Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adanti

Jezus dał mi nowe życie

Polecane posty

Gość Adanti
Ludzie często myślą że Bóg to dziadek ktory siedzi na obloku i grozi nam palcem czekajac tylko az upadniemy by nas pogrzayc. Ale to nieprawda. To szatan chce nas pograzyc i chce zebysmy tak mysleli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Bo Bóg jest miłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezus daje nam zbawienie Jezus daje pokój nam Jemu składam dziękczynienie Jezus siłą mą, Jezus pieśnia mego życia Królem wiecznym On neipojety w mocy swej w Nim znalazlem to czego szukalem do dzisiaj Bym zwyciezal kazdy dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Amen. Tez piekna piesn szkoda ze w moim zborze rzadko spiewana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta009
też chce tak myslec, bo ostatnio tylko przyziemnie sprawy mnie dołuja brak pracy , brak pieniedzy, same materialne rzeczy a żeby byc szczesliwym powiinismy sie tego materializmu wyzbyc tylko jak tu życ kurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
W Biblii jest napisane "Spójrzcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien, a Ojciec wasz niebieski żywi je; czyż wy nie jesteście daleko zacniejsi niż one?" Wiadomo ze pieniadze sa potrzebne bo bez nic zyc sie niestety nie da :) Ale nie warto sie nimi przesadnie przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Módl się, czytaj Pismo, a napewno Pan pomoze ci znalezc prace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Ja napiszę na swoim przykładzie.Mój mąż ma dobre wykształcenie,kiedyś dobrze zarabiał.Ja też po studiach pracowałam.Ale niestety po kilku latach ja musiałam przejść na rentę chorobową,a mój mąż stracił pracę,bo firma się rozpadła.Oczywiście mąż szybko poszukał pracy w innej firmie.A że już wtedy nadszedł kryzys to pensja była znacznie mniejsza.Kiedy jego pracodawca zaczął rozmawiać o umowie o dzieło mąż się zwolnił.Załamał się trochę,ale cały czas się gorąco modliliśmy do Jezusa.I najpierw dostał prace w małej firmie niezbyt dobrze płatną w jego fachu.A teraz pracuje w Niemczech w niemieckiej firmie,ma niemiecką umowę i teraz przenoszą go od wakacji do jeszcze większej firmy.Bo tak są z niego zadowoleni.Więc naprawdę uwierz w to i codziennie się módl z wiarą do Pana Jezusa.A zobaczysz Jego niesamowitą miłość do nas ludzi.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Martyna mozna wiedziec z jakiego jestes miasta lub regionu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko to pięknie ale ...nawet apostoł Paweł przestrzegał wierzących ,żeby w swoim głoszeniu Ewangelii nie byli nikomu ciężarem , nikogo nie obarczali swoim utrzymaniem i pracowali sami na siebie . Piękna to służba głoszenie Ewangelii ale jakie świadectwo daje o sobie ewangelista kiedy sam ise tych nauk nie trzyma ? Piszę to w odpowiedzi na zarzut jaki ktoś postawił - chyba wczoraj - prawatywie ,ze pracy nie szuka i jest na utrzymaniu rodziny . Możemy podpierać się wersetami z Biblii o nie zabieganiu o pieniądze i nie zamartwianiu się o dzień jutrzejszy ale czy to jest nauka mówiaca , ze mamy nie pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Adanti Jestem z województwa kujawsko-pomorskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta009
bede sie modlić , wierze , ze to ma sens Dziekuje Wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta009
Dzisiaj ząłozyłam temat na kafe , o mojej bezsilności , ze nie radze sobie. Ukonczyłam studia , mam mgr, znam 2 języki, a pracuje za 1100zł w solarium , od 14 miesiesy szukam innej pracy. Cuda na kiju robie, zeby znależć cokolwiek , juz nie mysle nawet o wysokich stanowiskach , ale żeby zarobić tyle, zebym mogła córce kupic konika za 20zł .Ten owy konik wczoraj doprowadził mnie do łez, tak że juz nie chce mi sie życ Myśle o najgorszym nie mamy za co życ może rzeczywisci jesli odnajde droge do stwórcy , czy Boga , czy kogokolwiek kto jest tam u góry , moze inaczej to ebdzie wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chyba nie myślisz, że jak zaczniesz się modlić do Boga to od razu znajdziesz lepszą pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Bog to tez nie jest maszynka do spelniania zyczen ani zlota rybka wiec nie mozna tez oczekiwac zlotych gor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna  33
Nie mozna oczekiwac zlotych gor.Bo dla mnie i mojego meza kiedys prirytetem blo zapewnienie nam i naszej corce jak najlepszego zycia.I chociaz zaczynalam juz czytac Biblie,jezdzic na nabozenstwa do zboru to wpadlam w taki etap,ze jezdzilam od pracy do pracy.Bo mialam je dwie.I chociaz moj maz tez mial dwa etaty to juz sie zaczal o mnie martwic i modlic sie.Bo widzial,ze zaczelam wpafac w materializm.Ale Jezus caly czas mnie kochal i w odpiwiednim momencie mnie zatrzymal.Za co Jemu dziekuje do dnia dzisiejszego,bo coraz bardziej upadalam.I chociaz pozniej bylo troche ciezej,to za to rowniez dziekowalismy,bo dzieki tym doswiadczeniom Pan Jezus jest dla nas wszystkim.Teraz jest dobrze,ale znowu moga przyjsc trudne chwile My sie tym nie martwimy i potrafimy za to dziekowac Bogu,bo jest napisane "Kogo Bog miluje,tego doswiadcza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
martyna, to jestesmy z tego samego okregu bo ja pomorskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara modelka bez związku
Adanti Piękny temat założyłeś. Takich tematów nigdy za wiele :) U mnie dojście do nawrócenia się i radości z tego było procesembdość olesnym...oczywiście tylko i wyłącznie przez moją własną głupotę. Nie byłam taka mądra jak Ty bo ja szukałam duchowości w różnych nurtach new age, samorozwoju nauk wschodu czy innych bzdurek. Prawdziwe jednak szczęście i prawdziwy pokój serca i zmiana mojego życia dał powrót do Jezusa i autentyczne nawrócenie się. Wogóle życie widzę inaczej teraz, zmieniły mi się priorytety i jestem szczęśliwa mimo, że z ludzkiego punktu widzenia nie powinnam bo przy okazji straciłam zdrowie i przez to prace i możliwość normalnego funkcjonowania wśród ludzi. Ale wierzę, że z czasem Bóg wysłucha moich próśb i wróce do żywych. Póki co musze zasłużenie przecierpieć swoje. Króluj nam Chryste zawsze i wszędzie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba ciebie autorze przedymał ks. Oko, bo bredzisz jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Stara Modelko - dziekuje :) Najwazniejsze ze w koncu sie opamietalas i wróciłaś do Jezusa :) Kazdy moze zabladzic, najwazniejsze jednak by umiec wrocic na droge która pokazal nam Jezus. No i bardzo piekne slowa napisalas na koniec. Mimo utraty zdrowia nie utraciłaś Boga, wciaz przy nim trwasz, a wielu w takiej sytuacji upadłoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara modelka bez związku
Skopiuje tu z innego wątku moją drogę do Jezusa. Tak ku przestrodze dla innych by nie wchodzili w te bagno w którym ja kiedyś byłam i z którego mam teraz kłopotu bo chciałam z tego szamba wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Szatan bardzo chce bysmy jak najdalej odchodzili od Jezusa dlatego tak czesto podsyla nam rozne sekty i demoniczne organizacje ktore dla wielu wydaja sie bardzo atrakcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara modelka bez związku
Adanti Dokładnie tak. I wszystko na pierwszy rzut oka wygląda pięknie a ludzie się nabierają na ładne opakowanie i okrągłe słówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara modelka bez związku
przez ponad 10 lat poddawałam się bioenergoterapii i homeopatii, która była dobierana przez "wahadełko". Działało. Wyleczało. Do pewnego momentu. Mianowicie do momentu kiedy byłam poza kościołem. W tym czasie działy się ze mną cuda. Widziałam w tym czasie ciemne postacie, słyszałam w ciemnym pokoju warczenie wilka, kiedy wyszłam ze sklepu z dewocjonaliami (miałam zamiar kupić krzyż Św. Benedykta, który chroni przed wpływami złego) poczułam w brzuchu zęby jakby wbiły mi się kły w brzuch co oczywiście powodowało ból, nie liczę koszmarów nocnych kiedy "coś" chciało wniknąć w moje ciało. Oczywiście bagatelizowałam to wszystko bo z natury mam analityczny i logiczny umysł inżyniera. W miesiącu w którym się autentycznie nawróciłam i zaczęłam regularnie chodzić do kościoła i przyjmować.....sakramenty tj. luty 2013 "wahadełko" dobrało mi lek a właściwie suplement tj. kwas alfa liponowy po którym rozchorowałam się tak, że 15 lekarzy, pogotowie (leki nie działały) w tym szpital - wszyscy rozkładali ręce. Dostałam bardzo ciężkiej alergii pokarmowej nawet na wodę (jadałam 4 tylko produkty po których nie dusiłam się), alergii pyłkowej w tym silna na roztocza, grzyby, pleśnie i wszelkie zapachy nawet zwykłe kuchenne przy gotującym się rosole, alergię ciężką chemiczną na wszystkie detergenty, kremy, kosmetyki, alergię kontaktową np. na barwniki ubrań. Ponad to mam uszkodzony centralny układ nerwowy, co zdiagnozowała irydolog jako silną nerwicę wegetatywną zaciskową (zadusza mnie). Ponad to zaburzenia czucia rąk i nóg, drętwienia mrowienia pieczenia kończyn, języka, ust, nosa, zaciskania przełyku i astmy. Dodam, że żadne leki, zastrzyki na mnie nie działały ani leki przeciwalergiczne, nawet na zwykłą wit. A+E mam uczulenie. Kiedyś byłam wielką zwolenniczką metod bioenergoterapii bo przecież działa. Teraz wiem, że "dwóm panom nie można służyć". Dziękuję Bogu, że rzucił mnie na kolana bo nikt inny by mi nie przegadał do rozumu, że to wszystko pochodzi od złego. Czasem wpadło mi w ręce coś w temacie, że to jest złe ale bagatelizowałam sobie bo przecież działało. Dziś wiem na 100% że te wszystkie energie nie pochodzą z dobrego źródła. Dziękuję Bogu za to, że mimio, że boleśnie to Zerwał mi łuski z oczu. Nikt inny by mnie taką zagorzałą zwolenniczkę tych metod nie przegadał w temacie. Dziś wiem, że ze mną inaczej by się nie dało. I teraz wszystkich przestrzegam przed tym szambem i przed tym co musiałam przejść i nadal przechodzę. Cześć i Chwała Jezusowi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Czasem Boskie plany i wyroki sa niepojete, czasem musi nas bardzo doswiadczyc zanim Mu uwierzymy. Ale zsyla nam rowneiz dobre doswiadczenia - W miniona niedziele na nabozenstwie jeden ze Zborowników mówił o kobiecie z pracy ktora prosila o modlitwe za corke bo byla chora na epilepsje - od tamtego czasu nie miala zadnego ataku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amida Butsu
jestem Bogiem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdyż Bóg to Bóg
Nie liczy się w świecie nic poza mną, Gdyż Bóg to Bóg, a ja to ja 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech się ktoś pomodli za mnie...żebym znalazła wielką miłość :( tylko tego pragnę, a najbardziej,żeby mój ukochany do mnie wrócił i żeby mnie pokochał z całego serca...nie pragnę nic więcej, nie chcę pieniędzy ani zdrowia tylko miłość :( tak mi źle bez niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
A jak tam kondycja psychiczna? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×