Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SORRY ALE URODZENIE DZIECKA I WYJŚCIE ZAMĄŻ TO ZADEN WYZCZYN

Polecane posty

Gość figlarna666
mowilam ze laska nie ma wszystkich klepek. nie ma z kim gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie, to by było obrzydliwe." hahaha padłam xD i to pisze normalna kobieta, że miłość do dziecka po jego urodzeniu większa niż do męża to obrzydliwe. Lecz sie kretynko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie, a da się w ogóle stwierdzić kogo kocha się mocniej? ­ To kochacie bardziej matkę czy męża? Ojca czy młodszego brata? itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widać dla Kasi się da kochana :) ona nawet imię męża ma w nicku kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
męża mężą męża! matkę jak trzeba to do lombardu oddam, byle mężuś miał. hahahaaaha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam z czego dziewczyno. ale poradzilabym to tobie, wiecej luzu, mniej spiny i osrania za drugim czlowiekiem, obcym na dodatek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim kobieta i żona, potem długo długo nic i dopiero matka, kobieta pracująca itp- to jej stopka. Matko dziewczyno po co sobie robilas dziecko? ja nie rozumiem tego, to smutne bardzo... bije od ciebie jakims zaburzeniem na 100000km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mąż chciał. No różne są podejścia, kto wie może więcej kobiet tak myśli, ale się nie przyznają z obawy, że wyjdą na złe matki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna666
oczywiscie ze tak. stopka ok gdyby nie wlasnie to "potem dlugo nic". na kazdym kroku podkresla ze maz jest no 1, dzieci na koncu. kto normalny tak pisze. ja jakbym tak miala to bym sie jakos chyba chciala ukryc z tym zeby nikt nie wiedzial ze jestem jeb/nieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc do meza nie czyni z kobiety zla matka. ale podkreslanie na kazdym kroku ze dzieci sa daleko za facetem juz tak. to juz nawet nie chodzi o ta milosc do meza, ale o takie zaznaczanie na kazdym kroku o miejscu dzieci w swoim zyciu gdzie tam w tyle. to po co rodzic te dzieci? nie lepiej siedziec i gr****c?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc do meza nie czyni z kobiety zla matka. ale podkreslanie na kazdym kroku ze dzieci sa daleko za facetem juz tak. to juz nawet nie chodzi o ta milosc do meza, ale o takie zaznaczanie na kazdym kroku o miejscu dzieci w swoim zyciu gdzie tam w tyle. to po co rodzic te dzieci? nie lepiej siedziec i gr****c?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale córka nie jest u mnie na końcu - chodzi tylko o to, że moja miłość do Ukochanego jest większa o wiele od jakiejkolwiek innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akceptuje siebie :P ­ Ja nie chcę mieć dzieci, ale jakby się zdarzyło...nie wiem czy chciałabym coś takiego od partnera usłyszeć, że jestem dla niego ważniejsza niż dziecko, (pomijając, że to część mnie będzie :P) to z dzieckiem jest zupełnie inny rodzaj więzów (przynajmniej tak myślę). I nie wiem po co w ogóle próbować to hierarchizować. ­ A po co, no mówię, że mąż chciał a dla męża wszystko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.01.14 [zgłoś do usunięcia] Kasia_i_Jakub Wcale córka nie jest u mnie na końcu - chodzi tylko o to, że moja miłość do Ukochanego jest większa o wiele od jakiejkolwiek innej. no i dlatego wlasnie stweirdzam ze jestes szczerze poje/bana, dobranoc. rano sie zaloguje i napiszesz chociaz slowo w ktoryms moim temacie to zastrzele przez internet. nie lubie schizoli i tyle pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sensie, że Kasia akceptuje siebie :P ­ Kasia, No dobra, ale po co o tym trąbisz? Pranie mózgu Ci zrobił? Możesz raz powiedzieć jak dyskusja na ten temat (np. taka dziewica heloiza lata po kafe i marudzi, że kobiety podłe bo stawiają dziecko nad męża) a nie z tego co tu piszą to co chwilę+ ten profil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby maz mi powiedzial ze kocha mnie miliard razy bardziej niz dziecko ktore wlasnie wyszlo z mojego kanalu rodnego to rozwod na bank. tez ide dobranoc 🖐️ a tobie kasiu zycze zeby ci lekarz dobral dobre lekarstwa na nastepnej wizycie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję w takim razie twojej córce. Zapewne będzie rywalizować z ojcem o twoją miłość. Tutaj ciągle powtarzasz, że mąż jest najważniejszy a córka jest na dalszym planie, więc pewnie w swoim postępowaniu też dajesz jej to odczuć. Super małżeństwo nie polega na tym, aby stawiać je na pierwszym miejscu. Na pierwszym miejscu powinna być rodzina. A u ciebie rodziną jest mąż, a córka jest dodatkiem, który za 20+/- lat sobie pójdzie na swoje. w rodzinie to wszyscy powinni być ważni. Szczęście powinno być jednakowo ważne, w różnych konfiguracjach, zarówno w pojedynkę jak i wzajemne więzi mają ogromne znaczenie. Nie ważne są rzeczy ważni są ludzie – żona, mąż i dziecko/dzieci i nie zawsze w takiej samej konfiguracji. Czasem najważniejsze jest dziecko, czasem najważniejsza jesteś żona, a i mąż jest też najważniejszy. Czasem matka i dziecko, a czasem żona i mąż i to ta konfiguracja, która pasuje waszej rodzinie jest właściwa. Ale konfiguracja żona i mąż, a dziecko z boku już zdecydowanie nie jest zdrowa i najlepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki Polki obruszone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden wyczyn taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dla mnie najważniejsza jestem ja,potem cała reszta,o swoich potrzebach zawsze mysle na 1 miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dodac nic ująć
tak moze napisac tylko bezrobotna, niewykształcona mamuśka, ktora nic soba nie reprezentuje jasne,ze to żaden wyczynsmiech.gif chyba ze jest brzydka i tłusta i pryszczata i dla niej znalezienie meza było wyjątkowo trudne a potem okazało sie,ze on nie chciał miec dzieci wiec ona sobie się strzykawka zapłodniła wtedy to jest mega wyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniusia
ja wiem, że urodzenie dziecka to żaden wyczyn, ale ja jestem z siebie dumna, że udało mi się zajść w ciążę i urodzić SN :D zwłaszcza, że już więcej dzieci niet ;D wyjście za mąż to faktycznie żaden wyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci to jest ciezka praca, wyjscie za mąz to zadne dokonanie ale przejscie ciazy i urodzenie noworodka,wychowanie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyczynem w dzisiejszyh czasach w Polsce jest wybydowanie domu kupno nowego auta lub kupienie mieszkania przez mlode malzenstwa ot taka prawda nie oszukujmy sie w naszym panstewku jest coraz gorzej mieszkam na poudniu kraju i tu bezrobocie jest masakryczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodzenie dziecka to faktycznie do wyczynow wielkich nie nalezy,ale wychowac je na porzadnego czlowieka to juz niezle wyzwanie i tylko nielicznym sie to udaje.Dla mnie to wyczyn ogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodzenie dziecka to jest mega wyczyn :P Ale rozumiem, autorko, co masz na myśli (tak sądzę). Też nie uważam, że (krótko mówiąc) założenie rodziny to wyczyn na medal. Ale przecież nikt normalny nie zakłada rodziny, żeby osiągnąć jakiś cel, wydaje mi się, że to się robi z potrzeby serca, jeśli spotka się właściwego człowieka. I już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka321
"no i dlatego wlasnie stweirdzam ze jestes szczerze poje/bana, dobranoc. rano sie zaloguje i napiszesz chociaz slowo w ktoryms moim temacie to zastrzele przez internet. nie lubie schizoli i tyle pa" A ciebie cos po...alo kobieto? Spokojnie, niezrownowazona babo, to forum - ludzie pisza swoje rozne opinie. Nie wszyscy beda tacy jak chcesz. In vitro, kosciol, aborcja, rozwody, stosunek do rodziny, dzieci, zwiazkow, szczepien, karmienia - to zawsze bedzie ludzi roznic. Ale trzeba umiec rozmawiac bo to forum dla wszystkich. A ty nie dosc ze stuknieta to jeszcze agresywna. Nie ty decydujesz kto gdzie pisze. Kilka lat temu lubilam to forum, ale widze ze takich pomylonych coraz wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×