Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem ze świadkową

Polecane posty

Gość gość
Jeszcze żeby było o co tak walczyć, dobrze ktoś wcześniej napisał budyniowa chińskie gacie, no klasa i szyk, ale o gustach się nie dyskutuje, autorka to wiejska panna, co głównym celem w życiu jest m zorganizować "ten dzień", dlatego tak przeżywa, moze jeszcze gacie gościom będzie dobierała pod kolor.Śmiechu warte widowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra, co a tupet d**et i c*****y charakterek małej wiejskiej złośnicy... Życie ci odpłac***anienko, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widzę same prostactwo siedzi na tym forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Wy takie mądre, wszystko wiecie, wiecie co kto pomyślał, co kto uważa... Żal czytać jakie brednie wypisujecie. Dochodzę do wniosku, że siedzi tu same prostactwo... Dlatego nie warto tutaj nikogo się radzić, bo co taki motłoch może sensownego przekazać... A co do autorki, to mnie nie obchodziłoby jak moja świadkowa się ubierze, ale nie każdy jest taki jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podpisuję się pod tym co wyżej. Jak widać niektórym żal pupkę ściska i tylko pluć jadem potrafią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 12:14 popieram w 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też przeżywam swój ślub, ale żeby 'uszczęśliwiać' kogoś moimi wizjami to gruuuuba przesada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem dlaczego niektórzy dziwią się, że autorka chciała ustalić ze świadkową jaki strój założy oraz że nie zgadza się na dany kolor... Połączenie bieli i czerwieni to wg mnie totalna pomyłka... To przecież nie święto narodowe. Widzę, że niektórzy tutaj potrafią tylko obrażać, wyzywać - najwyraźniej z czystej zazdrości. I nie widzę nic dziwnego, że ktoś chce zadbać o każdy detal planując ślub. Ja też planuję swój ślub i moja świadkowa sama się mnie zapytała, jaką sukienkę ma założyć. Było mi bardzo miło, że liczy się z moim zdaniem. A świadkowa autorki sama stwarza problemy. Jeśli ktoś uważa, że ustalanie ze świadkową stroju "to gruba przesada" (cytuję komentarz wyżej), to przytoczę fragment artykułu (link do całego artykuły poniżej): "Jeśli panna młoda ma suknię w kolorze écru lub cappucino, wtedy druhna również powinna zrezygnować ze stroju w tym kolorze, chyba że inaczej uzgodni z panną młodą. Pani świadek nie może pozwolić sobie na kreację w mocnych, wyzywających kolorach, np. na czerwoną suknię z dużym dekoltem. Najlepiej zaprezentuje się w eleganckim kostiumie w pastelowych kolorach bladego różu, błękitu, oliwki lub w zwiewnej, skromnej sukience. Druhna nie powinna zakładać czarnej sukni, mimo iż czarny jest synonimem elegancji. Jeśli zdecyduje się na kreacje w tym kolorze, powinna rozjaśnić ją charakterystyczną biżuterią lub kolorowym szalem". Jak widać niektóre osoby wypowiadające się tutaj są zacofane, złośliwe, zazdrosne i nie znają zasad savoir-vivre... http://kobieta.onet.pl/slub/obyczaje/swiadkowie/792z5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram gościa wyżej, nie rozumiem oburzenia... świadkowa to nie jest zwykły gość. Moimi świadkami było dwóch facetów i nie miałam takiego problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bylam swiadkowa to panna mloda prosila mnie abym wystapila z kolorze czerwien/wino. Nie odmowilam jej bo kolor mi sie podobal i wygladalysmy swietnie obie. Moze uzgodnijcie jeden wspolny kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×