czy sa tu rodzice dzieci przyjmujacych depakine

moja corka od listopada bierze depakine w syropie po 3ml rano i wieczorem. martwi mnie wyglad jej oczu... czasami jak spojrzy na mnie to ma takie jakby "przyćpane" zamulone... czy to normalne?

A w jakim wieku jest twoja córa? I ile waży? Myślę, że takie chwilowe przygaszenia niestety się zdarzają przy lekach tego rodzaju, najczęściej niedługo po podaniu leku.

mala ma 4 lata i wazy ok 16-17 kg. a zdarza sie to w ciagu calego dnia. nie tylko zaraz po podaniu

chodzi ci o psychotropy?

ma to przepisane ze wzgledu przebytych dwoch napadow drgawek

Znajomy to bierze i często bajkopisarzy albo sie zawieszai dziwnie zachowuje, psychotropy to nic dobrego

depakina to nie sa psychotropy

ona sie nie zawiesza i nie ma zadnych innych niepokojacych skutkow ubocznych.Jest zywym i radosnym dzieckiem. Tylko te oczka mnie martwia. a wizyta u neurologa dopiero w kwietniu.

up

Mam pacjenta, który brał ten lek, może nawet więcej dzieci to przyjmowało ale z mamą jednego chłopca mam dobry kontakt... ona uważała, że lek upośledza sprawność psychofizyczną, podobno jego działanie nie jest do końca wyjaśnione... chłopiec jest autystyczny, może miał większą dawkę, nie wiem. Myślę, że jeżeli coś Cię niepokoi to do kwietnia nie czekaj.

ale to od tego leku autyzm?

nie, chłopiec jest autystyczny i na swoje zaburzenia m.in. z autyzmu wynikające-współistniejące przyjmował lek

zupelnie nic nie wiem na temat tego leku. Ulotke czytalam, wiem ze musze kontrolowac wskazniki watroby ale nic poza tym...

moja córka ma5lat -od roku leczona depakine chronosphere w granulkach,same plusy,nie ma epilepsji,ale zapis eeg wykazał zapowiedz napadu.Moja córka bez depakiny zachowywała się tak,jakTwoja,moze dawka jest zle dobrana?unas stopniowo zwiększana,zaczynalismy od 100.

nie wiem co Ci doradzić, ja chyba konsultowałabym dziecko z dobrym specjalistą, zresztą zanim podałabym to konsultowałabym z kimś zaufanym...wiem jak trudno o zaufanego lekarza, ale tyle chemii jest w lekach, tyle niewiadomych... może to dobry lek i oby pomagał Twojej córeczce, ale jeżeli coś Cię niepokoi to koniecznie omów to z lekarzem.

rozumiem,ze eeg macie zrobione?

Na wszelki wypadek może pooglądaj sobie w necie, na Youtube na przykład, różne postacie napadów? Anglojęzycznych filmików jest znacznie więcej, absence seizures potrafią być bardzo dyskretne. U mojego dziecka napady się utrzymują mimo brania leków i oprócz takich ewidentnych napadów, ma całą gamę dziwnych zachowań. Czasem dziwnie na mnie patrzy, takim szklanym wzrokiem, czasem drży na całym ciele, czasem trzepocze rękami. Najwięcej takich dziwnych rzeczy pojawia się przy zmianie pogody. Kiedy był leczony kwasem walproinowym (inny preparat, ale ta sama substancja co w depakine), miał troszeczkę gorszy kontakt wzrokowy i był nieco apatyczny, co się zdarza przy tym leku. Opowiedz o swoich wątpliwościach neurologowi, może spróbuj nagrać takie momenty telefonem komórkowym?

A eeg jest badaniem pomocniczym, nie diagnostycznym. Moje dziecko ma całkiem ładne wyniki eeg, a chorobę brzydką, niepoddającą się leczeniu.

drugi napad mial miejsce w szpitalu i na drugi dzien miala robione eeg. Ona kontaktuje normalnie kiedy ma takie oczka. rozmawia itd. napady miala z utrata przytomnosci i drgawkami raczek drugi bez drgawek albo nie byly dla mnie widoczne. na eeg byl widoczny napad.

czy to moze byc jakis mini atak? czy raczej skutek uboczny depakiny? zaczynam sie martwic coraz bardziej...

mi sie wydaj,ze skoro dziecko bierze lek przeciwpadaczkowy to atakow byc nie powinno...moze zła dawka dobrana?

może lekarz powinien zmienić lek? Mój synek poczatkowo miał drgawki goraczkowe duzo napadów ok 10 zawsze przy temp, w lipcu poprzedniego roku dostał napadu bez temperatury, dwa eeg wykazały wyładowania w okolicy centralno skroniowej , padaczka rolanda, napady nagrała pani doktor stwierdziła ze to mioklonie, mielismy w miedzy czasie tk głowy wyszla ok, poczatkowo mielismy zalecony Tegretol-nasilił napady w sierpniu było ich 5! pozniej zmiana na Keppre od pazdziernika do stycznia 2 napady, teraz mamy Orfilil Long to kwas waloproinowy jak depakine, mały ma po nim mniejszy apetyt, ale i mniejsza agresje. Nasza pani doktor nie lubi zwiekszac dawek po po nich dzieci za takie zamulone i nie ma z nimi kontaktu. Moj syn ma 3,5 roku, rozwija sie dobrze i fizycznie i umysłowo.

moze zle cos napisalam. Po tym leku juz nie bylo zadnych napadow. 2 byly przed leczeniem depakine i to byly pierwsze w jej zyciu. Ogladalam te filmiki na you tube ale to nie jest to samo. Byl chlopiec ktory przewracal oczami ale u corki to tak nie wyglada. Po prostu patrzy takim cielecym wzrokiem i trwa to doslownie sekunde.

moja corka ma wiekszy apetyt odkad przyjmuje ten syrop. Czy to ze dziecko jest niegrzeczne i agresywne to wina depakine? Zawsze tlumaczylam to rozpieszczeniem ale moze jest inaczej?

ja sama przyjmuje depakine, ale w tabletkach, właśnie ze względu na padaczkę. mi to wygląda na zbyt dużą dawkę leku, udaj się jak najszybciej do neurologa i opisz objawy.

a i jeśli lekarz stwierdził epilepsję obserwuj ją bo jest wiele rodzajów napadów najlepiej o nich poczytaj abyś mogła je rozpoznać, ja np. mam słuchowe i drgawkowe.

nie bylysmy jeszcze na zadnych badaniach bo wizyte mamy dopiero w kwietniu. 17 lutego mamy wizyte u reumatologa za wzgledu na inna chorobe i tam zapytam co dalej zrobic. Pediatra mam wrazenie ze zupelnie nie ma pojecia o padaczce i tym leku.

gosciu mozesz napisac jakie to sa te napady sluchowe? Jak pisalam wczesniej ogladalam na you tube filmy z tymi atakami "malymi" i nic takiego u corki sie nie dzieje. Oprocz depakine przyjmuje tez encorton, metotreksat raz w tyg. Postaram sie przyspieszyc wizyte corki u neurologa ale nie wiem czy sie uda... nfz...

encorton to steryd-na co jesli mogę spytac bierze goTwoja corka?moja tylko przy zapaleniu krtani musi brac.. skąd jestes?gdzie macie lekarza?moge polecic super specjalistę.

moim zaniem powinnas poprosic oskierownie na badania tsh,kwasu walproinowego,tranzaminazy dla córki,żeby do czasu wizyty miec je w ręku.Wtedy neurolog wie co i jak...eeg tez by sie nowe przydło-my co 6mcy robimy. Nie chce sie wymadrzac,teraz wiem co i jak,a 2,5roku jak dziecko we mgle od drzwi do drzwi..ehh-mi nie miał kto powiedziec gdzie mam iść-przez przypadek nam sie udało,bo pewnie do dzis byłybyśmy bez leczenia...