Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciężarnafajterka

UDERZYŁAM NARZECZONEGO

Polecane posty

Gość ciężarnafajterka

Jestem w ciazy, i nie panuje za bardzo nad emocjami. Wczoraj moj narzeczony wyszedł na siłownie i wrócił dopiero........ RANO. Nic mi nie powiedział, nie zadzwonił (to stało się już drugi raz). Wrócił potwornie pijany, straciłam nad sobą panowanie i zaczełam go bić i kopać. Nie oddał mi, tylko po pewnym czasie pchnął na łóżko. Mam wyrzuty sumienia ale z drugiej strony uważam że zasłużył. Jaka jest wasza opinia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tak dalej pojdzie bedziecie nazywani patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nalezało się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt i nigdy nie zasługuje żeby go bić . Tym się różnimy od zwierząt że potrafimy panować nad emocjami i nawet Twoja ciąża tego nie zmienia . Żeby było jasne ja Cię nie oceniam tylko wyrażam swoje zdanie w sprawie rękoczynów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pho
dobrze zrobilas, dlaczego on sie po nocach wloczy, Jestes w ciazy, moglo cos sie stac i kto by cie zawiozl do szpitala czy wspieral w trudnych chwilach, jak on byl piany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×