Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile osób kąpiecie w jednej wodzie?

Polecane posty

Gość gość
To nie jest higieniczne. Gdyby dzieci były malutkie to tak, ale twoje to już nastolatki, pocą się, a córka na pewno menstruje. Nie rozumiem jak można myć nastoletnie dzieci w nieświeżej wodzie. Ja w tej chwili mam tylko prysznice, ale swego czasu miałam wannę, tylko że u mnie w domu nie było zwyczaju napełniania jej tylko była traktowana jak prysznic na klęczkach, bo lało się bieżącą wodę ze słuchawki prysznicowej. Kiedy się zatykało odpływ to tylko żebyśmy się jako dzieci pobawili w basen albo popuszczali zabawki na sprężynach. Jak byłam duża to czasem robiłam sobie kąpiel z płynem do kąpieli, ale to tylko po to, żeby sobie w niej poleżeć i się wygrzać, a nie wymyć. Zresztą kąpiele i w ogóle nasiadówki w wodzie powodują grzybice pochwy, więc kobiety i dziewczynki powinny ich unikać. Moim zdaniem autorko powinnaś zrobić remanent w łazience, kupić drążek, zasłonę, przewiercić reling na słuchawkę wysoko do ściany nad odpływem i korzystać z wanny jako brodzika pod prysznic. Woda nie musi cały czas się lać, wystarczy się opłukać, namydlić przy zamkniętym kurku, a potem spłukać. W ten sposób każdy będzie świeży i wcale nie zużyjesz więcej tej wody niż napełniając 2 wanny do do tej 1/3 czy ile tam lejecie... A 5-latka nie musisz kąpać codziennie. Wystarczy raz w tyg. W końcu on się tak bardzo nie poci jak nastolatek. Umyjesz mu tylko buzię przed snem, ręce, zęby (czasem wytrzesz na mokro tyłek po numerze 2 i spoko). Takie małe dzieci nie śmierdzą. Ja byłam kąpana raz w tyg. Zaczęłam się myć codziennie dopiero około 10-11 roku życia, kiedy zaczęłam dojrzewać i się pocić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alika432
Tak sobie pomyślałam: a jak mąż kąpie się po autorce w te dni, kiedy ma ona okres???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co go hiegieny to chyba bzdura bo na serio podobno wg badań, osoby myjace sie raz na mc maja podobna ilosc bakterii na skórze co te co myja sie np. co drugi dzien... Ale to zwyczajnie obrzydliwe myc sie w wodzie po kims. Ja bym sie chyba porzygała... Inna rzecz ,ze do wszystkiego sie idzie przayzwyczaic. Jak wiekszosc ludzi zarabia po 6 zł na h to czgo sie dziwicie? Dziwne , ze ludzie w ogóle sie jeszcze myja, tyle zarabiajac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alika432
"ja wole troche przyoszczedzic na wodzie a za to pozwolic dzieciom dluzej pograc np na kompie ale widocznie wy macie inne priorytety!!!" a ja wole nauczyć moje dziecko utrzymywania prawidłowej higieny niż grania w ogłupiające gierki, po kąpieli może sobie ksiązke poczytać.. faktycznie każdy ma inne priorytety Druga wypowiedź bardzo mądra. Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim domu się to praktykowało- czwórka dzieci, woda w dużej misce i choćby strategiczne miejsca myć, czyli twarz, pupę i stopy. Efekt taki że czwarte z kolei dziecko myło pewnie nie raz i nie dwa razy buzię w wodzie w której poprzednia trójka wymoczyła tyłki... Ale u nas było ubogo, spodnie miałam donaszane po bracie, ubrania całe, nie cerowane tylko do szkoły czy kościoła, nieraz chleb ze smalcem i wakacje tylko u rodziny... U mojej rodziny na wsi dalej się to praktykuje, myślałam że odpuszczą jak zmienili wannę na prysznic, ale nie- wielka miska stoi w brodziku, kąpiel tylko w sobotę... Obrzydlistwo jak dla mnie, choćbym miała ekspresowy prysznic mieć, to czystą wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12891
Nie wyobrażam sobie jak to jest. Jak jedna osoba się umyje, a potem wejdzie druga to przecież w tej wannie jest piana! Z każdą kolejną osobą jest jej coraz więcej. Przecież tą pianę powinno się z siebie spłukać, a nie zostawiać na ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tego cyrku z wodą, przecież za wodę (jeśli ktoś nie płaci jednocześnie za kanalizację miejską) przychodzą śmiesznie niskie rachunki w porównaniu z prądem, netem (który sam w sobie jest tani, ale nigdy nie występuje jako samodzielna usługa, tylko trzeba przy okazji płacić abonament za tel. lub dekoder). Bez sensu ten temat. Co innego gdyby autorka była biedna, ale korzysta z netu za który płaci i płaci za prąd by korzystać z urządzeń multimedialnych, więc skąd ta chora oszczędność na najtańszym medium jakim jest woda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty bredzisz że woda jest najtańsza, ciepła ogrzewana przez ciepłownię łyka internet, kablówkę i telefon razem wzięte na śniadanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do głowy by mi nie przyszło, żeby się kąpać w tej samej wodzie, co ktoś przede mną. Przecież to żadna higiena i taka kąpiel tak naprawdę bez sensu, skoro woda brudna. Oszczędzać można na innych rzeczach. U mnie każdy bierze prysznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu co Ty wymyślasz, ze samego neta nie można mieć? myślisz, że tylko neostrada istnieje? to jedyny net który kupujesz z inną usługą, a wszystkie dialogi, vectry i inne takie masz normalnie bez dekoderów, telefonów czy czegokolwiek... Ale fakt, ze przegięcie z tą wodą... zwłaszcza, że u mnie idą 4m3 na osobę a ktoś wcześniej pisał, że tak się myje śmiesznie (w sumie w brudzie) i ma 3m3, to kurde za 1m3 wody żyć w brudzie? masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka 87634237
A ja juz nie skomentuje tego że sie kąpiecie w jednej wodzie bo to mnie obrzydza poprostu. Zastanawia mnie jedna rzecz. A po jaka cholerę Wy się opowiadacie mamusi jak sie kąpiecie i ile wam idzie kasy na to?? Boshe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W głowie się nie mieści by kąpać się po kimś... mam 3 dzieci (1-4l) i przez myśl nie przeszło mi by wykąpać je w tej samej wodzie jedno po drugim ale ja mieszkam w domu, by ogrzać wodę muszę napalić w piecu latem solary zapewniają ciepłą wodę miałam piecyk na prąd ale rachunki za prąd były (i nadal są kosmiczne) 320 zł miesięcznie, gdy był piecyk za wodę płaciłam 540 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamasamba
O losie ale temat , to chyba prowokacja :) nikt w dzisiejszych czasach nie kapie sie po kims , lidzie mamy XXI wiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u nas w domu najpierw kąpią się dzieci. Potem wchodzę ja. Później tej wody mąż używa do mycia podłóg, następnie kąpie pas i dopiero wtedy mąż się kąpie. Cały czas w tej samej wodzie. No nie może kąpać się przed psem bo przecież jakby potem psa kąpał to by się spocił i znowu musiał się myć. i takim oto sposobem wszyscy jesteśmy umyci, podłogi i pies też. i mamy tanio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;) ;) ;) xxi wiek no tak a niektorzy dalej w d........ too smutne ze ludzie myja sie jeden po drugim i jeszcze sa oburzeni jak ktos im wytknie ze myja sie w wydzielinach,teraz juz wiem dlaczego smierdzi od niektorych a maja sie za czyscioszkow,codziennie moga sie myc ale to nie zmienia faktu ze w brudnej wodzie BRUDASY CALEJ POLSKI LACZCIE SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wogole to sie z toba zgadzam,mam 3-ke dzieci ,meza a my kapiemy sie w jednej wodzie przez dwie soboty,metoda jest prosta;wystarczy kupic 4 grzalki do zagotowywania wody,po czym wlozyc je do wanny i podgrzac wode do wlasciwej temp. a nastepnie mozna po raz kolejny zazyc kapieli,malo tego do pozostalej wody mozna dosypac proszku i zamoczyc w niej pranie,oczywiscie przed nastepna kapiela nalezy wanne oproznic,mozna zaoszczedzic na pradzie staropolskim spososbem i mozna pranie wydeptac myjac przy okazji nogi,a co wiecej mozna nadepptac cala rodzina,poniewaz na stojaco miesci sie w wannie wiecej ludzi niz na siedzaco lub lezaco,ze wzgledu na oszczednosc wody nogi mozna wyplukac w muszli klozetowej i to by bylo na tyle milej kapieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
woda jest okropnie droga i ludzie oszczędzają, rachunki rzędu 200-300zł za zimną wodę to kosmiczne sumy dla ludzi których budżet miesięczny na 3-4 osoby wynosi ok 2 tyś bo tyle wynoszą 2 najniższe krajowe i takich osób jest najwięcej, ktoś porównywał koszty wody do tel i neta, w moim przypadku tel na mc kosztuje mnie 15zł, internet 59 ale mam go razem z tv więc łącznie nawet dodając męża telefon to wychodzi 100zł a woda co mc mi przychodzi do zapłaty k 180-220

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasamba
Ech swietny pomysl z praniem w wodzie po rodzinnej kapieli:) mozna pozniej jeszcze poprzelewac ta wode po praniu do wiader i splukiwac toalete po posiedzeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne nie jest to że ludzie kąpią się jak w zupie, smutne jest to że mamy XXI wiek a ludzie są zmuszeni w ten sposób oszczędzać. W mojej rodzinie z opowieści wiem że tylko babcia tak kąpała mojego tatę i jego rodzeństwo ale nie mieli jeszcze wtedy pieca gazowego (doprowadzonego gazu) tylko piec na węgiel (blok mieszkalny) i jak tylko założyli im gaz to już wszyscy brali prysznic lub raz na tydzień osobne kąpiele. Ja swojemu dziecku codziennie robię prysznic a raz na tydzień kąpiel i to raczej nie z oszczędności ale takiej tradycji że dłuższe chlapania, zabawa raz na tydzień , poza tym ja i mąż wiadomo codziennie osobny prysznic raz lub dwa razy dziennie. Nie ma co się śmiać czytając temat autorki, to jest smutne i uciążliwe a przy tym niehigieniczne. Wydaje mi się że wspólną kąpiel można urządzać dzieciom jednej płci i to max do 3 lub 4 roku życia. Wyobraźcie sobie dzieciaczka który ze dwa razy robił kupę , wytarł się tylko papierem toaletowym i wymacza tyłeczek a wannie razem ze swoją siostrą lub bratem. Już bym wolała dziecko zmoczyć, namydlić i spłukać zakręcając między tymi etapami wodę i byłoby to zdrowsze niż kąpiel w jednej wodzie dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ta 14 latka się kąpie po braciach. Nie brzydzi się? Jest przymus, reżim w domu że musi tak a nie inaczej? Nie wierzę że są rodzice którzy by tak robili, już tej najstarszej moglibyście zapewnić przyzwoite warunki higieniczne. Nie wyobrażam sobie by zapewne miesiączkująca dziewczynka która jest wrażliwa na bakterie , musiała brać kąpiel po braciach którzy wymoczyli tam zadki i wypłukali mastkę z pod żołędzi. Wybaczcie obrzydliwą dosadność ale coś takiego akurta mnie bulwersuje i naprawdę oszczędność oszczędnością ale żyć trzeba jak człowiek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najdziwniwjsze jest to,że każda jest na kierowniczym stanowisku, lekarka,prawniczka mają wille z basenami mąż zarabia po 100 000 mc 3 samochody ,wakacje zagraniczne a tu takie rzeczy piszą? I każda się brzydzi pracą na kasie w sklepie ale myć się po kimś nie brzydzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat miesiąca -,-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ją się pytam po co wy sprowadzacie dzieci do takiej biedy?! Nie jesteście w stanie zapewnić czegoś tak elementarnego jak woda do mycia, a beztrosko produkujecie kolejne bachory.. Czy to wrodzoną głupota? Bo w końcu czego się spodziewac po ludziach co nie potrafią zairobić na rachunki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się nazywa instynkt macierzyński :P i elementarne prawo każdego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest hierarchia wartosci i potrzeb u czlowieka, na pierwszym miejscu potrzeby fizjologiczne, zdrowie, pozniej HIGIENA a pozniej inne potrzeby emocjonalne i materialne... ja juz wolalabym wejsc do wanny, oblac sie woda z prusznica, pozniej napuscic wody do miski, wymydlic sie cala moczac gabke co jakis czas a pozniej cala sie splokac a na koncu umyc glowe - zmoczyc wlosy, umyć szamponem, spłukac, powtorzyc i nie sadze, zebym była brudna. tak robie pod prysznicem jak jestem na dzialce, zeby nie wywozic co chwila szamba. i nikt sie nie myje w cudzych brudach a wody tyle nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że ironizujesz. Ale tutaj wiele takich osób co by sobie zrobiły dzieciaka w kartonie pod mostem, bo rodzina najważniejsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna. dzieic 4 i 2 lata kapia sie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba to troszkę prowokacja, wierzę, że są ludzie, którzy tak się kąpią, ale żeby AŻ TYLU ich było? nie chce mi się wierzyć, że Polacy to takie brudasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci 2 i 5 lat kąpią się razem (czasem każde z osobna ma prysznic) ale własnie zasadę mam taką że sanim wleję wodę, każda ma myty tyłeczek bieżącą wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co chcecie, autorka wychodzi na tym czysto bo kąpie się w nowej wodzie :D. Proponuję autorko zmienić kolejność, tak dla odmiany i daj się córce wykapać w czystej a ty po synkach. Twój mąż jak widać przyzwyczajony od dzieciństwa do brudu dzięki teściowej więc mu róznicy nie zrobi po kim się umyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×