Etat jest zlym rozwiazaniem bo

@marketingowiec: @@@I kolejne brednie i zero rzeczowej informacji od el puto Camillo. Mozna bylo sie tego spodziewac.@@@ Ty pastuchu mongolski, marketingowcu od koziego mleka :) Takie swojskie wyroby też sprzedajesz w swoim MLM-ku? :D Rozumiem, że ty zawsze piszesz niezwykle pouczająco i rzeczowo? Dlaczego ani razu nie ustosunkowałeś się merytorycznie do choćby jednego mojego zarzutu, tylko bezwładnie kopiujesz te same bzdety, z których nic nie wynika. @@@Eh zycie musialo go niezle sponiewierac ze chce mu sie takie bzdury pisac na forum. W kilku miejscach wyszedl jego totalny brak wiedzy o MLMie. I taki gosc bedzie ludzi pouczał hahaha zalosne.@@@ Już wcześniej mówiłem twojemu chłopakowi, że nikt mnie nie sponiewierał. To wy żyjecie w jakimś nierealnym świecie, myślicie że pozjadaliście wszystkie rozumy bo przeszliście kilka bezsensownych szkoleń w świetlicy czy kawiarni i macie się za super biznesmenów, rekinów giełdowych :D @@@Etat nie jest zły tylko mało efektywny. 1/3 zycia musisz pracowac dla kogos@@@ A oddając się swojemu MLM nie pracujesz dla kogoś? Przecież robisz jak głupi dla cwancygiera z podwrocławskiej wioski, który siedzi sobie w biurze i cieszy się, że ma stado baranów, które nabijają mu kieszeń. Widać przystąpienie do MLM pozbawia samodzielnego myślenia. @@@codziennie chodzisz do pracy i pracujesz w wyznaczonych godzinach. Dla mnie to strata czasu.@@@ Siedź na bezrobociu. Wtedy na pewno nie będziesz tracić czasu, tylko twórczo się rozwiniesz. :P Wyznaczone godziny są takie złe? A czy przypadkiem te wasze wszystkie szkolenia i spotkania też nie odbywają się w tych samych godzinach? A telekonferencje na FB i Skype też nie są organizowane o stałych porach? MLM to chyba też strata czasu :) @@@Czemu przez kilkadziesiat lat swojego zycia mam pracowac dla pieniadze skoro moge popracowac np 10 lat a pozniej to niech pieniadze pracuja dla mnie a ja bede mial wolne do konca zycia.@@@ Takie bajki naopowiadali ci podczas szkolenia. Naiwny jesteś, to uwierzyłeś. Ale uważaj, żebyś się nie przejechał na tym ;)

A propos głupoty. Spodobało mi się jedno powiedzenie. Nie jest głupotą popełniać błędy, jest nią ciągle trwanie w nich. Nasz oponent niestety nie tylko popełnia błąd, ale i uporczywie w nim trwa, mimo niepodważalnych argumentów, że jego poglądy są błędne. Przykładowo, gada o jakimś noszeniu torb z kosmetykami. Chciałbym zobaczyć choćby zdjęcie osoby, która jest dystrybutorem MLM i nosi te torby. Tylko żeby jakoś wyraźnie było widać, że jest uczestnikiem sieci MLM, a nie jakimś handlarzem z targu. Nie wiem, niech poda imię, nazwisko, swój numer ID i firmę w jakiej działa. Chciałbym to pokazać kierownictwu owej firmy i zapytać - co oni na to? :-D

"Ciebie musiał ksiądz skrzywdzić w dzieciństwie" Błąd. Bo nie jestem katolikiem i w dzieciństwie nawet nie miałem pojęcia że istnieje coś takiego jak ksiądz! Czyżby takie anty-MLM-owskie urojenia? :-D "W którym miejscu pluję jadem?" W każdym twoim poście. A może wg ciebie wyzywanie od oszustów, naciągaczy i wciskaczy - to komplementy? :-D "A on też działa w systemie MLM?" Tego nie wiem. Muszę żony zapytać. :-D "Słyszałem, że podobno siedzisz na tym forum od 4 lat i sam do siebie piszesz pod różnymi nickami. " A ty wierzysz w każdą bzdurę, wypisywaną na forum, czy jakoś je segregujesz? Wygląda na to, że przyjmujesz tylko te, które popierają twoje chore teorie! Przecież to twój chłopczyk to wymyślił i wkleja jak potłuczony. :-D "Ja tylko zauważam, że nie jest to taki dochodowy sposób zarabiania pieniędzy jak wy to przedstawiacie." A skąd to wiesz? W jaki sposób sprawdziłeś? Opisz to doświadczenie. Ale konkretnie z datami, adresami i imionami, żeby można było to zweryfikować. Bo pieprzyć anonimowo trzy po trzy każdy potrafi, ale jak przyjdzie co do czego, to w krzaki. Prawda? :-D

nie karmcie trolla El puto Camillo.Ja juz nawet nie czytam jego wypocin bo wiem ze niczego konkretnego sie nie dowiem. Powtarzam jeszcze raz, nie kramic trolla El Camillo.

In West Or co bys nie napisal to i tak El Camillo bedzie wiedzial swoje. Takiemu gosciowi juz nic nie wytlumaczysz.On wie wszystko najlepiej i juz. Szkoda tracic czas na dyskusje z tym przyglupem.Nawet ja juz mu nie odpisuje bo szkoda czasu. Bo i tak tępak nic nie zrozumie. Daremny moj trud.

@In West or: @@@A propos głupoty. Spodobało mi się jedno powiedzenie. Nie jest głupotą popełniać błędy, jest nią ciągle trwanie w nich. Nasz oponent niestety nie tylko popełnia błąd, ale i uporczywie w nim trwa, mimo niepodważalnych argumentów, że jego poglądy są błędne.@@@ W pełni się z tym zgadzam ;) Przecież wy nieustannie trwacie w tych swoim wierzeniu, że obwoźny handelek MLM przynosi super z******te dochody i mamicie ludzi tymi bajkami. @@@ Chciałbym zobaczyć choćby zdjęcie osoby, która jest dystrybutorem MLM i nosi te torby. Tylko żeby jakoś wyraźnie było widać, że jest uczestnikiem sieci MLM, a nie jakimś handlarzem z targu. @@@ To umów się na szkolenie w kawiarni. Na pewno przyjdą i wreszcie ich zobaczysz :P Robicie tajemnicę poliszynela z tego, że w MLM chodzi o sprzedawanie :) @@@Chciałbym to pokazać kierownictwu owej firmy i zapytać - co oni na to?@@@ A co oni mogą sądzić? Pewnie się cieszą, że ktoś odważył się sprzedawać te ich badziewne produkty. Oni mają świadomość tego, że żaden szanujący się sklep nie przyjąłby takiego chłamu :) @@@Błąd. Bo nie jestem katolikiem i w dzieciństwie nawet nie miałem pojęcia że istnieje coś takiego jak ksiądz! Czyżby takie anty-MLM-owskie urojenia?@@@ Nie musisz nim być. Może jesteś pierwszą ofiarą Mariusza Trynkiewicza. On też zaczynał w MLM. Podobno był pierwszym liderem w PL. A teraz nawet wylądował we Wrocławiu i naciera się tandetą z FM :P W dzieciństwie nie wiedziałeś kim jest ksiądz? Cóż, byłeś bardzo ograniczony. I do teraz ci zostało. ;) @@@Tego nie wiem. Muszę żony zapytać.@@@ Nie zrozumiałeś aluzji. Zbyt bystry to ty nie jesteś. Ale zbyt wiele się po was nie spodziewam :) @@@W każdym twoim poście. A może wg ciebie wyzywanie od oszustów, naciągaczy i wciskaczy - to komplementy?@@@ Może nie komplementy ale na pewno smutna prawda. A jak inaczej nazwiesz takie coś: __________________________________________________ *[JAK USTAWIĆ SPOTKANIE- w załączniku] - BŁĘDNIE: Przez Facebooka... Nie da się zbudować powagi spotkania przez komunikator internetowy. Osoba 'zamęczy' Nas pytaniami i nie dojdzie do żadnej prezentacji. - BŁĘDNIE: Na żywo... Zapraszając kogoś "w cztery oczy" na spotkanie, będziemy bombardowani pytaniami aby wytłumaczyć "na żywo" o co chodzi. - POPRAWNIE: Przez telefon... Dzwoniąc możemy krótko, zwięźle i na temat opisać sytuację i cel spotkania oraz usłyszeć reakcję osoby zapraszanej. - Miejsce spotkań: kawiarnie, ogólnie miejsca ciche i neutralne. __________________________________________________ Typowy przykład manipulacji, tak robią konsultanci FM, mają nawet swoje poradniki. Nie wypieraj się swoich MLM-owskich koleżków. Lepiej zaprosić na spotkanie, bo tam łatwiej jest nawciskać kitu takiej osobie ;)

@In West or: @@@A ty wierzysz w każdą bzdurę, wypisywaną na forum, czy jakoś je segregujesz? Wygląda na to, że przyjmujesz tylko te, które popierają twoje chore teorie! Przecież to twój chłopczyk to wymyślił i wkleja jak potłuczony.@@@ Właśnie nie wierzę, bo musiałbym uwierzyć w ten wasz "cudowny" MLM ;) Nie, to twój chłopak marketingowiec-pedałowiec zaczął obrażać wszystkich, którzy ośmielili się nie zgodzić z jego chorymi twierdzeniami. @@@A skąd to wiesz? W jaki sposób sprawdziłeś? Opisz to doświadczenie. Ale konkretnie z datami, adresami i imionami, żeby można było to zweryfikować. Bo pieprzyć anonimowo trzy po trzy każdy potrafi, ale jak przyjdzie co do czego, to w krzaki.@@@ Przecież już mówiłem, że znam to z własnego doświadczenia. Również w internecie można zaczerpnąć trochę wiedzy na ten temat. Daty, adresy, imiona? To może ty pochwal się tymi swoimi znajomymi, co niby robią takie kokosy w MLM? Wy to dopiero potraficie opowiadać baje i w żaden sposób tego nie dokumentujecie. @@@A ja, z kolei, znam mnóstwo ludzi, którzy porzucili etat i pracują w MLM. I co ty na to?@@@ Ja znam sporą grupę ludzi, która uważa MLM za oszustwo i nigdy do tego nie przystąpi. Możemy się licytować do końca świata i o jeden dzień dłużej :) @@@Powiem nawet tak - w ofercie mam produkty, które osobiście jeszcze ani razu na oczy nie widziałem, ale "sprzedałem" tego po kilkadziesiąt sztuk@@@ Ale przecież MLM nie polega na sprzedaży. Znowu sami sobie zaprzeczacie :) @@@W mojej firmie jest tak, że jeśli już mi się trafi detaliczny klient (nigdy o to nie zabiegam, ale od czasu do czasu mam taką sytuację), to po prostu podaję adres strony z naszym sklepem on-line, gdzie ten klient sam sobie zamawia i otrzymuje w domu zamówienie, a ja dostaje prowizje na wewnętrznym koncie w firmie.@@@ Takie bajki opowiadasz też ludziom, których próbujesz zwerbować do współpracy na tych szkoleniach w "miejscach cichych i neutralnych"?

@marketingowiec: @@@porzucily MLM i co sie stalo ? czemu to zrobily ? jaka byla przyczyna ?@@@ Bo zrozumiały to, co nigdy nie wejdzie do twojej małej łepetynki: że MLM to gówniany sposób zarabiania pieniędzy :D Nie każdy potrafi z zimną krwią manipulować ludźmi dla osiągnięcia własnych celów. Dlatego też ciągle musicie dopraszać się ludzi, żeby przystępowali do tych waszych śmiesznych grupek ;) @@@Roznica jest tylko taka ze ty na etacie spedzisz 1/3 zycia czyli dobre kiladziesiat lat. A ja popracuje 10 lat i pozniej bede mial wolne do konca zycia@@@ Szkoleniowych bajeczek ciąg dalszy ... ;) Ciekaw jestem co powiesz, jak po tej 10-letniej przygodzie z MLM wylądujesz na bruku bez prawa do emerytury za to z głodowym zasiłkiem i długami nie do spłacenia :) Nawet nie będziesz miał komputera, żeby napisać nam jak ci jest "fajnie" ;) Ale jak to mówią: tonący i brzytwy się pochwyci :) @@@nie karmcie trolla El puto Camillo. Ja juz nawet nie czytam jego wypocin bo wiem ze niczego konkretnego sie nie dowiem. Powtarzam jeszcze raz, nie kramic trolla El Camillo.@@@ Szczytem hipokryzji jest fakt, że nazywasz mnie trollem ty zakompleksiony kozojebco z Mongolii. Wielki lingwista się znalazł. Nauczył się jednego słówka w obcym języku i klepie je jak mantrę :) Tego też was uczą na tych szkoleniach w pizzerii? Może powiesz jak to słowo będzie po mongolsku, uralski pastuchu ;) Za to z twoich paranoicznych spamów na pewno można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Bajeczki o mercedesach i pracy na 10 lat to tylko wstęp do księgi bajek i baśni :D @@@In West Or co bys nie napisal to i tak El Camillo bedzie wiedzial swoje. Takiemu gosciowi juz nic nie wytlumaczysz.@@@ No pewnie, że wiem swoje. Dlatego jestem tak niewygodny dla MLM-owskich cwaniaków, bo nie dam sobie wcisnąć ciemnoty. @@@On wie wszystko najlepiej i juz. Szkoda tracic czas na dyskusje z tym przyglupem. Nawet ja juz mu nie odpisuje bo szkoda czasu. Bo i tak tępak nic nie zrozumie. Daremny moj trud.@@@ Zakompleksiony mały koniobijca znowu mnie obraża :) Wystarczy, że choć raz nie zgodzisz się z nawiedzonym mlm-owskim trollem to już obleje cię wiadrem pomyj :) Żal mi takich przygłupów. Frustracja spowodowana niemożnością wciągnięcia nowych ludzi do pseudo biznesu osiągnęła apogeum :P Zacznij się leczyć wieśniaku, bo inaczej skończysz na Babińskiego 29 w Krakowie :)

dobrze im piszesz el camillo. mlm to głupota dla niedorozwinietych a widac po wypowiedziach ze inwestor do takich nalezy niewatpliwie.

El camillo jak ci sie chcialo o 5:30 siedziec****isac te brednie.Pewnie chciales zdazyc przed pojsciem do pracy hahahaWczoraj chyba napisales cos po 19.Ja sie pytam co tak wczesniej, Wypuscili cie wczesniej z roboty ?Beka z ciebie jest. Usmialem sie ztwoich madrosci.Napisz cos wiecej. Chetnie sie jeszcze posmieje.

hehehehehe ale ten marketingowiec to głupek :D poza etatem i mlm świata nie widzi :) przygłup...

Czemu ? jest wiele innych sposobow zarabianai pieniadzyWlasna dzialalnosc albo prowadzenie wlasnego serwisu internetowego. programy partnerskie itp.Etat i MLM to jedne z wielu sposobow.

:)

Do El Camillo Komentować twoją wypowiedź z 15.02.14 uważam za stratę czasu, bo jest to po prostu stek bzdur, chamstw i głupstw. Żebyś nie gadał, że wymiguję się z konkretnych odpowiedzi, to mogę jednak coś napisać, o ile ładnie mnie o to poprosisz. Ale napiszę co nieco na to: "Typowy przykład manipulacji, tak robią konsultanci FM" Czy wg ciebie FM to cały MLM? Jeśli ktoś w jednej firmie wymyślił i rozpowiada jakąś bzdurę, to cała branża ma za to odpowiadać? Bo jeśli tak, to nie ja czy marketingowiec, tylko ty uprawiasz typową manipulację! Prawda? :-) W firmach, z którymi współpracuję, stosuje się absolutnie inną formę działań. Żadnych kawiarenek, pizzerii czy innej gastronomii. Przyjmij w końcu to do wiadomości, bo twoje pieprzenie tego samego jak potłuczony nie za dobrze świadczy o twoim zdrowiu umysłowym! :-D

Sorry, w powyższym poście zapomniałem się zalogować!

no jak by to bylo no przecie no sporo diet na necie na pewniaka no bylo juz na ten temat gadanie na necie wiec po probleimie :) www.youtube.com/watch?v=1FT_YcldLa4

"Przecież już mówiłem, że znam to z własnego doświadczenia. Również w internecie można zaczerpnąć trochę wiedzy na ten temat. Daty, adresy, imiona? To może ty pochwal się tymi swoimi znajomymi, co niby robią takie kokosy w MLM? " I co że napisałeś? A gdzie szczegóły? W jakiej firmie działałeś? W jakim czasie? W czyjej grupie? Jakie stosowałeś metody pracy? Kto konkretnie, z imienia i nazwiska, nawciskał c****erdół przez które nie wyszło ci w MLM? Itd. To są bardzo istotne szczegóły. Bez nich to każdy o każdym i o czymkolwiek może naopowiadać byle czego. To po pierwsze. A co do "Daty, adresy, imiona? To może ty pochwal się tymi swoimi znajomymi, co niby robią takie kokosy w MLM?" To niema problemów. Zapraszam cię na wielki coroczny miting moje firmy we Wrocławiu. Będzie chyba w marcu czy kwietniu. Później podam termin, bo jeszcze nie mam info z firmy. Kupię ci bilet wstępu, żebyś nie gadał, że cię naciągam na wydatki. Tam zobaczysz, a nawet osobiście poznasz i będziesz mógł porozmawiać z mnóstwem ludzi baaaardzo dobrze zarabiających w MLM. Możesz też otrzymać od nich bardzo wiarygodne dowody ich dochodów. Wchodzisz w to? :-) I to byłoby po drugie...

Dla El Camillo caly MLM to jedno wielkie gowno.Wedlug niego zarabiaja tylko ci na gorze a reszta doklada do interesu i jakas dziwna siła powstrzymuje ich przed rezygnacja z MLMu. Dziwna sprawa moim zdaniem.Kolejna to taka ze ludzie w MLM sie zadluzaja a jak juz uwolnia sie od MLMu to zostaja z ogromnymi dlugami, tak Camilo napisal wczesniej. Tego tez nie rozumiem.Podsumowujac wg El camillo MLM to gowno, sciema i naciaganie w kawiarenkach, pranie mozgu itp.A jak Ja mu pisze ze to nieprawda to sie chlopak denerwuje i wyzywa od mongolskich pastuchow albo kozojebcow itd.Ten czlowiek chyba ma jakis problem z samym soba. PO jego komentarzach widze ze psychika mu siada.

"znam sporą grupę ludzi, która uważa MLM za oszustwo i nigdy do tego nie przystąpi. Możemy się licytować do końca świata i o jeden dzień dłużej " Dokładnie tak. Tylko pozostaje jedno podstawowe pytanie - dlaczego to niby twoje słowo ma być prawdziwe, a moje nie? Oskarżałeś mnie, że dzielę ludzi na równych i równiejszych, a wychodzi, że to ty siebie masz za równiejszego! Bo to twoje słowo ma niby być prawdą ostateczną i to tylko dlatego, że jest twoim słowem! Podwójne stadardziki, co? :-D

In west or przeciez Camillo na zadne meetingi nie bedzie jezdzil.On by chcial zeby wszyscy udowodnili mu tutaj na forum ile zarabiaja. Ja napsialem ze wrzuce skany umow-zlecenie a gosc odpowiedzial ze taka umowe to sam moze w domu napisac wiec to zaden dowod.xNie wazne co napiszesz, El camillo juz ma przygotowana odpowiedz. Zazwyczaj jest to glupia odpowiedz i bez zadnych konkretow.xJuz jakis czas ten gosc przebywa na forum a ja dalej nie dowiedzialem sie w jakies firmie pracowal, ile czasu pracowal i co robil przez ten czas, a takze jaki sukces osiagnal.xCiagle pisze ze cala ta jego wiedza wynika z jego dosiwadczenia, tylko jakie to doswiadczenie bylo ?

"Ale przecież MLM nie polega na sprzedaży. Znowu sami sobie zaprzeczacie" Bo nie polega! I brak tutaj żadnego zaprzeczenia. Czy, powiedzmy sobie, szeroko pojęte budownictwo polega na sprzedaży? Wydaje mi się że nie. A czy to zaprzecza, że w budownictwie występują transakcje handlowe? Ktoś komuś coś sprzedaje: mieszkania, materiały budowlane i mnóstwo różnych innych rzeczy. I to ma udowadniać, że budownictwo to handel obwoźny? Bo dokładnie to jest wynikiem twojego toku myślenia!!! :-D

To tez mnie zastanawialo. Czemu niby on ma miec racje a nie Ja.Bo on ma doswiadczenie ? haha Ja tez mam doswiadczenie i wiedze o MLM. I tak jak pisales mozemy sie z nim licytowac do smierci.xZ El camillo jest podobnie jak z ludzmi w dawnych czasach ktorzy mysleli ze ziemia jest plaska a jak przyszedl czlowiek i powiedzial ze jest okragła to go wysmiali i zwyzywali od czubkow.xPodobnie jest z MLM. W internecie jest mnostwo rzetelnych informacji o MLM. W stopce mam pare takich stronek i tak jest czarno na białym napisane czym jest MLM a czym nie jest.Napisane jest to prostym jezykiem tak zeby kazdy mogl zrozumiec.xNo ale jesli taki El camillo nie odroznia akwizycji od MLMu no to sorry. Moze trzeba mu to wyjasnic jeszcze prostszym jezykiem.np. tak jak dzieciom czyli bardzo mało tekstu a duzo obrazkow.

"Takie bajki opowiadasz też ludziom, których próbujesz zwerbować do współpracy na tych szkoleniach w "miejscach cichych i neutralnych"?" A masz dowody na to, że są to bajki? Bo ja lekko udowodnię, że nie są to bajki. Choćby przez podanie tu adresu firmowego sklepu z przywiązaniem do mnie. :-)

Sprzedaz w MLM to tylko dodatek na zasadzie, mozesz sprzedawac jesli chcesz ale nie musisz.W MLM bardziej chodzi o pozyskiwanie klientow ktorzy beda kupować produkty w tym samym sklepie co Ja. Proste.

Dla el camillo caly MLM to bajka bo sie biedaczek nie odnalazl w tym biznesie i teraz ma żal :D :D

"Dla El Camillo caly MLM to jedno wielkie gowno. Wedlug niego zarabiaja tylko ci na gorze a reszta doklada do interesu i jakas dziwna siła powstrzymuje ich przed rezygnacja z MLMu. Dziwna sprawa moim zdaniem." A ja bym dodał - jaka siła utrzymuje na etacie tych wszystkich ludzi, co piszą choćby na tym forum, jak są wyzyskiwani w pracy, wykorzystywani na każdy możliwy i niemożliwy sposób, oszukiwani przez pracodawców itd, itd, itd? Skoro etat jest takim cudownym i wspaniałym zjawiskiem w życiu ludzi, to co jest nie tak z tymi, co są na skraju załamania (albo i już przekroczyli tę granicę!) z powodu pracy na tym etacie? :-D

jaka siła trzyma ludzi cale zycie na etacie ?hmmmm zastanowmy sie.1 - staly pewny dochod2 - bezpieczenstwo :D3 - maja ubezpieczenie no i co najwazniejsze na koncu koncow dostana emeryture czyli 50 % tego co zarabiali.4 - ludzie pracuja na etacie bo tak zostali nauczeni i nie widza innych sposobow.xEtat = Niewolnictwo XXI wieku.xnawet mnie dawniej powtarzali, ucz sie dobrze, pozniej znajdz prace i pracuj pracuj zeby miec emeryture.I tak 1/3 zycia psu w d**e.

1 - staly pewny dochod - NIEAKTUALNE! 2 - bezpieczenstwo - NIEAKTUALNE! 3 - maja ubezpieczenie no i co najwazniejsze na koncu koncow dostana emeryture czyli 50 % tego co zarabiali. - OBY TAK BYŁO, ALE OSTATNIE DONIESIENIA NIE POZOSTAWIAJĄ SZANS NA SPEŁNIENIE TEJ OBIETNICY! 4 - ludzie pracuja na etacie bo tak zostali nauczeni i nie widza innych sposobow. I TO JEST JEDYNA AKTUALNA INFORMACJA...

Kacapowi odwaliło już zupełnie :D. Cały dzień pisze sam do siebie :D :D :D

cały nasz oszust folomeyev :D im starszy tym bardziej schorowany i głupszy :D a do zdechnięcia wieprzowi coraz bliżej na szczęście :D