Macie włączony TV cały dzień przy rocznych dzieciach

Pytanie jak w temacie. Ja to u was wygląda, dziecko nie stoi ciągle i się nie wgapia?

Ja nie mam tv w ogóle

Przeważnie jest wlaczony, ale jej nie interesuje. Czasem tylko spojrzy

tv musiał być wczęsniej włączony non stop o jak nie to mi czegoś brakowało... ni elubię ciszy tym bardziej jak córka spała i byłam sama bo tragedi adl amnie... nie dawno się ogarnełam co ja robie! córka teraz ma 2,5 roku i staramy się ograniczać czyli jaieś 3 godziny w dzień jest wyłączony + czas na spacerze ok 2 godziny

Zazwyczaj włączony ale interesuje go tylko na chwilę.

cały dzień??? włączam wieczorem obejrzeć wiadomości. w dzien sprząta, gotuje, prasuję, bawię sie z dzieckiem, idziemy na spacer, zakupy. Kiedy ty masz czas tv oglądać?

Nie mam tv, ale komputer przeważnie chodzi, jeśli oglądałam filmy, teledyski czy wiadomości to zawsze mały podchodził i oglądał, więc w końcu nawet przy muzyce gasiłam ekran żeby sobie poskakał a nie wlepiał wzrok w monitor.

nigdy nie byl wlaczony caly dzien, tv bardzo uzaleznia, na poczatku dzieci nie intersuje ale potem jak bedzie starsze to bedzie plakac gdy nie bedzie tv włączony. moja kolezanka ma 5-latka ktory musi miec caly czas wlaczony tv, nawet jak on jest w innym pokoju a ktos wylanczy to sie zlosci,

Włączony dla Ciebie czy dla dziecka ;) ? Ja tam TV oglądałam tylko wieczorem,kiedy dziecko poszło spać.

gość nigdy nie byl wlaczony caly dzien, tv bardzo uzaleznia, na poczatku dzieci nie intersuje ale potem jak bedzie starsze to bedzie plakac gdy nie bedzie tv włączony. moja kolezanka ma 5-latka ktory musi miec caly czas wlaczony tv, nawet jak on jest w innym pokoju a ktos wylanczy to sie zlosci, Odpowiedz na ten temat » DOKŁADNIE JA MAM TO SAMO!!!! TO NIC ZE JESTM W KUCHNI A TV 2 POKOJE DALEJ :/ ALE PRÓBUJĘ Z TYM WALCZYC

Czasem ok 16tej włącze. Staram się wcale przy dziecku nie włączać.

U nas jest włączony tylko jak jest jakiś mecz i jak coś ważnego chce przy dziecku obejrzeć, ale też nie godzinami. Pytam bo się głupio czuję nawet jak raz na jakieś 2 tygodnie na trochę włączę, więc ciekawa jestem jak jest u was ;)

niedawno czytałam o badaniach nt telewizora w domu- okazało się, że włączony non stop tv źle oddziałuje na dzieci- mimo,że go nie oglądają.

No właśnie ja ogólnie jestem przeciw, do 2 lat dziecko nie powinno oglądać, tzn. chyba chodzi o jakieś bajki, ale jak coś non stop leci w tle, to też nie jest dobrze.

nie, w sumie tv jest włączany na czas jedzenie obiadu (wstyd, ale tak już czasem jemy), czyli na ok. 10 minut. czasem jak syn nie może zasnąć to dostaje smartfona i piosenki jakieś albo krecika do obejrzenia, z reguły w trakcie odcinka zasypia. ma 2 lata. nigdy ie wysługiwałam się telewizorem. jak coś musiałam zrobić a jemu się nudziło to go zagadywałam, śpiewałam, opowiadałam, wygłupiałam się i czas mijał. nie wyobrażam sobie ogłupiać od małego telewizją...

:)

Ja mam bardzo często włączony tv, na kanale informacyjnym najczęściej albo Animal Planet albo Discovery. Lubię zerkać co jakiś czas nawet jak się czymś zajmuję. Tv Dziecka w ogóle nie interesuje - ma niecałe 2 lata - chyba że jej coś pokażę akurat na ekranie, np. zwierzątka, które lubi albo ciekawe czy śmieszne eksperymenty Pogromców mitów. Nie ma co demonizować tv.

tak i to przeważnie na kanale z bajkami i powiem szczerze tv ma w głębokim poważaniu obraca się tylko na piosenki.

ja żyłam przez wiele lat bez tv. teraz kupiliśmy ze wzgledu na bajki, ale telewizji nadal nie mamy. Jeśli dziecko tylko wstanie z kanapy to od razy proszę o wyłączenie.

Nie wyobrażam sobie, żeby przyzwyczajać dziecko do tego, że tv jej non stop na chodzie. Też nie lubię ciszy, dlatego zawsze leci muzyczka z radia albo płyt.

ashmanka ja bym padła ciągle słuchając muzyki u nas lecą na zmianę kanały muzyczne/bajki/inne programy

takie wszystko telewizory mają a nie właączają bo to źle dla dziecka ? Ja tam mam czasami od rana włączony tv jak mąż jest w domu w niedziele i młody wogle nie reaguje na tv. Jedyne co go interesuje to jak jakieś zwierzątka lecą nic wiecej

tak mam i caly dzien,oglada czesto bajki. lece na latwizne bo mam dosyc tego jęku i miauku,ciagle czegos chce i piszczy. chrzanie to i ide nalatwizne byle skonczyl sie dzien. a wy sie poswiecajcie jak jestescie glupie

nie mam włączonego cały dzień TV jak jestem w domu. Czasami radio, najczęściej nic. lubię ciszę, w pracy mam kontakt z dużą ilością osób. Poza tym tv przeszkadza w zabawie, w czytaniu itd

U nas telewizor jest włączony tylko rano przez jakąś godzinkę, a potem wieczorem - dzieci oglądają bajki przez godzinkę, a potem idą spać. Między czasie mogą się bawić przecież w inny sposób- jest tyle gier i zabawek w dzisiejszych czasach, a także mogą pomagać np. przy obiadku lub sprzątaniu - mają wtedy niesamowitą frajdę. Ja mam 2 małych szkrabów, które jeśli się je czymś zainteresuje to bardzo ładnie się bawią.

gościu z 11:03 a ile twoje dziecko ma? bo u nas tv od samego początku całe dnie i powiem szczerze, że tv ma w głębokim poważaniu, z bajek może 3-4 go interesują, najbardziej lubi polo tv (w końcu mój mąż uwielbia tą muzykę i wygrywają ze mną)

smutne musicie mieć życie tv to naprawde jedyna rozrywka w ciągu dnia dla was?

a czy ktoś mówi, że to rozrywka? Nie lubię ciszy i tyle, dla mnie dobrą rozrywką jest dobry spacer :) i dłuuuugi :)

No dla mnie tv to rozrywka, bo na co dzień pracuję, jak wracam do domu to chętnie obejrzę choćby wiadomości czy jakiś film przyrodniczy dla poprawy humoru, na nic więcej nie ma czasu, filmy fabularne oglądam na dvd lub w necie. Jak mam wolne i jestem w domu z dzieckiem to też chętnie oglądam, bo lubię. Wcale mi nie smutno :)

Tv to taka rozrywka w tle, możesz robić coś nudnego, np. ścierać kurze i przy okazji zerkasz, to chyba fajniejsze niż wpatrywanie się w ścierę :D