Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda112

mam metlik w głowie...

Polecane posty

Gość młoda112

ktora z was tak miała że facet nie odzywał się nawet kilka dni? ja tak teraz mam... było nam razem tak dobrze, poznaliśmy się w grudniu, ciagle pisalismy spotykalismy sie... ostatni raz sie widzielismy w środę, następnego dnia dostałam od niego wiadomosc ze było mu ze mna wspaniale,pisał miłe rzeczy itd , ja mu odpisałam i do dziś cisza... w sobotę napisałam mu wiadomosc wieczorem, ze zycze mu dobrej nocy, i takie tam... cisza.... myslę że może nie ma czasu, nie moze napisać... itd. moja siostra twierdzi że zachował sie jak prawdziwy facet- zniknął. tak jak robi wiekszość facetów, bez słowa wytłumaczenia , bo tak najprościej , kiedyś zapomni.... mieliscie kiedyś tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekoniecznie musi od razu oznaczać że zniknął i już sie nie odezwie. faceci tak mają, na poczatku się starają tylko i my się przyzwyczajamy ze codziennie sie odzywa az w końcu on stopuje i niekoniecznie odzywa sie codziennie. jesli nie odezwie sie przez miesiac no to moze znaczyć że cóż... jest jednak zwykłym chamem, nie szanujacym odczuć innej osoby albo chciał sie tylko zabawić i tyle. a narazie luz, 4 dni to jeszcze nic strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli dopiero zaczynacie zwiazek i on np pracuje to moze nie mieć chwili aby sie do ciebie odezwać... widzisz dzis faceci maja taka głupią mentalność ze jak sie nie odezwie, nie powiem co sie stało to ona z czasem zapomni. nie maja w swoich główkach pojęcia ze mozemy sie martwic czy cos sie nie stało, ze myslimy ze moze jest zapracowany, nie ma czasu, a moze już nie chce , moze we mnie cos mu sie nie spodobało i szukamy przyczyn w sobie. A tak prosto jest wytłumaczyc jedna wiadomoscia- np nie jestem gotowy na zwiazek... narazie nie panikuj, do mnie facet odezwał sie kiedyś po tygodniu, przepraszał, że pracuje,po pracy sporo zajec w domu... ale ja miałam inna sytuacje, bylismy w niezobowiazujacej relacji, nie mielismy rodzin ale zadne z nas nie chcialo wiazac sie na stałe... wiec nie mogłam od niego oczekiwac stałego kontaktu i raz nie odzywal sie tydzien a czasem potrafil sie odezwac tylko z propozycją spotkania. wiec pytanie jest tez takie czy wasz zwiazek jest staly a raczej tak o nim myslicie czy tez niezobowiazujaca zabawa?jesli niezobowiazujaco -to on nie musi sie codziennie odzywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda112
nie jestesmy jeszcze w stalej relacji. spotykalismy sie do tej pory spontanicznie. ja nie znam jego rodziny, on mojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia92
więc nie mozesz od niego oczekiwać stałego kontaktu. miedzy wami jest niezobowiazujaca znajomosc. a w takim przypadku on moze sie odezwac równie dobrze dopiero jak bedzie chciał sie spotkać. tak jak było u mnie. wiem ze kobieta nie chce być w ten sposób traktowana, ale jesli nie jestescie oficjalną parą i narazie dobrze sie bawicie to nie oczekuj od niego ze ciagle bedzie przesyłał ci słodkie wiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda112
napisałam do niego wczoraj eske z prostym pytaniem : czy u ciebie wszystko oki? odpisał ze ma zawirowanie w pracy i jest koszmarnie. przeslal buziaki i alles....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednak praca...:):) spokojnie odezwie sie do ciebie kiedy wszystko sie mu uspokoi:) w życiu zawodowym. faceci tak maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×