Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basiuniuniunia

kochani teściowie

Polecane posty

Gość gość
ale dopóki będzie jego żoną będzie miała święte prawo tam mieszkać więc ona ma obecnie wieksze prawo do domu niz teściowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielaanielka
dom jak znam życie rodzice zapiszą synowi a nie jego żonie gołodupcowi bo wtedy podatku nie płacą. Jakby chcieli jej zapisać w co wątpię:-d to musieliby zapłcić. Poza tym super sprawa ta rozdzielność. Byle g.. po twój majątek łap nie wyciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale dopóki będzie jego żoną będzie miała święte prawo tam mieszkać więc ona ma obecnie wieksze prawo do domu niz teściowa" No masz, nastepna bida z prawem.... :D Na razie dom jest wlasnoscia tesciow! Zostal zapisany w spadku, co oznacza, ze syn (tylko syn, nie synowa) otrzyma na wlasnosc ten dom, po smierci swoich rodzicow. Na razie synowa nie ma zadnych praw, ani do mieszkania tam ani do niczego. Po smierci tesciow tez praw miec nie bedzie bo wlascicielem bedzie jej maz, nie ona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli akt notarialny został sporządzony to owszem dom należy tylko do syna ale synowa jako żona będzie miała prawo mieszkać w tym domu dopóki będzie żoną owego syna. I fakt faktem dom jako nieruchomość będzie wchodził w majątek osobisty męża ale jakakolwiek rzecz zmieniona w tym domu czy to remont, czy zmiana mebli itd juz wchodzi w majątek wspólny w razie rozwodu mąż będzie miał obowiązek spłaty żony z połowy tego wspólnego majątku. A tamta Pani pisała że dom został zapisany w spadku a nie testamencie więc jeśli dobrze rozumiem akt został sporządzony . Jeśli nie było tam mowy o dożywotniej możliwości użytkowania przez teściów to owszem żona ma większe prawo do nieruchomości niż teściowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po śmierci męża będzie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebabab
moje drogie-jednym uchem się wpuszcza ,drugim wypuszcza.akurat moi tesciowie sa bardziej ok od moich rodziców.mnie też wkurza gdy tesciowa (mieszka niedaleko nas i widzi z okna)pyta mnie gdzie idę,o której wróce lub co mam na obiad.raz czy dwa fuknęłam ,ale pózniej porozmawiałysmy.i wiecie co?ona powiedziala,że traktuje mnie jak córkę i pytania o ktorej wrócę (wrócimy)wynikaja z troski.tłumaczymy z m ,że juz od dawna jestesmy dorośłi,a ona na to ,żę dla niej zawsze będziemy dziećmi o które bedzie się troszczyć.to samo z obiadem,jej pytania wynikały z tego,że gdyby okazało się ,że mam kiepski obiad to ona z chęcią by nam coś podrzuciła. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowe to wiedźmy, wstrętne babsztyle które tylko za to że pozwoliły mieszkać młodym u siebie myślą że mogą robić z młodymi co tylko zechcą, maja n******* we łbach i wykorzystują swoja sytuację do niecnych celów, ale zdarzają się jeszcze porządne teściowe tylko szkoda że tak mało ich jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuttii
Jest dużo porządnych teściowych wiecej niż synowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde małżeństwo powinno mieszkać osobno - bez rodziców i bez teściów. Ktoś kto twierdzi, że domy wielopokoleniowe są najlepsze musi mieć wyjątkowo zgraną rodzinę, albo boi się, że zostanie sam na starość (więc chce by dzieci mieszkały razem z nim). Niestety, w tak biednych krajach jak nasz wielu ludzi po prostu nie stać na własne mieszkanie, dlatego chcąc czy nie, muszą mieszkać z teściami. Do autorki tego tematu: jesteście po 30-tce, więc powinniście poważniej podejść do sprawy związanej z własnym mieszkaniem. Jeśli w Polsce nie macie możliwości by więcej zarobić to może pomyślcie o wyjeździe? Nie mówię, że na zawsze (choć wielu ludzi po zasmakowaniu życia za granicą nie chce wracać), ale choćby na jakiś czas, by zarobić na własny kąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem teściowąi i już mnie wkurza synowa. Mieszkają oddzielnie, kupili mieszkanie, dzieci nie mają. Z pretensjami do mojego syna, że żył w złotej klatce, bo żle pomalował została jakaś plama. Wróciła z pracy po nocy jest wychowawcą i spała ile się dało a on wrócił i obierał sobie ziemniaki, bo obiadu nie byłoleżała do 16 bo znów szła na noc. Chciałabym żeby było dobrze, ale się boję. mieli jechać do jej siostry, syn się wkurzył powiedział, że nie jedzie więc ona poszłą na pociąg na 18. Syn nie pije, nie pali ona rozrywkowa. Jedyna synowa która mówi mamusiu, druga nie mówi i tamtą wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było im ugotować a nie krytykować, ona po pracy ma gotować a syn co lewe raczki, niech pomaga jak chce jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa udostepniła nam mieszkanie, które stało puste bo maja 2. Płaci za mieszkano czynsz, opłaty wszystkie i na końcu nasza mamusia oznajmiła nam że jeszcze powinnismy płacic jej za wynajem. Zaznaczam że wiedziała żę my tylko tymczasowo chcemy pomieszkać, aby odłozyc na swoje własne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah ale się usmialam czytając te wypociny. Niezależne, dorosłe kobiety, kttóre ociekły od mamusiek bo im rządziły i nie dawały żyć no bo przecież są dorosłe i idą takie do matki męża i nadal im się wydaje że są dorosłe i odpowiedzialne za rodzine. ŻAŁOSNE i jeszcze raz źałosne, i w dodatku jeszcze mordy drą, że im źle. Kobieta ktora zaklada rodzine powinna umiec zadbac o rodzinne gniazdo a nie wp*****lac sie do czyjegos i jeszcze rządzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałam napisać : płacimy za czynsz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chybamamusia
Hahahah ale się usmialam czytając te wypociny. Niezależne, dorosłe kobiety, kttóre ociekły od mamusiek bo im rządziły i nie dawały żyć no bo przecież są dorosłe i idą takie do matki męża i nadal im się wydaje że są dorosłe i odpowiedzialne za rodzine. ŻAŁOSNE i jeszcze raz źałosne, i w dodatku jeszcze mordy drą, że im źle. Kobieta ktora zaklada rodzine powinna umiec zadbac o rodzinne gniazdo a nie wp*****lac sie do czyjegos i jeszcze rządzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałam napisać : płacimy za czynsz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zołzy idźcie już spać nikt was tu nie chce słuchać bo i tak g***o macie do powiedzenia bo g***o wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety czesto starzy ludzie nie maja wlasnego zycie i jedyna ich rozrywka jest wpier...... sie w zycie ludzi mlodych mnie tesciowa caly czas terroryzuje, ze nie chce z nia mieszkac czesto samodzielnosc i niezaleznosc ich dzieciom jest nie na reke starszym ludzia ciesze sie ze nie mieszkamy z nimi i mozemy zyc samodzielnie, jest SUPER!uwazam ze lepiej skromniej ale bez tesciow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałosne jest to, że pokolenia z lat 50-60 nie musiały płacić kosmicznego odstępnego plus czynszu, lub aby mieć własne m brać kredytu na 30 lat. Opłacali tylko smieszny w wysokości czynsz.. a i tak jak widać w większości nie odłożyli grosza by ich dzieci mogły mieć coś na start, a teraz wielkie mamusie teściowe osmieszaja się gadaniem jakie to zaradne i dorobiły się własnego m. Za takie grosze jak nasi rodzice wykupywali m spółdzielcze to KAZDY młody obecnie by chciał. Wstyd, że ponizaja własne dzieci i udają wielce zaradnych życiowo, - oczywiście są wyjątki, ale po tym co tu czytam są to wyjątkowe wyjątki. Ja bardzo bym chciała płacić sobie czynsz ok 500zł plus media mieć zapewniony wyjaem na długie lata po czym wykupić mieszkanie za 20-30 tysięcy ( a niektórzy wykupywali za 3-5tysięcy) Nasze pokolenie takiej możliwości nie ma! Więc rodzice którzy majac lajtowe zycie bez balastu jakim jest kredyt na mieszkanie powinni teraz bez gadania podzielić się dachem nad głową, bo ich dzieci muszą zadłużać się do śmierci by ten dach mieć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem tescoowa i bardzo lubie jak synowe opisuja jak im ciezko zyc z tesciowymi.Jest tu dla mnie dobra lektura .Wiele nauczlam sie czytajac to forum.Moja synowa jest zaskoczona moim zachowaniem.Jestem zawsze w porzadku do synowej ,ale na glowe nie dam sobie wejsc dzieki waszym opisom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25.01.14 [zgłoś do usunięcia] chybamamusia Moim zdaniem jeżeli kończysz studia, wychodzisz za mąz pomimo wykształcenia nie masz pracy na umowę to zostajesz bez szans na kredyt. Zostaje wynajem, i teraz posłuchaj pani madralińska: zarobek mój netto: 1.280zł ( i po co były te dzienne studia) Mąż zarabia 2.600zł. Wynajem to 1.200zł odstępne, 620 czynsz media około 500zł z tego co zostanie rodzina z dzieckiem może co najwyżej wegetować, więc gdzie tu brak odpowiedzialności widzisz? Brak odpowiedzialności to zajście w ciąze z byle kim nie majac wykształcenia, uważasz ze kobieta ma rodzić około 40? gdy może do tego czasu łaskawie dostanie umowę o prace? To śmieszne co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak niestety było, bo wykupili za małe pieniądze a teraz pozjadali rozumy, niestety czasy się zmieniły i ich dzieci takich warunków nie mają, ale powiedz najedzonemu ze jesteś głodna, lepiej pojeździć po zięciach, synowych bo wtedy czuja się ważne a jakie szczęśliwe że ktoś ma gorzej i jest zależny od takiej cholery, ciekawi mnie tylko czy teściowie są tak samo wredni czy są trochę kulturalniejsi, bo coś mało o nich się tutaj pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak! Do tego ich cenne rady nt gospodarności, tylko jak tu być szczęśliwym i gospodarnym mając z odsetkami 400.000tys długu na jakieś 35lat? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dług bo nie masz porządnych dochodów ani wykształcenia , PONADDTO kto ładuje sie w takie długi na 35 lat wolałabym kilka lat za granica popracować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to szmato jedź i pracuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoją drogą to trzeba mieć naprawdę niezłe dochody by otrzymać 400 000 kredytu, więc odczepcie się od koleżanki. Za granicą tyle nie zarobicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wyjechalam zdziro , pracuje mam kase i nie jeczę ze nie mam gdzie mieszkać i muszę z teściową . Sama sobie zarobie , a ty siedź garkotłuku i jęcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Policz , ze to sa odsetki za 35 lat czyli pożyczona suma to około 200 tysięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po dodaniu odsetek za 35 lat wyjdzie ze zapłaci gosc 400tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co was obchodzi ile zapłaci? Ale nie musi nigdzie wyjeżdzac, mieszka u siebie komfortowo i nie marudzi. A ta co wyjechała, sfrustrowana, zakompleksiona. Od razu widać bo ludzi od zdzir wyzywa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×