Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pożyczka na akt urodzenia dziecka

Polecane posty

Gość gość
Co za stara pop*ieprz*ona bladź, powiedz jej żeby sobie urodziła piątkę i aktami tych dziec***odcierała tyłek lub myła okna, to jest dokument i niech sie odczepi od twojego dziecka. Stara wariatka, możliwe że ustalaja z córką ojcostwo...:-/ nie zdziwiłabym się, czasem ludzi wmówią sobie że mają "wroga", wymyślają historie, uprzykrzają mu życie, mszczą się i nienawidzą, Niestety na linii teściowa- synowa to bardzo powszechne. Nie ma żadnych praw do tego i niech się pocałuje, skończ temat raz na zawsze... Mąż był przy tej rozmowie? Niech on zareaguje, tylko żeby nie dał tego papierka, schowaj jak masz w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to była rozmowa przez telefon, zrobiłam na głośnomówiący, mąż to słyszał i aż zdębiał :( schowałam już ten akt, ale nie mam siły na to użeranie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No powiedz o tym mężowi kobieto! może on będzie wiedział o co jej chodzi albo ją zapyta i na pewno się nie odwróci, bo chyba zrozumie ten absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytałam już, aż ze łzami w oczach, ale niby nic nie wie, kobieta robi się nachalna coraz bardziej, mimo że mieszka 80km od nas to i tak się boję ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co na to mąż? tylko zdębiał nic nie powiedział? No to nie masz się czym przejmować może sobie grozić wariatka, a mąż nie ma powodu się odwracać jak widać jest normalny w przeciwieństwie do mamuśki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dało rady jej przekrzyczeć przez ten telefon tak się baba nakręciła, my patrzeliśmy na siebie z niedowierzaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowilas ze jezdzi do niemiec?a kiedy wjezdza?moze chce sie starac o zasilek rodzinny na twoja corke do tego dziecko nie musi mieszkac za granica wystarczy akt urodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ona wyjezdza na kilka miesiecy i wraca, opiekuje sie starszymi ludzmi, wyjezdza za jakies 3 tygodnie, ona ma rente dodam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez konkretnej argumentacji nie dałabym dziecka dokumentacji w czyjeś rece (oprócz ojca dziecka) i jeszcze słysząc powód "bo tak" potraktowalabym taką osobę bez względu na wiek i pokrewieństwo wyjątkowo bezwzględnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mam równiez wyjeżdza do Niemiec na zbiór pieczarek ja mam małe niespełna 2 letnie dziecko i moja mam nigdy nie prosiła o akt swojej wnuczki.... jak tak bedzie ci uprzykrzać życie idz na komendę i powiedz że twoja teściowa jest natrętna grozi ci a ty sie boisz to jakos sie nazywa jak ktos ci uprzyksza zycie sms i telefonami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co ona dzwoni zaczyna jechać po Tobie, grozić Ci, a Ty nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzwon na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" to jakos sie nazywa jak ktos ci uprzyksza zycie sms i telefonami.." :D To sie nazywa nekanie :D I "uprzykrza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
so so nie moze zlozyc papierow na zasilek w niemczech bez waszych podpisow ... dalej samym aktem urodzenia to moze sobie d**e podetrzec nawet jesli chcialaby polise dziecku zalozyc, to sie nie robi z tego wielkiego haaalo, bo potrzebuje jeszcze waszej zgody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ale powiedzcie mi konto bankowe dziecku może założyć na podstawie aktu urodzenia? taka mnie naszła myśl, oczywiście nadal nie wiem o chodzi, bo dostałam kolejne sms-y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SKALTING mamuski tak to sie fachowo nazywa uprzykrzanie zycia sms i telefonami dziekuje! a ty idz na policje a nie sie zadręczasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie chce rozpętać wojny miedzy mną a mężem, bo jednak wiem, że stanie po jej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy można założyć konto niespełna dwuletniemu dziecku i to przez babcię? oczywiście, że nie autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co? mąż stanie po stronie matki?! to widać że on też jakiś popieprzony jak i teściowa ty wez może schowaj jeszcze lepiej ten akt żeby mąż nie wiedział! coś czuje w kościach że on też jest przeciwko tobie ale boi sie powiedziec!! a moze autorko ty masz cos na sumieniu to jest na pewno męża dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest męża dziecko, nie mam nic na sumieniu, mogą zrobić badania DNA, ale nic to nie zmieni, niestety mój mąż należy do tych co nie wiedzą po której stronie być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przysiśnij mężą on coś wie ale nie chce powiedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze jest to, że czuję, że coś wie, ale to ja mam dać spokój, nawet rzucił głupim tekstem 'po co ci to wiedzieć po co ten akt' już nie wytrzymuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawaj. I najlepiej zastrzeż w urzędzie żeby nie wydawali nikomu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i coś czuję, że będzie z tego niezły problem, cholera !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie idz jutro do urzedu i powiedz ze nie wyrazasz zgody na wydawanie nawet kopii nikomu nawet mezowi! rozumiesz? i idz na policje siedzenie i dumanie na kafe nic nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz to idiota a tesciowa to nadzieja, matka glupich. Powiedz mu, ze jak bedzie bronil swojej matki i nie powie o co chodzi, to nie wyobrazasz sobie zycia z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akt byl wydawany 100km od miejsca zamieszkania naszego bo tam rodzilam wiec nie wiem czy telefon wystarczy, ale to na szczescie tesciowa ma do tego miejsca jakies 150km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiaj z mezem Autorko, bo to nie jest normalna sytuacja. Cisnij go i dowiedz sie w koncu o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbuję rozmawiać, ale nic to nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi powiedziec ! zapytaj wprost a jak nie to oznajmij ze sie wyprowadzasz jak nie powie z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×