Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość margostka

Seks a ślub kościelny

Polecane posty

Gość przyszla mami
Szanujaca sie kobieta nie pozwoli sobie na seks przed slubem. Siebie chciałam dac tylko mezowi a jaka mam pewność przed slubem ze on nim zostanie. Nie ma nic cenniejszego niz szacunek swojej odoby i osoby drugiej ukochanej. Dla mnie seks jest wyznaniem milosci bliskosci wspolnoty. Czulam wyzuty sumienia kiedy pozwolilam na pieszczoty przed slubem to tak jakby okradanie samych siebie z tego szczescia jakie spotyka cie w dniu ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margostka
tak prawdę mówiąc to ja już współżyje od 11 roku życia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pobzyk..... trzeba przed słubem jak loda niezrobi przyszłemu mezowi to niema co sie zenic bo botem na dziwery bedzie chodził bo zona mu nieda czego oczekuje a jak bedzie kiepska to maz stale na recznym bedzie jezdził elo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
margostka, nie osądzaj innych, żebyś poźniej sama nie została osądzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie calkowicie z autorka i az milo poczytac, ze jeszcze sa ludzie myslacy i zyjacy uczciwie z samym soba. Nie mam nic ani do seksu przedslubnego, ani do slubu koscielnego, natomiast polaczone razem dla mnie jest, w najlepszym przypadku, brakiem poszanowania dla wlasnej religii. Nie ma zadnego przymusu nalezenia do kosciola, ani chrzczenia dzieci, i ktos, kto uwaza, ze 'kocham go i chce za niego wyjsc, wiec to nie grzech' powinien po prostu uznac, ze zasady kosciola, wg ktorego jest to grzech, mu nie odpowiadaja i nie bedzie udawac, ze jest inaczej. Szkoda tylko, ze nawet ksieza ulegaja tej presji i udzielaja rozgrzeszenia, kiedy jest w zasadzie pewne, ze spowiadajaca sie osoba ani nie zaluje, ani nie postanawia poprawy (np. w kwestii antykoncepcji). Gdyby kosciol oficjalnie uznal, ze to nie jest grzechem, pozbylismy sie tego klopotu, i wszystkim na dobre by to wyszlo, ale na to musimy jeszcze pare tysiecy lat poczekac pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mami
Chcielibyscie ustawiac wiare wg wlasnych potrzeb? Wyznajac i wchodzac w wiare musimy sie z nia liczyć i jej przestrzegac. Rezygnujac z wielu rzeczy min z seksu i czlowiek czeka z seksem do slubu człowiek uczy sie szacunku do siebie i swojej przyszlej żony. Przecież czekanie na ten pierwszy raz jest piekne. Emocjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mami
Jezeli seks byl przed slubem co wiecej mogę dac swojej zonie/ swojemu mężowi? Skoro siebue juz dalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Jezeli seks byl przed slubem co wiecej mogę dac swojej zonie/ swojemu mężowi? Skoro siebue juz dalam?'' Ale glupoty wypisujesz. Uwazasz, ze lepiej poczekac z seksem przed slubem, fajnie, nauczycie sie wstrzemiezliwosci, cierpliwosci itd. Ale nie dorabiaj do tego chorych ideologii jakoby kobieta oprocz dziewictwa NIC nie mogla zaoferowac mezczyznie. Co moge dac wiecej: milosc, zrozumienie, zaufanie, wsparcie, glupie kanapki do pracy, nawet dziecko, cholera jasna - ale nijak nie wyobrazam sobie, zeby 'pierwszy stosunek seksualny' mial byc wazniejszy od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mami
Wsparcie zrozumienie to chyba podstawa by dac to nie tylko mezowi ale kazdemu bliskiemu swojemu. A czy biorac slub koscielny w głębi ducha bierzes pod uwage w ogole to ze do konca zycia bo i znam takue osoby ze mowia jak nie wyjdzieito nie wyjdzie. * nie wiem czy z ta osoba bede do konca" cytat. Hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci z kazdym bliskim mi czlowiekiem miec nie bede, nie bede z nimi spedzac prawie kazdego dnia, zasypiac kolo nich i sie budzic. To jest dla mnie ta wyjatkowa wiez z partnerem, a nie to, ze seks byl dopiero po slubie. Choc, jak pisalam, nie potepiam, a wlasciwie troche podziwiam taka postawe - zwlaszcza w kontekscie szczerosci w kwestii wyznawanej religii. A twoje pytanie to akurat nie do mnie, bo nie bede brac slubu koscielnego. Ale powiem ci, co o tym mysle: fakt, zle sie pobierac z zalozeniem, ze moze nie wyjdzie, ale tez rozsadny czlowiek musi przyznac, ze faktycznie nie wie, przyszlosci nie znasz, wszystkiego nie przewidzisz i nie mozna na 100% wiedziec, ze bedzie sie z ta osoba na zawsze. Dla mnie wystarczy, gdy ma sie pewnosc, ze z ta wlasnie osoba chce spedzic zycie, ona tez tego chce, i obiecujemy sobie zrobic wszystko, zeby to uczucie pielegnowac. Moim zdaniem to duzo wiecej, niz puste obietnice, bo inaczej nie moge tego nazwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pi***dole jakie po*urwieńce.... niby tu sie pytacie a wszyscy jedziecie ze nie powinno sie, to chyba sprawa kazdego czy chce współżyć przed ślubem czy nie... w przysiędze chyba nie ma nic o czystości kobiety, o facetach nie wspominając........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale temat wcale nie jest o tym, czy powinno sie zawierac slub w czystosci, czy nie. Autorka pytala osoby, ktore swiadomie wybieraja zycie w grzechu wedlug zasad kosciola, dlaczego deklaruja zycie w zgodzie z nim a w praktyce ustalaja swoje wlasne zasady (wspolzyje tylko z narzeczonym, wiec to nie grzech).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznijmy od początku : piękne legendy które się w szwach rozłażą jak stare gacie . Ja niewierząca miałam tylko ślub cywilny . Nikt mnie nie naciskał , nie zmuszał na zasadzie co rodzina powie .. etc . Nigdy nie żałowałam . Dziś tym bardziej skoro jestem po rozwodzie . Po prostu ten temat i dylemat dla mnie nie istnieje . Jak ktoś się chce dostosowywać do czyiś zasad to niech to robi , jak ktoś chce żyć wolny ... to niech to robi . Ludzie , nie macie swoich problemów , że musicie każdemu pod kołdrę zaglądać ??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Ja też uważam, że skoro ktoś uważa się za katolika, to powinien czekać, rozumiem trochę osoby (nie to, że usprawiedliwiam), które się buntują przeciw temu, wg mnie to dlatego, że widzą w tym tylko zakaz i wtrącanie się w ich życie osobiste, a to naprawdę ma głębszą wartość, to nie jest tylko błona. Ludzie wtedy poświęcają czas na poznawanie się, rozmowy, randki, myślę, że to musi być niesamowite czekać na jedność z kochaną osobą, wg mnie to jest inna jakość związku i czuję połączenie czystości fizycznej z duchowością, gdybyście się bardziej w to zagłębili i zrozumieli sens tego, to może też byście chcieli czekać. Na stronach np.katolickich jest podane wiele argumentów dlaczego warto, na youtube są wypowiedzi małżeństw, które czekały a nawet wg badań związki, które czekały są trwalsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomala 55
Witam, pomyślcie trochę i policzcie,na 100 księży 33%-to alkoholicy, 33%-to pedofile , 33%-to normalni,( mają kobiety, dziec**** prostu uprawiają sex przed małżeński ) co za głupie pytanie o sex.jeśli księża go uprawiają ,w czym problem ? Ksiądz ma żyć w czystości, nie pić, nie pier,,,,lić ,nie masturbować się, nie wspomnę o diecie,obrzarstwie - które jak każdy biskup wie że jest grzechem, ( biskupi wszyscy są bardzo chudzi !!!,) i to oni przedstawiciele,wskazują nam jak żyć,no to żyjemy jak nam wzór dają !!! No obłuda ,straszna,pozdrawiam T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien i noc
Tak wam dziewczyny wyprali mózg że strach.Czemu księza pomimo przysięgi życia w celibacie ,łamią go na każdym kroku?Dlaczego to kobiety są bardziej napiętnowane od mężczyzn za seks przedmałzeński ,bo błony nie mają?Jest przyjęte,że chłopak może używać ile wlezie a kobieta jest odrazu postrzegana za dziwke i błone ma donosić do ślubu.Jest to sterotyp rodem ze średniowiecza,wymyślony przez mężczyzn(wiadomo kosciołem oni rządzą i prawa ustalają pod siebie.),którzy przez setki lat odmawiali nam jakichkolwiek praw.Niestety pokutuje to do dziś w umysłach zakostniałych katoli.Jak dziewczyna ma sie przekonać , że w seksie po ślubie jej się ułoży nie próbując wcześniej?A że to grzech?,dziwne ,że dotyczy przeważnie kobiety,oby tylko takie grzechy na Świecie były.Radzę ci dziewczyno ,nie patrz co c**proboszcz mówi (on ma zapewne wiecej grzechów od ciebie),tylko testuj,testuj ..oby udany był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klandrynka
Ja osobiście wzięłam ślub cywilny z moim mężem po 5latach bycia razem i mieliśmy 3letnią wówczas córeczkę nie patrzyłam na innych sama chciałam tylko cywilny i wzięłam go bo my chcieliśmy być traktowani wszędzie jako Rodzina. Dwa lata po ślubie urodziło Nam się kolejne dziecko i chcieliśmy je ochrzcić ponieważ wierzymy w Boga i uważamy się poniekąd za katolików. Niestety Proboszcz nie chciał się zgodzić na chrzest córki bo żyjemy w nieformalnym związku przed Bogiem i proboszcz powiedział żebyśmy za jednym zamachem zrobili jedno i drugie to wyjdzie tylko 500zl dla kościoła a My będziemy mieli to z głowy. I jak to jest że ślub przedmałżeński mówicie ble bo biała suknia i "Wianuszek" czystośc***otem nie wypada a same świętoszkowate nie jesteście?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bafmote
Człowiek religijny to paranoik ,wierzy w rzeczy które nie istnieją ,jesteście zy******i zakłamanymi k****ami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeglad podwozia luzy i te sprawy przed slubem kilka razy chyba dopuszczalne pozniej to moze byc po ptakach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie hipokryzja tylko instynkt samozachowawczy. Na mojej wiosce, KK i niektórzy jego wierni by mnie zagryźli gdybym żyła w konkubinacie. Więc tak, wzięłam ślub kościelny i odstawiałam tam jakąś szopkę podczas niego, ale nie wynika to jakiejś super wiary, tylko chęci świętego spokoju. Niestety po obecnych wypowiedziach biskupów widać, że nic się nie zmieniło i KK nadal chce zawłaszczyć każdą dziedzinę życia i ją podporządkować, więc się skrajni katolicy nie dziwcie potem, że reszta "katolików" robi co chce i ma was w doopie - po prostu dla świętego spokoju udajemy przed wami. Najlepiej by było wykopać KK z przestrzeni publicznej, ale chwilowo się nie da, zresztą sami tego nie chcecie i zmuszacie nas przez to do udawania, że żyjemy zgodnie z zasadami wiary katolickiej. Wiary katolickiej podkreślmy, bo z chrześcijaństwem i Jezusem to tak niekoniecznie wam po drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peterek kangurek
Mowisz ze nie jestes moherowa ale myslisz I gadasz jak moherowa obodz sie kobieto I zejdz na ziemie...jak chcesz byc cnotka to badz I nie zawaracaj wisly kijem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
To nie tak, każdy ksiądz jak każdy człowiek żyje na własny "rachunek" i każdy za swoje czyny odpowie, a księża są szczególnie kuszeni przez zło, bo są dla zła zagrożeniem dlatego raczej naszej modlitwy a nie pogardy, Jezus nauczał wybaczać, wskazywać słuszną drogę, modlić się. Czy wiecie, że zło cieszy się, kiedy ludzie tak gardzą duchownymi i wrzucają wszystkich do jednego worka i kiedy traktują seks bez większej refleksji? Nie wierzę, że wszyscy księża są materialistami, wszyscy współżyją itp. Niedawno w wiadomościach było o księdzu, który bezinteresownie pomaga bezdomnym, udziela Sakramentów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
*dlatego raczej potrzebują Aha, ksiądz na kolędzie od mojej koleżanki i jej faceta nie wziął kasy i powiedział, żeby lepiej coś dziecku kupi i że za darmo udzieli im Ślubu, tylko, żeby w końcu wzięli. Wg mnie to piękne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seks przed ślubem? przecież czysto teorytycznie patrząc na zakłamane statystyki KK to 90% ludzi w Polsce to katolicy , jakżeby im przyszlo do glowy seksić się przed slubem. Siusiu,Paciorek, kic w bety i rączki na pierzynkę, nie pod :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem pewna że ślubu nie wezmę szczególnie kościelnego. A dlaczego.? Bo miałam tą niemiłą przyjemność stracić dziewictwo. Może uznacie mnie za wariatkę ale już z jednym :"burakiem" "cwaniakiem warszawiakiem" dla świętego spokoju spałam. I tak mi to obrzydził że nie zamierzam się wiązać z żadnym więcej. Po za tym, pójście w białym do kościoła? Po co, ślub może być wszędzie a kapłan może dojechać. Kiedyś mi się marzyło że będę ubrana na swoim ślubie jak słowianka, będą takie klimaty. Tylko niestety nikt nie pamięta że Polacy to SŁOWIANIE a nie katolicy,czy chrześcijanie. Skoro nie podoba wam się hipokryzja w kościele to po co tam chodzicie. Bo ludzie będą gadać, a niech gadają. A jak powiedzą że to wasza wina bo nie zrobiliście tak jak reszta to spytajcie się jak to oni się cieszyli zę ich "Kryśka" ma "bachora" bez ślubu. Na pewno te babcie nie były zachwycone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Ale Słowianie to pochodzenie, nie religia, wiem, że kiedyś byliśmy poganami, ale później Polska przyjęła Chrzest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaaaaaa31
zgadzam się z autorką i doskonale rozumiem o co jej chodzi. śmieszą mnie panny w bieli symbolizującej czystość, nawet 30 letnie panny:-) to obłudne. a już z brzuszkiem to przezabawne. chociaż nie tak bardzo jak coraz bardziej popularne chrzciny ze ślubem. rozumiem że Polska jest krajem w którym religia odgrywa duże znaczenie, ale większość ludzi nie bierze ślubu kościelnego ze względu na swoją religijność, ale dlatego, że tak wypada, żeby się pokazać, takie jest moje zdanie... nawet ja, chociaż nie jestem specjalnie religijna, nie miałabym odwagi, nie potrafiłabym stanąć przed ołtarzem w bieli, z brzuchem albo dzieckiem u boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sex przedślubny to cierpienie np rozwód miłość zamienia sie pogardę nienawiść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hjsuehsowbysidhsl

A mnie śmieszą ateiści interesujący się wiarą innych ludzi. Co was to obchodzi co kto robi w kościele? Co was ogólnie obchodzą zasady jakiejś religii i przestrzeganie ich? Wara z tego tematu, bo to żenujące że się wypowiadacie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×