Zemsta na byłym mężu. Nadszedł czas zapłaty

" Tak samo ma moj ex , lalunia uciekła bo dziad zdziadzial kasa zmalała, komornik na karku smiech.gif hahahahah niech mu ziemia lekka będzie !!!!AMEN" Kochanka m.eksa jak go zaprosiła na pare nocek do siebie , szybko się zorientowała jaki jest dziad niewydolny seksualnie , a kiedy byla chora to się tak nią zaopiekował,że jej przyniósł przeterminowane żarcie z przeceny....Dziad stary bez kasy ,a teraz bedzie bez mieszkania jak zniose z nim współwłasność i niech idzie pod most...... Tak kończą dranie, wykolejeńcy i cwaniaczki ..... AMEN....

Nie chce cie straszyć ale podłych, wściekłych suk to nawet pod most nie wpuszczają ;)

AMENT

dziewczyny,podoba mi sie wasza zemsta,a teraz doradzcie jak ja moge wykonczyc bylego,nieplacacego alimenty,. mieszka i pracuje w holandii,ma nowa rodzine,ma wyrok za nieplacenie w zawieszeniu(czy taki wyrok sie nie przedawnil),sporadycznie przyjezdza do polski,znam tylko miasto w ktorym mieszka,ja w ''nagrode'' za bycie jego zona do tej pory splacam komornika-mielismy wspolna firme,niestety nie dopilnowalam jak pod koniec narobil dlugow,mysle ze robil to z premedytacja.pozdrawiam

Wyrok w zawieszeniu można odwiesić w okresie zawieszenia. To oczywiste dla każdego jest - ale nie dla ciebie. Największą twoją zemstą będzie jak go wyśledzisz kiedy przyjedzie do kraju i z całej siły...... cmokniesz go w piętę ;):)

Do helvasi: Przejdz się do prawnika i działaj....

"Nie chce cie straszyć ale podłych, wściekłych suk to nawet pod most nie wpuszczają oczko.gif" Gościu, skąd wiesz kogo wpuszczają? Czyżbyś się interesował....

Żule mają instynkt samozachowawczy i wiedzą że jedna wściekła, podła suka potrafi wyżłopać im cały denaturat, wylizać flaszki od środka i zedrzeć ostatnią szmatę z grzbieta. No i nie wpuszczają.

Nie lubię słowa zemsta, ale wiem o co Ci chodzi droga autorko i brawo dla Ciebie :) .... " Rozwiodłam się z mężem,na tle religijnym. on sądził,że jest Bogiem, a ja że niekoniecznie "

''Żule mają instynkt samozachowawczy i wiedzą że jedna wściekła, podła suka potrafi wyżłopać im cały denaturat, wylizać flaszki od środka i zedrzeć ostatnią szmatę z grzbieta. No i nie wpuszczają.'' Wnioskuję ,że znasz świetnie to środowisko , pewnie jesteś jednym z nich....

Nie za dobrze, ale troche znam. Bo wysłałem tam jedną podłą, wściekłą sukę i ją wygnali

,,Ty i twoja córka nienawidzicie ojca twojej córki. A po co wam do tej nienawiści adwokat?" A co może mam go kochać? Za co? Pytam się za co? Adwokat po to, bo on też go będzie miał. Lepiej sobie poradzi. Do kobietki, która ma problem ze ściąganiem alimentów z Holandii. Idź do Sądu, który wydał wyrok i złóż wniosek alimentacyjny wraz z załącznikami w trybie Rozporządzenia Rady 4/2009. Gotowe formularze pobierzesz w Sądzie. Tam ci dokładnie wytłumaczą co i jak. Wystarczy,że znasz kraj pobytu. Sąd prześle dokumentację do Holandii, a oni już go tam znajdą. Do wniosku potrzebujesz: ksero wyroku alimentacyjnego,skrócony odpis aktu urodzenia dziecka w wersji wielojęzycznej,wykaz zaległości alimentacyjnych. Możesz też złożyć o podwyżkę od pozwanego , który nie jest znany z adresu pobytu. Sprawa trwa długo, bo Ministerstwo poprzez Konsulat będzie go szukać. Pozew wręczy mu Konsul zamiast listonosza. A to, czy się pojawi wtedy na rozprawie, czy nie to mało ważne.

,,Wyrok w zawieszeniu można odwiesić w okresie zawieszenia. To oczywiste dla każdego jest - ale nie dla ciebie. " Jeżeli minął okres zawieszenia (nie wiemy na ile lat był) to nie ma problemu. Biegiem z doniesieniem do Prokuratury i sprawa będzie kolejna.

,,Nie lubię słowa zemsta, ale wiem o co Ci chodzi droga autorko i brawo dla Ciebie " Może i przesadziłam ze słowem ,,zemsta". To niech będzie : ,,Zapłata za całokształt".

Może lepiej "zemsta za brak ciągłości w dymaniu"?

O moje dymanie się nie martw. Jest w normie :-)

To mówimy o problemach autorki czy twoich? Bo ciebie to pewnie byle pies wydyma i masz ciągłość ;)

Nie dzielmy on zły ona dobra, lub odwrotnie. Każdy człowiek jest inny,każdy przechodził lepsze czy gorsze sytuacje. Nie można osądzać autorki,że jest wredna, bo tylko ona wie co przechodziła. Jeśli miała przez tak długi okres czasu spokój, ułożyła sobie na swój sposób życie, wyleczyła z tego co było to ma prawo denerwować się na eksa i nie tylko, bo nikt nie ma prawa niszczyć nam życia. Jeśli on ma sam ze sobą problem to niech SAM z tym żyje. Autorko doskonale Cie rozumiem i życzę powodzenia,

Do: "gość Nie za dobrze, ale troche znam. Bo wysłałem tam jedną podłą, wściekłą sukę i ją wygnali cool.gif" Ja znam takich cwaniaczków co wypisuję takie durnoty ....przewiduję: marnie gościu skończysz....

Znasz takich cwaniaczków? I nie wygnali cię???

To dziwne nigdy nie chciałam się mścic na bylym. Wiem, że rozeszlam się , bo baba co go omotala została..oplacona . Nie, nie wazne przez kogo. Mam tylko żal, ze jestem teraz sama, a osoba która zaaranzowała sytuacje tryumfuje. Ufam, ze nie trzeba się mścic, bo zycie samo wyda wyrok,nawet po wielu, wielu latach. Nic w przyrodzie nie ginie. Zmaterializowana krzywda też. Ufam, że kiedys jak wnuki dorosną, znów będziemy ze sobą rozmawiali i może wspierali jako znajomi. A konstruktorzy krzywdydostana swoja zapłate. To tyle.

Co da zemsta?Kompletnie nic.Najlepszą zemstą jest to ,że poukładasz sobie życie,będziesz patrzyła w przyszłośc a nie w przeszłość.Chęć zemsty szkodzi tylko Tobie,zżera od środka....sama kiedyś pałałam chęcią zemsty,aż doszłam do etapu,w którym stwierdziłam ,że jestem ponad tym.Nadal jednak ucieszyłaby mnie wiadomość o tym,że jest mu źle...ale sama nie mam zamiaru mieć na to wpływu.

Myślę,że tu nie chodzi o zemstę, a pokazanie ,że już nie da się rządzić, że się człowiek nie boi, że nie pozwalamy sobie na złe traktowanie. Ja mojemu mężowi życzę szczęścia, jestem bardzo miła dla jego obecnej partnerki, i cały czas twierdzę ,że jego podejście jest złe, nigdy nie broniłam bycia z dziećmi, mamy ustalone terminy, każdy dba jak potrafi. Jeśli jednak on ma zły dzień to stara się wyżyć na mnie ....gdzie teraz jak autorka się nie daję :):) Bo pragniemy zwykłego szacunku,:):)

a niech dokopie rozpładniaczowi,dziwi mnie tylko skąd miał tel. do ciebie po 16 latach???

Nie ukrywam się, więc o nr tel nie trudno. Choćby na nk mam podany.

a dlaczego jemu dzieciaków nie dałaś tylko przy tobie muszą być? przecież też on je robił, ale to ty i tak się nacierpiałaś przy porodzie

Czemu mu dziecka nie zostawiłam? Bo odeszłam od niego właśnie dla dobra dziecka.

A ból przy porodzie nie taki straszny jak go malują :-)

On mnie wini za rozpad naszego małżeństwa. Twierdzi ,że zniszczyłam mu życie. Czasem mam wyrzuty, że jednak może nie zrobiłam wszystkiego, aby uratować to małżeństwo, aby dać mu kolejną szansę. Jednak ja już nie miałam siły walczyć, bo właściwie nie miałam o co.

Kij ma dwa końce. Każda wredna i mściwa sooka powinna gnić w więzieniu o chlebie i wodzie.