Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapytttannkoo

Czy to prawda ze w Polsce żyje sie ciężko?

Polecane posty

Gość zapytttannkoo

Mieszkam za granica nie dlatego ze było mi żle w Polsce...nie miałam wyboru. Teraz mam szanse wracac do Polski jestem dorosła.ALE cały czas słysze negatywne komentarze że w Polsce jest żle ,drogo,nie ma roboty.Nie wiem co mam robić sugerować się opinia innych >? tych co uciekli i teraz narzekają .Proszę o opinnie z serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cięzko to się w Afryce żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez znajomości albo wsparcia bogatych rodziców nic się nie zrobi , to nie Ameryka gdzie dzis mieszkasz w slumsach a jutro jesteś aktorem grającym w oskarowym filmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka zaraz po maturze ojciec jej załatwił pracę u znajomego adwokata w kancelarii, dziewczyna pracuje już wiele lat na etat , elegancka, praca elegancka, gdyby nie układy byłaby najwyżej kasjerką w biedronce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytttannkoo
Nie chodzi mi o super życie słuchajcie! ,chciałabym mieć normalnie na chleb,nie załować dziecią na słodycze.i nie bac się że nie będą mieć na rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatamjedna2
jezeli nie chcesz sie bac o kase na rachunki i jedzenie to nie wracaj. nie bez powodu wiekszosc młodych ludzi wyjechala z kraju. nie ma pracy, nie ma socjalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla kogo ciezko to ciezko ;) dobrze ktos napisal ciezko to jest w Afryce tak to jest jak ludziom w glowach jedynie kasa i za wszelka pragna jedynie kasy o zdrowiu i normalnym zyciu kazdy zapomina ,przytomnieje dopiero wtedy jak starosc zawita albo choroba i wtedy stwierdza ile to zycia zmarnowal na mzonki o kasie na ciuchy urlopy mieszkanie nowe auto zapominajac o zwyklych radosciach zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytttannkoo
ROZUMIE widze ze każdy ma inne zdanie ,wiem ze musze się sama przekonać na własnej skórze opinie mi nie pomogą ...głupotą było ze tu się pytałam na forum ,każdy ma inne zycie,szczescie ,aspiracje kto wie może mi się uda zyc we własej ojczyźnie bynajmniej wśród swoich...za granica zawsze będziesz obcym.Zawsze mam prawo wyboru .;-) polacy tak narzekają a jakie domy stoją ???jakie auta jezdzą nie wierze ze każdy oszukuje i łąduje do swojej kieszeni,po prostu szczęście tez trzeba mieć.tu tez nie chodzi o wykształcenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest przejebane
co tu duzo mowić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście komu się żyje źle to już jego problem hmmm..głupot większych nie słyszałam. Ja skończyłam studia a jedynym moim problemem było to, że nie mam znajomości. Moja siostra nie skończyła studiów ma tylko maturę ale wyszła za mąż i teść załatwił jej robotę i to biurową!! ona jest mądra tylko nie było kasy na skończenie szkoły. Ale prace dobrą ma:) jak nie masz plecków to nie wracasz bo z robota na prawdę ciężko ja próbowałam 2 lata i co i tak wyjechałam do uk i żyje mi się tutaj dobrze. Ja mieszkałam na pomorzu i przecież jakbym znalazła prace np. w Częstochowie to przecież nie odwiedzałabym rodziny na pomorzu co tydzień więc co to za różnica. A tak to 2 godzinki w samolocie i jestem już w Polsce::) 3 razy do roku po 2 tygodnie więc dla mnie to bez różnicy. Ja bym nie wracała na twoim miejscu. Znam wiele inteligentnych ludzi po studiach, którzy wyjechali tylko dlatego, że nie mieli znajomości. W mojej miejscowości w urzędzie gminy pracują 4 osoby o tym samym nazwisku a co najdziwniejsza sa spokrewnione....siostry, szwagierki, mamusia więc sama sobie odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytttannkoo
dokładnie ---ludzie zapominają ze kasa jest ważne ale nie do tego stopnia by np. ryzykować zdrowiem pracując po 11 godzin dzinnie ,mieszkając w strasznych warunkach z duza grupa ludzi,nie znając jezyka ani prawa czy to jest fajne?? czując się obcym w innym kraju? chyba wole być troszkę biedna ,w Polsce chociaż mam szanse na rozwój ,a tu tu maja najpierw pierwszeństwo oryginalni obywatele tego kraju.moze się myle nie wiem.kazdy ma swoje zdanie i odzczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy straszną skłonność do narzekania, my żyjemy no dobrze a i tak wszystko w*****a :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytttannkoo
Ja nie mieszkam w uk mieszkam gdzie indziej ale to nie ma teraz znaczenia może tam w uk jest lepiej nie wiem ..Sa rozne opinie jedni tez z tamta uciekają inni sabie chwalą tak jak mowie to tez szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie jak mówią wyżej - nie masz znajomości i pewnej pracy to nie wracaj, zwłaszcza jak masz wykształcenie wyższe, bo wtedy nawet nie dostaniesz darmowych kursów doszkalających....ogólnie płaczę codziennie,że mieszkam w Polsce i jestem w strasznej depresji, mam nadzieję,że któregoś dnia starczy mi odwagi i się zabiję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Auta, domy wakacje jak w każdym państwie są bogaci i biedni ale w Polsce bez znajomości nie masz życia. Taka jest prawda i co ty myślisz, że ludzi to kupują wszystko za kasę to widać, że w Polsce od dawana nie mieszkasz. Nikt ci nie mówi zle bo i śa ludzie na dobrych stanowiskach, którzy maja te domy i auta ale czy ty jesteś :lekarzem, prawnikiem, ekonomistą,urzędasem jeśli nie to nie masz po co wracać. Bo właśnie tacy ludzie maja. Przyjedziesz do polski pójdziesz do biedronki na kasę na 2 zmiany za 1300zł to odrazu ci sie odechce polski. I nie myśl, ze pisze to specjalnie ale sama bym chciała żeby było inaczej jednak prawda jest zupełnie inna, pracy nie ma a jak znajdziesz to na zlecenie. śmieciowa umowa nawet do niczego ci się nie liczy. Będziesz pracowała po 12 godzin a zapłacą ci za 8 bo jak ci sie nie będzie podobało to na twoje miejsce będzie 50 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce sznase na rozwój ? co ty piertolisz ? :O czytasz ze zrozumieniem co ci ludzie piszą ? bo widze że porady ci nie trzeba , wiesz swoje i drzesz ryja bez znajomości co znajdziesz do kurfy nędzy ? pytam się ? pójdziesz na kasę za 1200 albo 1500 zł w zalezności od regionu Polski a na życie trzeba wydać, mieszkanie opłacic, telefony, dziecko utrzymać, kupic ubrania, podręczniki , sobie coś , zapłacic za gaz , wodę skąd te pieniądze chcesz wziąźć ? masz pomysł ? tu w Polsce ludzie bazują na emeryturach swoich matek, korzystają ze znajomości np ojca byłego milicjanta, załatwiają sobioe renty i dorabiają zarabiając więcej bo zakład pracy nie musi za takiego odprowadzać składek , itd SZANSA WYRU/CHAĆ SZYMPANSA chyba naiwniaro tępa heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko ? w Polsce same prawiki które nie chcą pracowac i żyją jak pączki w masle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kuźwa a jaką szanse rozwoju ma sprzątaczka, salowa lub kobieta na kasie i na produkcji w tartaku. Sami nie wiecie co piszecie. Jak masz znajomości to i owszem będziesz miała robotę ale jak sobie wrócisz z zagranicy to cię pierwszy lepszy pracodawca wyśmieje. Obco w kraju a co wy myślicie, że w uk to tylko Polacy mieszkają angloe ja jakoś jestem tutaj 3 lata i nie czuje się obco wręcz przeciwnie Polacy w Polsce za 1 zł by cię zabili, co się dzieje na ulicach po 18 nie wychodź bo ci nóż w zebra włożą. Róbcie dziewczynie nadzieje bo mało to ludzi po studiach wyjechało i pracują na produkcji bo dla inteligentnych ludzi w polsce roboty nie było tylko dla rodzinki. Wole robić w uk 10 godzin na taśmie za 6 tysięcy, umowa o prace, urlop i zyc za ta kase jak pani niz z*********ć w polsce 10 godzin bo tyle moja droga się też pracuje w Polsce a kobiety robia to samo co faceci...umowa śmieciowa do niczego się nie liczy i 3 zmiany za 1400zł nawet na czynsz i jedzenie nie starczy o o kupieniu dziecku cukierka to możesz zapomnieć bo nawet na to dziecko nie będzie cie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytttannkoo
spokojnie nie trzeba tak się unosic!!!o od razu brzydko pisać ,denerwować po to jest te forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na Ukrainie tez są wille, rezydencje i dobre samochody , w Rosji są biznesmeni którzy swoje mercedesy i telefony komórkowe oblepiają diamentami i mają jachty za kilkadziesiąt milionów a jednak bieda tam jest i normalni żyją w nędzy, 300 zł emerytury na miesiąc więc nie pisz że w Polsce musi być dobrze bo są domy i jeżdżą auta , jeżdżą takie same jak w Rumuni albo Bułgarii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytttannkoo
chodzi mi o rozwój wykształcenia ! zresztą swoja droga mogę otworzyć firma na którą mam ,tylko rozumie ze w Polsce jest taki przepych ze trudno cos otworzy co będzie dobrze== prosperowało i gwarantowało zyski.i dlatego dobrze mieć plecy rozumie.niestety plecow to nie mam ale rodzine mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytttannkoo
!!!!!!!dziekuj***ardzo za wypowiedzi chyba mi wystarczy;-) ! zycze wszystkim !powodzenia w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce 70 % ludzi ma dobry pomysł na biznes, nie mysl sobie że ty możesz założyć firme a inni nie zakładają bo sa głupi, Polacy sa inteligentni i mają dobre pomysły ale ekonomicznie jest to niemożliwe, opłaty , podatki, składki i zusy nie pozwolą na rozwinięcie skrzydeł, nie wiadomo jak z lokalem bo za wynajem trzeba słono płacić tym bardziej w dobrej okolicy, a niejedną firmę urząd skarbowy wykończył bo miał taki kaprys, długo moznaby pisac ale to nie ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mowię zawsze tak. Co ci szkodzi spróbować w Polsce. Jak ci będzie zle, to można sie spakować i znów wyjechać, wiz nie trzeba. Jeśli komuś zle za granica, to musi miec ku temu powód. I ci którzy mówią, ze za granica nie jest tak różowo, wcale niekoniecznie sa zaraz zazdrośni i chcą zniechęcać. Dla niektórych zagranica jest koszmarem, nie maja talentu do języka, czuja sie obco, nie maja przyjaciół rodziny obok siebie. I wbrew pozorom liczą sie dla nich inne rzeczy niż tylko kupowanie ciuchów i gadżetów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sobie policz czynsz 450zł rata kredytu:800zl jedzenie na 3 osoby 450zl(śmieciowe żarcie bo nas na lepsze nei stac) światło: 120zł woda:40zł telefony:60zł paliwo męża:200zł bilet dla mnie bo dojeżdżam do pracy: 120zł dziecko idąc do szkoły podręczniki przybory:900zł Ciuchy dla dziecka400zł my ubieramy się raz na 5 lat bo za co? opłata za samochód 800zł raz na rok, jak się auto zepsuje nawet nie mamy kasy żeby naprawić, o dodatkowych zajęciach dla syn mogę pomarzyć nawet o wyjściu do kina. Mąż skończył studia, zna 2 języki biegle i pracuje w zawodzie zarabia 1700zł, ja pracuje na 2 zamiany nie ma mnie nigdy w domu nawet weekendy i zarabiam 1280zł Nie mamy znajomości, ciężko się żyje, są miesiące, że pożyczamy od moich rodziców. Dodam, że szkole dzieciaki maja składki, wyjazdy do kina do teatru, wycieczki za które trzeba nie raz słono płacić. A wtedy tylko pożyczka od rodziny. To jest twoim zdaniem życie, gdybym mogła juz dawno bym wyjechała ale właśnie nie ma znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otoz to dla innych moze liczyc sie zupelnie co innego ja tylko zarabianie aby moc wydawac :) ja np. pracuje owszem- zarabiam dobrze owszem- ale wazniejsze jest dla mnie przyjemne zycie i nie mam tu na mysli luksosow a jedynie spokoj stabilizacja w zyciu :) nie lubie nie miec czasu albo poswiecac go tylko dla pracy nie chcialabym pracowac po 10godzin dziennie 28 dni w miesiace tylko po to aby moc urzadzic sobie ladnie mieszkanie kupic fajny ciuch na tylek i aby raz w roku pojechac na wypasiony urlop kazdy urzadza swoje zycie tak aby to jemu bylo wygodnie i tego sie trzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spakuj się i wyjedz jak ci nie wyjdzie w Polsce następna inteligenta idiotka. Bo myślisz, że tak się spakujesz w walizeczkę wyjedziesz do uk czy Danii staniesz na lotnisku i a tłumy pracodawców będą cie prosisz abyś przyszła do pracy haha a co z mieszkaniem( w jeden dzień nie załatwisz a bez pracy nic nie dostaniesz) śnij dalej bo widać, że pojęcia o życiu nie masz pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ROZUMIE SUGEROWAC SIE :-O Dziecko, Ty sie niczym sugerowac nie mozesz, tylko tobie moze ktos sugerowac :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"chciałabym mieć normalnie na chleb,nie załować dziecią na słodycze" w Polsce wykształconym ludziom brakuje na życie a ta pisać nie umie i mysli że będzie sie u rozwijać, głąb :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowię zawsze tak. Co ci szkodzi spróbować w Polsce. Jak ci będzie zle, to można sie spakować i znów wyjechać, wiz nie trzeba. Jeśli komuś zle za granica, to musi miec ku temu powód. I ci którzy mówią, ze za granica nie jest tak różowo, wcale niekoniecznie sa zaraz zazdrośni i chcą zniechęcać. Dla niektórych zagranica jest koszmarem, nie maja talentu do języka, czuja sie obco, nie maja przyjaciół rodziny obok siebie. I wbrew pozorom liczą sie dla nich inne rzeczy niż tylko kupowanie ciuchów i gadżetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×