Dziś przeżyłam szok nie wierzyłam że coś takiego mi sie może przytrafić

Że też takie larwy zachodza w ciążę a te co chcą naprawde dziecka bez względu jaka płeć będzie mają problem. dziewczyno idź p*****lnij się w słup i przyjdź.

ja tez jestem w 38 tc. mamy juz synka i tez chcielismy dziewczynke. podobno ma byc a co sie okaze na porodowce to zobaczymy. szczerze im dluzej jestem w ciazy tym mniej zalezy mi na plci dziecka choc wyprawka jest pod dziewczynke :-) oczywiscie zdziwilabym sie gdyby to jednak byl chlopak ale biore poprawke na to co lekarze widza na usg. Takie rzeczy sie zdarzaja i trzeba byc wedlug mnie na to gotowym. Przykro mi autorko bo zapewne czujesz sie oszukana ale nic juz nie zrobisz co ma byc to bedzie byle by zdrowe bylo :-)

U nas Lenka miała być Janem :P teraz lata w bodziakach z ciuchcią i nawet wózek ma granatowy i jedną pościel w samoloty i co z tego ? Kocham ją ponad życie ona to czuje i to jest ważne :)

jesli pozwalasz zeby cie kopal... to jakie zasady masz ze sie ich trzymasz? lub pozwalasz na ataki histerii w miejsach publicznych? no tak zwal na charakter tak sie sklada ze mam 2 latka tez mega *****iwego i pobudzonego

dobre. wiesz ja całą ciążę czułam że będzie chłopak, chociaż lekarz mówił że dziewczynka. traktowałam to z przymrużeniem oka, ale po cichu że jak dziewczynka to będzie grzeczniejsza. też mówiłam że Kacper to taki mały szogun, dopóki nie urodziła się Dominika :D Dopiero teraz wiem co znaczy mieć nie grzeczne dziecko :) Broi 100 razy bardziej niż Kacper w jej wieku. ciesz się dzieckiem, że zdrowe. a płeć to sprawa drugorzędna.

Pewnie jak sie urodzi tez bede szczesliwa ale czuje sie jakos zalamana w ogole 3 trymestr byl dla mnie burza hormopnow ze ciagle mialam zle samopoczucie i wszystkiego dosc a teraz mi dosypali ... nie wiem jak sie wyrobie w 2 tyg z wymiana wyuprawki lacznie ze sprzedarza :( chlopca przeciez w roz i kieckie nie odzieje :(

Mnie zainteresowała kwestia, jakie to morały będzie prawić rodzina? " trzeba było nogi wyżej trzymać"?

no wiec jesli to jest kwestia charekteru to czemu piszesz ze liczylas ze bedzie dziewczynka- spokojniejsza i grzeczniejsza no i jesli kwestia charakteru to przeciez drugie dziecko tez moze miec ciezki charakter bez wzgledu na plec :D jakie ty masz autorko wyksztalcenie??

ty po prostu chcialaś mieć córkę aby z niej zrobić darmową służącą :O chore myślenie "skoro syn jest nieposłuszny to zrobię sobie córkę by sprzątała/gotowala/uczyla się za niego". mogłaś się na razie zająć wychowaniem jednego dziecka zamiast robić drugie :O

A tak w ogóle to skoro z jednym dzieckiem nie dawałaś sobie rady to po co zachodziłaś znowu w ciążę?? I niestety mylisz się, że dziewczynki są grzeczniejsze, moja nawet pół minuty nie była w stanie usiedzieć w miejscu. A to, że dziecko Cię kopie to tylko i wyłącznie Twoja wina:/

Z tym ze dziewuchy sa grzeczniejsze to niewiem skad wzielas mam corke 6,5 roku masakra od dziecka daje w d**e w szkole masakra mam synka 4 miesieczneg jak narazie aniol odzwierciedlenie cory nie kazde dziewczynki sa jak aniolki moja to mala djablica a wszkole wychowawczyni nazwala ja chuliganka

boze ale to jest tylko wyprawka wiec nie sadze ze masz nakupowane rzeczy na roczne dziecko ... a tak poza tym to nie masz ciuchow po starszym synu???

2014-02-12 18:49:05 [zgłoś do usunięcia] gość jesli pozwalasz zeby cie kopal... to jakie zasady masz ze sie ich trzymasz? lub pozwalasz na ataki histerii w miejsach publicznych? no tak zwal na charakter a ja tu ci powiem ze autorke rozumiem sama mam tak z synem a co ma bic go i to na ulicy?

Ty jestes nienormalna ciesz sie ze w ogóle masz dzieci bo inni nie maja a jak nie chcesz to oddaj napewno ktos z checią weźmie nawet jeśli to chłopiec.

wlasnie w tym sens ze mowilam kazdemu ze mam ciuchy i nakupowali rozowe sukieneczki.... mama do poltora roku.... a pop synku pozyczylam znajomej a jak sie dowiedziala ze ma byc corka odparla ze mi nie beda ptrzebne dzis dzwonie aby popwiedziec ze nastapila pomylka i chce te ciuszki ktore sie uchowaly a tylko pozyczylam i umawialysmy sie ze mi odda i nagle zaczela mi sciemniac ze ma u rodzicow ze musi pojechac i zobaczyc czy cos zostalo

Nie ma bić idiotko tylko wychowywać !!

no co ty !!! nie wolno bic dzieci wcale!!!!!!!!!!!! ale trzeba stosowac kary- poczytajcie sobie troche ja stosowalam kary, zakazy i moje dziecko wie ze nie ma co sie rzucac i mnie terroryzowac bo sie nie dam

ja per****! ludzie to jednak mają problemy! ciesz się, że dziecko zdrowe, a nie cyrki urządzasz. Niektórzy to naprawdę za dobrze w życiu mają!

Z nikogo nie chce robic kury domowej :) dwoje dzieci beda u mnie traktowane jednakowo :) po prostu boje sie jak mnie inni przestrzegaja ze syna wychowuje obcej kobiecie i na stare lata strace ich bo wazniejsze bedzie co powie im zona :( a corka zawsze ma w matce oparcie i przyjaciolke :(

a co do wykrzałcenia mam srednie i jestem w trakcie studium :)

Moja teściowa traktuje mnie jak córkę mimo że ma swoją w podobnym wieku co ja. Ja nie zabrałam jej syna tylko ona ma jedną córkę więcej w postaci mnie.

Tez mam nadzieje ze znajda sobie porządne kobitki :) ale nie czarujmy się wiedzie jakie są niektore widza w tesciowych najgorsze zlo

A ja cie rozumiem - czasami posiadanie coreczki lub synka jest wielkim zyciowym marzeniem. Ja od dziecinstwa marzylam o synku albo dwoch, wymyslilam im nawet imiona . Urodzilam coreczke, w ciazy bylam rozczarowana ale teraz kocham ja nad zycie i nie wymienilabym jej na zadnego chlopca. Nadal chcialabym miec synka ale tez nie wyobrazam sobie ze moglabym nie miec corki. Serce chce czego chce i nic na to nie poradzisz. Nie jestes wyrodna matka, nie jestes nienormalna, takie pragnienia ma duza czesc matek i ojcow, choc nie zawsze sa w stanie sie do tego przyznac. Ty marzylas o coreczce, myslalas ze twoje marzenie sie spelnilo, bylas w 7 niebie a tu nagle szok. Nie daj sie przekonac sfrustrowanym babom ze jestes wyrodna matka. Dla czesci idealnych (we wlasnej opinii) matek ktore sie tu wypowiadaja, prawie kazda kobieta jest wyrodna matka. A to nie karmi piersia do 3 r,z a to ma preferencje co do plci itd. Nie zyjemy w idealnym swiecie, kazdy ma jakies slabosci. Bedziesz kochala swoje dziecko, niewazne czy jest chlopcem czy dziewczynka. Narazie jestes po prostu w szoku, daj sobie czas zeby sie przyzwyczaic do mysli o dwoch lobuziakach, placz jesli musisz, wczesniej czy pozniej przejdzie ci.

Konflikty są zawsze ale to nie znaczy że teściowa to jakieś zło wcielone. Synowa musi nauczyć się traktować teściową jak drugą mamę a teściowa synową jak przybraną córkę. My się trochę sprzeczałyśmy ale zrozumiałyśmy że tak na dłuższą metę się nie da i zastosowałyśmy tą teorię. Teraz jest naprawdę super.

12.02.14 dziekuje za slowa otuchy :)

zazdroszcze i gratuluje :) nie jestem zlym czlowiekiem i nie bede zawistna tesciowa chyba ze na stare lata mi odbije :) po prostu boje sie ze majac synow bede plakac ze na stare lata maja mnie gdzies albo nie daj boze jak to chlopcy maja sklonnosci wejda w konflikt z prawem :(

Urodziłam się jako dziewczynka, wcześniej był mój brat. Sukienek nie znosiłam, wstążeczek i spineczek nie chciałam nosić. Biegałam po podwórku z chłopakami po dachach i kradłam jabłka. Uczyłam się gorzej niż brat w moim wieku. Dopiero w liceum troszkę zgrzeczniałam i zdziewczynniałam. Nie ma co przypisywać konkretnych cech danej płci, nie mówiąc już o pierdołach typu różowe sukienki i wspólne babskie rozmowy. Martwisz się też cenami ciuszków. Przecież niedługo młody będzie mógł nosić ciuchy po bracie, dziewczynki by to mogło nie dotyczyć.

eeesssw w to watpie :D dziewczynki mozna taniej ubrac :P chlopiece ciouchy sa drogie wiem po sobie :P z reszta jak zacznie jeden z 2 dorastac watpie zeby mlodsze chcialo nosic uzywane po bracie :P tym bardziej jak beda chodzic np do jednej szkoly :P

idz napisz to co tutaj w temacie ;36 tc porod martwego dziecka... Puknij sie w glowe dziewczyno...

dawniej nikt nie wiedział co sie urodzi i wszyscy sie cieszyli co kolwiek by to było, żeby tylko zdrowe. a ty jesteś głupa jak but, oddaj do adopcji, bo jeszcze ci się z kocyka wyśliżnie.