Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luiza96

czy zakonczyc taki zwiazek

Polecane posty

Gość luiza96

Kochane, nie wiem co robić, może któraś z Was przeżywa podobny dylemat? Zakochałam się we francuzie. Spotykamy się co miesiąc (Paryż, Warszawa). Jesteśmy zakochani, mimo, że nasz związek nie ma przyszłości. Oboje jesteśmy prawnikami, więc nie damy rady wykonywać swoich zawodów opuszczając kraj. Co robić? :( Zakończyć to czy być ze sobą na odległość? Luiza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli piszesz że nie ma przyszłości to oczywiste że zakończyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego zakonczyc? Czemu nie ma przyszlosci? Nie przesadzasz Kochana ?A Marek Perepeczko i jego zona? Cale zycie w rozjazdach , nie mieszkali razem i Marek byl jej najwieksza miloscia zycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego szukasz dziury w calym? Chyba, ze cie interesuje wylacznie konwencjonalno-zasciankowy uklad typu podpisujemy papierek i siedzimy razem w tym samym pokoju przed TV przez nastepne 50 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie ma przyszłości"więc musi być poważniejszy powód niż tylko odległość a jesli sama nie widzi szans to dlatego tak odpowiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza96
Widujemy się raz, dwa razy w miesiąc max., a przez pozostały czas za sobą tęsknimy. Taka patowa sytuacja - nie chcę go tracić, ale z drugiej strony nie chcę ciągle tęsknić. A siedzenie wspólne wieczorem przed TV to byłby cudowny moment:) W Warszawie wypełniam czas jak mogę, wychodzę ze znajomymi, siłownia, języki, wymyślam bez końca. Ale tak naprawdę wolałabym być z nim. On czuje podobnie. I żadne z nas nie chce zrezygnować z kariery, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki masz problem w przeniesieniu się do Paryża, i znalezieniu tam pracy ? Piszesz, że jesteś prawnikiem. Karierę można zrobić wszędzie, no chyba, że nie znasz języków obcych. Wtedy to rzeczywiście duży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czemu nie mozna byc prawnikiem w innym kraju ? Przepraszam, ale nie rozumiem tego , nie mozna dyplomu nostryfikowac , czy jak ? Przeciez Francja to EU .Mozesz to wyjasnic , nie mam z prawnikami do czynienia , wiec nie bardzo rozumiem twoj problem zwiazany z zawodem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza96
mówię biegle po angielsku, trochę po niemiecku, niestety mój francuski jest dość początkujący. Nie chcę pisać o sobie służbowo, ale tego, czym się zajmuję, nie jestem w stanie wykonywać poza granicami naszego kraju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alakakakallalalala
No nie Eleene, widac ze nie znasz tego zawodu. Prawnik ma licencje na wykonywanie zawodu w danym kraju. Tego sie nie da po prostu nostryfikowac, musialaby od nowa studiowac. W tym zawodzie taka zmiana to zupelnie bez sensu, a juz zwlaszcza we Francji :O Sytuacje maja patowa bo moim zdnaiem zamiana nie wchodzi w gre ani dla niej, ani dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za wyjasnienie . Coz - zycie sklada sie z wyborow i piorytetow . Musisz pomyslec mocno , wsluchac sie w siebie , postawic za i przeciw i dokonac wyboru .Milosc nie czesto zdarza sie, a prawdziwa to wygrana w totka . Mozna miec kogos codziennie przy swoim boku , spac w jednym lozku i czuc sie samotna . Mam podobna sytuacje do ciebie .Tez mam prace w Pl i tez nie zrezygnowalam z niej .Wiec kraze sobie miedzy domem meza a swoim . To moj wybor i moje koszty z tym zwiazane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie nie ma znaczenia co się wykonuje, można to zawsze zmienić. Obojętnie gdzie się mieszka i to nie stanowi żadnego problemu bo przecież nikt nie jest niezastąpiony. Natomiast ważne jest co innego: czy na pewno chcesz z nim być. Jeśli tak, to zrób coś z tym i to szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza96
Myślałam, co mogłabym robić, czym się zająć za granicą. Otworzyć jakiś biznes, firmę kateringową np. Tylko znam siebie: za 5 lat będę czuła poczucie straty, że zmieniłam coś co kochałam dla mężczyzny, i myślę, że odbije się to na naszym związku (będę go może trochę za to podświadomie winiła?). Boję się takiej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza96
dodam, że mam 29 lat i ciągnie mnie już trochę do założenia rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dodam, że mam 29 lat i ciągnie mnie już trochę do założenia rodziny..." mam takie wrazenie że wiesz co chcesz ale dla ciągnięcia dyskusji zmieniasz zdanie co chwileczkę więc bez sensu moja wypowiedź jaka kolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze zwyczajnie jeszcze poczekaj .Daj sobie wiecej czasu i sytuacja sama sie wykrystalizuje . Teraz masz watpliwosci , ale byc moze za jakis czas bedziesz pewna tego, co chcesz zrobic . Moze jemu tez ta sytuacja bedzie uwierac i on sam dokona jakis decyzji .Podobno- jak sie nie wie co zrobic, lepiej nic nie robic .Odczekac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza96
ech, właśnie sanja chodzi o to, że nie bardzo wiem czego chcę... pewnie dlatego o tym piszę.. dzięki za wysłuchanie, chyba n tym najbardziej mi zależało, sama nie wiem, czy jestem w stanie podjąć jakiekolwiek decyzje. Chyba jak pisze Eleene po prostu jeszcze zaczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic lepszego zrobić nie możesz jak zaczekać,chcociaż nie powiedziałaś jaki jest ten wasz związek i jak bardzo zaawansowany. Napisałaś tylko tyle że myślisz o nim i tęsknicie. Mam nadzieję ze to cos poważniejszego niz jakies tam zakochanie a jesli tak to zrozumiem cię nawet gdy piszesz że sama nie wiesz czego chcesz. I facet i praca jest dla ciebie ważna. Ale wiem jedno. Miłość zawsze wygrywa, jesli jest prawdziwa i silna to będziecie razem bez względu na to czy w Paryżu czy w Wwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza96
kocham go i mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Marudzę, bo dziś jest jeden z tych wieczorów kiedy akurat siedzę sama w pustym mieszkaniu. tak czy siak, dziękuję za rozmowę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luizo zycze Ci, jak najmniej rozterek , poukladania sobie zwiazku i przede wszystkim umiejetnosci kompromisu. W milosc***otrzebne sa kompromisy z 2 stron.Nie da sie wywazyc -ja tyle , ty tyle samo .Ale musi byc dobra wola, ustepstwa , by milosc mogla trwac i trwac .I tego Ci z calego serca zycze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez ci życzę, aby ci wyszło. Pamiętaj, ze trwa jest zawsze bardziej zielona u sąsiada. Jakbys z nim siedziała przed tym telewizorem dzień w dzień to byś zatęskniła za obecnym życiem, w którym masz i jego i swoje zainteresowania i swoich znajomych. Zawsze jest trudno, a w końcu kiedyś się ułoży lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zmień pracę. Jak masz takie wykształcenie to na pewno jesteś zdolną kobietą i łatwo znajdziesz nowy zawód. Chyba, ze praca ważniejsza od miłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to by zmieniac pracę od razu, przeciez wszystko to co osiągneła nie da się porzucić w jeden dzień dla faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sanja -dobrze piszesz .Nie da sie porzucic ot tak , a moze on cos zmieni w swoim zyciu .Dokonujac waznych decyzji zyciowych trzeba byc samej przekonanej o slusznosci tych krokow .Konsekwencje ida za kazda decyzja .Jednak jesli czlowiek swiadomie ja podejmuje , to i konsekwencje mozna przelknac latwiej :nie ma sie wtedy poczucia , ze ja wiecej zrobilam dla zwiazku , ja wiecej wydatkowalam energii , wiecej ponioslam konsekwencji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×