Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Irvette1

Jak mam przestać bać się mężczyzn

Polecane posty

Gość MężczyznaZWarszawy
tylko nie gaz proszę, ja wcale nie taki zły :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się nie bój, ale dbaj o siebie dla samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MężczyznaZWarszawy
mnie kobiety traktują jak powietrze. Czy to znaczy, że nie wzbudzam zainteresowania? Otóż nie! Po prostu kobiety się mnie wstydzą. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MężczyznaZWarszawy
Powiem tak. Mogę zaprzyjaźnić się z dowolnym człowiekiem, nawet z najbrzydszą kobietą wszech czasów. Jeżeli znajdę z nią wspólny język, będzie sympatyczna, to nie widzę przeszkód, żeby się z taką kobietą zaprzyjaźnić. ALE, co innego, gdy szukam drugiej połówki. Tutaj istotne są już walory fizyczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jakie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak na starość wszystkie będziemy tak samo szpetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MężczyznaZWarszawy
Kobiety, my mężczyźni jesteśmy cholernymi wzrokowcami, stąd w poszukiwaniu partnerki sugerujemy się wyglądem zewnętrznym. Nam facetom podoba się to co Was najbardziej od nas odróżnia, a więc gładka skóra, talia, piersi. A także długie włosy, delikatne rysy twarzy, jędrne pośladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobno delikatne rysy twarzy a nie podobam sie facetom . Zreszta faceci czasami leca na wszystko co sie róza nie raz sa mniej wymagajacy od kobiet , zalezy to tez od stopnia rozwoju ,, np menele zadowola sioe byle czuym , tym bardziej ustatkowany facet tym bardziej wymagajacy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci czesto leca na wszystko co sie rusza dowodem jestmoja na prawdę nie atrakcyjna kolezanka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MężczyznaZWarszawy
W przypadku koleżanki nie jest dla mnie jakoś szczególnie istotny wygląd zewnętrzny, ale w przypadku partnerki, drugiej połówki, już tak. Każdy z nas wybiera kobietę wg własnego ideału. A ile mężczyzn, tyle ideałów. Pan X zachwyci się panną A, pan Y nawet nią nie spojrzy, za to poderwie pannę B, która nie zainteresowała pana X. itd. Ludzie łączą się w pary wedle indywidualnych upodobań. Stąd nawet kobieta uważana przez wielu za brzydką, zawsze ma szansę zainteresować mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra, powiedzcie mi czy według was spokojnemu, cichemu panu mgr inż moze podobać się zwariowana doktorantka - śmieje się z moich faz, ale czy to tylko po koleżeńsku... zamierzam go związać i wykorzystać, ale czy moze uciec? jest samotny, chciałby założyc rodzinę... pytanie, czy z kims takim jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że rozmowa zeszła na inny temat, ale jestem obecna. Choćbym była ładna, miała to coś to i tak w większości przypadku trafiałam na samych zoków, co mnie mocno zniechęciło do szukania partnera. Teraz obecnie jestem singielką i nie zamierzam tego zmieniać.Chcę się z kimś spotykac, rozmawiac, ale nie potrafię przestac myśleć, co jeśli znowu spotkam kogos kto będzie chciał tylko jednego, wzbudza to do mnie nienawisc i niechęc do mężczyzn. Dlaczego wiekszość woli traktowac mnie jak przedmiot, chociaż nie dałam nikomu powodów do takiego traktowania, a to że czasami ubiorę jakąś bluzkę, nie oznaczy że robie to dla kogos tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irvette1
Wiem, że długo mnie tu nie było. Nie zmyśliłam tematu, żeby zwrócić na siebie uwagę, wręcz przeciwnie, chcę to zmienić, ale nie wiem od czego zacząć. Czasami sie zastanawiam, czy nie ma innych słów bądź gestów, żebym była zainteresowana tą osobą, czy to co się do mnie mówi, zawsze musi mieć podtekst erotyczny. Brzydzą mnie tacy faceci. Jak chcą porozmawiać, to niech zmienią temat, bo na dłuższą metę, takie tematy irytują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko odezwij sie na gg:45400801

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×