Za wysokie tetno u dziecka w 36 tc,po pol godzinie idealne. Co myslec??

Moze,Wy mnie pocieszycie troche bo mam problem. Otóż,wczoraj rano pojechałam na kliniki aby sprawdzic i sie uspokoic moj twardniejący brzuch (macice) . Podłaczyli mnie pod Ktg i powiedzieli ze tetno dziecka jest zbyt szybkie bylo 190-200 przy mocnym wierceniu sie małej. Wierciła sie przec całe ktg. Odrazu mnie zatrzymali w szpitalu i położyli na porodówke bo kwalifikowałam sie do cesarki na odrazu. Pod kolejnym ktg lezałam 2 godziny i ttno było wrecz idealne i mała sie nie wierciła. Kolejne ktg po pol godzinnej przerwie znowu wykazało tetno w normie. Lekarze biegali przy mnie i nie wiedzieli co jest grane. Wyniki badan tez byly ok. Z tego wszytskiego zadzwoniłąm do swojego gina do ktorego chodze prywatnie i przedstawiłam cała sytuacje. Powiedział mi ze nie ma sie czym martwic bo przy mocnym wierceniu tetno własnie takie moze byc ale to mija i nic sie zlego nie dzieje. Wypisali mnie wieczorem do domu bo stwierdzili ze nie moj czas jeszcze na porod. Przejzałam fora w necie i faktycznie pisza tam o czyms takim ze podczas mocnych ruchow tetno dziecka jest wysokie. Z tego całego zdenerwowania zapomniałam sie zapytac lekarza na klinikach czy jego zdanie tez jest takie.. Wczesniej tylko powiedział ze to róznie bywa i moze to byc jakias bakteria itp. Albo ze dzidzia sie zdenerwowała na chwile. Do tego od przed wczoraj wywaliło mi na twarzy jakies dziwne chropowate uczulenie i moje policzki wygladaja jak popazone,nie moge wyjsc nawet do sklepu tak 'pieknie' wygladam,nie wiem czy to ma jakis zwiazek z tym,lekarz mowil ze niby nie. Mi sie wydaje ze ta wysypka to od pomidorow mi sie zrobila albo od kosmetykow poprostu bo juz kiedys raz tak miałam tylko łagodniej to wyglądało,dzis juz widac ze troche schodzi. Mam nadzieje ze jutro bedzie oki. Co o tym myslec??