Przyszłe mamy z Podlasia :) 2014

Lila a który centyl? Pewnie trudno w to uwierzyc ale nasze tez chudy . Spodnie z tylka spadaja. Mon odpoczelas w domu? Wszedzie Dobrze ale u siebie najlepiej

Ciezarowka ciekawe jaki rozmiar nosicie, ze spadaja :) Ty tam Lila nic sie nie martw bo przecież każdy maluszek idzie swoim trybem. U rodzicow to jakos trudno odpoczac :p dzis odpoczywam u siebie :)) i jutro. Musimy spotkac maluszkow !!

Mon☺ my 86 i w pasie za duze na dlugosc za krotkie. Syn mi dzis daje poplic. Niestety my dzis sami . Zgrozo. Zabaw w toalecie doslownie najfajniejsza.

Czyżby stukanie w kibelek jak w beben??? skąd to znam... tylko drzwi sie nie zamknie w lazience (moj maz to praktykuje) to zaraz slychac stuk stuk stuk :P

dobrze ze deske opuszcza hehe

U nas Maly podpatrzyl jak klape podnosic I lubi rece w toalecie umyc albo cos wrzucic albo pod prysznic wchodzi... pod prysznic to juz z zamiarem kapieli. Wczoraj sama kapalam (bo raxzej u nas maz kapie) to tak sie naprezyl ze ciezko bylo go wyjac. W nocy Oczywiscie byla pobudka na mleko. To ja dzis zmeczona

U nas lazienka tez do zabawy w deske stukal a teraz podnosi i glowe wsadza ! A szczotka do vc jest najlepsza ! Oczywiscie w domu wszystke szafki otwiera i wyrzuca wszystko z nich ! Powiem wam, ze najwiecej mi czasu zajmuje chodzenie za nim i sprzatanie po nim ! Masakra ! A centyle to tylko wzrost 50 a tak to 25 wiec jak dla mnie to malo starszy mial zawsze 50 badz 75 wiec temu sie pewnie martwie .. Ciezaroweczka to wysoki ten twoj chlopiec 86cm ja tez mam 86cm ale body bo reszta to na 80cm badz czasami i 74cm jeszcze dobre

Haha lila glowa do to ale ty! To nasz jeszcze tego nie odkryl na szczescie.

Ale dzieci maja pomysly. Lila ty sie nic nie martw ma apetyt mies ci sie w siatce centylowej. Rosnie swoim tempem . U nas to co mnie Irytuje to to ze srubki wykreca z czego sie da..

Rety :) nasz na szczescie jeszcze nie wie ze deske sie podnosi... No strasznie z tym bałaganem, dzis akurat bylismy u kolezanki to taki sajgon tam zrobil (bo mu wszystko pozwalala brać) :)) potem sie pytala jak to jest ze jak do nas przychodzi to jakos tak czysto sie wydaje :p a to człowiek ciągle coś chodzi podnosi, chowa.. Pocieszmy się że jeszcze troche i bedziemy mogły kazać sprzątać zabawki :D czekam na ten dzień hehe

Mon marze o tym dniu kiedy synek sam cokolwirk posprzata. My dzisiaj od 5.30 urzedujemy. Wlasciwie juz tylko ja, synek ucina sobie drzemke. Dobrze ze pogoda wynagradza wszystko. Mamy kiedy organizujemy spotkanie tym naszym lobuziakom ? ☺

LAski juz nie wiem co z moimi chlopakami ! Znowu przeziebieni! Masakra dwa tyg z katarem 2 tyg bez i tak w kolo ! A co do sprzatania to moj starszy ma 5 lat od jakiegos czasu sprzata i to nie wszystko wiec jeszcze duzo sprzatania przed nami :)

lila bo to ten maj oszalal, powinno byc ciagle cieplutko a to raz tak raz tak!! Dziewczyny a moze w poniedzialek

Jestem za poniedzialkiem ☺. My juz na spacerach. Dzisiaj dajemy odpoczac tacie a w domu to tylko do drzwi sypilni pukanie najwiekszymi zabawkami jakie tylko sa.

Laski ja z checia ale moi przeziebieni a chyba spotkanie z chlopcami tak?? Bo juz nie wiem??

Hmmm ja bez dzieci to nie mam możliwości jutro bo maz pracuje. Moglybysmy do zwierzynca sie umowic jakby pogoda dopisala ale jak maluszki przeziebione to rzeczywiscie chyba slaby plan?

Ja tez z synkiem niestety nie mialabym go z kim zostawic..

To jak?? Slonce za oknem :) ja to i tak pojade chyba w tamta str bo musze do alfy bo nigdzie czapeczki nie moge dla malego namierzyc a musze jakas z daszkiem bo ma tylko taka bawelniana krasnalowa a ma byc coraz cieplej to gdziez w tej czapce smigac

My chetnie dolaczymy

Jak tam dziewczęta? :) spacer był super dopoki dzieci były grzeczne, potem sie smialysmy Lila ze jeszcze tylko Twoich brakuje i w ogole by było. W sklepach troche za długo ale efekt jest zamierzony, czapki są :) akurat zdazylam przed upałami :)) Lila jak u Was będzie już ok to dawaj znać, spotkamy się znowu.

Mon my w drodze powrotnej musielismy zrobic przystanek na jedzenie. Oczywiscie o wypiciu mleka nie bylo mowy .. no I musielismy szukac miejsca gdzie by mozna kupic wode. Po jedzenie pragnienie dalo o sobie znac

Pewnie przy okazji święta macie mężów w domu, ja akurat nie i jade pozniej do rodzicow bo w sumie i tak mam na wieczor do pracy. Wczoraj moj maz sciane rozkuwał w korytarzu, i niby tak zabezpieczył że kurz miał za bardzo się nie przedostać.. jak wróciłam z małym do domu to myslałam że w szał wpadne. Normalnie jak po jakims wielkim remoncie, wszedzie kurz. Byłam zła bo nic nie pochowałam itd i wszystko było normalnie upackane :/ troche posprzatalismy, ale to trzeba generalke jakąs zrobić...

To dziwne ze zabrakło Wam wody, bo Twoj wozek to tak był wyposażony, że ja tyle rzeczy to na noc zabieram hehe :)))

Pff Mon na noc to my z torba mi

Mam jakis problem z dodaniem wpisu. Ucielo mi go do jedego widocznego zdania. Grr.. My wyjezdzalismy na te kilka dni na wypoczynek. Maz mial wolne w pracy.. Jak u was?jak sie macie

U nas w sumie bez wypoczynku ale tez wyjezdzalismy :p do mnie :) bo to praca, to chrzciny wiec nie bylo po co się kręcic w ta i z powrotem. Maly robil tuli tuli do takiej dwumiesiecznej dziewczynki :) tak fajnie wygladali. Uwielbiam patrzec na kontakt takich brzdąców. Ale jakoś perspektywa drugiego dziecka mi niknie z oczu :p może jak ten pójdzie do przedszkola :P :P Taki koltuniasty troszke jest ten nasz synuś :))

A jakie plany na wczasy??? bo juz się zaraz sezon zaczyna :)

Maz mnie ostatnio uswiadomil ze juz czas sie sprezyc I cos rezerwowac... w ym temacie jakas zacietrzewiona bylam. Sprecyzowanych planow Brak. Myslelismy o wyjezdzie gdzies za granice ale nie wiem czy maly nie jest za maly jesxcze w tym roku.. u was jak ?sa juz konkretne miejsca ?

My na poczatku lipca ruszamy w góry na tydzień :) Za granicę też bardzo chciałam, Włochy i te sprawy :p ale troche jednak się boimy z tym brzdącem, bo jakby co.. to nawet nie powie co boli itd., w Pl jednak ten komfort ze wszystko wiadomo co gdzie i jak.

A cos u Was sie zmieniło z jedzeniem?? Jak wyglada dzienny jadlospis? u nas jakos wychodzi 2 razy mleko po 180, kaszka raz 180, obiadek, no i jakis deserek albo jogurt. Wczoraj zabraklo mi danonka to dalam danio, ale dzis sie wybieram po zapasy, bo w tym to i syrop glukozowo-fruktozowy i inne swinstwa. Czasami pare kęsów kielbaski swojskiej zje a tak to Kanapeczke czasami robie to nie, jajko nie, omlecik nie.