Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MALWINKA92

Mój facet myśli o sobie

Polecane posty

Gość GOŚĆ bbby
NIE, Malwinka, to " nie jest chyba normalne". TO JEST CHORE. innych wyzywasz, że siedzą na garnuszku u mamusi, samej nie mając pracy i żądając utrzymywania przez faceta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc89
Niech twoja zona/kobieta idzie d**e sprzedać ,zamiast doradzic to osadzaja nawet nie znajac,smiech na sali . Kozak w necie p**d...w świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz juz jestem pewna ze to prowo :D zajmowanie sie domem to praca na pelen etat, nie ma co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
nie wyzywam, jak widzisz nie czytałeś postów ...gdybym miała oferte pracy to bym poszła ,żeby mieć swoje pieniądze i dokładałabym się dla rodziców zeby im było lżej. Wiec mi nie piszcie takich bzdur bo inna by miała w d***e itp a zle czuje sie siedząc w domu ,bo tez ze wszystkiego przeciez korzystam ...i rodzice za mnie płacą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja zona? jestem kobieta zalosny cieciu. zaradna i samowystarczalna do tego. nie potrzebuje sie ponizac tak jak ten smiec zyciowy autoreczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaka ma byc oferta pracy dla ciebie? wyksztalcenie masz, czy tylko liczysz ze na ladne oczy dostaniesz? :D co za pustak. idz kopac rowy. a jak w miescie pracy nie ma to sie jedzie tam gdzie jest. taki cieciow bez wyksztalcenia los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
Kur..a czy ja napisałam że na pełen etat. To wy facec***owinniscie prać ,gotować,wychowywać dzieci...ciekawe co wtedy byscie powiedzieli. Najlepiej isc do pracy ,mieć spokoj , wszystko podane jak na tacy ,wyprane ,ugotowane ...ehh ci dzisiejsi mężczyzni od 7 boleści ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HISTORYK34
hello czasy się zmieniły, bejbi:D:D zmieniły! możesz dzięki temu głosować, możesz zarabiać, możesz decydować o sobie, możesz być NIEZALEŻNA od PANA I WŁADCY, który decydował kiedyś, czy i ile będziesz miała dzieci!! Gdyby nie te czasy , na które TAK narzekasz, mogłabyś kiedys dawniej trafić na męża, który zmuszałby cię do seksu, g****ił, rodziłabys mu dzieci co rok, a on mógłby sobie łazic do burdelu i pic na umór, bo MIAŁBY WŁADZĘ.. Mógłby g****ic cie po pijaku BEZKARNIE! Tego chcesz? Za tym tęsknisz? I wcale nie musiałby utrzymywac rodziny, mógłby twój posag przepić w karty, a ty głowiłabys sięż czego wyzywić gromadke dzieci i siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
Śmieć życiowy ? I ty jesteś człowiekiem? Nie wierze ,tak nie zachowuje się człowiek. Nie wiesz co ktoś przechodzi i nie jesteś tutaj od tego żeby poniżać drugiego człowieka. Żałosne to jest,widać zero klasy masz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HISTORYK34
jak na razie nie widze , malwinka, żebys prała i gotowała, jak na razie o tym mówisz tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HISTORYK34
od MALWINEK UCHOWAJ NAS , PANIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin65
chore jest to co wypisujecie,ale widać ze nudzi sie wam...ktoś ma problem a oni naskakują na tą dziewczyne ktora jak sama napisała nie ma za kolorowo. Pewnie piszą to ludzie ktorzy mieli wiecej szczęścia niż rozumu . Nie przejmuj sie pewnie żona czy mąż im nie dał i szukają tutaj wrażen .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz ale nie chciało mi się czytać wszystkich stron. Ale według mnie to on zachował się normalnie :) Piszesz, że chcesz odciążyć rodziców ale przecież z jednego garnuszka pójdziesz na drugi. To jest usamodzielnienie? Niezależność? Nie sądzę. Nie martw się, jeszcze jakoś się ułoży, znajdziesz pracę i zamieszkacie razem. Wyobraź sobie, że ja mam już 24 lata i nadal u rodziców. Aktualnie nie mam pracy i żyję z oszczędności ale gdy tylko dostanę pracę to się wyprowadzę. Oby to było szybko...mam nadzieję :) Jedyne o co bym się martwiła i była smutna, to to, że chyba nie traktuje cię poważnie. Jakby nie był ciebie do końca pewny. I pamiętaj, że dziś mało który facet chce mieć kobietę na utrzymaniu-takie czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
Polemizowałbym ,ale szkoda mojego czasu na takich ograniczonych ludzi :) Nie będę wchodzić w rozmowy z ludzmi którzy są niekompetentni i potrafią tylko krytykować i obrażać. Marcin coś w tym jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrbeee
''Mój facet z którym jestem 4 lata ma swoją działalność gospodarczą i mieszka z rodzicami. Ja też mieszkam z rodzicami i 3 młodszego rodzeństwa i jak wiadomo chciałabym się jakoś ustabilizować w życiu. Rozmawiałam z moim facetem czy nie pójdziemy na stancje i że ja będe mu gotować ,sprzątać itp a jak znajdę pracę to wtedy będę pracować....na co on stwierdził że nie będzie mnie utrzymywał.'' No to czemu NIE da c**pracy u siebie? to nie jest stabilizacja, to przejscie z jednego garnuszka na drugi. ZALEŻNOŚĆ. Jestes po prostu bluszczem i nie dziwię się, że facetowi sie do tego nie śpieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tympanon
a polemizuj, polemizuj. nie będziesz , bo NIE MASZ argumentów , i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie dziwie się tym wypowiedziom. Jak można oczekiwać od kogoś, że będzie inną osobę utrzymywał?. Egoistka z Ciebie autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tympanon
jestesmy tu wszyscy taaak ograniczeni, bo nie chcemy zrozumieć, że życiowym szczytem dla Malwinki jest złapać faceta i mu usługiwać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
gość: tak wiem ,ale mi nie chodzi o to żeby mnie cały czas utrzymywał tylko do czasu kiedy znajdę pracę. Moja mama ma 3 maluchów jeszcze na utrzymaniu wiec gdyby mój facet miał taką sytuacje pomogłabym mu...każdy potrafi krytykować ,a nie potrafi zrozumieć. Chciałam iść też z nim na stancje po to żeby się do siebie zbliżyć bo brakuje mi go ....ale ktoś kto tego nie przechodzi nie zrozumie. Właśnie o to chodzi ze chyba nie traktuje powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tympanon
no jak ma Cie traktowac poważnie po tym, co słyszy od ciebie i po tym, co mówisz? Najpierw znajdz pracę, zacznij zyc na własny rachunek, pomóz mamie, dołóz sie jej do rachunków i potem pomyśl , jak zamieszkac z facetem. A nie od d... strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin65
Bądz twarda,nie okazuj uczuc,niech facet o ciebie zabiega i się stara. Olej hejty bo to hieny które same pewnie siedzą przed komputerem 24h a udaja że są nie wiadomo kim i że pracują . Co za chorzy ludzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu twój facet nie może cię zatrudnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tympanon
pomożesz mu, jeśli nie będziesz tylko oczekiwać, a pokażesz, że potrafisz sama się utrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle, że pracy to Ty możesz szukać jeszcze dużżżo czasu. Zamiast tego pomóż mamie w opiece nad rodzeństwem. Twój facet nie robi nic złego nie zgadzając się na taki pomysł. Najpierw znajdź pracę, a potem pomyślcie o mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile razy mam c****sac ze jestem kobieta ty tepa palo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
tympanon Pracowałam ...ale wyjechałam za granice bo myślałam że znajde pracę i pomogę mamie ,ale wyszło jak wyszło ...pojechałam do małego miasteczka i nie znalazłam pracy ,wiec wróciłam do PL z myślą że może tu mi się uda coś znaleźć. Wcześniej tez pracowałam na nocne zmiany itd wiec nie krytykujecie kogoś bo wiem że nic z nieba za darmo nie spadnie bo sama tez wczesniej pracowałam i zawsze chociaz zarabiałam grosze to kupiłam cos mamie i rodzeństwu. Zanim kogoś skrytykujecie wcześniej radzę pomyślec czy warto sprawić komus przykrość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
mój facet mnie nie zatrudni bo ma już zatrudnionych ludzi....i na razie nowych zleceń nie ma ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to troszkę wygląda tak, jakbyś chciała, by on pomógł twoim rodzicom,by ich odciążył bo ty jesteś dla nich obciążeniem. Jesteście tylko parą i to młodych osób i uważam, że za dużo od niego wymagasz. Nie wiadomo kiedy znajdziesz pracę i mi byłoby głupio go tak wykorzystywać. Tyle co ty zjesz w domu rodzinnym to chyba nie aż tak dużo...więc na tyle chyba twoich rodziców jest stać, byś mogła tam mieszkać i jeść. I czemu on nie może cię zatrudnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWINKA92
gośc: Pomagam mamie ...opiekuje się rodzeństwem. Szukam pracy ,ale wszedzie chcą z doświadczeniem . Jestem Kosmetologiem i w moim kierunku potrzebują od czasu do czasu pracowników ale z 3 ------letnim doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 22 lata i piszesz, że jesteś już kosmetologiem, więc jesteś świeżo po studiach lic? to spokojnie coś znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×