Zemsta na byłym mężu. Nadszedł czas zapłaty

A niech ma nawet i trzy. Ulżyło ci?

Najlepszym rozwiązaniem jest praca, zajęcie się dziećmi one teraz Cię potrzebują i układaj swoje życie jak Ty tego chcesz. On zobaczy żę dajesz sobie lepiej bez niego i to go najbardziej zaboli.

w każdym temacie jakaś zdesperowana korfa wyzywa byłe żony. żebyś flamo wyszła z siebie i stanęla obok to i tak tym byłym żonom do pięt nie dorastasz. możesz co najwyżej kible po nich czyścić :D

A ja widzę, że to ty wyzywasz obecne, a bronisz byłych pomyłek. Coś tu nie tak. Jesteś taką pomyłką pewnie, albo będziesz?

"A ja widzę, że to ty wyzywasz obecne, a bronisz byłych pomyłek. Coś tu nie tak. Jesteś taką pomyłką pewnie, albo będziesz?" pomyłka to coś takiego jak ty gdy ostro wcięty rozwodnik nieudacznik ktorego żona dano pogoniła wyduka pod nosem ze zgadza się abyś prala mu śmierdzące gacie i skarpety bo juz nie ma czystych w zapasie :D

Coś co było a nie jest- jest pomyłką. Taka kolej rzeczy. Pomylił się/pomyliła i zmienia. W moim przypadku mój mąż się pomylił kiedyś.

"Coś co było a nie jest- jest pomyłką. Taka kolej rzeczy. Pomylił się/pomyliła i zmienia. W moim przypadku mój mąż się pomylił kiedyś." teraz chyb też. coś często się myli :D

Ja pitolę co żona to pomyłka :D:D

czysta patologia :D

:D

,,Najlepszym rozwiązaniem jest praca, zajęcie się dziećmi one teraz Cię potrzebują i układaj swoje życie jak Ty tego chcesz. On zobaczy żę dajesz sobie lepiej bez niego i to go najbardziej zaboli. " Drogi gościu pracuję od zawsze.Gdy się rozwiodłam bywało,że pracowałam po 20 godzin, bo zostałam bez dachu nad głową, z małym dzieckiem na utrzymaniu. Na wszystko co dziś mam zarobiłam własnymi rękoma. Nic mi nikt nie dał. Piszesz mi ,że mam zająć się dziećmi. Ja zajęłam się naszym dzieckiem, zadbałam o wszystko. A co ja robiłam całe życie? To, kim dziś jest nasza córka to tylko moja zasługa. A on co ? Żył sobie 17 lat jak bezdzietny kawaler. Czy choć raz zainteresował się , czy dziecko ma co jeść, że są święta, czy urodziny dziecka. Nawet na Komunii dziecka nie był. Nigdy nie zainteresował się, bo po co komplikować sobie życie. Tak było wygodniej. Myślicie,że mi było łatwo kłamać , kiedy była mała i pytała o niego. Nie, nie było, ale co miałam jej powiedzieć prawdę,że ją olał, że znudziło mu się bycie ojcem? Teraz jest dorosła i sama dotarła do prawdy. Skoro podjął taką decyzję to mógł nadal milczeć. Po co nagle po wielu latach odzywa się ? Jakim prawem mnie wyzywa, ubliża mi? Sam tę wojnę zaczął i będzie miał to na co w pełni zasłużył przez te lata.

Bo Twój były jest chamem bez uczuć wyższych. Możesz do niego mówić, a i tak nic nie dotrze. Szkoda nerwów na takiego. Najlepiej unikać i ignorować.

w każdym temacie jakaś zdesperowana korfa wyzywa byłe żony. żebyś flamo wyszła z siebie i stanęla obok to i tak tym byłym żonom do pięt nie dorastasz. możesz co najwyżej kible po nich czyścić smiech. ........ Alee tutaj poziom FIU FIU gratulacje :(