Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

brzydkie dzieci

Polecane posty

Gość gość
dostrzegaja matki dostrzegaja.mam sliczna corke ladne oczka rzesy do nieba ludzie sie oburzaja w przychodni ze dziecku rzesy maluje.haha taka juz jej uroda.z kolei moj sredni syn nie jest najladniejszym dzieckiem.i pisze to jako matka.dla mnie zawsze bd najladniejszy bo wiadomo to moje dziecko tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mala jak sie urodzila, to wygladala...dziwnie, byla wielka (4200g, 61 cm), zolta ( miala zoltaczke farmakolog.) i miala dlugie czarne wlosy po bokach i z tylu glowy a z przodu byla lysa. wygladala jak maly zawodnik sumo :P W miare uplywu czasu stawala sie coraz ladniejsza, chociaz do ok. 2 r.z. wygladalaa bezplciowo-w zaleznosci od ciuchow uchodzila za chlopca lub za dziewczynke. Teraz ma 6 lat i jest sliczna, zwlaszcza, gdy siie usmiecha, nawet obcy na nia zwracaja uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam brzydka po urodzeniu, urodzilam sie jako wczesniak prawie 3 miesiace za szybko, wiec wiadomo. Jako dziecko bylam ladna, ale bez ochow i achow, w podstawowce bylam taka szara mysza, mialam smieszne, niemodne okulary i ciuchy. dopiero po skonczeniu podstawowki, zmianie okularow, fryzury i stylu ubierania zmienilam sie nie do poznania-buzia dziewczeca i ladna jak u laleczki. w sumie nadal wygladam mlodo, mam 30 lat a w nowej pracy, nawet gdziekolwiek nie pojde, czy do lekarza, czy sklepu, wszyscy mysla, ze mam maks. 22 lata. Mja corka jest sliczna, wszyscy mowia, ze bardzo podobna do mnie, chociaz ja uwazam ze maala jest duzo l;adniejsza, przewaga podobienstwa do mnie jest, ale takze po mezu jakies cechy ma, wiec wyszla sliczna, bo moj maz jako 18-latek jak model wygladal. Nadal jeest przystojny tyle, ze zmienil sie w mezczyzzne teraz. zastanawialam sie zawsze, w kogo sie wdal, bo nie jest podobny ani do tescioiwej ani do tescia-jakis miks z******tych genow chyba dostal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj dwuletni syn jest przecietny- widuje duzo brzydszych dzieci, ale ladniejsze tez. Syn ma delikatne rysy, ladne brazowe oczy. Wydaje mi sie, ze nawet brzydkie dziecko ma jakis atut i to trzeba zauwazac, czy jako matka, czy znajoma, ja zawsze skomplementuje np dziecko kolezanki - jesli nie moge powiedziec, ze jest bardzo ladne, to powiem, ze ma ladne oczy, sliczny nosek, fajne wlosy- i nigdy to nie jest klamstwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie nawet tzw brzydkie dzieci mogą być urocze w przeciwieństwie do tych niby ślicznych a źle wychowanych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zauwazylam ze matki dziela sie na normalne i nienormalne - oczywiscie kazda uwaza ze akurat ona jest w pierwszej kategorii, do rzeczy;-) sa matki ktore potrafia krytycznie spojrzec na swoje dziecko co nie zmienia faktu ze dla niej - pomimo czegos co widza one same i inni - dziecko jest i tak najpiekniejsze na swiecie, i tak powinno byc, z tym wyjatkiem ze nie szukaja potwierdzenia na zewnatrz. To tak jak czlowiek sie zakochuje i przeciez nie jest slepy i widzi pewne wady w wygladzie ale calosc jest na tak duzy plus ze mu to nie przeszkadza. Ja zauwazylam e klopot jest tez z matkami zupelnie pzrecietnych dzieci - nie jakichs bardzo brzydkich - po prostu zwyklych - czesto te matki zasypuja zdjeciami itp. i czekaja w napieciu na dowody uznania - skzoa mi nawet tych kobiet na swoj sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam koleżanka która jest ładna, nie sliczna, ale gdy zadba o siebie to powyżej przeciętnej. Ma syna, on niestety nie jest ładny, koszmarne rysy twarzy, duzy nos rzesy białe brwii włosy mysi kolor młodsze dziecko ma ładniejsze i dostrzegam w różnicy traktowania tych dziec**przez nią, to okropne by własna matka faworyzowała "ładniejsze" dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie wasze córeczki takie pikne uważajcie żeby wam jakiś potwór ich nie schrupał głupie zdziry nie maja sie czym po internetach chwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez znam matke, ktora o mlodszym synie mowila 'ale z Ciebie brzydal', 'co jak co, ale za ladny to on nie jest', chlopiec mial wtedy okolo 2lat, nie wiem jak bylo pozniej, bo kontakt oslabl, ale az strach pomyslec jaka samoocene musial ten chlopak miec jesli wciaz mu tak slodzila... Fakt-mial odstajace uszy, ale ogolnie byl normalnym chlopcem, co wiecej- teraz jako nastolatek jest przystojniejszy niz jego brat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synek jest wydaje mi się "normalny" na pewno nie jest brzydki, ale widziałam też ładniejszych chłopców. jednak jako jego matka czasami mogę patrzeć na niego bardzo długo jak na przykład ogląda bajkę bo jest taki słodki... :) Wydaje mi się, że jest coraz przystojniejszy i dużo osób to komentuje. jednak jak sie urodził to zapytałam siostry czy też zauważyła, że ma takie śmieszne oczka...ona powiedziała- przestań jest cudowny...wtedy nie byłam o tym przekonana...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×