Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ggggggggggggg4444

Nie muszę pracować co zrobic

Polecane posty

Gość gość
praca to tylko tragiczna koniecznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mając takie pieniądze mąż powinien otworzyc ci za swoje pieniądze jakąs działalność np salon kosmetyczno fryzjerski, solarium, cokolwiek zebys miala placone skladki w zusie, przepracowane lata..cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"obecnie majac dziecko nie mam ani ochoty ani potrzeby pracować" - no wlasnie jestes leniwa i dlatego nie masz ochoty pracowac. po co sie meczyc, skoro mozna dostac pieniazki od meza, tak jak mala dziewczynka dostaje od tatusia. fajne sa takie pieniazki, na ktore nie trzeba zapracowac i sie je dostaje do sowoich lewych raczek. leniwi glupi faceci siedza na garnuszku u mamusi albo na zasilku, a leniwe glupie baby wykorzystuja inny schemat, ktory zostal wyrobiony w spoleczenstwie - siedza w domu na garnuszku swojego partnera pod przykrywka matki polki, gospodyni domu. zadna z was sie nie przyzna do lenistwa i braku ambicji, latwiej wpisac sie w ten szablon, bo on usprawiedliwia i tlumaczy (pozornie) wasza niechec do samodzielnego zarabiania pieniedzy i bycia dorosla, niezalezna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej byc pania w domu niz tyrac za grosze na wyzyskiwacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK nie chce mi sie pracowac bo nie musze:) takie to złe??? po prostu mi sie nie oplaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uzywanie w argumentacji slowa 'zazdrosc' swiadczy tylko o niskich lotach takiej osoby. osobiscie slowo to kojarzy mi sie z prostymi, ubogimi (intelektualnie i materialnie tez) ludzmi ktorzy nawzajem sobie wyrzucaja ze jedno zazdrosci drugiemu, przewaznie gowno wartej rzeczy. od razu mam przed oczami margines spoleczny jak slysze slowo "zazdrosc". przepraszam, ale takie mam skojarzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam jak ludzie chrzanią głupoty o braku ambicji. kiedys bylo czyms naturalnym ze facet zarabial na rodzine a jedyna "ambicją" kobiet bylo wychowywanie dzieci i opieka nad domem. w razie smierci meza kobieta opiekowala se pozostala czesc rodziny. teraz lobbysci wypracowai cos takiego jak brak ambicji u kobiety i rownouprawnienie zeby delikatne kobiety musialy pracowac i napedzac gospodarke. uwazam ze kobiety ni powinny pracowac. a te babochlopy ktore chcą i ambitnie sie zapatruja na swoja przyszlosc w wyscigu szczurow niech pracuja do wyprucia zyl. ja pracuje bo musze ale gdybym nie musiala ...zajmowalabym sie tylko domem i robieniem dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do zusowskich skladek to juz osobny temat i jak ktos w nie wierzy to życze dostatniego zycia na starość. Polecam samodzielne odkladanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuje bo musze ale gdybym nie musiala ...zajmowalabym sie tylko domem i robieniem dzieci x w koncu jakas szczera wypowiedz na tym forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pania od mopa i scierki chcialas powiedziec. k***a co to za PANI co nie umie sama zarobic grosza do budzetu rodzinnego, co bierze jak MAŁA DZIEWCZYNKA pieniazki. pania moze byc dojrzala, samodzielna i inteligentna osoba a ty jestes paniusią co nawyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co nie ruszają mnie za bardzo te komentarze o lenistwie, bo nie pracują jestem o wiele bardziej aktywniejsza niż gdy pracowałam. Pracujac jechałam do pracy na 8 sprawy firmowe ogarniałam szybko, wracałam do domu około 15-16, i o 16.30 do domu dostawaliśmy zamówiony catering, jedliśmy i tak do 18 spedzalismy wspólnie czas, nie bardzo miałam ochote jeździć np. na basen czy scianke bo zawsze było coś do zrobienia w domu, z dzieckiem czasu spędzałam mała. Obecnie nie pracuje i mam czas na wszystko, jestem aktywna od rana do 21, mam czas energie na wychownie dziecka. Mój wkład w poziom naszego zycia jest ogromny (finansowy) dom jst mój tylko i wyłącznie mąż nie chciał by w akcie był wpisany jako że nie dołożył do jego budowy dużo- mianowice 28tys zł. Ma swoje 2 mieszkania odziedziczone , wynajmujemy je - będą przepisane na dziecko. Gdy już kopnie mnie w d***e jak to piszecie bo go zanudzę swoja leniwą osobą to nie zostane z niczym, mam świetne wykształcenie i co więcej rozwijam się poprzez szkolenia w swoim wykształconym kierunku- tak mąz mi daje na te kursy i szkolenia :0 I dobrze mi z tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy kobieta na szeregowym stanowisku jest traktowana jak nic , jak smiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, a jak mezczyzna nie jest w stanie utrzymac na godnym poziomie w dzisiejszych trudnych czasach baby (wakacje, wyjazdy, kosmetyki tez sie przyadza) z bahorami (szkola, kursy, zabawki) to juz nie jest mezczyzna? sorry, ale stawianie takiego waruku kazdemu facetowi jest smieszne, bo wyobrazcie sobie ze spoleczenstwo wam narzuca taki ciezar i mega odpowiedzialnosc. owszem, facet powinien miec jaja, ale czesto nie jest w stanie spelnic oczekiwan roszczeniowej baby, tyra na maxa, zamiast po 8 godz zeby moc spedzic czas z rodzina (bo nie wierze, ze jesli kogos stac na utrzymywanie leniwej baby pracjue mniej niz 40 godz w tyg). nic dizwnego ze czasami mezczyzni, przewazne skryci w kwestii sowoich lekow i niepowodzen uciekaja w alkohol, na imprezy z kolegami, zamykaja sie w sobie. zaraz jakies baby powiedza ZE SKORO JA SE WZIELAM TAKIEGO IDIOTE ALKOHOLIKA ZA MEZA TO NIE ZNACZY ZE INNI TAK MAJA ANO I MOJ MEZUS PRACUJE TYLKO 2 GODZINKI I ZARABIA TYSIUNC TYSIENCY. od razu dla tych pan sprostowanie - nie jestem zamezna, mam chlopaka ktorego jedynym nalogiem sa papierosy. aha i nie jestem KONKUBINA bo mieszkamy osobno bo oboje konczymy studia w tym roku i dopiero bedziemy wynajmowac od jesieni. UFFFF ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zal d**e rozrywa kobietom ktore musza pracowac,ja tez siedze w domu i jest mi bardzo dobrze,mam posprzatane maz ugotowane cieple dania. do tego wychodze na ploty do kolezanek,shopen itp. A jezeli ktoras napisze ze kiedys maz mnie zostawi i zostane bez niczego to ha ha ha .Meza trzeba wychowac-ja dysponuje kasa ktora maz zarobi i ja decyduje co kupic i na co wydac pieniadze.sporo juz odlozylam na bok kasy o ktorej maz nawet nie wie i nie musi wiedziec. Tak zostalam nauczona w domu i triki podpatrzylam od mamy-ktorzy to rodzice do dzisiaj zyja szczesliwie. te rodziny w ktorych zony pracowaly 3/4 po rozwodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To swietne wyksztalcenie :D bez doswiadczenia zawodowego jest niczym :D Ty nawet nie wiesz jak wyglada rynek pracy, jest mnostwo osob ze swietnym wyksztalceniem, kursami doszkalajacymi i w dodatku z doswiadczeniem zawodowym, z kontaktami. Ty jestes niczym, pieniadze na twoje szkolenia sa pieniedzmi zmarnowanymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy "wychodzic na szopen"? :D Hahaha. Faktycznie, nikt by tego czegos nie zatrudnil, jedynie lepienie pierogow w kuchni zostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja dysponuje kasa ktora maz zarobi i ja decyduje co kupic i na co wydac pieniadze.sporo juz odlozylam na bok kasy o ktorej maz nawet nie wie i nie musi wiedziec." hahhaaha le jestes z******ta! hahaha p***********z kase mezusiowi i do tego taka duma cie rozpiera, ze przejmujesz jego pieniadze i nimi ROZPORZADZASZ hahahahaa. to nawet jak ja mialam 10 lat to w zyciu matce ani nikomu nie podprowadzilam 5 gr, ale owszem bylam dumna z siebie jak zaoszczedzilam z kieszonkowego na rolki i sobie kupilam po paru tygodniach i babcia mi dolozyla te troche, oja ale bylam dumna z siebiem, ze taka madra i sprytna bylam! a ty jestes glupsza niz wlasnei taka mala dziewczynka;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość To swietne wyksztalcenie smiech.gif bez doswiadczenia zawodowego jest niczym smiech.gif Ty nawet nie wiesz jak wyglada rynek pracy, jest mnostwo osob ze swietnym wyksztalceniem, kursami doszkalajacymi i w dodatku z doswiadczeniem zawodowym, z kontaktami. Ty jestes niczym, pieniadze na twoje szkolenia sa pieniedzmi zmarnowanymi. @ @ Niczym są twoje daremne pseudo analizy rynku pracy. Ja nie spaliłam za sobą mostów, mój dawny pracodawca i ja mamy kontakt, dlatego że byłam świetnym pracownikiem, a wykształcenie wykształceniu równe nie jest. Ja jestem pewna swojej wiedzy i wartości na rynku pracy, dlatego spie spokojnie. A pieniędzmi wydanymi na moje szkolenia się nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy kobieta jest traktowana jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co ci ta pewnosc siebie na rynku pracy, skoro wolisz siedziec w domu i rynek ten cie nie interesuje? przeciez nawet jak sie stanie ch*j wie co to jestes zabezpieczona do konca zycia. lepiej idz na szkolenie z pomidorowej i obslugi mopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja siedzę kilka lat w domu, dokładnie od czasu skończenia studiów, w międzyczasie był staż, niestety mój mąż w przeciwieństwie do Twojego mało zarabia, ale pomagają nam moi rodzice na początku siedzenie w domu mi się podobało, uczyłam się gotować, piec, zawsze mogłam się wyspać, ale na dłuższą metę to człowiek się uwstecznia, nic mu się nie chce, brakuje tego wyjścia do pracy i zobaczenia ludzi, wystrojenia się do pracy z tym, że ja szukam pracy, nie to, że chcę w domu siedzieć, myślę też, że kobieta jest bardziej pewna siebie, gdy pracuje, jej życie nie ogranicza się tylko do męża/dzieci, ma szersze horyzonty mówię o jakiejś normalnej pracy, a nie pracy, która jest dla kobiety horrorem, gdzie jest mobbing itp. kobieta która ma zainteresowania, która się spełnia zawodowo jest atrakcyjniejsza dla męża, nie mówię, że od razu bizneswoman - nie ! - w życiu potrzebna jest równowaga, ale wydaje mi się, że facet nie szanuje kobiety, która CAŁE życie siedzi w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie wierze, ze jesli kogos stac na utrzymywanie leniwej baby pracjue mniej niz 40 godz w tyg). X :) Ha! a ja ci powiem że moj pracuje dokladnie 40h tyg i stac go na utrzymanie leniwej baby:D i nie tyra a normalnie pracuje umyslowo za biurkiem:) no i co? MOŻNA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez badz sobie pewna :D Powodzenia. Kontakt z pracodawca :D Nie osmieszaj sie bo po tym zdaniu juz wiem jakie to masz wyksztalcenie. Twoja kasa sie nie martwie ale jak tak zarzadzasz swoim zyciem jak pieniedzmi meza to gleboko wspolczuje. Przebudzenie dla ciebie bedzie baaardzo bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty jestes glupsza niz wlasnei taka mala dziewczynka;D xxxxxxxxxx jezeli bedziesz potrafic meza wychowac wtedy odpisz-bo na razie sama jestes dziewczynka ktora musi sie spowiadac przed mezem z kazdego grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca to tragiczna koniecznosc by przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrożka sie znalazla, wie po postach jakie ludzie wyksztalcenie maja:D co jeszcze powrozysz? zapewne smierc chorobe wypadek i zdrade męża,hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby nie komentarze z d**y, co jakis czas typu: "praca to tragiczna koniecznosc" albo "w pracy kobieta na szeregowym stanowisku jest traktowana jak jak smiec " ten wątek nie miałby sensu;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle nie rozumiem tego waszego spinania się. Gdyby mój mąż musiał pracować po 10 godzin dziennie by jakoś związać koniec z końcem poszłabym do pracy, bo go po prostu kocham szanuje i nie jestem pijawką. Gdyby nie było nas stać na moje pasje szkolenia kursy wyjazdy to bym nie jeździła, mój mąż nie jest pokrzywdzonym kozłem ofiarnym i robotnikiem na moje zachcianki. Jest różnica między świadomym wyborem, gdy małżeństwo po prostu stać na to by pracowała jedna osoba, a miedzy sytuacją gdy kobieta wymaga od męża dostatniego życia gdy jego możliwości na to nie pozwalają. Moja mam pewnie by się z wami zgodziła że kobieta pracować powinna, gdyż sama pracowała całe życie a nawet teraz maja 64lata jest aktywna zawodowo. Jednak ona nie czuła się nigdy dobrze jako osoba bezrobotna, nie potrafiła gotować nie lubiła rodzinny imprez zupełnie inna osoba niż ja. Dla niej zorganizowanie urodzin dla dziecka to była męczarnia, ja natomiast to uwielbiam. Nie oceniajmy skrajnie różnych postaw życiowych szablonowa i stereotypowo, bo życie każdej rodziny wygląda inaczej. Nie każda kobieta może sobie pozwolić na zostanie w domu, jednak cała reszta to nie koniecznie leniwe wstrętne babska bez pasji ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość gdyby nie komentarze z d**y, co jakis czas typu: "praca to tragiczna koniecznosc" albo "w pracy kobieta na szeregowym stanowisku jest traktowana jak jak smiec " ten wątek nie miałby sensu;D xxx hahahahahahahahah, dobreeee:) ma babka misje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale skoro maz zarabia 1200 w dwa dni to to jest ok13k/miesiac. Z tego autorka moze sobie tez odkladac na swoje konto ten przykladowy tysiac. Zreszta jak ktos jest madry i mysli przyszlosciowo to zawsze odklada cos by miec oszczednosci na czarna godzine. Miec byle jaka prace tylko po to by moc powiedziec, ze sie pracuje jest w tym wypadku bez sensu. Mozesz robic cokolwiek chcesz, nawet jesli bedzie to nieoplacalne, bo nie musisz martwic sie o kase. Niejedna by tak chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×