Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdradzilam milosc swojego zycia.

Polecane posty

Gość gość
To znowu ja, z 15.02. Czyli dobrze, że się rozstaliście, nie był wobec Ciebie uczciwy. Może tak być, że Cię z żadną nie zdradził, ale gdy się kogoś kocha i zauważa, że koleżanka czy kolega przekraczają granice koleżeństwa, to się takiej osobie daje jasno do zrozumienia, że jest się zajętym, a jeśli to nie poskutkuje, kończy się znajomość. Raz moi koledzy czy przyjaciele byli z kimś, raz ja, ale nigdy nie było sytuacji, aby któreś z nas przekroczyło granice. Jeśli byliśmy wolni i któreś z nas się w drugim zakochało, a z drugiej strony nie było wzajemności albo ta niezainteresowana strona z kimś wkrótce zaczynała się spotykać, to się elegancko rozstawaliśmy. Jeśli była wzajemność, to zaczynaliśmy się spotykać. Można mieć kolegów czy koleżanki będąc w związku, ale do tego potrzeba dwojga dojrzałych, uczciwych wobec swoich partnerów ludzi. Twój nie był, może nawet szukał innych kobiet w ten sposób. Po co Ci ktoś, kto i tak nie byłby Tobie wierny? Zapomnij o nim i nie daj się mu za nic obwiniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzial cos w stylu : " gdybys to chociaz zrobila z kims obcym, ale jak moglas zrobic to z moich kuzynem, nie wyobrazam sobie wiekszego swinstwa."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
"a to ciekawe - nie jestem Autorką, ale przeczytałam Twojego posta. To dobrze, że teraz jest, jak chcesz, ale nie wiem, jak byłaś stanie Mu po tym wszystkim zaufać. Ja bym już nie potrafiła, zwłaszcza że nawet znikał na noce i wyłączał telefon, więc to nie było tylko pogadanie z jakąś koleżanką. Mimo wszystko życzę Wam powodzenia, żeby wszystko było już dobrze." xxx właśnie to że znikał na noce i wyłączał telefon do dziś czasami mnie dręczy. On tego nigdy mi nie wytłumaczył. 2 razy się zdarzyło,że wrócił następnego dnia. Często wracał późno. Teraz tego nie ma. Wiem gdzie jest. Zawsze odbiera telefon. To może nie jest jakiś argument broniący Go, ale jak mówię to co napisałam to tylko zalążek, no i efekty naprawdę ciężkiej pracy. Historie są różne i sama znam przykłady ze swojego otoczenia gdzie jednak powrót i tak kończył się rozstaniem. Ja wiem i on to wie, że drugiej szansy ode mnie już nigdy by nie dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje, wiem o tym, rozum wie jedno, ale serce.. mowi co innego. Zaplatalam sie w tym wszystkim, w jednej chwili placze i obwiniam sie za to co zrobilam, czuje ze go zranilam i ze to juz koniec wszystkiego z mojej winy, a za chwile mam do niego ogromny zal ze mnie tak krzywdzil przez tyle czasu, ze zostawil jak rzecz, nic nie warta, ze oszukiwal, ze przez jego zachowanie z zalu przespalam sie z kims innym, a teraz to on wmawia we mnie cale poczucie winy. To nie jest tak ze nie mam kregoslupa moralnego, zaluje tego co sie stalo nie tylko dlatego ze moj chlopak sie o tym dowiedzial. Seks bez milosci nie jest czyms dobrym, wstydze sie tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko odpuść sobie go w końcu. A skąd on wiedział tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzial mi ze wyczuwal cos, ze czesto sie z kuzynem spotykalam (jako przyjaciele, az do tego bledu) , o czym mwoil mu kuzyn. Oraz powiedzial takze ze kuzyn zachowywal sie dziwnie, ze jego zachowanie dalo mu do myslenia. On powiedzial to z usmiechem na ustach, chcial sie upewnic ze jego nikle przeczucia nie sa prawdziwe, byl prawie pewien ze do niczego nie doszlo, pewnie sadzil ze sie myli. Tak go zaskoczylo to. Mial lzy w oczach gdy o wszystkim mu powiedzialam. Nie powiedzial nic. praktycznie nic, nie pozwolil wyjasnic, wytlumaczyc, poprosil zebym wyszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
och tak wyczuł... Bo to takie oczywiste. Pewnie mu kuzyn powiedział. Nie rób z siebie ofiary nie warto. Jakby cię kochał to by związku nie zzkończył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, kuzyn nie powiedzial, nie wkopalby sie. Teraz sie wybiela, a i tak marnie mu to wychodzi. Pisalam z bylym sms bo niestety moich telefonow nie odbiera. Mój facet uwaza, ze jego kuzyn specjalnie opowiadal mi te zle rzeczy o nim (m.in to jak bardzo chlopak mnie nigdy nie kochal, ze nie wroci, bo nie chce, ze pewnie szybko stanie na nogi po rozstaniu, szybciej niz mysle. A po owym zdarzeniu, powiedzial, ze gdyby on sie o tym dowiedzial pewnie by sie smial i nawet nic by go to nie obeszlo. Tak bardzo mnie to ranilo. Serce mi pekalo na kawalki. Nie wiem dlaczego we wszystko mu wierzylam. bylam zraniona, czulam sie okropnie, a te slowa dobijaly jeszcze bardziej na dno. ) ale powracajac do tematu to uwaza ze specjalnie mi namieszal w glowie bo chcial sie ze mna przespac, pozniej upil i wzial to czego chcial. Takie zdanie ma o nim moj ex. ja sama nie wiem co mam teraz myslec. Zarowno o ex jak i o kuzynie. Wierzylam ze jest ze mna szczery, myslalam: po co mialby klamac ? jaki mialby w tym cel.? to ze chcial mnie zaciagnac do lozka w zyciu nie przeszlo mi przez mysl.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze zaczynasz opowiadać bajki. Robisz z siebie ofiarę a z niego nie wiadomo jak wspaniałego faceta. Było minęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
latwo powiedziec. Kocham go, nie potrafie na to spojrzec zdrowym rozsadkiem, jedyne czego chce to sie do niego przytulic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrozum kobieto on cię nie chce. Nie chciał nawet przed tym jak przespałaś się z jego kuzynem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest gra facetow,namawiaja kumpla lub kuzyna by zbajerowal ich laske a potem maja podstawy od niej odejsc bez slow, bez wyjasnien, ono zrobili z ciebei ofiare,a ty dalas sie nabrac,on chcial tylko sie uwolnic od ciebei!!! I UDALO MU SIE; BYS TU SIE CZULA WINNA ZA SWOJ BLAD;ONI SIE TOBA WYRECZYLI;ZAPOMNIJ O NICH JAK NAJSZYBCIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:06 może i tak być. Nie wydaje mi się żeby kuzyn który niby jest przyjacielem mógłby to zrobić o tak sobie. Ten były autorki może ją wcześniej zostawił ale prosiła, dzwoniła, płakała aż wymyślił co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bylo to tak. nie dzwonilam do niego non stop. Rozmawialam z nim po rozstaniu dwa razy, pwoiedzial nie, pozniej postanowilam ze nie bede sie kajac i prosic i nie dzwonilam i praktycznie nie pisalam. Gdyby to zaaranzowali obaj to moj chloipak nie bylby tak wsciekly na swojego kuzyna, on nie chce z nim rozmaiwac, powiedzial ze go nienawidzi i nei chce go znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już się do niego nie przytulisz. Powiedział ci wyraźnie. gdyby to był ktoś obcy, to może... Ale z jego rodziną ? Już po wszystkim. Teraz na pewno już nie będzie cię chciał znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tobie mógł tak powiedzieć nie widzisz ich na co dzień. Wybacz ale zaczynasz się ośmieszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu ja, z 15.02. Dobrze Ci tutaj piszą. Tak, on Ciebie nie chciał, dlatego właśnie szukał przez internet innych kobiet. Był z Tobą "na przeczekanie", czyli zachował się jak świnia. Wiem i rozumiem, że boli, ale naprawdę chciałabyś być w związku z kimś, komu kompletnie na Tobie nie zależy? Mnie nie chciała miłość mojego życia i co, mam z tego powodu skoczyć pod pociąg? Trudno, pobolało, trochę popłakałam i żyję dalej. Ale mój chociaż nie manipulował jak Twój, więc od swojego eks chłopaka powinnaś uciekać jak najdalej, by Cię nie traktował jak przedmiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona go kocha. :( A on już jej nie chce. Kuzyn ma ją w doopie. Przepraszam. To ona go miała w d... No i teraz ona jest sama bez miłości swojego życia. Czy żadna z was szmatławe prawiczki z burdelu mnie rozstawała sie Z facetem żeby za chwilę być z nim dalej ? A potem był ślub i dzieci :P Ale to wam jest obce wyciruchy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak qurewko ? Warto było dawać d**ę byle frajerowi. Olał cię frajer, a o chłopaku zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopnij tego gacha w doope i przestań się ponizac..nic nie musisz mu sie tłumaczyć i czuc się winna bo nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość Ale ona go kocha. smutas.gif A on już jej nie chce. Kuzyn ma ją w doopie. Przepraszam. To ona go miała w d... No i teraz ona jest sama bez miłości swojego życia. Czy żadna z was szmatławe prawiczki z burdelu mnie rozstawała sie Z facetem żeby za chwilę być z nim dalej ? A potem był ślub i dzieci jezyk.gif Ale to wam jest obce wyciruchy". Następnym razem zanim zaczniesz coś pisać, wytrzeźwiej, bo chciałaś dogryźć, a napisałaś o ślubie między gejami (prawiczek rozstający się z facetem, a potem biorący z nim ślub). I zmień rynsztokowe środowisko, bo to żenujące czytać, co napisałaś. ---------- Nie, nie wraca się do kogoś, kto manipuluje kimś innym, wpędza w poczucie winy, a wcześniej szukaniem innych kobiet pokazuje, że mu nie zależało. Więc nie pisz takich bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko czy rozjaśniło ci się? zrobiłaś głupotę może cię wmanipulowali może nie. Ale czas zapomnieć o błędzie i o facecie który cię nie kochał i zacząć żyć od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie ZAPOMINAĆ O GŁUPOCIE I ZDRADZIE. To nie był błąd. Ludzie czasem mówią KONIEC. Ale to tylko słowo. Za chwile wracają, a tu rozpierducha. Panna gziła się z innym. Wszystko sama zniszczyła. BO GŁUPIA. A na to nie ma usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co fakt to fakt- dziewczyna wypije dwa piwa i wchodzi z byle kim do łóżka- smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mniej jednak nie zdradziła. Jak mi facet mówi koniec nie dzwoń nie wrócę to dla mnie jest jednoznaczne. Ja bym tak głupio do łóżka z kimś nie poszła. Ale autorka nie zdradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty cichodajko znowu swoje. Puszczasz się nawet za gumę do żucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że się puściła to jedno ale drugie że nie zdradziła byłego. Tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzieńka79
Ale się kajasz po głupiemu. Po pierwsze facet Cię nie chce bo jakby chciał to by z innymi nie pisał, to raz, nie zostawiłby Cię, to dwa. Skrzywdził Cię, to zrobiłaś to co zrobiłaś, tak też się reaguje na ból a on teraz Cię jeszcze wini. A najgorsze to wiesz co jest? Że Ty w to uwierzyłaś i sama siebie winisz. No szczyt głupoty i upokorzenia. No nie mogę po prostu. Cyrk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne, doopa nie mydło i się nie wymydli. Można tylko jakiejś kiły się nabawić. A tak poza tym to na umyśle też jesteście p**********e. Jak się robi z siebie wycir**** to świadczy że jesteś najgorszym towarem na żonę i NIKT TAKIEJ ZDZIRY NIE CHCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze jedno. Jakby go kochała to by się nie puściła w pięć minut po rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×