Czy nosicie biżuterię w domu przy codziennych czynnościach i małym dziecku

Nosicie ? Nie wkurza was że przeszkadza w sprzątaniu np. pierścionki, bransoletki przy myciu czegoś lub kolczyki długie bo maluch pociągnie za kolczyk ? Czy w ogóle nie nosicie. Ja w ogóle nie noszę a mam tyle fajnej biżuterii. Chciałabym nosić ale z wyżej wymienionych powodów nie noszę.

nosiłąm od czasu do czasu w domu pierścionki łańcuszki i kolczyki, bransoletki mi działają na nerwy, na wyjścia zawsze mam jakąś biżuterie, mam małe dziecko 2latka ma, ale teraz jestem przy końcu drugiej ciązy i mam ręcę popuchnięte i nawet obrączki nie moę założyć;/ więc nie chodze już w niczym....kolczyki mi zostają;p

Ja nosze kilka kolczykow w uszach mam po 4 dziurki w kazdym uchu. Kilka bransoletek na kazdej z rak, lancuszek, obraczke i dwa pierscionki. Bizuteria mi nie przeszkadza. Mam jej duzo i lubie nosic.

Ja noszę kolczyki, bransoletkę, i 3 pierścionki (w tym obrączka, i zareczynowy). Nie przeszkadzają mi na co dzień i przy dziecku ;). Jedynie ściągam pierścionki wtedy jak muszę wyrobić jakieś ciasto ręką :D

ja nosze ale tylko tą wygodną.

kolczyki noszę czasem do pracy,w domu nie,bo mój maluch je uwielbia i gotów uszy poobrywać:-)bransoletke mam jedną ulubioną i noszę często.obrączkę i pierścionek nieustannie.z przerwą na końcówkę ciąży.

każdą biżuterię zdejmuję wchodząc do domu, chyba że mam gości, to czekam wyjdą

W domu noszę czasem tylko kolczyki ze sztyftem (żeby właśnie dziecko nie szarpało).

Nosze normalnie pierscionki, kolczyki i łańcuszek, nie lubie bransoletek. Moj maluch ma 5 miesięcy i nie jest zainteresowany ;)

ja nosze obraczke i pierscionek zareczynowy zdejmuje tylko jak musze zagniesc ciasto z tym wyjatkiem ze jak urodzilam dziecko to przez pierwsze pol roku zdejmowalam jak kompalam dziecko a teraz juz nie, kolczykow nigdy nie zdejmuje nosze wkrety a łancuszek zdejmuje na noc i jak sie myje

Nosze pierscionek i obraczke. Kolczykow nie lubie i maly by ciagal,tak samo lancuszek. Bransoletek nigdy nie nosilam.

Ja nie lubię nosić obrączki/ pierścionków, bransoletek i łańcuszków, noszę tylko kolczyki i to nie zawsze. Odzwyczaiłam się od biżuterii, a dawniej nosiłam..

ja noszę tylko obrączkę, innych rzeczy po prostu nie lubię na co dzień nosić :)

nie lubie nosic bizuterii wcale, denerwuje mnie i jakos kojarzy mi sie z jakimis plemienymi zwyczajami z przed wiekow (wiem, ze to glupie ale juz tak mam) nosze tylko jak odwiedzam tate, zeby mu zrobic przyjemosc, bo on mi sporo kupowal na urodziny itp., drozszej bizuterii na codzien, typu pandora itp. a tak sama to nawet nie wiem gdzie jest moja obraczka i pierscione zareczynkowy

ja obraczkę i zaręczynowy nigdy nie ściągam - dosłownie nigdy - zawsze jest na palcu - mąż też - ale innej nie nosze do tego stopnia że zarosło mi ucho i musiałam drugi raz przebijać jedno ..

ja nosze kolczyki z pereł :P kupiłam taka kulę myjącą w biedronce i w srodku były kolczyki hehe

Po co nosić w domu biżuterię??

A ja noszę. Co prawda nie mam małych dzieci, ale ani kolczyki, ani łańcuszek, czy bransoletki nie przeszkadzają mi w domowych czynnościach p: . Pierścionki zdejmuję tylko wtedy gdy muszę rękami zagnieść jakieś ciasto np. na makaron , pierogi itp...

Mnie biżuteria nie przeszkadza w codziennych czynnościach typu sprzątanie, gotowanie (zmywanie - nie, bo to robi zmywarka). Nie mam już małych dzieci, więc ciągnięcie przez dzieci- odpada. Biżuterii nie zdejmuję też do kąpieli , wyjątek - zegarek. No i pierścionki zdejmuję, gdy muszę ręcznie zagnieść jakieś ciasto...

Nie nosze i mnie denerwuje. 

Nosze obrączka, dwa pierścionki (zaręczynowy i inny od meza), bransoletkę na skórzanym pasku. Reszty nie noszę. Kiedys uwielbiałam oryginalne fajne kolczyki, duże przywieszki, a teraz mi to przeszkadza. Kolczyki zakładam od okazji, bo mnie uszy bolą. Starość ale nie tęsknię za tym specjalnie. Ulubiona biżu mam przy sobie

Bransoletka łańcuszek i kolczyki mam zawsze,  nigdy nie zdejmuje.  Zegarek zakładam chwilę przed wyjściem bo inaczej przeszkadza w myciu garow,  sprzątaniu itp. 

Dnia 13.02.2014 o 16:35, Gość gość napisał:

Po co nosić w domu biżuterię??

Po co nosić biżuterię jak wychodzisz? Dla siebie czy dla innych?

Nie. Kiedy wychodze to zakladam lub gdy przychodza goscie. Mnie bizuteria krępuje w domowych czynnosciach.

Dnia 13.02.2014 o 12:14, Gość gość napisał:

nie lubie nosic bizuterii wcale, denerwuje mnie i jakos kojarzy mi sie z jakimis plemienymi zwyczajami z przed wiekow (wiem, ze to glupie ale juz tak mam) nosze tylko jak odwiedzam tate, zeby mu zrobic przyjemosc, bo on mi sporo kupowal na urodziny itp., drozszej bizuterii na codzien, typu pandora itp. a tak sama to nawet nie wiem gdzie jest moja obraczka i pierscione zareczynkowy

Czyli ojcu nie chcesz robić przykrości, ale mężowi już możesz tak? Przecież od niego dostałaś zaręczynowy, więc jak możesz nie wiedzieć nawet gdzie on jest? Od razu widać chory układ na linii ojciec - córka. A mówią, ze to matki z synami nie mogą przeciąć pępowiny. Chociaż z drugiej strony, to ojciec chooyowo zna własną córkę, skoro bez przerwy kupuje jej na prezent coś, czego ona nie lubi, a ty jesteś tak stłamszona, ze nawet boisz się mu to powiedzieć.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli ojcu nie chcesz robić przykrości, ale mężowi już możesz tak? Przecież od niego dostałaś zaręczynowy, więc jak możesz nie wiedzieć nawet gdzie on jest? Od razu widać chory układ na linii ojciec - córka. A mówią, ze to matki z synami nie mogą przeciąć pępowiny. Chociaż z drugiej strony, to ojciec chooyowo zna własną córkę, skoro bez przerwy kupuje jej na prezent coś, czego ona nie lubi, a ty jesteś tak stłamszona, ze nawet boisz się mu to powiedzieć.

typ rozmowcy - samozwanczy psycholog :D a co cie to?

Ja z biżuterii nosze często łańcuszki z zawieszką oraz kolczyki na sztyft albo z angielskim zapięciem. Przy dzieciach takie kolczyki to najlepszy wybór, ponieważ trudno ściągnąć. Ostatnio szukałam jakieś nowej biżuterii do kolekcji i znalazłam sklep online o nazwie Jubiler Lovrin www.lovrin.pl i zakupiłam u nich łańcuszek z delikatną zawieszką. Jestem bardzo zadowolona z tego kompletu. 

Sprzątanie i dzieci nie są najmniejszym powodem by rezygnować z tego co się lubi. Zawsze noszę kilka bransoletek i pierścionki. 

Nie noszę przeważnie biżuterii. Rzadko kolczyki albo pierścionki. Ogólnie, nie przepadam.