UPORCZYWA OCHOTA NA LODKIE PO OBIEDZIE

po zjedzeniu obiadu (wcale nie tlusto i wcale nie duzo) dopada mnie straszna ochota na cos slodkiego. dlaczego tak jest i czy mozna jakos temu zapobiec? spada czy wzrasta mi cukier we krwi? miotam sie po domu, bo przezornie nie ma w nim slodyczy, ale to straszne uczucie...

mialo byc "na slodkie" przepraszam za blad w tytule

Hej Candy Girl :) Jeśli po posiłku masz ochotę na słodkie to oznacza, że przyjęłaś zbyt dużo węglowodanów i Twój organizm wyprodukował mnóstwo insuliny, która odpowiedzialna jest za ochotę na słodkie. Im więcej węglowodanów tym większa ochota na słodycze. Lepiej zjeść tłusto, ale ograniczając węgle (kasza, mąka, pszenne makarony, białe pieczywo, słodycze, ziemniaki, słodzone napoje), bo wówczas organizm nadąża z trawieniem węglowodanów, a dopiero po nich zabierze się za spalanie tłuszczu. Czyli utrzymując zbyt wysoki poziom cukru we krwi Twój organizm nie może się dobrać do spalania Twojej tkanki tłuszczowej, a wytworzona do spalenia węgli insulina powoduje apetyt na słodkie.

Wyklucz lub maksymalnie zminimalizuj spożywanie węglowodanów, owoce jedz tylko do godziny 14.00 i nie łącz z innymi pokarmami i omijaj banany i winogrona. Jedz mięso, ryby, warzywa, ser biały, jogurty, kefir, oliwę z oliwek, olej lniany, masło, orzechy, owoce suszone a przede wszystkim jedz regularnie np. 4 posiłki co 4 godziny lub 5 co 3 godziny, pij wodę i zapomnij o słodzonych napojach i innych słodkościach, a wszystko powinno wrócić do normy.

Amelia odchudzałaś się dietą low carb?:)