Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkoholiczka 1982

Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka

Polecane posty

Gość Alkolubna
Ja chyba mam podobnie, że potrafię jakiś czas panować, a potem płynę. Dlatego każda impreza, spotkanie z koleżanką która tez lubi wypić czy wakacyjny wyjazd itp to ryzyko i stres. Na szczęście takie sytuacje są rzadkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co się konkretnie dzieje jak płyniesz ? Opiszesz to jak rózni się wówczas Twoje picie od tego powiedzmy kontrolowanego? Pijesz kilka dni z rzędu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkolubna
Tak,najbardziej mnie martwi ta psychika:( Podobno alko zabija neurony. A jeśli chodzi o wnętrzności to chyba można badania jakieś zrobić? Takie generalne mam robione co roku. Jak długo nie pijesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krócej niż pół roku nie piję. A więc nie tak długo. Zresztą to jest kwestia relatywna. Dla alkoholiczki 82 długo to jest 7 dni powiedzmy jak się domyślam, dla mnie miesiąc czy dwa to nie jest długo. Kwestia treningu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo neuronów ginie w wyniku spożywania etanolu.Ale Twoje lęki czy depresja to raczej wynik nie tyle ich ubywania tylko innego funkcjonowania niż u osoby zdrowej. Zapewne sprawa dotyczy przewodnictwa w synapsach, dotyczy neuroprzekaźników itd. To są pytania do neurologa lub psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkolubna
Ja piję, to nie kilka dni z rzędu. Nie mogę sobie na to pozwolić. Ale potrafię np przez weekend pić i zawalić kilka spraw. Pisząc "płynę" miałam na myśli świadomą utratę kontroli, czyli stan "dzis mam zamiar się upić i zaszaleć np".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy zdarzyło ci się nieświadomie utracic kontrolę ? Tzn planowałaś wypic tyle ale sama nie wiesz jak to się stało że wypiłaś więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkolubna
Myslę, że do psychiatry muszę się wybrać. Byłam kiedyś na psychoterapii, co prawda w innej sprawie. Tylko problem jest w tym, że nie potrafię się do końca otworzyć przed osobą obcą, więc w moim przypadku psychoterapia chyba nie zda roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkolubna
Tak, nieświadomie także mi sie to zdarzyło, ale na drugi dzień miałam wyrzuty sumienia i nie popłynęłam dalej. Ech, idę na relaks do wanny. Dzięki za rozmowę, pomagasz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do badań to na przykład można zrobic próby wątrobowe . Ale dobrze żeby wynik wyjasnił Tobie potem lekarz. Próba wątrobowa może pokazac negatywne zmiany w wyniku picia. Ale też może byc całkiem dobra i wówczas stwierdzisz nie jest tak ze mną źle moge pic dalej. Ale z kolei nie mamy pewności czy jakieś komórki u nas np w jelitach nie przeszły transformacji nowotworowej itd. :-O Rak przełyku to kolejna przypadłośc alkoholików jak i żylak przełyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkolubna
Sytuacje, gdy planowałam wypić mało, a wypiłam dużo i straciłam kontrolę zdarzały się nieraz niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli miałaś przypadki kiedy sama nie wiesz jak to się stało że chlejesz na maksa więcej niż sobie założyłaś to jest to sygnał ostrzegawczy że masz wielkie ssanie na alkohol. Resztę sobie dopowiedz sama. 🖐️ dzięki za rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jest też to, że one myślą, że po nich nie widać, że są trunkowe. Dziewczyny, wszystko po was widać. Przykro mi mówić, ale nie wyglądacie za piękne, zwłaszcza twarze. Z biegiem lat nabieracie specyficznej urody i chociażby dlatego warto przestać pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex gorszy będzie i z byle kim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkolubna
Po mnie właśnie nie widać. Wyglądam na młodszą o przynajmniej 8 lat. Paradoks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkolubna
rum burak, to może alko nas tak zakonserwował hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi czas że po każdym widac. Najpierw puchniesz a potem chudniesz. Wory pod oczami itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkolubna
Pewno tak. Chociaż to kwestia indywidualna i genów. Po jednych widać że palą i piją, po innych nic a nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się ktoś nadmiernie obżera to też widać i nie macie problemu. Ale ta teza nie jest prawdziwa. Aada śliczna, Wiśnia też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam problem. Za gruby jestem. Także od picia. Tyle że na twarzy nie widac mojej choroby. Narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dupa pijana to dupa sprzedana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płód w łonie kobiety jest wyjątkowo wrażliwy na uszkodzenia. Jedną z najgorszych trucizn jest dla niego alkohol pity przez matkę. Picie alkoholu w ciąży naraża dziecko na poważne uszkodzenia układu nerwowego. Dziec***ijących matek gorzej się uczą, częściej wchodzą w konflikt z prawem oraz mają poważne problemy emocjonalne. Do tej listy zaburzeń trzeba też dopisać bezpłodność. Alkohol zabija plemniki Wpływ alkoholu pitego podczas ciąży na dzieci badali naukowcy z Danii. Doświadczenia objęły prawie 350 mężczyzn. Okazało się, że synowie kobiet, które regularnie piły, częściej są bezpłodni. Synowie abstynentek mają średnio dwa razy więcej plemników w jednym mililitrze spermy. I ogłupia Badania nieco zbliżone do tych robionych w Danii, przeprowadzili uczeni ze Stanów Zjednoczonych. Interesowało ich jednak to, jak picie podczas ciąży wpływa na inteligencję dziecka. Nietrudno się domyśleć, że wyniki pokazały gorszy rozwój intelektualny dzieci alkoholiczek. Jednak również potomstwo matek, które w ciąży piły niewiele, gorzej wypadało w zadaniach wymagających inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rum burak odchudzałeś się przeca na tamtym topiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzałem i odchudzałem i odchudzałem .. i nadal zamierzam ale nie zawsze udaje się to na dłużej niż pół roku a to powinno trwac znacznie dłużej ale sie nie poddaje ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz na pół roku zapijesz i na % zwalasz winę za nadwagę? Nie przesadzaj, za dużo żresz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko na procenty. Nie zapijam raz na pół roku. Nie ma takiej informacji tu na forum :-) A nadwagę mam od wielu lat i jest związana z częstym spożywaniem piwa przed laty. Ale ty wiesz lepiej:D jak to orange. A żrę dużo. Fakt. DOBRANOC 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alkolubna
rum burak, nie przejmuj się glupimi komentami:) Jutro możemy razem poćwiczyć rano:) Z Mel B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja też mam alkoholowy problem i cwicze z mel b 7 tygodni:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×