Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośśśććć

CHUDNĘ od lutego ktoś ze mną

Polecane posty

Gość ruda103
ale nudy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zaskoczona, że tak wszystkie olałyście ten wątek. Smutno. Wracacie czy szukamy innego topiku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunka co się dzieje? może jakiś wirus ostatnio dużo się pląta.... gdzie reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lumenka nie wiem co się dzieje:( Nie mogę ćwiczyć, nie mam w ogóle apetytu, jestem jakaś osłabiona, senna, mam lekko podwyzszona temperaturę. Moj partner zasugerował... ciąże. Chyba jutro zrobię test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miejmy nadzieję że się odezwię bo ona była naszym motorkiem napędowym:) Ja dzisiaj zjadłam tylko 2 kanapki na cały dzień, nie mam apetytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lumenka:* Ja nadal się zle czuję, masakra dopiero po pierwszej w nocy zasnęłam, było mi słabo i niedobrze. Teraz wcale nie lepiej, nie wiem czy dziś będę miała czas aby kupić ten test, muszę dziś zostać dłużej w pracy. I jeszcze jutro na zajęcia, nie wiem czy dam radę, ehhh:O A jak tam u Ciebie, jak synek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde.... a robiłaś ten test?ja jeszcze nic nie jadłam nie było kiedy... może obiad jakiś zapodam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lumenka, nie robiłam jeszcze. Nie wiem czy dzisiaj będę miała jak kupić, bo siedzę jeszcze w pracy, bo dziś jakies zebranie i kazali mi zostać. Więc jak już to jutro dopiero kupię i zrobię dopiero w niedzielę rano, niby najlepiej z rana. Więc jeszcze dwa dni musze poczekać. Ja dzisiaj zjadłam tylko sucha bułkę i tyle, i już nic nie zjem bo nie mogę. Przynajmniej dobrze że wodę mogę pić:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal dietkuje, choc ostatnio mialam kilka malych wpadek. Nosilo mnie na slodkie...Waga na razie stoi w miejscu i tak chwilowo mi motywacja spadla...ale nie poddaje sie! Jeszcze tyle do zrzucenia mam... a wy ile jeszcze? ja 13 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam. Lumenka jedna gruba krecha. Ja ostatnio jakby wszystkie dni zliczyc to może ze 2 tyg nie ćwiczyłam ale od poniedziałku zaczynam ostro plus bieganie min. 3 razy w tygodniu po 30min na poczatek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ćwiczę ale pojadłam przez weekend. mam czas do świąt. obiecałam sobie te 60- kg ciekawe czy się uda. ale później nadal będę ćwiczyć. oj Lunka to może po prostu przemęczenie...dbaj o siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lumenka😘 Tez tak myślę, że to własnie było jakieś przemęczenia, a resztę objawów mi się uroiło:P Ale u mnie dziś brzydka pogoda:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda103
u mnie też od rana leje,ciśnienie mi spadło do zera chyba,wczoraj wybrałam sie na małe przedświąteczne zakupy i przemokłam do suchej nitki,nic mi się nie chce robić,miejmy nadzieję że się poprawi kiedyś ta pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda103
przypomniała mi się historyjka związana trochę ze świętami i trochę z odchudzaniem:parę lat temu mieliśmy gości,teściowa była,bracia męża z rodzinami,a pare dni wcześniej mąż kupił wagę,no i przyniósł ją do jadalni,postawił i wszyscy zaczęli się po kolei ważyć oczywiście,a ci co nie bardzo chcieli byli namawiani,miny wszystkim zrzedły,a jedzenia jakoś sporo zostało po przyjęciu bo oczywiście nikt nic potem nie jadł,tak to fajnie mąż swoją rodzinkę ugościł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra. teraz ja umieram na żołądek. chyba jakiś wirus. ale nie jest dobrze:(:(:(mam nadzieję, że przejdzie mi do jutra bo mam dość ważny dzień a dziś nie nadaję się do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja się już czuję wspaniale, wreszcie znowu zaczęłam ćwiczyć:) Lumenka może do lekarza idz? Ruda fajna ta Twoja historia:) Uśmiałam się:) :) Dziewczeta jak tam przygotowania do Świąt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Wesołych,pogodnych i radosnych Świąt Wielkanocnych:)😘 Ps: jemy z umiarem, pamiętajcie😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie burza i pogoda się zkiepściła. ble... już wszystko porobione i można zaczynać świętowanie. oby nie za dużo. coś czuję, że przytyje przez te święta...bu... ale cóż- wszystkiego naj:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) ** przepraszam, że na tak długo Was "porzuciłam", ale miałam taką masę różnych zajęć, że nie starczało czasu ani siły na nic innego :O :) Teraz, tuż przed świętami mam o dziwo luźniej :D Co u mnie? Chodzę sobie ja na siłkę, jem jak jadłam, raz więcej raz mniej. Wagowo niestety trzymam się, ale może lepiej ciało wygląda. prawda jest taka, że w niczym nie daję z siebie maxa, bo tylko ta praca i praca. naprawdę muszę zrobić jakąś pogłębioną analizę swoich działań w zakresie zdrowego stylu życia. stołek za świątecznym stołem myślę, że jest ku temu najodpowiedniejszym miejscem :D :D A propos, ja już mam posprzatane, a gotować i piec nie muszę, bo idziemy w gości jutro. W poniedziałek wpada do nas tylko 1 osoba, a jedzonko wezmę z domu rodzinnego :D tak więc luz :) Strasznie się dzisiaj czuję. W górach chyba halny wieje, którego echa słychać aż u mnie:o Do tego czarne chmury... Niedobrze i głowa boli bleee ** Zajrzę jeszcze dziś do Was, buziolki kochane i jakby co... wesołych świąt bez zbędnego obżarstwa :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola no cześć. gdzie się podziewasz... oj mój żołądek już ma dość... byłam dziś na rolkach korzystając z okazji że ładna pogoda:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam dziewczynki. Jak po świętach? u mnie bosko. co prawda pojadłam ale.... dziś moja waga pokazała 60, 00 kg:):):) Cel osiągnięty:) Kolejny 58 kg:) powoli a do skutku. właśnie zabieram się za ćwiczenia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola witaj znowu!:) I nie opuszczaj nas!!!! Lumenka z całego serca Ci gratuluję!:) :) Ja w Święta zjadłam duzo, oj za dużo. W ogóle w ostatnim czasie kiepsko było u mnie z ćwiczeniami:( A to się zle czułam, a to coś tam jeszcze, no masakra:( Dzisiaj znowu w nocy nie spałam, mam migrenę, jestem nie do zycia- i znowu nie bedę dziś w stanie ćwiczyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×