Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adanti

Jezus dał mi nowe życie

Polecane posty

O widzę kolejny dowód na to że Jezus żyje zbawia i zmienia ludzkie życie Chwała Panu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara modelka bez związku
Dokładnie tak :) Jezus żyje i zmienia nas jeśli Go o to poprosimy :) Moja historia z innego wątku z ważnymi szczegółami odnośnie nawrócenia. przez kilkanaście długich lat trwałam w ciemnośc****oddawałam się różnym formom okultyzmu: bioenergotetapii, reiki, homeopatków, które "specjalistka" dobierała wahadełkiem, kilka razy zdarzyło się, że byłam u wróżki, która stawiała tarota choć wew. czułam, że nie powinnam ale ciekawość i zranione serce wzięły górę...Chodziłam na yogę, medytowałam. Byłam tak pogubiona, że wierzyłam w senniki, różne horoskopy i wróżby czy fengshui, gdzie przeczytałam ze zdumieniem, że w domu należy unikać krzyży ponieważ przynoszą pecha :D Takimi bzdurami karmią ludzi tylko po to by odciągnąć nas od wiary... Nawróciłam się czytając dzienniczki...sw.Faustyny...choć nie mieściło mi się w głowie dlaczego tak ludzie muszą cierpieć, że przez moment zwątpiłam czy w ogóle Bóg istnieje. Jednak moje wew. cierpienia bez wiary w Boga byly faktem więc stwierdziłam, że jeśli już i taka i tak muszę cierpieć to nadanie temu sensu w wymiarze duchowym ma dla mnie sens Pierwszy raz wówczas pomodliłam szczerze się do Pana Jezusa o miłość w rodzinie bo wielopokoleniowe wieloletnie konflikty i agresja powodowały, że byłam u kresu psychicznej wytrzymałości. I rzeczywiście wszyscy co było złe pozapominali pogodzili się jakby sami z siebie i to był dla mnie znak, że Pan Jezus jest i DZIAŁA To był przełom w moim życiu poniważ nic wcześniej na na tą patową skonfliktowaną sytuacje nie działało przez wiele lat. W miesiącu w którym się nawróciłam byłam u bioenergoterapeutki, której "wahadełko" dobrało taki lek a właściwie suplement (kwas alfa liponowy), po którym bardzo ciężko się pochorowałam, że lekarze rozłożyli ręce. Zrozumiałam po fakcie, że "dwum panom nie można służyć" cdn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara modelka bez związku
cd :) Moje uprzedzenia co do kościoła powoli się topiły bo wiedziałam, że tylko w.s.a.k.r.a.m.e.n.c.i.e...który kiedyś sobie zlekceważyłam znajdę siłę i spokój i radość tak jak to odczuwałam wówczas kiedy więcej wierzyłam za dziecka a mniej wątpiłam . Ogromną zasługą w mojej wew. przemianie są teksty objawień na...str.ostrzezenia.net, które porównywałam z dzienniczkami..sw.Faustyny..i w końcu po wielu przemyśleniach i wahaniach dotarły do mnie tak, że stały się moją inspiracją w walce o moją dusze i czytam je do dziś. Długo musiałam siebie samą przekonywać by pierwszy raz odmówić roożaniec. Kiedy się w końcu przemogłam czułam jakby zza moich uszu z tylu głowy "coś" z dużą szybkością jakby pod ciśnieniem uciekało. Wcześniej kiedy zastanawiałam się nad nawróceniem widziałam raz w dzień szarą przeźroczystą postać, w nocy po obudzeniu widziałam czarną postać, słyszałam warczenie wilka w pokoju w nocy, trząsło mi w pokoju zamkniętymi drzwiami i teraz z perspektywy czasu to widze, że moje chęci wyjście z tego bagna rozwścieczało złego. Po..s.p.o.w.i.e.d.z.i...i...k.o.m.u.n.i.i...wszystko ustało. Ale wówczas modliłam się codziennie na roozańcu bo z objawień maryjnych wiem, że ta codzienna modlitwa daje ochronę na każdym poziomie. Modliłam się równolegle też do.....Św.Michała.Archanioła...o opiekę i rzeczywiście w moim przypadku to zadziałało to jako forma egzorcyzmu. Szukam..m.s.z.y...o uzdrowienie bo w moim mieście od tego roku już takich nie odprawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara modelka bez związku
Jezus dał mi nowe życie. Pogodził moją rodzinę. Poukładał mi w głowie bym miała pewność co jest dobre a co złe. Wprowadził w moje życie miłość do bliźniego, radość, spokój serca i wewnętrzny optymizm do zmagania się póki co z chorobą. Za którą Bogu dziękuję :) Cześć i Chwała Panu Jezusowi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Stara modelka bez związku, podziwiam Cię i współczuję, że tyle musiałaś przejść. Też korzystałam z homeopatii, to była taka klinika, leczył nią lekarz i dużo jego pracowników. Później się otrząsnęłam i przeraziłam, skończyłam z tym i ostrzegłam koleżankę, z którą tam jeździłam. Niestety dalej borykam się z nerwicą i miewam różne natrętne myśli zwłaszcza z poczuciem winy, że np.powinnam ostrzec pracownicę tej kliniki, napisać do niej na nk, że to złe, ale ludzie często nie lubią kiedy ktoś ich "nawraca" a nawet reagują agresją, po drugie jestem nieśmiała i takie wtrącanie się do nieznajomych jest stresujące. Nie chcę się tym dręczyć, że mogłam kogoś ocalić, a nie zrobiłam tego, nie chcę brać za wszystkich odpowiedzialności, nawet nie wiem jak rozmawiać z bliskimi, bo często byłam wyśmiewana a te osoby dalej robiły po swojemu. Nie potrafię być radosna i szczęśliwa kiedy męczy mnie poczucie winy, bo np. ktoś pisał tutaj, że żyje w biedzie, a ja mu nie przesłałam pieniędzy a mam trochę oszczędności, ale na razie jestem bez pracy i jestem spokojniejsza z tymi oszczędnościami, niedawno przesłałam 200 zł dla chorych dzieci. Jak sobie z tym radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Nie dam rady wtrącać się w życie prawie każdego, bo wiele osób błądzi w moim otoczeniu, np. uprawiają seks, mają różne przygody bez Ślubu, a ja wiem, że to jest bardzo zła droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Czy kiedy milczę i nic nie robię, a ktoś bardzo błądzi, to jest grzech i zaniedbanie "obowiązku" wyznawcy Jezusa? Już się w tym gubię. Możecie mi wytłumaczyć jak żyć szczęśliwie obok ludzi, którzy idą złą drogą, a ja nie dam rady im przetłumaczyć, bo np. nie wiem jak to zrobić, nie mam odwagi albo boję się, że zareagują agresją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sądzicie o śj? mój narzeczony i tesciowie są świadkami, ja jeżdżę na zebrania, lubie to, chciałabym zostać głosicielką i mówić ludziom o Bogu ale nie w taki sposób jak oni to robią - z góry ustalony, zaczęłam dzięki Nim czytać Biblię, a miałam wczesniej podobne życie jak modelka, teraz widze ile sie zmieniło, dostrzegam wiecej....wy tez głosicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
egzorcyści ostrzegają przed bioenergia i homeopatia Katecheza o istnieniu szatana i sposobach obrony przed atakami złego duchahttp://www.youtube.com/watch?v=ZlOQizW4lCg swiadectwo marcina boczka okultysty i przyznał sie do obcowania z zwierzetamihttp://www.youtube.com/watch?v=dYaGYFNKeE4 jest terz dłusza wersje jego swiadectwa 2 godzina żywy jezus wyrwał moją duszę z otchłani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pismo sw przeczy nauce świadków jehowy jest online książkę szymon matusiak był starszym zboru i opowiada o ich błędach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adanti a ile masz lat i czy nie szukasz dziewczyny? jesteś przystojny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np Świadkowie Jehowy a Biblia Szymon Matusiak Doktryny i praktyki Świadków Jehowy Szymon Matusiak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle, ze szymon matusiak to oszust, któremu zapłacono za gadanie tych bzdurek. czytałam o tym ciekawi mnie czemu tylko sj ciesza sie taka zła sława skoro jest tyle innych - nieraz bardzo podobnych - wyznań. Własnie to mnie utwierdza w tym zeby jednak sj zostac, bo nieraz sie juz przekonałam ,ze to co wiekszosc osob neguje wcale złe nie jest, a co do wysmiewania sj mam swoja osobista teorie. i nie twierdze tu, ze sj sa najlepsi, bo to tez grupa ludzi niedoskonałych, ale zawsze jesli sa dwie osoby np zielonoswiatkowiec i swiadek to ludzie beda wieszac psy na sj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara modelka bez związku
gościówka 26 Proszę podziwiać nie mnie ale Pana Jezusa za cud nawrócenie bo ja nie byłam dla wierzących kiedyś miła... np. wyśmiewałam się z koleżanki z pracy, że wierzy w piekło albo z kolegów, którzy mówili, że chodzą całą rodziną do kościoła, że pewnie oi to by ich sąsiedzi widzieli itp. itd. Także teraz rozumiem doskonale "inny punkt widzenia" bo sama też tak podchodziłam do wierzących. W temacie homeopatii i bioterapii to niestety wiele osób wciągnęłam w to bagno i czuję ten ciężar na sobie, że sprowadziłam innych na złą drogę. Koleżanka najbliższa, która widziała co się ze mną działo odeszła od tego szamba ale z innymi nawet nie mam już kontaktu bo wiele lat siedziałam w tym bagnie. Myślałam nad tym co ja teraz mogę zrobić i rozpoczęłam...modlitwy...Koronką...do..Bożego...Miłosierdzia...za...nawrócenie...osób, które wciągnęłam w to. W...dzienniczkach...sw.Faustyny...jest napisane, że trzeba się modlić za innych przez 9dni by te dusze dostąpiły wielu łask. Ową bioenergo-homeopatkę rozwścieczyło to, że zaczęłam się...modlić..do...Jezusa...i...nawet mnie przed tym przestrzegała. :) To mi bardzo dało do myślenia. Skoro Pan Jezus jest miłością a jej to tak bardzo przeszkadza to na czyich ona jest usługach? No właśnie. Wiem, że jakakolwiek rozmowa z nią w tym temacie nie ma sensu bo ona i tak lepiej wie tak jak kiedyś. Więc odpuściłam rozmowę...Modlę...się za jej..nawróceni...w...Godzinę...Miłosierdzia....Bożego... Wiem, że post bardzo bardzo dużo daje w intencjach za kogoś. Póki co czekam na zdrowie by móc popościć bo teraz to właściwie mam tak zniszczone zdrowie, że muszę jeść. Ale ostatnio przymierzam się do postu Daniela dietą leczniczą warzywno-owocową :) To, że ludzie wierzący są wyśmiewani to jest normalne. To nie chodzi o nich samych ale to kogo reprezentują. Zły zawsze będzie działaporzez innych ludzi przeciw Bogu. Kiedy Pan Jezus chodził po ziemi tak samo Go traktowali inni bo przekazywał prawdę Pana Boga. Trzeba to przyjąć, że tak jest i ofiarować te cierpienia Panu Jezusowi. On przez nasze małe cierpienia Zbawia innych. Przez nasz krzyż, który dźwigamy razem z Nim i dla Niego. Nie dręcz się poczuciem winy bo to nie jest dobre ani dla zdrowia ani dla duszy. Też męczy mnie to, że ktoś żyje w biedzie ale póki co przez zły stan zdrowia muszę jeść na co organizm pozwala co nie jest zwykłym jedzeniem a teraz nie mogę pracować i topnieją moje oszczędności więc boli, że nie mogę pomóc. Ale daje mi to power by tak dbać o zdrowie i móc normalnie pracować. Piszesz: " Nie potrafię być radosna i szczęśliwa kiedy męczy mnie poczucie winy" To bardzo dobrze o Tobie świadczy i o Twojej wrażliwości na drugiego człowieka. Tylko nie dręcz się niepotrzebnie. Swoim postępowaniem i postawą dajesz przykład innym lepiej niż tysiącem słów. Każdy ma wolną wolę i wybiera to co uważa za słuszne. Więc tak do końca nie jest, że to jest nasza wina, że inni błądzą. Np. ja błądziłam lata aż doszłam do "ściany" nabiłam sobie guza i teraz napewno wiem jaką ścieżką iść by sobie samej krzywdy nie robić. Teraz mnie nikt nie przegada ;) Ale najlepiej do innych podchodzić tak jakby się chciało by do naszej osoby ktoś tak podszedł. Z życzliwością, delikatnością i zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara modelka bez związku
Z innego wątku kopijuję to co napisała: Kamelia Ks Tischner - jeśli Jezus pokonał śmierć to żaden optymizm nie jest w kościele przesadą. :) :) :) Dobranoc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezus tez odmienil moje zycia.Jak przestali mi wciskac jego bajki .Jak udowodnil mi ze nie nieistnieje i jak nie musialam marnowac czasu w zaduszonym kosciele pelnym baranow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Ktos pytał o Świadkow Jehowy - piekna jest ich praca głoszenia, niezaleznie od warunkow atmosferycznych i przeciwnosci. Jednak Świadkowie Jehowy nie są Chrześcijanami. Odrzucają boskość Jezusa, uwazaja ze był Aniołem Gabrielem, odrzucają istnienie ludzkiej Duszy i wiele innych podstaw Chrześcijanstwa. Niestety ich nauki bardzo daleko odeszly od prawy i Biblii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Swiadkowie Jehowy uwazaja rowniez za sa jedynym wyznaniem ktore bedzie zbawione. A inne koscioly Chrzescijanskie uwazaja za Wielki Babilon stworzony przez szatana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świadkowie nawet nie wiedza czy będą zbawieni i dla tego chodzą po domach zeby zapracować na zbawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Dziękuję, Modelko za odpowiedź, w jaki sposób "zwykły człowiek" może pościć tak, żeby podobało się to Jezusowi i miało wartość duchową? Czy wystarczy zrezygnować z mięsa i ulubionych smakołyków, np. słodyczy? Dlaczego w ogóle post ma tak wielką moc, czy tu chodzi o wyrzeczenie, wysiłek, poświęcenie się i to jest ta siła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Dzięki, poczytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Post musi byc kazdego osobistym postanowieniem, rozne moga byc jego formy. Trzeba czuc taka "potrzebe" zeby poscic, nie powinno sie poscic na sile, bo tak trzeba itp. Bo to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Czyli ile będzie trwał, to też indywidualna sprawa i nawet jednodniowy ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adanti
Oczywiscie. Lepszy jeden dzien szczerego postu niz miesiac na pokaz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Masz racje, wszystko co szczere i prawdziwe jest lepsze od czegoś nieszczerego na pokaz, to i tak by było bez wartości. U mnie może być trudno, bo mieszkam z rodzicami, jakiś czas nie jadłam mięsa, bo bardzo chciałam być wege, miałam trochę słabe wyniki krwi i teraz mama mnie pilnuje z jedzeniem, nie wiem czy by zrozumiała mój post, ciągle straszy mnie anemią itp., wiem, że to z troski, ale dzień, kilka dni postu (nie całkowitej głodówki) by mi krzywdy od razu nie zrobiły, a wręcz odwrotnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@Adanti,lub stara modelka co myśleć o zielonoświątkowcach? ze swiadkowie jehowy to wymysł pochodzący z hameryki, to wiadomo....to samo sekta sjentologiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buraczki czerwone produkują krew szklanka soku dziennie poszukaj o tym w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×