Mój facet myśli o sobie

dorcia10: Taka rzeczywistość , sympatyczna kobieta z ciebie :) Przerażają mnie te realia ....i teraźniejsze życie,myślenie ludzi....czasami czuję się że jestem z innej planety hehe Wszystko tylko się kręci wokół kasy a o reszcie ludzie zapominają .... nie wiedzą co to uczucia ,gesty :(

daj mu czas -nie ponaglaj-bo ucieknie- nie naciskaj może jest jeszcze nie gotowy na takie samodzielne zycie może jest mu naprawdę dobrze z rodzicami faceci dojrzewają emocjonalnie dużo później niż kobiety a międzyczasie rób cokolwiek ze swoim życiem zapisałaś się urzedzie pracy?

gość: Też jestem takiego zdania...i moim zdaniem powinien sprecyzować czy chce być ze mną czy się mną bawi. Zawsze jak u niego jestem prosi żebym go pomasowała ,wiec z tego wzgledu ze nie pracuje to robię mu masaż żeby chociaż trochę się zrelaksował a jesli ja go poprosze to raz na jakiś czas tylko mnie pomasuje...wrrr

daj mu czas

w urzedzie pracy organizują różne kursy- przyuczenia

a jak traktują cię jego rodzice? czy mają jakiś wpływ na niego?

dorcia10: Nie zapisałam ...dopiero 3 tyg temu wróciłam z zagranicy ;/ Ale będę musiała się zarejestrować bo od razu będę też ubezpieczona . Moja mama tyle lat była w urzędzie pracy zarejestrowana a nic jej nie znalezli a jest księgową . Wiesz jeśli ucieknie to trudno...wszytsko sie potwierdzi. I dla mnie będzie skończonym dupkiem i egoistą . Będę cierpieć ale nie pozwole juz zeby ktoś sie do mnie zbliżył...nie zaufam kolejnemu facetowi.

W małym stopniu mają na niego wpływ. Wydaje mi się że jego rodzice mnie lubią ja ich również. Jego mama zawsze ze mna porozmawia jak przyjde to ugości obiadem i poczęstuje ciastem i jakimś winkiem ,wiec rodziców ma na prawde w porządku i sympatycznych. Mój facet ma dobrze bo sniadania,obiady i kolacje robi mu mama i pierze mu też ubrania..ale ja się boje bo jego brat ma 31 lat a drugi ma 27 i też mieszkają z jego rodzicami. A mi też jest wstyd non stop tam się zwalać bo jego mama dodatkowa ma 1 osobe więcej do wyzywienia....

wiem jak smakuje cierpienie z powodu faceta- ja wyłam kęcząc na kolanach gdy dowiedziałam się że mnie oszukiwał pół roku chodziłam jak lunatyk teraz jestem silna i inna, coś we mnie pękło, też postanowiłam że nigdy więcej nie zaufam na 100% i nigdy nie oddam swojego serca na 100% im bardziej bujamy w obłokach z tą naszą miłościa z tym większym hukiem spadamy na ziemię

dorcia10 wiem właśnie ,zapiszę się tam może akurat na jakis kurs mnie wyślą zawsze to coś..;/ Jego rodzice na prawdę mnie dobrze traktują a jego mama mowi ze jakby inną przyprowadził to by jej nie usługiwała itp bo jednak już 4lata jesteśmy razem i też się przyzwyczaili.

dorcia10: wiesz ja też go kiedyś zawiodłam i byłam oschła dla niego bo non stop nie miał czasu,nie zwracał na mnie czasu i z każdym dniem czułam jak się oddalał. Ale zależy mi na nim i myślałam ze razem coś zbudujemy....

ooo..... to jak taka tradycja wśród braci to musisz się liczyć z tym że twój facet może chcieć podobnie tym bardziej że ma dobrze w domu przykłady zawsze są silniejsze niż słowa

Temat rzeka...można rozmawiać i rozmawiać ;p

dorcia10 własnie to mnie irytuje i denerwuje....boje się ,że on będzie powielał to jak jego bracia i do 30 będzie mieszkał w domu z rodzicami....jesli tak ma wyglądać moje życie to ja dziekuje. Albo sie jest w związku i coś się razem buduje albo nie . Myslałam że jestem w poważnym związku i on ma wobec mnie jakieś plany ...głupia i nawina jestem.

on myśli tylko o sobie, wyjmuje penisa mi z tyłka, wkłada mi potem do ust i znowu pakuje w tyłek, czy on naprawde nie ma uczuc? to boli przeciez

wiesz Malwinka, my kobiety, czasami wymagamy od facetów więcej niż oni są w stanie nam dac, może twój ma naprawdę problemy z okazywaniem uczuć, a w sercu jest miękki może musisz nauczyć się to akceptowac i nie wymagac więcej dobrze że jesteś lubiana i akceptowana w jego domu- to jest dużo naprawdę postaw na siebie- działaj-aby on zobaczył w tobie inną koiete postaraj się nie narzekac do niego-faceci tego nie lubią

MALWINKA92 jeszcze tutaj tego brakowało żeby ktoś się podszywał pod moj nick.... żałosne.

to straszne- ty tego nie chcesz a on chce- tu musisz stawiać granice, ja się na to nie godzę.

dorcia10 : Wiem o tym ,ale jestem osobą uczuciową ,wrażliwą i tego samego od niego oczekuję. Nie chce przez całe życie być w takim związku gdzie nie okazuje sie uczuć itp...pragnę jego zrozumienia ,wsparcia i miłości a czy to tak wiele>? Przeciez jeśli się kogoś kocha to w jakims tam stopniu okazuje sie to bezwzgledu na wszsytko....przeciez to facet swoja kobiete powinien traktować inaczej bo przeciez to jego kobieta a nie koleżanka . A związek zobowiązuje do dbania o tą miłość. No chyba że jej w tym przypadku nie ma to zmienia wszystko...

ktoś się podszywa !!! ale świnia niestety tak się tu dzieje jak zobaczą że rozmawiają normalni ludzie to się wcinają

[zgłoś do usunięcia] MALWINKA92 on myśli tylko o sobie, wyjmuje penisa mi z tyłka, wkłada mi potem do ust i znowu pakuje w tyłek, czy on naprawde nie ma uczuc? to boli przeciez ja tego nie pisałam...ktoś się podszywa ;/

czasami trzeba facetowi powiedziec bo on sam się nie domyśli- wychodzi na to że musicie dużo rozmawiac

dorcia10 : Ja takich rzeczy nie robie ,ale ktoś jest perwersyjny i bezczelny ;/ No niestety tak tu już chyba jest a komuś się nudzi .

dorcia10, ale ja nie jestem pewna uczuć do niego, raz to robi spokojnie, raz wkłada mi palca w tyłek i posuwa jak swoją byłą, raz nawet wyjął mi z pupci i kazał ssać...

dorcia10: O to mi właśnie chodzi ,ale on nie lubi rozmawiać bo twierdzi że już wymyslam i znowu to samo,denerwuje się wtedy. A ja bym chciała żeby on usiadł że mną i porozmawiał ,żeby otworzył się przede mną i powiedział mi czy coś do mnie czuje ...wiedziałabym na czym stoję .

Malwinka będę musiala kończyć,życze ci dużo wytrwałości w tym związku i pamiętaj rób cokolwiek ze swoim życiem,cokolwiek, rozwijaj je a facetowi daj czas niech dojrzewa w swoim tempie

rozumiem cie kochana doskonale, co my kobiety możemy, jak pan każe to uklękne jak trzeba, on ma coś takiego w oczach, że oddaje mu się bez opamiętania, ma po prostu to coś

[zgłoś do usunięcia] MALWINKA92 dorcia10, ale ja nie jestem pewna uczuć do niego, raz to robi spokojnie, raz wkłada mi palca w tyłek i posuwa jak swoją byłą, raz nawet wyjął mi z pupci i kazał ssać... znowu ktoś sobie jaja robi ! Straszne !

nie przejmuj się tym co się podszywa pod ciebie- widać takie wypłochy tylko to potrafią, ja uciekam

dorcia10: Ok ,dzieki wielkie za rozmowe . Nie dziękuję żeby nie zapeszyć ...ja również życzę wszystkiego dobrego ;)