dlaczego nie ma juz normalnych chlopakow

"Darker po pierwsze to z tobą jest coś nie tak bo z tego co pamiętam jesteś prawiczkiem po 35 roku życia" x Mam 29 lat i zacznij brać coś na demencję. Po drugie ja muszę stanąć na rzęsach aby dziewczyna w ogóle uznała, że warto mieć mnie wśród swoich znajomych - coś czego żadna dziewczyna nigdy nie doświadczy z płcią przeciwną (chyba, że wygląda jak człowiek słoń). x "Jak nie lubisz alko nikt cię nie będzie zmuszał byś to pił na imprezie." x To nie problem. Ja po prostu w takich miejscach się nudzę. x "Problem jest taki że ciebie nikt nie zaprasza na imprezy." x Ale jak czegoś chcieli to sobie o mnie przypominali :D

darker zaru/chałbyś coś a nie p*******ł te smuty na kafe

no cóż pomylilam się ale myślę że za 6lat ten stan nie ulegnie zmianie patrząc na to co piszesz :D W każdym razie ja już się żegnam bo idę ZE ZNAJOMYMI na IMPREZĘ pt. "łyżwy a potem domówka" :)

darker zaru/chałbyś a nie p********z na kafe te smuty

Za innych się nie wypowiem ale dla mnie jest to ogromny stres aby w towarzystwie wypaść dobrze. Już nawet nie fajnie ale dobrze a nie jak jakiś dziwak. Czy się starałem, czy nie to zawsze kończyło się ochłodzeniem kontaktów ze mną. Zaproszenia mnie omijały, ludzie woleli pościągać znajomych z daleka na Sylwestra niż zaproponować abym wpadł. Mam mocno nieciekawe doświadczenia z tzw. wychodzeniem do ludzi.

Byłam raz na takiej imprezie, nawet nie wiem jak ją nazwać :D Kiedy przyszliśmy nie było nikogo, prócz gospodarzy. Potem zaczęło się towarzystwo schodzić (całkiem kulturalne) Kiedy siedzieliśmy już w salonie i wszedł doń, chłop jak dąb, wyglądał jak wiking :D Długie blond włosy, wąsy, broda, no brakowało mu tylko hełmu.Okazało się, iż John jest z Anglii..Myślałam, że już nic mnie nie zdziwi,aż tu nagle wkroczył murzyn, 'czorny' jak noc, wszedł ze swoją białoskórą partnerką (wyglądali jak ying-yang :D ) i na koniec mojego zdziwienia weszła dziewczyna z nogą w szynie, przerobiona na wróżkę.Na powiekach miała wymalowane czarne gałęzie z wronami (prawdopodobnie) do tego jakiś diadem na głowie. Dodam, że nie było to spotkanie tematyczne :D Alkohol był, natomiast nasz bambo zasiadł przy komputerze i puszczał muzykę na życzenie. wszyscy tańczyli, bawili się i śpiewali- bez rżnięcia, bijatyk,i innej patologii

"no cóż pomylilam się ale myślę że za 6lat ten stan nie ulegnie zmianie patrząc na to co piszesz" x Spoko. Jestem po dwóch próbach samobójczych (w tym druga w szpitalu po przebudzeniu się). Myślę, że w tym roku przed 30-stką ta jedna rzecz w życiu mi się uda.

darker nie myślałes o pani prostytutce?

i chcesz się zabić z braku kobiety? głupota

A co mi da prostytutka? Człowieku ja mam dość wszystkiego a nie tworzyć ranking burdeli.

już sie pozegnalam i mam wychodzić ale ci to napiszę: Skoro widzisz, ze ludzie cię nie lubią to znaczy, że jest coś w TOBIE nie tak. I pewnie jest to m.in zrzędzenie "nie lubię imprez" a więc skoro ludzie z np. z pracy to słyszą to sobie myślą "nie zaprosze go bo i tak nie przyjdzie". I zamiast próbować obudzić we mnie poczucie winy zrobiłbyś coś ze swoim życiem i nawet na krzywy ryj poszedł na jakąś imprezę nawet jeśli tego nie lubisz :O albo zorganizuj ogólnopolskie spotkanie prawików i dziewic z kafełe (kiedyś się tak pisało chyba, nie?). Łatwo zrzędzić, że jest się normalnym a reszta jest poy****a zamiast zdać sobie sprawę że problem jest w nas. Teraz już naprawdę żegnam - postaram się odpisać jutro koło 15 jeśli zostawisz jakąś odpowiedź ;)

Nie z braku kobiety. Ogólnie z braku wszystkiego co takie jak tamta powyżej dostały siedząc na d***e i nic nie robiąc, podczas gdy tacy jak ja starali się jak mogli i jeszcze pretensjami się kończyło.

Dlaczego? bo nie ma szanujacych sie lasek proste. Same pchaja sie na k****a a pozniej jest placz ze dziecko zrobil albo hiv. LOL zal mi ciebie autorko

Ale z Was tumany. Z waszych postów wynika, że tylko na imprezach ludzie się poznają. Może zgłoście się za to odkrycie po Nobla. :D

"Skoro widzisz, ze ludzie cię nie lubią to znaczy, że jest coś w TOBIE nie tak." x Nikt mi nie powiedział, że mnie nie lubi. Byli wobec mnie obojętni. Po prostu są ludzie fajniejsi ode mnie i tyle. A w pracy to ja mam osoby w wieku mojej matki i takich co naprawdę chleją ale oni już sa zgrani od dawna i naprawde ciężko było by mi się tam wpasować. Zresztą, i tak nie wiedziałbym co ja tam robię bo brak wspólnych tematów. x "I zamiast próbować obudzić we mnie poczucie winy zrobiłbyś coś ze swoim życiem" x Juz dwa razy zrobiłem. Trzymaj kciuki za trzeci :D

Bo normalnych nie zauważacie, tylko latacie za tymi szpanerami z imprez. No a później są samotne mamy. :D

też mam w d***e wszystko ale chociaż jak jeszcze żyje to z dziwek sobie nie odpuszcze. chociaż mała przyjemność z życia

Daj szansę się poznać na ulicy a nie kwękol już o tych imprezach w kółko.

'Daj szansę się poznać na ulicy' zrob jak ekshibicjonista. efekt murowany i nikt cie juz nie zignoruje.

Latacie jak p******* za facetami a pozniej jest płacz ze macie dziecko a on ma to w d***e. Same sobie szukacie takich to macie pozniej.

A gdzie szukasz "takich" chłopakow?

A gdzie szukasz "takich" chłopakow? Ja nie szukam cepie.

nie mówię do Ciebie a do autorki. To że mnie nie widzisz, nie znaczy że masz pokazywać jakim jesteś idiotą. Trochę szacunku.

sposrod tego co jest do wyboru / w zasiegu reki nie ma normalnych chlopakow

kiedys rozmawialam z kolezankami z klasy - czy ktos nas kiedys chcial poznac / poderwac na ulicy - nie bylo nawet jednej dziewczyny sposrod kilkunastu, rozmawialam tez nie raz w pracy - czy podrywali ich kiedys faceci na ulicy - nie znam nawet jednego przypadku, a dziewczyny nie byly brzydulami, wiec problem jest taki, ze to nie my nie dajemy sie poznac tylko nikt nie probuje nawet, faceci nie podrywaja z wielu przyczyn, nie szukaja mozliwosc***oznania obcej osoby, nieznajomej kobiety. Podrywaja tylko nastolatki w wieku gimnazjazlym moze licealnym na dyskotekach, na ulicy nie wiem - nie znam takich przypadkow osobiscie, ale jesli mam brac pod uwage ludzi w przedzial 20pare-30 pare lat - nie ma tego

Miło jest czasem pośmiać się z takich "domorosłych" specjalistek od psychologii, psychiatrii i pewnie jeszcze wielu innych nauk, które nie mając absolutnie żadnego pojęcia o czym w ogóle się wypowiadają, pozwalają sobie wymyślać takie ramy "normalności" (przykładowo opartej na doświadczeniu seksualnym danego mężczyzny w stosunku do jego zaawansowania wiekowego albo ilości łącznie wypitego przez niego alkoholu który jak dotąd wypił na zakrapianych imprezach) na które żaden wyspecjalizowany w tej dziedzinie naukowiec by nawet w stanie ciężkiego odurzenia narkotycznego nie wpadł, dlatego właśnie tak bardzo lubię to kretyńskie forum, bo takiego natężenia głupoty i zidiocenia jak tutaj (przy czym chyba nieprzypadkowo najdurniejszym portalem w dziejach internetu jest właśnie portal KOBIECY, mam rację?) nigdzie indziej się nie uświadczy.

A ja właśnie widzę, że Ci szpanerzy i wulgarni czy agresywni faceci mają branie u kobiet. Ciągle słyszę, że jestem nienormalny bo nie pije czy nie klnę itd.wszystko to od kobiet 20+. Dla was normalny facet czy chłopak jest nieatrakcyjny.

Darker,a ja pomyślałem sobie,że skoroś 2 razy od śmierci odciągnięty został, to myślę, że od teraz tylko lepiej być może. Życzę Ci tego z całego serca i pozdrawiam. P. S. Zrobić coś złego zawsze zdążysz. Poczekaj, może znajdziesz gdzieś nie dokończoną paczkę fajek i flaszkę,jak ten gość z dowc*pu i życie zacznie się układać! :-D

Darker,a ja pomyślałem sobie,że skoroś 2 razy od śmierci odciągnięty został, to myślę, że od teraz tylko lepiej być może. Życzę Ci tego z całego serca i pozdrawiam. P. S. Zrobić coś złego zawsze zdążysz. Poczekaj, może znajdziesz gdzieś nie dokończoną paczkę fajek i flaszkę,jak ten gość z dowc*pu i życie zacznie się układać! :-D

Darker skoro 2 razy już targnąłeś się na swoje życie bo uważasz że jest do d**y to dlaczego: a) nic z nim nie zrobisz? b) wolisz zrzędzić na babskim forum zamiast działać? c) nie wyjedziesz z tego kraju skoro nic cię tu nie trzyma? Lepiej zacząć wszystko od nowa w nowym otoczeniu (nawet jeśli miałaby być to praca "na zmywaku"). d) nie znajdziesz "popularnego" hobby (czyli takiego które umożliwiłoby c***oznanie dużej ilości nowych znajomych)? e) jeśli jesteś szpetny (bo nie wiem) to czemu nie weźmiesz kredytu na operację plastyczną? f) jeśli nie jesteś szpetny ale masz fatalną figurę i brak "stylówy" to czemu nie pójdziesz na silkę i kilka razy do prywatnego stylisty (sama byłam: koszt kilku wizyt, w tym pomoc w dobraniu fryzury a także kolorów oraz fasonów ubrań to około 1200zł ale w tym też wspólne pójscie na zakupy i fryzjer. Moim zdaniem i zdaniem otoczenia wydatek się opłacił). g) nie zapiszesz się na wolontariat? ( 90% wolontariuszy to kobiety a większośc z nich jest bez partnerów więc masz dużą szansę kogoś poznać). i) nie zapiszesz się na kurs karate/nowego języka/malarstwa/etc?