Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MALWINKA92

Mój facet myśli o sobie

Polecane posty

Gość MALWINKA92

Witam jestem 22 letnią dziewczyną i obecnie poszukuję pracy a u mnie w mieście z tym ciężko. Mój facet z którym jestem 4 lata ma swoją działalność gospodarczą i mieszka z rodzicami. Ja też mieszkam z rodzicami i 3 młodszego rodzeństwa i jak wiadomo chciałabym się jakoś ustabilizować w życiu. Rozmawiałam z moim facetem czy nie pójdziemy na stancje i że ja będe mu gotować ,sprzątać itp a jak znajdę pracę to wtedy będę pracować....na co on stwierdził że nie będzie mnie utrzymywał. A gdy podałam mu przykład kolezanki że była z facetem 3 miesiące i nie miała pracy i jakoś on ją utrzymywał a on dbała o porządek w domu itd i po pewnym czasie znalazła pracę i do dzisiaj razem mieszkają na stancji i są razem to stwierdził że skoro ten facet jest pewny ze to ta jedyna kobieta to on by wtedy też się zastanowił ( coś w takim stylu ). Okropnie przykro mi się zrobiło i czuję że jest ze mną bo jest lub jest z litośc****ochodzę z normalnej rodziny rodzice nie pija ,nie biją się ani nie wyzywają ...więc żadna patologia. Teraz kiepski okres jest i cięzko z pracą;/ Moja mama wychowuje dzieciaczki a tata ma rente 700zł i dorabia sobie a dopiero wiosną i latem będzie miał więcej pracy bo jest ogrodnikiem a teraz czasami tam gdzie zakłada ogrody to zimą jak jest więcej śniegu to odśnieża posiadłość. Czuję się jak ciężar i jest mi wstyd że mam tyle lat a dalej siedze na garnuszku u rodziców. Chciałabym się wyprowadzić żeby moim rodzicom było lżej. W dodatku mój facet non stop mnie krytykuje i mówi że dla mnie liczy się tylko wygląd a ja lubię o siebie dbać ale wszystko w granicach rozsądku. Straciłam wiarę że kiedykolwiek wyprowadzę się z domu i będę szczęśliwa. Jeśli ktoś ma mnie krytykować to lepiej nic nie piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysl czy warto z takim być...4 lata to dosyć dlugi okres czasu,a tu wygląda jakby Cie wykorzystywal. Może i też jest sknerą, odpowiadaloby Ci takie zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posłuchaj to normalne ze w tym wieku myślisz o usamodzielnieniu sie, ale jak to sobie wyobrażasz?- chcesz wisieć na kimś? nigdy nie stawiaj się w pozycji służącej dla faceta stracisz wiele w jego oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
Nie odpowiadałoby mi to ,ale podoba mi się w nim to że nie ocenia innych ludzi i nie krytykuje tych co mają mniej pieniędzy ani nikogo nie obgaduje. W gruncie rzeczy jest pracowity i myśli głową a nie tym co ma na dole. Ale tez przez to rzadko się widujemy i nie ma dla mnie czasu. Czuję się odrzucona ... i pomimo tego ,że podobno jestem atrakcyjną dziewczyną mam wiele kompleksów. Czuję że mojemu facetowi już się znudziłam...ja mu więcej komplementów daję niż on mi. A już nie pamiętam kiedy sam z siebie powiedział że mnie kocha ...bo ma problemy z okazaniem swoich uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile on ma lat? Wygląda na dosyc niedojrzałego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia10
musisz jednak szukać jakiejkolwiek pracy samodzielność oznacza samowystarczalność a co za tym idzie musisz zarabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
Mój facet w grudniu skończy 25 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
Tak wiem o tym i nigdy nie chciałabym być zależna od faceta bo wiadomo że swoje pieniądze to swoje i nikt nie będzie mi wytykał że to on mi kupił itd. Chciałam starać się o jakiś staż ale niestety nie ma miejsc a z pracą u mnie w mieście jest cięzko;/ Nawet do sklepu spożywczego chcą kogoś z doświadczeniem...tylko gdzie te doświadczenie nabyć.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia10
każdy facet to myśliwy nie możesz "klaść" się jemu na tacy im bardziej będziesz zabiegac tym bardziej on będzie się odsuwał zadbaj o swój wizerunek w jego oczach miej swoje sprawy swoje życie twój świat nie może kręcić się wokół niego on musi ciągle czuć że jesteś w stanie żyć samodzielnie bez niego niepewność skieruje jego uwagę w twoją stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
Nie powiem że sknera bo jak mnie gdzieś zabiera to on zawsze za mnie płaci bez względu na to gdzie idziemy i za to jestem mu wdzięczna. Ale nie rozumiem dlaczego nie chce ze mną zamieszkać...nie ma nawet mowy o ślubie ani o dzieciach. A mam chorą tarczycę i podobno przy niedoczynności jest cięzej zajść w ciązę a większość kobiet jest bezpłodna. A ja tak bardzo lubie dzieci i sama kiedyś bym chciała mieć dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
dorcia10 : Coś w tym jest ,ale dalej mysle nad tym co dzisiaj mi powiedział...bo wywnioskowałam że on nie chce ze mną zamieszkać bo nie mam finansów ....ale gdyby był pewny że jestem ta jedyną kobietą to wtedy by pomyślał nad tym wszystkim i może by mnie utrzymywał do czasu aż znajdę pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia10
szukaj czegokolwiek na początek- nawet 3 godziny w tygodniu-sprzątanie, opieka nad dzieckiem ważne abyś nabrała pewności siebie reszta sama się potoczy twoj facet ma dobrze przy rodzicach i nie zamierza tego zmieniac coś czuję że to jego zauroczenie twoją osoba wygasa i przeradza się w rutynę chyba dostaje od ciebie za duzo stajesz się dla niego przezroczysta- nie widzi cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
W dodatku mam dyskopatie kręgosłupa ,skoliozę, niedoczynnośc tarczycy, choroba leśmiana ( niedrożność jelit) to wszystko mnie tak dobija i przez to wszystko żyć się odechciewa czuję się wiecznie zmęczona , czasami mam hustawki nastrojów i wpadam w depresje a wtedy bardzo mało jem....i chociaż jem to od ostatniego czasu przytyłam 2kg a zawsze byłam szczupła a teraz idzie mi wszystko w brzuch i moj facet mowi żebym zaczęła ćwiczyć żeby ten brzuch wyglądał jak wcześniej. Czasami od tych jelit mnie tak wzdyma i wyglądam jak w 3 miesiącu ale ostatnio ten brzuch sie powiększył i mój facet mówił żebym test zrobiła bo to dziwne żebym przytyła 2kg w takim krotkim czasie,ale raczej to nie możliwe. Źle się czuje sama ze sobą..czuje ze przestałam mu się podobać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia10
pomyśl- są faceci którzy utrzymują kobiety- dlaczego? ale nie w tym cel- takie kobiety stają się ich wlasnością muszą się podporządkowac bo inaczej pan i władca odetnie swoja łaskę i kasę przecież tu o to nie chodzi miłość milością ale gdzie w tym wszystkim partnerstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
KingaStefankaFanka : Dlaczego twierdzisz że jest świnią ? Na ogól dla ludzi jest sprawiedliwy ,lojalny i szczery. Nie dorobia się na ludzkiej krzywdzie ...i pomimo tego że był młody jakoś sobie poradził z tym wszystkim i myślał głową a nie jak nie którzy faceci są w jego wieku i nie pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia10
Malwinka- czuję że to twój pierwszy facet i nie widzisz poza nim świata, jesteś schorowana z tego co piszesz, wierz mi życie bywa okrutne jeżeli chcesz zbudować swoje szczęście przy takim człowieku, to marne szanse może i coś wam wyjdzie ale to nie będzie szczęście skoro takie są początki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
dorcia10 : No właśnie o to chodzi...dla niego ja zawsze gadam głupoty i narzekam ....a narzekam bo go potrzebuje i chciałabym się z nim częściej widywać. A on ma tyle obowiązków że dla mnie nie ma zbytnio czasu....przerasta mnie to wszystko. Masz rację , chce być samodzielna ! To wszystko odbija się na mnie jak jakis stres czy coś zaraz mnie wysypuje na twarzy i mam tiki nerwowe,aż tak mocno to wszystko sie na mnie odbija. Czuje że w ogóle nie mam wsparcia,a ja dla niego przestałam się liczyć. Stałam się niewidzialna - tak ,masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia10
nie masz wyjścia szukaj pracy, bo jak przytrafi ci siędziecko to twoja wartość w oczach faceta spadnie będziesz matką i gospodynią staniesz się nudna dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
KingaStefankaFanka: Tak jest....ale on nie widzi w tym nic złego ,twierdzi że to ja wymyślam i jestem niedojrzała bo czasami uroni łze i płaczę. Nie chce się kłocić....pragnę normalnego,partnerskiego związku ..tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
dorcia10 : Rozumiem ,ale przecież roznie w zyciu bywa i prace można stracić...lub być w takiej sytuacji jak moja mama. I mój tata po 25 latach ma do mamy szacunek itd on zarabiał a mama wychowywała dzieciaczki. Jak ja miałam 6 lat to mama też pracowała a potem po 15 latach urodziła sie moją siostra i mama siedziała i wychowywała ją .... i pózniej kolejna siostra sie urodziła i braciszek ktory skonczy 3 latka . Jeśli ktoś kogoś kocha to bez wzgledu na to czy ma prace czy tez nie bedzie swoja zone/kobiete kochał i szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia10
powiem ci z mojego doświadczenia robiłam wszystko aby jemu żyło sie dobrze i wygodnie przejęłam prawie wszystkie obowiązki wsłuchiwałam się w jego potrzeby zapominając o sobie co zrobił? znalazł sobie kochanke na boku przeszlam terapię u psychologa postawiłam na siebie-praca- wygląd- znajomi-swoje zajęcia-swoje sprawy-oczywiście z zachowaniem dla jego osoby szacunku teraz on zabiega o mnie o mój uśmiech o moje potrzeby wszystko się odwróciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia10
to gratuluję takiego dobrego taty, widzisz masz przykład jak wygląda zgodne wyrozumiałe malżeństwo ale czasy się zmieniaja teraz świat staje się materialny faceci tez są inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
dorcia10 : O kurczę...współczuję . Ale jesteście razem teraz...czy na razie zabiega o twoje względy ? Niestety ja kiedyś miałam swoją pasje : taniec i sport a z tego względu że nie mam pieniędzy to wszystko rzuciłam. Tak bym mogła chodzić do pracy i np jeżdzić na siłownie ...wtedy pewnie miałabym lepsze samopoczucie i poprawiłby się mój komfort życia a tak jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia10
czego bardziej pragniesz? odejść z domu? czy zamieszkać razem z facetem? pewnie napiszesz że i tego i tego ale czego bardziej? może w tym tkwi problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
dorcia10 : Oj nie ma czego gratulować bo jak każdy facet ma wady i zalety a mój tata jest nerwowy i czasami potrafi mamie sprawić przykrośc ,ale nigdy jej nie wyzwał ...a teraz wiele facetow swoje kobiety wyzywa od szma*,dzie** i tego typu rzeczy,a to juz jest żałosne i przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
Wiadomo że byłoby mi smutno bo jednak u nas w domu jest wszędzie pełno dzieciaków ale jednak chciałabym już zamieszkać z moim facetem,budzić się obok niego,robić mu śniadanko i później razem zasypiać ,spędzać czas ....dobrze że za marzenia sie nic nie płaci bo byłabym bankrutem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie facet po 4 latach związku powinien miec już sprecyzowane plany co do ciebie, jemu jest wygodnie u rodziców ty jesteś dla niego zabawką, nie chce c***omóc nie jest twoim przyjacielem ma gdzie,ś twoje potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia10
no tak Malwinka- świat kręci się wokól pieniadza masz kasę- masz wybór nie masz kasy- nie masz wyboru i od tego wszystkie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×