Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sylwia9390

Zdrada w ciąży

Polecane posty

Gość Sylwia9390

Witam mam 20 lat, mój chłopak 23 (w tym roku pokończymy 21 i on 24) od dłuższego czasu planowaliśmy zaręczyny, bo mieszkamy razem od ponad roku w własnym mieszkaniu w Anglii. W między czasie zaszłam w pierwszą ciąże i poroniłam ale wtedy okazało się że on szuka spotkań - schadzek w wiadomym znaczeniu z innymi. Nie jestem pewna czy poroniłam w tym samym czasie czy przed tym, ale to chyba nie ma znaczenia. W każdym razie kiedy się dowiedziałam było juz po wszystkim i nie chciałam być z takim facetem spakowałam walizki i chciałam uciekać gdziekolwiek wtedy on stanął w drzwiach bo wrócił z "pracy" podobno i błagał mnie na kolanach, płakał żebym nie odchodziła, że on nie będzie szczęsliwy z nikim innym niż ze mną i takie tam. po długim czasie namysłu stwierdziłam że możemy dać sobie drugą szansę w końcu wiele nas łączy i łączyło nie tylko materialnie i finansowo. Po ponad pół roku zaszłam w 2gą ciążę. Jestem teraz w 3 miesiącu i znów widze że się umawia na te schadzki a przynajmniej próbuje, widziałam mnóstwo pozakładanych kont, które gwarantują seks bez zobowiązań, serwisy randkowe... Jestem załamana, bo to on teraz naciskal żebym zaszła w ciążę, żebyśmy mieli dziecko, w czerwcu ślub a ja nie wiem co mam robić.. jestem załamana czuję się bezradna.. płaczę całe dnie gdy tylko on nie widzi, nie chce robić z siebie jakiegoś łgacza o miłość czy coś takiego, dodam że z seksem między nami nie było i nie ma problemów. az do teraz nie mam ochoty oddawać się dotykom facetowi który marzy o innych kobietach podczas gdy nosze jego dziecko. nie wiem co mam robic, nie mam tu nikogo, bo mieszkam w Anglii razem z nim. po prostu nie wiem co mam robic, jestem zalamana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia9390
Dodam że w czasie pomiędzy ciążami nie było czegoś takiego jak te serwisy randkowe czy spotkania na seks.. czuję się taka gorsza. chciałabym wiedzieć czemu ze tak naprawde on chcial tego dziecka to zachowuje sie w taki sposob. ciagle placze choc wiem ze nie powinnam, ze szkodze dziecku, ale czuje sie taka samotna, przytloczona, nie mam w nikim wsparcia, ciagle tylko slysze ze on jest zmeczony po pracuje w 2 pracach zeby bylo nam i dziecku lepiej, ze nie wiem co to znaczy pracowac po 12h i wracac do nastepnej pracy, a ja staram sie jak moge to zrozumiec, doceniam. a tu taki bol... on nawet chyba nie stara sie zrozumiec jak to jest byc w ciazy, ciagle wymioty, zle samopoczucie, ja tez pracuje i ciagle czuje sie podwojnie zmeczona. staram sie jak moge jak mam sile to sprzatam i gotuje ale nie jest to zawsze bo nie mam po prostu sily. po 2gie kiedys nie wytrzymal i wymsklo mu sie chyba niechcacy ze on nei rozumie, bo jego siostra "z********ala" jak byla w ciazy, tylko jeden jest fakt taki - nigdy nie doswiadczyla PORONIENIA ktore tez odbilo sie na mojej psychice i nie doswiadczyla wszystkich zlych symptomow ktore ja mam. czuje sie taka gorsza bo ona czula sie normalnie i robila wszystko normalnie, a ja nie. czuje sie gorsza bo mi rosnie brzuch, a on chudnie i sie stroi do pracu jakby szedl na jakas impreze, czuje sie gorsza bo jestem odpychana od mezczyzny ktorego kocham i nosze jego dziecko.. piszac to wszystko znow ronie lzy.. pomimo to ciaza sie interesuje, albo dobrze udaje, nie wiem. chcialabym jakos to rozwiazac ale nie wiem jak, spytalam sie dlaczego probuje sie umawiac na takie spotkania i uslyszalam ze tamtej nocy jak on z nimi pisal ja odwrocilam sie tylkiem (byla 2 nad ranem) i poszlam spac - BO MIALAM NA 7 RANO DO PRACY. chcialabym byc taka osoba jaka on ode mnie oczekuje bym byla ale nie wiem jak.... czuje sie podle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prettty
A powiedz nam czy w Polsce masz kogoś kto wyciągnie do ciebie pomocna dłoń? Rodzice, rodzeństwo, dom, mieszkanie? Masz do kogo tu wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam rodzicow.. i jego rodzicow tez. Ale nie chce wracac jako nie doszla mezatka z dzieckiem, po prostu jest to dla mnie cios ponizej pasa. nie wiem co mam robic, czy czekac dopoki dziecko sie nie urodzi, ale znajac zycie i to co juz teraz sie dzieje to nie wiem czy wytrzymalabym jeszcze przynajmniej pol roku w takim stanie.. pomimo tego ze mam dopiero 20 lat, nie jestem jak wiekszosc ludzi w moim wieku, mam prace mieszkanie samochod utrzymuje sie sama, rodzice nie pomagaja mi finansowo wcale, dlatego to bylo by takim ciosem wrocic na ich garnuszek malo tego z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten facet to niedorosły gnojek i nie ma pojęcia jaki powinien być DOROSŁY mężczyzna nie wykorzystał drugiej szansy cóż głowa rodziny to odpowiedzialność nie tylko za siebie a nie widzi on raczej nic poza czubek swojego nosa to nie jest materiał na męża i ojca uciekaj od gada jak najdalej się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wracaj do Polski dobrze ci rade szkoda zycia z takim dupkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×