Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile wasz kosztowala komunia dziecka

Polecane posty

Gość gość
Z orkiestrą (DJ był), tortem, sala, przejazd z kościoła, mąż chciał alkohol to trochę pozwoliłam i te małe koszty wyszło...12 tyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zeszłym roku komunia na 75 osób, w lokalu 11.250 zł (150 zł od osoby) + sukienka dla córci. W tej cenie było wszystko tj. ciasto, szampan i wino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość- U nas moga dziewczynki miec swoje sukienki nie ma tych alb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie sukienka! Zapłaciłam za swojej córci 2.500 zł Warto było...... wyglądała cudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robiłam w domu, było nas 15 osób. 1. Alba z dodatkami to niestety wydatek - ok. 200-250 zł 2. Wynajem stołów i krzeseł oraz obrusów z dowozem przez firmę na miejsce - ok. 100 zł 3. Ozdoby do domu (świeże kwiaty i inne tego typu efekty) - ok. 50 zł 4. Rosół z makaronem - łatwy do zrobienia, gotuje się sam :) 5. Kluski śląskie (no tu goście musieli poczekać na zgotowanie, ale pogoda była piękna i goście wyszli pospacerować do ogrodu), zrazy (tylko podgrzać) i modra kapusta (gotowa do podania od ręki) + wino białe/czerwone do wyboru 6. Tort zrobiony własnoręcznie (tutaj pomogła mama :) + kawa i herbata 7. Miałam w zanadrzu małą ilość (tak po 2 talerze) jakichś lekkich przekąsek w stylu szparagów w szynce, sałatkę warzywną oraz 2 proste ciasta do postawienia na stół, ale powiem szczerze - nikt tego nie ruszył, nie warto było robić i skarmiać później współpracowników w firmie. Po takim obiedzie nikt nic nie ruszył, nie dziwię się, bo gdzie to wszystko zmieścić?! Cena obiadu nie do oszacowania, najdroższa rzecz to oczywiście wołowina, ale cóż to był mój wybór, można podać inne mięso. Trochę roboty i rozgardiaszu, ale koszt nie zabija i dodatkowo przyjemnie było gościć wszystkich w domu. Jednym słowem WARTO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha no i wydatki "kościelne" - tutaj sporo, ale wyłamać się trudno. Na księdza/kościół 150 zł (uważam, że to sporo) i zdjęcia (nie pamiętam, ale tutaj ceny są baaardzo zróżnicowane)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1800- 16 osób plus sukienka 500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektorzy to male wesela robia.a pozniej sie dzieciom w d***e przewraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już widze te komunie na 50 osób, wiochmenki się przechwalają o ich komunia wyglądała tak: ubranie z wypożyczalni lub odkupione, bigos dla gości wóda i tyle, hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastaw sie a postaw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jestem w szoku,że takie balangi są wyprawiane.Gdzie w tym wszystkim jest sakrament ,a no nigdzie.Zastaw się a postaw się niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie wszystko na pokaz teraz,szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz mamuski na nas naskocza.kiedys 1 komunia to bylo duchowe przezycie a teraz pokazowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, nie potrafiłabym zrobić takiej imprezy sama Poza tortem niczego nie potrafię zrobić:( Te wszystkie potrawy-rany jak to ugotować wszystko i nie sfiksować? Pieczenie biszkoptu to pikuś potem bita śmietana zrobiona tak by przetrwała nawet tydzień-pikuś dekorowanie-jestem w stanie przetrwać pod warunkiem że już niczego więcej nie będę musiała gotować:O w zasadzie smaczny i ładny tort to dla mnie pikuś-uwielbiam torty i mam talent plastyczny oraz wyobraźnię Jednak pichcenie? Mogę ugotować wyśmienity rosół i upiec kurczaki ale nic ponad to Kurcze a gdzie ich wszystkich pousadzać? Dom się do tego nie nadaje! Chyba już łatwiej wyciągnąć kasę z kieszeni niż inwestować w dwa stoły wielkości bilardowych i komplet krzeseł oraz zastawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie mini wesele swiadczy o kompleksach i byciu dorobkiewiczem, a nie o klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niech sobie ludzie robią "małe wesela " :D To nie mój problem ;) Nie pochwalam , ale i nie neguje. Sama będę miałam 21 osób + nasza trójka. I to są sami najbliżsi - chrzestni,dziadkowie,rodzeństwo. Chrzciny roniłam w domu - 19 osób + ja/mąż i była masakra.Owszem pomagała mi mama , alei tak było ciężko być kucharką,kelnerką itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele zależy od tego ilu masz mieć gości. Tak ze 25, to przecież da się ogarnąć (ja pisałam o 15, ale 25 to chyba nie byłaby znowu aż taka wielka różnica). Skoro umiesz upiec kurczaka i zrobić rosół, a do tego zaserwować piękny tort, to przecież 2/3 sukcesu zagwarantowane :) A co do tych stołów, zastaw, obrusów itd., to przecież są firmy w których możesz wszystko wynająć, a przy odrobinie daru negocjacyjnego, to nie będą wielkie pieniądze. Takie firmy mają dosłownie wszystko czego ci brakuje do urządzenia przyjęcia ;) Dziewczyny wyżej mają 100% racje - nasze mamy musiały to ogarnąć i ogarniały, więc dlaczego nam ma się nie udać?! Inna sprawa, gdy podchodzisz do tego na zasadzie "zastaw się i postaw się", ale kto bogatemu zabroni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli komunie maja na 50 osob ciekawe za ile beda robic wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany tak was czytam i jestem totalnie zdziwiona jak mozna byc tak walnietym zeby dziecku robic komunie za 2-3 a nawt 12 tys. Co wymyslicie na slub...lot w kosmos? :D. Powalone jestescie. Jeszcże jedna sprawa: Na cala oprawe komuni placicie krocie ale dla ksiedza 150-200zl to juz za duzo co? Widac co dla was wazniejsze jest. Pokazowe mamuski o duchowosci tego swieta nie myslace :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no kochana... księdza do tego to ty już nie mieszaj, bo to zupełnie inna dyskusja jest i budzi skrajne emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo najlepiej wziasc kredyt a potem mamuski beda liczyly na kase od gosci.a jak dostana za malo to koniec swiata bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość higjgug
przeciez polowa wpisow tu to czysta scietma. Tak...10.000 wynajecie dworku 50 osob i prezent.No ludzie. wy to lykacie??? haha... ja robilam w domu. My, chrzestni i dziadkowie. razem ok 12 osob.Wszystko sama robilam.Lacznie z ubiorem i przyjeciem wydalam cos ok 600 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu ksiedza nie mieszac,przeciez to swieto duchowe a nie jakas dydkoteka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie wierze w te przyjęcia gdyż co roku widze jak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,księdza do tego nie mieszaj" :D buha ha ha h ha ha ha ha ha kocham kafe za takie wypowiedzi! Bez księdza też można komunię zrobić?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło o wydatki na księdza - dużo to czy mało. Autorce chyba chodzi o sam fakt kosztu przyjęcia i ubrania komunijne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze moze wynajecie limuzynu pod kosciol, czerwony dywan i nocleg w hotelu dla gosci z daleka??? i obowiazkowo sukienka za 3 kola plus dodatki.... haha....ludzie to sa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja będę musiała opłacić hotel dla gości z daleka, rodzina mieszka jakieś 500km od nas, wiec nie wcisne 8osób w 2 pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu? poprawiny planujecie na nast dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasp
Wszystko zależy od tego co mamy w domu a czego nie. My 2 lata temu stalismy przed wyborem-w domu czy w restauracji. Problem tkwił w tym, ze stołow i krzeseł nie posiadamy na 25 osób. Komplety sztućcy i talerze tez musielibysmy kupic lub pozyczac.Gotować z meZem umiemy i lubimy.dalibysmy rade ale w tym wszystkim nikogo nie mialabym do pomocy,ani mama ani tesciowa nie ma talentu kulinarnego ani organizacyjnego. Przerazała mnie mysl, ze wrocimy z koscioła a ja "bede kluski kulać" i wstawiac makaron na rosół a potem stać nad kotletami.Poza tym, na 4 palnikach ciezko to ogarnąć. Wostatnim momencie znalezlismy restauracje i to naprzeciw kościoła. Cena 130/os..jedzenia było o wiele za dużo...1/2 z tego została i mielismy zapas jedzenia na 2 tyg. Komunia była od dwójki naszych dzieci wiec w sumie sie opłacało za jednym razem. Do kosztów restauracji doszły ubrania dzieci i nasze,składki koscielne,fryzjerka,zdjecia, płyta DVD..W sumie ok.4.500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×