Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kafetarianki, frustratki są wśród nas

Polecane posty

Gość gość
rozumiem zachwyt nad własnym dzieckiem (ba jestem w 21 tc i uważam, że moje dziecko cudownie kopie ;-) ), ale nie jestem w stanie zrozumieć, skąd się bierze to negatywne nastawienie do innych kobiet ? Gdy któraś napisze, że ma ładne dziecko, zaraz pojawia się 10 komentarzy poniżej, że na pewno nie jest ładne i, że głupia flądra sobie coś ubzdurała... jak dla mnie to jest to połykanie haczyka i dawanie się sprowokować ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Dodatkowo na tym forum zawsze mnie bawi, że obecne tu kobiety wiedzą o mnie i moim dziecku więcej niż ja sama o sobie i swojej dzidzi. Prawie każda robi za mój materac, każda ma dostęp do mojego konta bankowego, każda robi wnikliwą i nieomylną analizę mojej psychiki, każda śledzi krok po kroku rozwój mojego dziecka. To one najlepiej wiedzą czy dziecko potrafi bądź nie potrafi czegoś zrobić. Zawsze sądziłam, że forum służy do tego by móc podzielić się z innymi problemami, spostrzeżeniami, uwagami na pewne tematy. Ale niestety tutaj każdy temat jest wstępem do wygłaszania gorzkich żali i nieomylnych twierdzeń co drugiej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warsszawa
Uważam identycznie. Ja już nawet nie staram się dać się "polubić", czasem uprzedzam głupie wpisy. Mam tu też zarejestrowany nick, ale zauwazylam, ze jakos gosc jest mi wygodniej, choć jakoś głupio. Gdy ktos zarejestrowany pisze nawet najmądrzej w świecie to i tak zostanie zjechany, że np. pisze "zbyt często" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy wpis nieważne czy mądry czy głupi jest pożywką dla znudzonych życiem frustratek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co cie dziwi, warszawko, ze kazda matka uwaza swoje dziecko za cudowne? to jest normalny odr******atura tak chce, ze nasze dzieci sa dla nas cudowne. inaczej po co bylyby te wyrzeczenia? to naturalne, ze zeby zniesc wszytskie trudy ciazy, porodu i macierzynstwa rodzic musi byc w dziecko troche zapatrzony ;). dla mnie moja corka tez jest wspaniala, mimo ze ogolnie nie jestem entuzjastka dzieci. planuje drugie i zapewne tez bedzie dla mnie cudowne... bo moje :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2812
Co innego uważać swoje dziecko za najładniejsze i najmądrzejsze a co innego mówić że inne są głupie i brzydkie. Dostrzegasz tą różnicę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jakbyś nie zauważyła to nie jest meritum tego tematu, tylko to, że jedna drugiej zapewne z zazdrości dogryza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2812
Bo może to i naturalne że tak myślisz o własnym dziecku, ale już obrażanie innych dzieci i matek to zwyczajne prostactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2812
Ależ to jest jak najbardziej meritum tego tematu... Wszystkie matki, rzeczone frustratki, znają się na wszystkim i mają idealne życia. Obrażają wszystkich na około tylko nikt nie wie po co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale jak napisalam nie jestem entuzjastka innych dzieci, tzn. nie widze w innych nic wzruszajacego itp. moja dobra koleznaka urodzila niedawno corke i jej dziecko nie tylko mi sie nie podoba, nie wzbudza we mnie zadnych uczuc, jest mi obojetne. znam tez wiele dzieci, ktorych wrecz nie lubie.co w tym niestosownego? to normalne, ze moje dziecko uwazam za ladne - w koncu podobne do mnie i meza, ktory tez mi sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Trochę płytkie jest to, że większość kobiet dowartościowuje się poprzez obrażanie innych. Prawie wszystkie mają tu idealne życie, idealne rodziny, dzieci, a mają uciechę jak mogą nawyzywać czyjeś dziecko od głupich, śmierdzących bachorów. Poziom przedni, nic tylko pogratulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2812
Nic. To całkiem normalne. Sama znam takie dzieci które mnie irytują i ich po prostu nie lubię. Ale uważam że obrażanie cudzych dzieci, których się nawet w życiu nie widziało to buractwo i brak kultury!! Nie musimy lubić wszystkich dzieci, ale same nie chciały byśmy by ktoś obrażał nasze dzieci. O to mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Mi również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2812
A już jak płachta na byka działa na mnie hasło "wyrodna matka". Robię się zielona jak to widzę :////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Tutaj 90% to wyrodne matki według moich ulubionych kafetarianek. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robmy wariacji, ze okreslanie czyjegos dziecka jako bachor to jakies przestepstwo. bachor to nie jest obrazliwe slowo - poczytajcie w slowniku. to tak jakbyscie robily afere, bo ktos nazwal psa kundlem, waszego meza kolesiem, a was paniusiami ;). taka sama kategoria "obelgi" :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
swoje dziecko też nazywasz bachorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak rozrabia, to czasem mowie ze smiechem "ale z ciebie nieznosny bachor", o moim psie tez zdarza mi sie mowic "kundel". no i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Nie jestem frustratką. Mam rozbrykanego, zdrowego synka. Mam męża oczko.gif skończone studia i pracę w zawodzie. Mam kasę. Msm fajne auto i dom w mieście wybudowany bez kredytu. Mam 31 lat usmiech.gif jestem zgrabna, wysoka i zadbana. Dlaczego miałabym być frustratką? Daleko mi do takiej kobiet'' - jesteś na tyle głupia, żeby nie zrozumieć, że autorka (z którą zupełnie się zgadzam) właśnie to miała na myśli. Sama czasem tu zaglądam, bo zdarza się, że mam ochotę wygadać się przed obcymi i zasięgnąć porady. Czemu ? Nie, nie dlatego, że nie mam przyjaciół. Dlatego, że czasem tak jest lepiej, wygodniej, czasem tak wolę. Od tego to forum zresztą jest. Co zawsze słyszę (czy raczej czytam) ? Że jestem żałosną, zdesperowaną, nie radzącą sobie z życiem babą. Co więcej, nie mam nic przeciw wyrażaniu takiej opinii, jeśli tylko ma się do niej solidne podstawy. Jeśli ktoś pisze na przykład - mój chłopak mnie zdradza, wiem o tym, sam się zresztą z tym nie kryje, ale kocham go więc mu wybaczę' - sama napisałabym 'jesteś idiotką'. Jednak czasem zdarzają się tu ludzie, którzy po prostu potrzebują pomocy, obiektywnej oceny, wsparcia, a dostają tylko stek przechwałek 'ja bym tak nie zrobiła'. Każda z nas myśli, że by tak nie zrobiła, ale nie należy mówić takich rzeczy, dopóki nie przekonamy się jak to jest na własnej skórze. Wtedy będziemy mieć prawo oceniać innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2812
Skoro Tobie to odpowiada to proszę bardzo. Nikt nie będzie Ci mówił jak masz mówić do swojego dziecka. Ale ogólnie przyjęło się że bachor to nie zbyt pochlebne określenie. Uszanuj to że ktoś sobie nie życzy nazywania tak swojego dziecka. Równie dobrze ktoś może nazwać Cię suką. Przecież to samica psa, nic obraźliwego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Do gościa z 13:47 - gratuluję. Do gościa z 13:49 - cieszę się, że są tu dziewczyny, które myślą podobnie. Rzadkość bo rzadkość, ale jednak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2812
Ja też się zgadzam z gościem z 13:49. Rozumiem że ktoś może się ze mną nie zgadzać, ale sposób w jaki niektórzy wyrażają "odmienność" swojej opinii pozostawia wiele do życzenia. A już zakładanie wątków w stylu "uważam że jesteście wyrodne matki" (bo ostatnio się taki pojawił) to przesada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest roznica miedzy suka a bachorem - suka jest okresleniem wulgarnym, zeby zastosowc podobne okreslenie w stosunku do dziecka to chyba bekart sie nadaje albo pomiot ;). radze poszperac w slowniku, bachor to nie wyzwisko. moze byc uzywany wlasnie ironicznie albo zartobliwie. a cudze dzieci bede nazywac tak. jak mi sie podoba ;). niby jak mi tego zabronisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
nikt ci nie zabroni, jak cię matka nie wychowała to już nikt nie wychowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2812
"cudze dzieci bede nazywac tak. jak mi sie podoba" Bardzo proszę. Zabronić Ci tego nie zabronię. Wystarczy mi świadomość, że mojego nie będziesz miała okazji wyzywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2812
Idealne wręcz wydaje się tu powiedzenie "chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto, zeby kogos wyzwac, to musisz uzyc wyzwiska. wiec nie chrzan o wychowaniu lub jego braku. bachor to nie jest obelga. widac, ze nie masz wyksztalcenia, bo nawet jezyka polskiego nie znasz... zainwestuj w slownik, a potem sie podniecaj, ze cie ktos obraza... lub twoj****chory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę jesteście frustratkami. Współczuję i nie zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
mało mnie obchodzi co jest napisane w słowniku, w kulturze przyjęło się, że bachor to obelga, więc daruj sobie. I potwierdza się wszystko o czym napisałam wyżej, frustratko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2812
"Bachorem określa się zwykle dziecko nieznośne i niegrzeczne. Z takim dzieckiem nie może sobie zwykle nikt poradzić. Ma ono zwykle ponadprzeciętne pomysły, które są opłakane w skutkach. Tego słowa najlepiej nie używać w stosunku do dzieci znajomych przy ich rodzicach. Uznawane jest za obraźliwe." My wszystkie to po podstawówce jesteśmy a Ty jedna masz porządne wykształcenie. Ale jak widać Twoje wykształcenie nijak się ma do poziomu inteligencji i kultury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×