Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka powiedziała że mam się nie pokazywać w domu jesli

Polecane posty

Gość Monique2222222
Operacja czasem dużo pomaga ,ale uważaj do kogo idziesz itd bo czasami jest gorzej. Moja koleżanka miała nieudaną operacje nosa i zdecydowanie nie wyszło jej to na korzyść :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćVIP
Ja Ciebie rozumiem, chociaż nie byłam w takiej sytuacji. Jednak mam w sobie niezmierzone morze empatii. To nie takie trudne - to do wszystkich krytykantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwwa
Mój chłopak, zasugerował mi,że rozstaniemy się jak zrobię operację plastyczną. Ty się nawet nie zastanawiaj, tylko popraw nosek, skoro ma to polepszyć komfort Twojego życia. Mama pewnie tak, tylko gada, nie wierzę,żeby przez operację, chciała stracić z Tobą kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monique2222222
Operacja czasami fajna sprawa, ale też ryzykowna bo jak będzie jeszcze gorzej lub coś pójdzie nie tak? Przewidziałaś to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslę, ze chodzi jej o to, że zamiast przeznaczyć pieniądze na coś normalnego jak np, samochód, wycieczkę, studia, chcę je wydać na "błachostkę" ktorą jest operacja. Oczywiście kasę na studia też mam, nie jestem tak nieodpowiedzialna jak niektorym się wydaje. Do gościa z nauką: czy ty siebie słyszysz? mam żyć szkolą 24/7? probną maturę zdalam najlepiej z klasy (70-100%), planyję dalszą edukację. Ale czy to coś złego że w wieku prawie 20 lat chcę być kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ktoś kto jest ładny, nie ma widocznego defektu urody nie zrozumie tego. Ja też miałam wielki nochal, jak sobie przypominam te wyzwiska, wyśmiewanie to płakać mi się chce mimo tego, że minęło już tyle czasu. Zrobiłam sobie operację w tym samym wieku co ty, zaraz po skończeniu szkoły średniej z tą jednak różnicą, że mi mama bardzo pomogła, dała mi na nią pieniądze i wspierała psychicznie, za co jestem jej dozgonnie wdzięczna. Ludzie nie potrafią sobie nawet wyobrazić, jak taki zabieg może podnieść samoocenę. Było to oczywiście okupione okropnym bólem fizycznym ale ten psychiczny komfort był bezcenny :-) Gdybym miała się zdecydować jeszcze raz, zrobiła bym to bez sekundy wahania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doskonale wiem, że coś może pójśc nie tak. Dlatego wybrałam jednego z najbardziej cenionych chirurgow, muszę dojechać do niego ponad 500 km. nadal jestem świadoma niepowodzenia, ale myslę, że warto sprobować. najbardziej boję się, że wrocę do domu z gorszym nosem i wtedy zacznie się wojna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćVIP
a wszyscy krytykanci niech zapakują szczelnie swój dzisiejszy obiad i wyślą do Afryki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam za Ciebie kciuki. To Twoje zycie i jesli nos Cie za bardzo "uwiera" i przeszkadza w byciu szczesliwa, masz prawo dac go sobie zoperowac. Podziwiam Twoja pracowitosc i oszczednosci. Z takim samozaparciem poradzisz sobie i z matka, dasz rade w zyciu. Serdecznie zycze zadowolenia z nowego noska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KRETYNKI. Operacja nosa jest operacja, ktora najczesciej ze wszystkich sie nie udaje! Masz kolezanko juz prawie na pewno kase w bloto wyrzucona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję :) miło usłyszeć coś takiego po lawinie krytyki od obcych i od najbliższych. Zrobię to. Już postanowiłam. dokładnie kiedy miałam 12lat. Dzieciaki potrafią być okrutne...zniszczyły mi psychike, ale nie poddam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julita213123132
Operację zrób ,a z mamą nie wiem co Ci doradzić. Może sama zmięknie ,a jeśli nie to jakoś będziesz musiała sobie poradzić. Ja Cię rozumiem bo też mam kompleksy choć jakieś zainteresowanie ze strony facetów mną jest i jak wiem ,że wyglądam ładnie np jestem ładnie ubrana , umalowana to czuje się pewniej, mam lepszy nastrój, a jak wiem ,że wyglądam gorzej to gorzej się czuje psychicznie ,mam wrażenie ,że każdy mnie negatywnie ocenia i myśli jak źle dzisiaj wyglądam. Niby nikt mnie nie wysmiewa ,ale jakby jeszcze wyśmiewał jak Ciebie to napewno bym poszła na ta operację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie jest ryzyko. ale czy uważasz, że dziewczyna ma do końca życia męczyć się z dyskomfortem psychicznym i zadręczać się dlaczego kiedyś nie zaryzykowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KRETYNKI. Operacja nosa jest operacja, ktora najczesciej ze wszystkich sie nie udaje! Masz kolezanko juz prawie na pewno kase w bloto wyrzucona. xx sama jesteś kretynką, nie twój z****** interes co sobie dziewczyna z twarzą zrobi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julita213123132
nawet ostatnio sobie przedłuzyłam rzesy (tak 1:1 jeśli ktos wie o co chodzi) i taka głupota mi dodała pewności... i chyba zadziałała na plus bo faceci jakoś częsciej zawieszali na mnie wzrok bo ogolnie starałam sie wygladac dobrze. I dzieki temu miałam super humor cały dzien. I ktoś powie ,że to pierdoła... dla kogoś kto ma kompleksy nie zupełnie bo może mu to pomóc poczuć się pewniej ,a to z kolei przekłada się na wszystkie inne dziedziny zycia bo wiadmo ,że zadowolony człowiek ma z reguły wiecej energii, optymizmu, zapału itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj tych co ci odradzają. Ja robiłam operację w latach 90 tych gdy nie było jeszcze tylu specjalistów i specjalnych klinik chirurgii plastycznej a mimo wszystko obyło się bez komplikacji i operacja się udała całkowicie :) cudownie było spojrzeć w lustro i zobaczyć zgrabniejszy nochalek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie na co dzien mialyscie relacje z mama? Mowilas jej wczesniej o swoich planach? Moze tak brzydko sie zachowala, bo kompletnie ja zaskoczylas i byla w szoku, strachu o Ciebie. To oczywiscie nie usprawiedliwia jej braku empatii, ale moze az tak zle nie bedzie potem, gdy juz ja postawisz przed faktem dokonanym. Aktualny nos masz po niej? Bo moze i zlosc ja troche wziela, ze Ty taka zaradna, a ona musiala cale zycie sie z takim meczyc. W kazdym razie powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie chodzi o to,że nochal odbiera mi calą pewnośc siebie a nawet energię. Odnośnie wysmiewania- już się skończyło. ale widzę jak inni na mnie patrzą. Paru bylo mną zainteresowanych, ale tylko chwilowo, dopoki nie zobaczyli nochala. Nie ważne jak ładnie się ubiorę lub jak pomaluję w głowie mam tylko jedno: NOS. tego nie da się zakryć, najgorszy defekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na co dzień było w porządku. dogadujemy się zawsze. Nigdy nikomu o tym nie wspominałam bo najzwyczajniej się wstydziłam. dzisiaj, kiedy skontaktowałam się z chirurgiem bez niczyjej wiedzy, postanowilam że muszę jej powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Twoje zycie wiec rob co chcesz i na innych nie patrz bo za 10 lat zorientujesz się ze nie masz nic. Tylko dla bezpieczeństwa poczytaj opinie o lekarzu, dowiedz się gdzie możesz żeby nie spartolil Ci nosa i zycia jeszcze bardziej, bo dopiero się załamiesz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, skoro na co dzien jest miedzy Wami dobrze, to nie zalamuj sie od razu. Mamie przejdzie szok i znow bedzie ok. Czego Ci bardzo zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy też macie takie wrażenie, że prawie w każdym wątku pojawia się "gość" co plecie od rzeczy jak p***b***, aby tylko wszystkich wk***.To takie klasyczny kafeteryjny śmierdziel, co watek to smrodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co wy wszyscy tacy szlachetni? normalny człowiek pracuje przede wszystkim na siebie i swoją rodzinę. ale tutaj oczywiście każdy by wolał oddać oszczędności życia głodnym dzieciom zamiast zrobić remont, kupić motor czy przemodelować facjatę. co ciekawe takie komentarze piszą zazwyczaj ludzie, którzy sami nie potrafią zarobić, ale jak gospodarować cudzą kasą, to wiedzą najlepiej:D a ludzie są próżni i zawsze byli, nic w tym dziwnego, każdy chce być ładny- nie jest, to wymysł dzisiejszych panienek, sama mam 35 lat i zawsze tak było. sama mam okropny nos. planowałam operację, byłam na dwóch konsultacjach, ale w końcu się nie zdecydowałam, ale nie ze względu na głodne dzieci, tylko bałam się, że będę oddychać ustami przez resztę życia, będę wyglądać tak, że nie wyjdę z domu, gorzej albo że nowy nos mi się nie spodoba itd. do autorki: matka może się boi i nie potrafi normalnie spokojnie dyskutować tylko od razu z awanturą. poza tym jak coś nie wyjdzie, to kto zapłaci za kolejne operacje, wizyty u laryngologów, konsultacje? wiadomo, że nie ty, więc jak rodzice nie są bogaci, to będzie problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu się mylisz... jeśli coś nie wyjdzie zrobię poprawkę za SWOJE PIENIĄDZE.mówiłam, że jesli chodzi o moje prywatne "fanabrie", sama na nie zarabiam i rodzice mi nie dokładają. Cholernie boję się, żę coś pojdzie nie tak, ale dalsze życie z takim kinolem mi nie odpowiada. Jestem zamknięta w sobie i czuję się po prostu brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz juz za pozno ale jesli przeczuwalas ze matka tak zareguje trzeba bylo jej nic nie mowic:P i zatrzymac sie te kilka tygodni u kogos z rodziny czy kolezanki albo w dniu operacji pojechac niby na jakas wycieczke a potem wrocic z opatrunkiem i powiedziec ze byl wypadek ale ze wsystko w porzadku itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Czysty
DO AUTORKI: jesli masz sie poklocic z matka do konca i na dobre to trudno. Niestety jestes mloda i dopiero zaczynasz zycie i wiem jak wazna jest akceptacja wsrod spoleczenstwa. Ludzie ptorafia nas zniszczyc, nie my sami siebie. Wytykajac palcami, smiac sie z nas i caly ten syf. Bo ludzie sa zawistni. Zrob to, nawet jesli nie masz wsparcia w nikim. Twoja matka tego nigdy nie zrozumie bo w jej czasach nie bylo takich problemow, ludzie byli inni przede wszystkim i byly inne priorytety. Podziwiam Cie ze sama to wszystko robisz nie proszac nikogo o wsparcie finansowe. Z takim podejsciem bedziesz mogla wiele osiagnac. Nie rezygnuj z tego bo od tego zalezec moze Twoja przyszlosc. Nie zrob tylko glupstwa i wybierz bardzo dobrego specjaliste. A bedziesz zadowolona :) Good luck!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagosia009455
te co Cię krytykują to pewnie jakieś kury domowe, które przestały się podobać swoim mężom 15 lat temu i są zazdrosne, że możesz mieć powodzenie i zacząć ładnie wyglądać gdy one się już sypią i łażą codziennie w rozciągniętym dresie. Jeśli to Cię uszczęśliwi, to zrób tą operację i nie patrz na innych. Masz prawo być ładna i dobrze czuć się w swoim ciele. A jeśli mam każe Ci spakować walizki to z nowym nosem i tak znajdziesz szybko jakiegoś fajnego faceta :-) Jestem w ogóle w szoku, że Twoja własna matka nie chce tej operacji, powinna Cię wspierać, a nie utrudniać życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarobila dziewczyna, potrafila zrezygnowac z wakacji itp wiec gowno was powinno obch9dzic czy doklada sie do rachunkow czy tez nie. Rob ta operacje jesli zle sie czujebsz tym nosem. A mama nie wyrzuci cie nie bd mec serca bd sie martwic w dzien operacji jjak i po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche rozumiem mame widzialas blog chalize mystery, dziewczyna zrobila sobie opercaje nosa I ma gorszy niz przed watpie zeby oszczedzala na chirurgu bo ma codziennie nowe ciuchy po kilkaset zlotych albo drozsze wiec pewnie sporo zabulila a wyglada dziewczyna jak po wypadku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Operacja to Twoja indywidualna sprawa, choć Twoją mamę również staram się zrozumieć pewnie się o Ciebie martwi i był to jedyny argument jaki przyszedł jej do głowy. Po za tym znam dziewczę w Twoim wieku z takim jak to określiłaś nosem pinokio+ kartofel i powiem Ci że nadrabia to pewnością siebie, ubiorem. Chłopcy no cóż lubi ich a oni lubią ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×