CHUDNĘ od lutego ktoś ze mną

no wreszcie się odezwałyście:) u mnie ok. tzn oczywiście diety nie trzymam, no nie umiem bez słodkiego.ale pomimo wszystko ćwicze, dwa razy w tygodniu chodzę na kijki. więc ogólnie czuję się o niebo lepiej.no i może nie chudnę specjalnie ale smukleje!!! obiecałam sobie że do świąt zrzucę kolejne 2 kg. ciekawe czy się uda. a Wy dziewczynki? jak tam?? ale fajnie w Londynie. też bym pojechała... jezu jak bym pojechała... tyle że nie mam za co:(

a mi się Rzym marzy,zakochałam się kiedys w tym mieście,za oknem piękne słoneczko nareszcie,na parę dni dałam spokój z ćwiczeniami bo żle się czułam,ale już mi chyba energia powraca

Rzym jest piekny, ale lepiej jechac przed sezonem albo we wrzesniu, w lipcu straszny skwar...

Lumenka dasz radę:) Ja za to nie ćwiczę już 3 dzień bo mnie noga boli w okolicach biodra. No jak mi nie przejdzie do poniedziałku to chyba pojdę do lekarza. Nie wiem co mi się dzieje. Smutna:) zazdroszczę wyjazdu:* Ruda:) a mi się marzy nasze Zakopane, nigdy nie byłam w polskich górach:( Ale zrobie wszystko aby wyskoczyć tam na parę dni po moim ślubie:* :) Czujecie już święta? Ja dziś kupiłam śliczne 2 kurczaczki do koszyczka:)

Luunka to ty smigaj do Zakopanego, co to znaczy ze jescze nie bylas???? Wlasnie wrocilam z pracy, znaczy dzis tylko 2 godzinki mialam, zlecenie krotkie. Teraz robie obiadek, bo zaraz rodzinka przyjdzie.

Dzis na sniadanie bedzie jajecznica, a potem do ikei sie wybieram. Obiadek chyba dzis na miescie zjemy, mamy dzien matki dzis w uk.

że Was nie ma to juz przestało mnie dziwić. w końcu weekend. na sobote zawsze tu pustoszeje.ale mam nadzieje, że dziś przeczytam jakieś refleksje. Lola gdzie jesteś?

Hej:) Jej dziś wreszcie zaczęłam znowu ćwiczyć! Ale ciężko było, ale jakoś poszło. A ja mam juz malutką przerwę między udami! Jeeeeest udało się!:) Ale walczę o lepszą!:) Lumenka jak się czujesz? SmutnaLilja no nigdy jeszcze niestety nie byłam w naszych polskich górach, porażka. Kiedyś w szkole miałąm w sumie 3 wycieczki w góry, za każdym razem coś mi wypadało że nie mogłam jechać!:( Ale jeszcze nadrobię!:) :) Loluś gdzie się podziałaś????

Ja wczoraj mialam przy @ straszna ochote na slodkie, zjadlam troche zelkow haribo od corci... dzis musze zjesc pozadne sniadanie! Co jecie nacsniadanko?

ja ostatnio jem jogurt z płatkami kukurydzianymi:) mniam. teraz jem paluszki bo mnie chciało poskręcać. ogólnie syn mi się rozchorował w piątek i walczymy z gorączką. a dziś kicham już jak nie wiem. chyba mnie zaraził. oczy pełne łez. nie wiem czy dziś poćwicze bo ledwo żyje

Smutna ja jem owsiankę, zupę, czasami kromkę bułki z wędliną i jakimś warzywkiem no zależy co akurat mam:) Lumenka oj, to niedobrze. Witaminy bierz jakieś.

polopirynka i do łóżka,rozkłada mnie:( słuchajcie mojego 7 latka po tej infekcji bolą nogi - łydki i to tak że nie może chodzić. nie wiecie czemu? może po tej gorączce? nie wiem co myśleć... iść do lekarza z nim? choinka....martwie się

Kobiety Ja na nic czasu nie mam :( Wpadne z wieczora, mam nadzieje.

Lumenka wiesz co ja bym poszła z małym do lekarza, jeżeli w ciągu dajmy na to najblizszych 2 dni by mu to nie przeszło. Zdrowiej nam szybko:* Lola :* Wybaczamy Ci Twoja nieobecność, doskonale wiemy że z Ciebie zapracowana kobieta:* Odezwij się jak będziesz miała chwilę, czekamy:* :) Jestem dzisiaj jakaś nie do życia, złe się czuję. Mam nadzieję że mnie nic nie złapie.

Lumenka01 weź swojego 7 latka do lekarza, po ostatnich infekcjach u koleżanki dziecko wylądowało na szpitalu powikłania po grypie poszło mu na mięśnie i też nie mógł chodzić ale włączona została kuracja antybiotykowa i pomaga. ------ moja dieta trwa nadal, ale z ćwiczeniami ciężko choroba wyłączyła mnie na 2 tyg z ruchu a teraz ******** na świeżym powietrzu i na razie musi to wystarczyć :) choć chciała bym aby było jednak lepiej z80 kg waga wskazuje 75.5 ale do ideału daleko

jest świetnie. leżymy razem. młody chory i ja też:(:(:( byliśmy u lekarza. jakieś syropki i leżeć więc... ja też porzucam ćwiczenia bo nie daje rady. polopirynka i do łóżka;(

Lumenka o kurczę, to dbajcie tam o siebie wzajemnie:* I wracajcie szybko do zdrowia:) Ja też dzisiaj znowu czuję się nie do życia, to chyba jakieś przesilenie wiosenne, wszystko mnie boli i najchętniej wylądowałabym teraz w łóżku.

pracuję dziś 2 dzień w kamieniołomie

Ruda w jakim kamieniołomie? ja leże z synem. cały dzień w planie przed tv. co tu robić. książka gazeta i tv. nudaaa. będę wieczorkiem mam nadzieje że napiszecie jakieś newsy:):)

a kuuu...skalniaka i oczka wodnego mi się zachciało,kamienie taczką wożę i układam na kupie ziemi,wszystkie piegi mi wyskoczyły bo słoneczko przypieka

ja na nudę już nie narzekam,mam już zajęcie odkąd ładna pogoda,szkoda mi tylko paznokci bo krótko musiałam obciąć i tak by się połamały przy kamieniach,przyszłam odsapnąć bo nie mam siły

Ruda:) też ostatnio robiłam sobie skalniaka, i też wtedy obcięłam na krótko paznokcie:D

widzę, że dyskusja taka, że nie nadążam czytać.... :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( załamka.......:(

Lumenka miejmy nadzieję że szybko się to zmieni!:) I dziewczyny powrócą! Jak się czujesz? Ja dzisiaj umieram:( Wstałam rano nie do zycia, wszystko mnie boli, i ta cholerna migrena:( Masakra. Myślałam że w weekend się zregeneruje ale mój ukochany chce koniecznie jechać na zakupy m.in w poszukiwaniu sukienki dla mnie...:O Jeju ja na to nie mam ochoty w ogóle, myślę jak by tu się z tego wykręcić. Przynajmniej pogoda dopisuje:)

hmmm. wiecie co....pomimo braku diety bo właściwie jej nie mam. a w ostatnim tygodniu to tak zaszalałam, że aż mnie wstyd ogarnął... ale... właśnie się dziś zważyłam i w sumie:) to co ujrzałam jest mega pozytywne:) dziś na wadze 62,2 kg. więc dla mnie super fajnie:) co Wy na to? a jak wasza waga?

Lumenka kochana!!!!Gratuluję!!! Widzisz, jednak można jak się trochę chce!:) Trzymaj tak dalej!:) Jak synek? Jak Ty się czujesz? U mnie tez małymi krokami w dół:) Ja tez ostatnio miałam takie małe grzeszki, m.in 2 naleśniki z kremem czekoladowym, no ale jak ktoś mądry powiedział "od jednego ciastka się nie przytyje, tak jak od jednej sałatki się nie schudnie", bardzo mądre stwierdzenie. Jak zawsze, tylko trzeba znać umiar:) Miałam wczoraj jechać na zakupy, ale na szczęście leje u mnie od 2 dni:) Mogę się więc porządnie wyspać:) Lola wróć!!!!!!!!!!!!

u mnie 56 kg,jeszcze z kilo by się przydało,ale jest nieźle i ciuchy dobrze leżą,cały tydzień pracowicie się zapowiada,oby tylko pogoda dopisała

Hej, kurczę mówię Wam od 3 dni jest mi niedobrze:O, do tego boli mnie jeszcze głowa, i nie mam na nic sił kompletnie:O Może to jakiś wirus??:O Ruda:) Gratuluję wagi:) Pogoda już ma ulec poprawie, tak słyszałam. Oby.

zapiereniczam nadal w ogródku,właśnie przyszlam odsapnąć,ale się cieplutko zrobiło,wyrwałam przed chwilą wielkiego krzaczora aż szpadel złamałam,jak tak dalej pójdzie to ten kg poleci nie wiadomo kiedy ;

Ruda i z czego Ty chcesz chudnąć? bosh jakbym tyle ważyła byłabym w pełni szczęścia;) - ale się rozmarzyłam. pewnie nigdy mi się to już nie uda. póki co dąże do 60 ale to też jeszcze daleko przede mną. Lunka uważaj dużo ludzi choruje. my już na szczęście po chorobie ale też nas trzymało. zdrówka. no i gdzie ta Lola?? taka pracoholiczka z Ciebie?