poznalam dzis chlopaka, czy jest gentelmanem, czy mu sie spodobalam?

Dzis w biurze poznalam chlopaka. Obcokrajowca i to zabojczo przystojnego. Mial problem z jezykiem polskim (nie mogl porozumiec sie z urzedniczka), wiec mu pomoglam. Tlumaczylam ich rozmowe. Ale sama musialam zostac jeszcze troche, zeby wypelnic jakies dokumenty. Gdy ten wychodzil, podszedl do mnie, przedstawil sie, podziekowal, zapytal o moj egzamin, zyczyl powodzenia i uscisnal reke. Z tym, ze flirtowal przy tym troche ze mna. W poniedzialek wiem, ze ponownie bedzie w biurze. Jestem ladna i na prawde rzadko zdarza mi sie, ze gdy mezczyzna do mnie podejdzie, nie powie mi wprost, ze jestem sliczna, nie zaprosi na kawe, albo chociaz nie poprosi o numer. Cala sytuacja jest intrygujaca, bo nigdy mi sie nie zdarzaja, tacy albo gentelmani, albo zainteresowani tylko troszke. Najczesciej od razu chca sie umowic. Sprawa dlatego jest intrygujaca, szczegolnie, ze byl to b. przystojny mezczyzna. Widzimy sie w poniedzialek, a mnie az skreca, bo autentycznie zdaza mi sie pierwszy raz, ze mezczyzna wykazuje tylko czesciowe zainteresowanie. Co o tym myslicie?

po prostu poleciałaś na przystojniaka nie dodawaj mu więcej cech bo zgłupiejesz a później będziesz płakać i gadać, że każdy facet to świnia

Polecialam, to fakt, ale zawsze zdarza mi sie to, ze to mezczyzni leca na mnie, a nie ja na nich. I to, ze ktos nie poprosil od razu o moj numer, albo nie zaprosil na kawe jeszcze bardziej mnie kreci. Skonczylo sie tylko na flircie. Po prostu zglupialam i nie wiem jak sie zachowac.

boze, koleś był po prostu miły a ta juz przeprowadza tysiace analiz

''Jestem ladna i na prawde rzadko zdarza mi sie, ze gdy mezczyzna do mnie podejdzie, nie powie mi wprost, ze jestem sliczna'' Nazwijcie mnie zazdrosnym kaszalotem, ale czytajac cos takiego, szczerze ciesze sie, ze nie jestem szczegolnie ladna :O

Bo mam 20 lat i pierwszy raz w zyciu zdarzardziej zdarzylo mi sie, ze koles byl po prostu tylko mily. Nie zwyklam do tego. A urozmaicenie i uroda sprawily, ze jeszcze bardziej mnie zainteresowal.

Ktłumaczka niestety umacniasz negatywny stereotyp odnośnie atrakcyjnych młodych dziewcząt.

Moja szklana kula mówi, że za drugim spotkaniem ten obcokrajowiec upadnie Ci do stóp. A tak na serio, skąd mamy wiedzieć? Ochłoń i poczekaj, jeszcze go nawet dobrze nie poznałaś, a już za dużo o tym wszystkim myślisz. Jak okaże większe zainteresowanie to się będziesz zastanawiać

Autorko postu, jestes glupia.