Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nooneeeee

Nikt nie potrafi zrozumić i uszanować mojej decyzji...

Polecane posty

Gość Nooneeeee

Mam 25 lat i jestem sama. Ludzie nie potrafią zrozumieć, że tak chcę, tak wybrałam i dobrze mi z tym. Męska część wykrzywia się z grymasem "yhm, samotna z wyboru- bo uwierzę...". Wszyscy myślą, że jestem strasznie wymagająca, że czekam na księcia z bajki. NIE MAM ŻADNYCH WYMAGAŃ, NIE CZEKAM NA NIKOGO. Inni zaś, myślą że ktoś mi złamał serce i tym się zniechęciłam- NIE, NIKT NIE ZŁAMAŁ MI SERCA, ŻADEN FACET MNIE NIE ZAWIÓDŁ, ŻE MIAŁABYM SKLEŚLAĆ WSZYSTKICH PRZEDSTAWICIELI TEJ PŁCI. Dlaczego tak trudno zrozumieć? Szanuje czyjeś wybory, nie neguje ich, więc oczekuje tego samego... Ale chyba się nie doczekam tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tak samo, też mam niemotywowaną samotność, ale wątpię, żeby ktoś to zrozumiał, już na pewno nie w internecie, gdzie się otwierasz najabardziej. natomiast ludziom w realu nie trzeba mówić wszystkiego. można im wymyślić jakąś bajeczkę na zamknięcie ust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mam tyle lat co Ty "Szanuje czyjeś wybory, nie neguje ich, więc oczekuje tego samego... Ale chyba się nie doczekam tego dni" nie doczekasz i nie wierz w bajki o tolerancja. tolerancja kończy się, gdy nie łamiesz podstawowych warunków funkcjonowania w społeczeństwie, znaczy możesz być np. gejem. ale gejem w parze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooneeeee
Można wymyślić bajeczkę, ale nie chcę. Po co mam kłamać? Mówie co myśle, co czuje...Jeżeli ja mogę zrozumieć kogoś kto tej miłośc***otrzebuje, to powinno to działać też w drugą stronę- czyli "oni" powinni zrozumieć, że ja tego nie potrzebuje. Przejmuje się tym, bo nie lubie kiedy ktoś myśli o mnie w kategoriach, które mnie nie dotyczą- że jestem wybredna itd. Niestety mam duże powodzenie, aż za duże. Za każdym razem tłumaczenie zaczyna się od nowa...A dlaczego? A to, a tamto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetnie Cię rozumiem, podoba mi się Twoja postawa - szczerość, transparentność, ja Ci tylko mówię, jak jest w rzeczywistości. uszanuj ich prawo do nietolerowania Ciebie - nic innego Ci nie pozostaje. to że ktoś nie chce być w związku, bo ma inne zainteresowania, inny pomysł na siebie. - to już łatwiej ludziom uwierzyć w kosmitów;) społeczeństwo wyśmiewa i zmusza na siłę takie postawy. nie dasz rady. chyba, że dasz radę, to proszę Cię bardzo, podziel się tym ze mną kiedyś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooneeeee
"tolerancja kończy się, gdy nie łamiesz podstawowych warunków funkcjonowania w społeczeństwie"- ŚWIĘTE SŁOWA, myśle dokładnie tak samo. Śmieszy mnie to, bo na każdym kroku słysze jacy to wszyscy są tolerancyjni, a rzeczywistość pokazuje zupełnie coś innego. Sami egoiści, liczy się tylko ich zdanie i to co oni uważają za "normalne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze dodam, że tolerancja to chwytne słowo dla mediów, kwestia kasy i tego co przeniknie do nas z mediów - dlatego dla gejów jest łatwiej być tolerancyjnym niż np. dla ludzi z zezem, o których się nie mówi, bo nie są chwytliwi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooneeeee
już Cię lubie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nice;) a ja mam pytanie - bez złośliwości ani nic takiego o czym mówimy. ciekawość wiedzie broken do piekła;) nie obraź się. ja jestem asem, a co Ty robisz z popędem? nie przeszkadza Ci on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken... To wszystkich musisz to pytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam wszystkich singli:) bo badam, czy mam szansę na znjomość z fajnym singlem płci męskiej, niewymagającym ode mnie seksu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy macie problemy ja też nie mam faceta i nikt na mnie nie wywiera presji że musze go mieć na jakiejś wis zabitej dechami mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o presję o podśmiechajki, o mówienie: jeszcze Ci się zmieni, o pocieszanie - pewnie Cię jakiś skrzywdził, o groźby - będziesz sama całe życie. i inne bzdury. w realu to jeszcze spoko, nie męczy to tak. ale nie daj Boże powiesz o tym w internecie. mieszkam w średniej wielkości mieście, a co tam? w Poznaniu, Krakowie i Warszawie inne gatunki mieszkają?:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooneeeee
Jakoś daje radę. Dobrze, że to jest coś, co "przychodzi i odchodzi"... tego niestety nie możemy się wyzbyć-natura. Właśnie, gdybym gardziła facetami (tak jak myślą o mnie ludzie), to mogłabym w takich momentach wykorzystać okazje i zaciągnąć takiego delikwenta, żeby tylko wyżyć się seksualnie i zrobić "pa", ale nie jestem jedną z tym... Szanuję ludzi (tutaj akurat chodzi o facetów) i nie będę traktowała ich jak jakichś zabawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
", że to jest coś, co "przychodzi i odchodzi" ok, dzięki, zapisałam:) ciekawe. fajnie, że szanujesz ludzi, bo większość użytkowników tego forum nie tylko nie szanuje płc**przeciwnej, ale właśnie najbardziej rąbie osoby, z którymi jest w związku, (bo ktoś ich do tego zmuszał????)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken jakbys byla asem to bys tak desperacko chłopaka nie szukała i to jeszcze tu:-).Kiedys sie wypowiadałas ze nie potrzebujesz nikogo bo wolisz byc sama. A tu prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooneeeee
Dokładnie, tu nie chodzi o presję, że dziewczyna w tym wieku powinna kogoś mieć. Chodzi tutaj o doszukiwanie się przez ludzi drugiego dna- na pytanie dlaczego jestem sama, zawsze odpowiadam szczerze- BO TAK MI DOBRZE, a oni i tak swoje- "jeszcze trafisz na swojego księcia", "zmienisz zdanie", "pewnie zawiódł Cię któryś"....No i weź się tłumacz, skoro oni i tak wiedzą lepiej...Po co w ogóle pytają, skoro i tak znają odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szukam tu chłopaka:D mówisz o Argenie:D wtf? jak ja szukam chłopaka na głupiej kafe?:D oczywiście, że nie chcę i nie mogę, nie powinnam być w związku ale warto się ubezpieczyć, gdy zmieni mi się to np. po 40-ce. ludzie się zmieniają, nie mam wplywu na hormony poza tym broken jakbys byla asem to bys tak desperacko chłopaka x dzięki za nową definicję aseksualizmu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę że broken wcale nie jest asem tylko to sobie wmówiła to jej mechanizm obronny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, ja nie mówiłam o związku - tylko o wolnej znajomości, gdy się zdarzy jakiś facet. a nie, że szukam. wtf, nie rozumiem co to znaczy: szukać faceta. szukam aktualnie fajnych butów na mrozy:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mysle co to znaczy ubezpieczyc sie? poznasz kogos i powiesz poczekaj na sex 15 lat bo może mi sie wełbie przestawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość a ja myślę że broken wcale nie jest asem tylko to sobie wmówiła to jej mechanizm obronny x a Ty zapewne jesteś seksuologiem, jak to bywa na kafe, jesteś specjalistą. bardzo cenię pańską opinię w kwestii mojej intymności, o którą nie prosiłam i nie zapłaciłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooneeeee
brokeninside87, zgadza się- ja też nie mówie, że nigdy nie będę nikogo miała. Nie wiem co będzie za 10, 15 lat. Ale ja żyje dniem dzisiejszym. "Dzisiaj" mnie pytają dlaczego jestem sama, więc odpowiadam szczerze jak jest w danej chwili- CHCĘ BYĆ SAMA, WIĘC BĘDĘ SAMA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznasz kogos i powiesz poczekaj na sex 15 lat bo może mi sie wełbie przestawi? x czytaj uważnie. jak mi się zmieni cokolwiek w życiu 40 lat to chcę wiedzieć, jak obchodzić się z czyimś popędem, byśmy w spokoju zaspokajali swoje potrzeby związkowe, przymusowe dla ludzi w pewnym wieku. mam na razie tylko 25 lat (emocjonalnie 18).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken nie oszukuj się ! widać po twoich postach że interesuje cię seks i dobrze wiesz że masz popęd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken sama nie wiesz czego chcesz.Poprostu nie poznałaś jeszcze kogos z kim mogłabyś sie bzyknąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie o takich wypowiedziach i takich ludziach jak Wy jest ten temat:D Nooneeeee, Ty to widzisz?:D sami sie podkładają na dowód:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken ale to ty tak piszesz nie my.Widać ze brakuje ci faceta i sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiesz mam gdzieś czy będziecie miały faceta ale broken to wariatka znana z innych tematów na forum i z tego co piszesz wynika że jesteś seksualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooneeeee
GOŚĆ...no i mamy przykład człowieka, który oczywiście wie lepiej. Przecież nikt nas tutaj nie zna więc po co miałybyśmy kłamać? Rozumiem, co innego w realu- są ludzi którzy widać, że pragną tej miłości ale stwarzają pozory niedostępnych: "nie potrzebuje nikogo,wole być sama", ale każdy ich gest pokazuje coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×