jestem pasztetem bez szans na miłość

Nie będę roztrząsać mojej brzydoty, powiem tylko że mam męską twarz i niewymiarową figurę. Wyglądam jak żart matki natury, dosłownie wszystko jest we mnie brzydkie. DBAM O SIEBIE, ale co z tego, skoro w najlepszym wypadku wyglądam jak wymalowany obojnak? Już nie mam siły się starać, skoro i tak wyglądam jak wyglądam. Właśnie... przez mój wygląd nigdy żaden mężczyzna się mną nie zainteresował. Dosłownie żaden - ani ładny, ani brzydki, ani niewidomy. Już chyba nie muszę wspominać że nigdy się nie całowałam? W związku z tym mam pytanie... jak zapomnieć o facetach? Co zrobić, żeby przestało mi zależeć na miłości, na byciu kochaną? Jak sobie dogłębnie uświadomić, że nigdy nie zaznam tego co większość społeczeństwa i do końca życia będę starą panną ze stadem kotów?

przede wszystkim przestań być taka zgorzkniała! Poza tym na 100% przyjdzie kiedyś do Ciebie miłość, ale jej na siłe nie szukaj. Pamiętaj że ludzie widzą Cię taką, jaką Ty sama siebie postrzegasz. Więc głowa do góry, wciągnij brzuch, wypnij cycki, ubierz się fajnie i pomaluj i ciesz się życiem! :)

Przeczytałaś w ogóle co napisałam? :(

tak przeczytałam i uważam że grubo przesadzasz! Boże, czemu ludzie tak się dołują swoim wyglądem?? Na pewno masz coś w sobie ładnego, usta, oczy czy dłonie, pięknie może się uśmiechasz, masz fajne włosy? Więc wyluzuj! I zmień stosunek do siebie a zobaczysz że wszytko zacznie się zmieniać na lepsze.

Naprawdę nie ma we mnie nic ładnego, właśnie w tym problem...

p*****l to idż na grzyby

założe się, że masz dużo zalet zarówno w wyglądzie jak i w charakterze. Każdy ma ;) Masz strasznie niską samoocenę, może psycholog by pomógł?

Życie to nie bajka , więc stwierdzenie miłość sama przyjdzie jest napisane bez użycia mózgu . Może przyjdzie a może nie. Nie ma co czekać , trzeba coś w sobie poprawić i Z miarę możliwośc***omóc szczęściu . Zależy czego sama oczekujesz bo widać że mimo piszesz że brzydka jesteś to nie czujesz się głupia i pewnie czekasz na przystojniaka albo na przeciętnego który zauroczy Cię sobą i będziecie się czuli jak w bajce .

Nie mam niskiej samooceny tylko adekwatną. Naprawdę nie ma we mnie nic ładnego, chyba bym to zauważyła? Zresztą inni ludzie też mi to mówią.

to zrob sobie op.plastyczna i po problemie, uzbieraj troche kasy i zamow sobie wizyte aby omowic szczegoly tych zmian - jesli jestes ze slska to moge dac ci namiary - bo sama tez bylam dlatego uwazam ze naturze trzeba pomoc !!! zaraz napiszesz ze nie masz kasy zapewne ...

przywyknij - nikt nie chce paszteciary

Bo nie mam - skąd wezmę kilkadziesiąt tysięcy jak nie pracuję? Zresztą operacją nie zmienię sobie wzrostu ani nie zmienię rozstawu kości itp..

O, widzę że reszta Cię już pocieszyła, czujesz się lepiej? :)

Niespecjalnie :(

To zamknij ten temat i zrób coś ze soba. Bo rozumiem, zakładając ten temat, liczyłaś na wsparcie.... czy krytykę?

Na wsparcie... ale co mam niby zrobić, wyciąć sobie twarz?

No ale co możemy dla Ciebie zrobić?

tak myslalam ze masz same przeszkody i trudno ci cokolwiek bedzie pomoc albo to jest provo - hmmmm i bedziesz miala sto problemow jeszcze, mowiac krotko praca jest wszedzie nawet nie wychodzac z domu poszukaj w kompie BO JA TAK ZNAJDUJE PRACE I TO DOBRZE PLATNA

Nie martw się. Mówią, że każda potwora znajdzie swojego amatora :-)

Wazne co masz w sercu i glowie bo to sie liczy, ja nie bylam szczęśliwa przy facetach choć nie najgorsza jestem.

Nie wierzę w zarabianie przez internet, interesowałam się tematem i albo oszuści, albo nędzne grosze.

wiec oco ci chodzi - czy o wzrost czy o kosci czy o twarz ? - zdecyduj sie w koncu na cos ? - jawne provo

Jakbyś się nauczyła czytać to wiedziałabyś, że chodzi O WSZYSTKO. Napisałam że wszystko jest u mnie do wymiany...

to nie wiem, to może się powieś czy coś? Bo i tak nie zaznasz miłości to na ch*j żyć? Albo zgłoś udział w programie "życie bez wstydu". Tak czy siak powodzenia

kyrax a pipke masz czy siusiaka ?

może ty się powieś, bo na ch*j ci żyć bez mózgu?...

nie zarabianie przez internet tylko szukanie pracy przez internet, ja znalazlam w niemczech gdzie teraz jestem zarabiam bardzo dobrze jak na polskie warunki moge sporo odlozyc i napewno bylo by mnie stac na op. nawet po 3-4 mies. pracy - wiec nie kombinuj jak kon pod gore !!!

Tylko że ja studiuję, nie mogę sobie ot tak wyjechać za granicę.

nie zarabianie przez internet tylko szukanie pracy przez internet, ja znalazlam w niemczech gdzie teraz jestem zarabiam bardzo dobrze jak na polskie warunki moge sporo odlozyc i napewno bylo by mnie stac na op. nawet po 3-4 mies. pracy - wiec nie kombinuj jak kon pod gore !!!

no to przesrane i tyle