dyskryminacja otyłych

to też są ludzie w czym są gorsi od innych zakładam wątek dla otyłych po 30 może schudniemy może porozmawiamy temat dla ludzi co widzą więcej niż piękną otoczkę to nie papierek świadczy o smaku cukierka pozdrawiam cieplutko

ile wazysz

126kg

ojej a dla zdrowia nie lepiej schudnac?

a nie pomyślałeś/łaś że to może być wynikiem choroby ojej co jestem potworem

Hej.. Mam 18 lat i jestem przy kości. Odchudzam się od 14 roku życia. Stosowałam mapę różnych diet. Nie zlicze ile ich było. Żadna nie skutkuje. Do tego 5 razy w tygodniu chodzę na treningi z siatkówki, od dziecka uwielbiam pływać,chodzę ze szkoły codziennie to 3 kilometry, biegam na każdym wf-ie ćwicze. W domu też nie siedzę. No i co z tego? Waga stoi i ani kszty nie spada. Pewnie powiecie ze dużo jem, a do tego słodycze.. Nie zgodze się. Na takie d**erele mnie zwyczajnie nie stać. Jem po 3-4 posiłki dziennie. I nie jem tłustych rzeczy.. No i nie schudne choćbym jak chciała. Nie wiem, co ze mną nie tak? Może chora jestem, a może tak jest bo u mnie w rodzinie od strony taty tacy ludzie gr****** są. Jeszcze myślę ze jestem chora na cukrzycę.. Dużo myśli się nasówa. Przepraszam ze tak tu pisze, dla osób po 30 ale musiałam się wygadać. Miłego dnia:-)

Przestan zrec. Jakos w obozach koncentracyjnych nie bylo grubasow.ujemny bilans kalori i kazdego odchudzi. 3 km to jest nic. 1.5 h cardio codziennie.

Nie napisałam jeszcze ze często jem jeden posiłek w ciągu dnia.. Zdarza się nawet i to. No i do tego jestem w ciągłym ruchu. Spaceruje jeśli mam czas. Nigdy nie siedzę w domu.

Dieta dukana... każdy moze schudnąć nawet chory na cukrzyce przykładem jest moja babcia ma cukrzyce i ze 150 kg spadla do 70

126 kg to jest otyłosć zagrazająca zdrowiu, i takie zachowanie powinno byc pietnowane tak jak inne dobrowolne nałogi takie jak palenie, alkoholizm, narkomania, generujace koszta podatników w służbie zdrowia. Przestan pieprzyc o chorobach, bo zadna choroba samoistnie nie doprowadzi do takiego wzrostu wagi, zazywanie leków sterydowych czy leczona tarczyca co najwyzej utrudniają utrzymanie zgrabnej sylwetki w granicach 50 - 60 kg, a reszta to śmieciowe żarcie, brak ruchu i brak wiedzy na temat optymalnego żywienia

Ja nie waże 126 kg. Ale zważmy na to ze nie każdego stać na dietę. Przykładowo. Mieszkam w rodzinie 9-cio osobowej. Gdzie na miesiąc rodzice maja do dyspozycji 800 zł. W związku z czym trzeba opłacić rachunki, lekarstwa, kupić rzeczy do domu, no i dwójce dzieci do szkoły też trzeba pieniądze żeby bilet opłacić który kosztuje 65 zł no i na praktyki po 35 zł. Do tego żywność. Nie wiele zostaje. A to jedzenie dietetyczne drugie tyle kosztuje. Po prostu mówiąc nie stać rodziców na to żeby kupować oddzielne jedzenie. Tyle w temacie.

Bardzo denerwują mnie grubi ludzie. Zajmują tyle miejsca. Sapią, są spoceni, mają otarcia na udach. Ciągle podżerają. To typowi nałogowcy a nie lubię nałogowców. Czy to ćpunów, palaczy czy alkoholików, oni wszyscy mają te same negatywne cechy. Potrafią udawać miłych cudownych, tylko po to by ludzie ich akceptowali, a tak naprawdę tylko myślą o tym, żeby się n******* naćpać czy nażreć. Jak widzę grubasa, to najchętniej wziąłbym kija i tak długo ganiał, aż by schudł. Każdego grubasa bym odchudził. Najwięcej tolerancji mam do grubasów, którzy nie udają, że nic nie jedzą, a otwarcie mówią, że są grubymi świniami, dla których żarcie to najważniejsza w życiu rzecz.

a kogo obchodzi twoja tlusta dupa? jaka dyskryminacja...

A mnie w******ja ludzie, ktorzy z gory oceniaja innych, a nawet ich nie znaja! A juz szczegolnie tacy z ograniczonym pogladem na swiat. W d***e byliscie i gowno widzieliscie, wiec morda w kubel!

jak puści są ludzie jak poczytałam twe wpisy żal

Idzcie być grubi gdzie indziej

to może piękni i doskonali wyniosą się na doskonałą planetę

Nie o wasz wygląd chodzi a o to jak się z tym obnosicie i zaczepiacie wszystkie zgrabniejsze laski, wp*****lacie się tam gdzie was nie chcą, eksponujecie tłusty brzuch i zad bo przecież to "liczy się wnętrze". Dupa, macie z tym problem, więc tego nie akceptujecie.

są siłownie to trzeba korzystać za jednego hamburgera masz spoko wysiłek na siłce, sama kogo byś wybrała faceta dobrze zbudowanego, rozumnego który dba o siebie, czy grubasa co do piwa leci albo do kotleta? pomyśl i się zastanów