Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mops odmówił pomocy

Polecane posty

Gość gość autorka tematu
"pod hasłem patologia " nie wiem gdzie mieszkasz ale u nas to co najwyżej akwizycja . Znalazł jedno ogłoszenie w swoim zawodzie jutro ma iść na rozmowę oby dostał tą prace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że jest taki paragraf. art. 103 ustawy o pomocy społecznej, o ile dobrze pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas jakie 20 stopni
a dlaczego nie masz rodzinnego na dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
'Życzliwi" kafetarianie...A prawda jest taka - MOPS powinien być dla takich ludzi jak autorka - którzy znaleźli się CHWILOWO w trudnej sytuacji.A nie dla rodzin od POKOLEŃ patologicznych, niezaradnych i niepracujących.Im nic nie pomoże - jedynie zabranie dzieci, by nie zasilały tej rzeszy.A dorośli na bruk - albo staną na nogi, albo umrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
Bo wisi mi dochód z umowy o dzieło z 2012 roku w wysokości 6000. i przez to przekracza mi do rodzinnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas jakie 20 stopni
źle pamiętasz Art. 103. Umowa w sprawie ponoszenia opłat za pobyt w domu pomocy społecznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas jakie 20 stopni
powołaj się na dochód utracony i nic nie będzie ci wisiało a faceta faktycznie pognaj do pracy, bo to że facet prawie pół roku siedzi w domu nie jest normalne. cokolwiek by zarobił, poszedł gdzieś, nie musi pracować na budowie, może nawet kible myć, ale pewnie to nie dla niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracował dorywczo ale ma teraz rękę w gipsie . Niestety tej o dzieło nie da się utracić do końca tego okresu zasiłkowego bo się dowiadywałam i składałam wniosek dostałam odmmowe napisałam odwołanie i dopiero wytłumaczyli mi o co chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas jakieś 20 stopni - jednak dobrze pamiętam. cytuję: Art. 103. 1. Kierownik ośrodka pomocy społecznej i kierownik powiatowego centrum pomo-cy rodzinie może, w drodze umowy, ustalić z małżonkiem, zstępnymi lub wstępnymi wysokość świadczonej przez nich pomocy na rzecz osoby ubiegają-cej się o przyznanie świadczenia. W tym przypadku nie stosuje się art. 96 ust. 1pkt,3 radzę zajrzeć do ustawy. na ten właśnie punkt powołuje się pracownik socjalny przeprowadzając tzw wywiad alimentacyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą właśnie przez tą rękę poszłam do mops u do tej pory jakoś sobie radziliśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem gdzie żyjecie ale ja szukam jakiejkolwiek pracy i znaleźć nie mogę już grubo ponad rok, do sklepów, do pakowania produktów, wykładania na półki, do sprzątania itp.. wszędzie chcą studenta albo emerytkę, rencistkę itd.. a jak znów do pracy na sprzedawcę, handlowca to własną dział. gosp. i tak wszędzie.. na kasę do leclerca to po znajomości mi sąsiadka chciała załatwić i niestety się nie udało bo inna jej koleżanka z pracy wcisnęła studentkę córkę.. dla faceta to samo ... na budowę owszem ale zwykle dojazd przewyższa zarobek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas jakie 20 stopni
ten art dotyczy umowy w sprawie ponoszenia opłat za pobyt w domu pomocy społecznej. radzę naukę czytania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem na jakiej podstawie ale mopsy odmawiają ludziom zasiłku, pomocy jeżeli rodzice maja się dobrze, uzasadniają to możliwością pomocy ze strony rodziny, ja powiedziałam że z rodzicami nie utrzymuję kontaktu i mi uznano to, ale wiem że znajomej właśnie powiedziano że rodzice mają jej pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas jakie 20 stopni - opłaty za pobyt w DPS dotyczy podpunkt drugi. pierwszy dotyczy tego, co napisałam. i jest nawet napisany na druku wywiadu środowiskowego cz. III, zwanego alimentacyjnym - dokładnie takim, jaki został wypełniony z teściową autorki. czytać umiem bardzo dobrze, poza tym przez pięć lat pracowałam w MOPR i takich wywiadów przeprowadzałam kilkadziesiąt. więc nie kłóć się proszę. pozostaje mi tylko wierzyć, że ty pracownikiem socjalnym nie jesteś, bo jeśli tak, to wstyd że takim niedouczonym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to paranoja,zeby dostac zasilek w wys ok.90 zloty biora dochody za 2 lata wstecz,dochody ktorych juz niema,oto polska wlasnie,w rzadzie zajmuja sie p*****lami zamiast problemami zwyklych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
90zł a skąd? na małe dziecko jest 76zł na starsze 112zł a tłumaczyć się trzeba z każdej zł sprzed 2 lat i autorka jak pracowała na dzieło dla pracodawcy od którego ma macierzyński to wielka dupa rodzinnego nie dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem gdzie żyjecie ale ja szukam jakiejkolwiek pracy i znaleźć nie mogę już grubo ponad rok, do sklepów, do pakowania produktów, wykładania na półki, do sprzątania itp.. wszędzie chcą studenta albo emerytkę, rencistkę itd.. a jak znów do pracy na sprzedawcę, handlowca to własną dział. gosp. i tak wszędzie.. na kasę do leclerca to po znajomości mi sąsiadka chciała załatwić i niestety się nie udało bo inna jej koleżanka z pracy wcisnęła studentkę córkę.. dla faceta to samo ... na budowę owszem ale zwykle dojazd przewyższa zarobek.. x a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z Górnego Śląska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci odmowia,powiedz ze rodzina sie poklocila z wami,wogole przestali wam pomagac i to dzieki nim,wiec niech ci teraz daja kase.Tam musisz miec za przeproszeniem ryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
pracowałam wtedy na 2 etatach w jednej jako pracownik biurowy w drugiej robiłam projekty graficzne ... Oto taka za mnie patologia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd konkretnie na tym Górnym Śląsku, tzn inaczej czy praca w okolicach Krakowa (Niepołomice) by Ci lokalizacyjne pasowała. Fabryka, przy produkcji, zbieranie opakowań z taśmy i układanie ich w kartonach.... na początek 7 zł/ godz. wiem że szału nie ma ale to nie moja firma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z Górnego Śląska nie z Zagłębia do Niepołomic mam jakieś 60-70km w 1 str więc dzięki, mieszkam w dużym mieście Aglomeracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
Doszłam do wniosku że w tym kraju nie można postępować uczciwie i być rzetelnym obywatel bo jak się człowiek znajdzie w potrzasku to tylko w d**ę dostaje :( .Każdy liczy nasz wielki dochód ale nikt nie pomyśli że ja nie jestem na garnuszku u rodziców wynajmuję mieszkanie zawsze uczciwie pracowałam nigdy do tej pory nikt mi nie dał złotówki nawet jak się zostałam sama z rocznym dzieckiem nikt mi nie pomógł. Poznałam kogoś i przez ostatnie trzy lata było idealnie niestety kłopoty zaczęły się w grudniu jak skończyła się opcja pracy na budowach . Ja do pracy pójść nie mogę póki co bo muszę być z córką ale nikt tego nie rozumie najłatwiej się wypiąć na człowieka i po sprawie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
Kurcze i nawet trafił sie ktoś normalny kto prace zaproponował komuś . Szkoda że tak daleko ode mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja od tej pracy w fabryce. wiem że są ludzie którzy naprawdę szukają pracy.... ale wierzcie mi że są też tacy którzy niby szukają a marudzą. Szef firmy dał ogłoszenie że szuka właśnie do pracy na produkcji, niby przychodzą od dwóch tygodni i wszyscy marudzą... a że daleko, że dojazdu nie mają, że praca na zmiany... zdecydowały się dwie kobiety, jedna zrezygnowała po jednym dniu, że za ciężko, druga po trzech bo stwierdziła że jej się jednak nie opłaca. wiem że pieniądze są marne.... ale od czegoś trzeba zacząć... i zawsze jakiś grosz wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
Masz racje niestety ale ludzie tak mają znam kilka takich osób które są po studiach więc na np na ryneczku warzyw sprzedawać nie będą bo to nie ich zawód :/ Ja mieszkam akurat w okolicach Częstochowy i tu jest makabra z praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego Ty nie pojdziesz do roboty skoro tyle zarabialas?? Przeciez maz i tak grzeje tyłek w domu to moźe sie dzieciakami zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinnmnna
W jakim wieku masz dzieci? Jaka płeć? Mogę podesłać ubranka (stan bdb)... choć wiem, że to za wiele nie da... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
Po pierwsze karmie po drugie moja umowa kończy się w maju i raczej nie ma szans że mi ją przedłużą bo firma też zbliża się ku upadłości skrupulatnie zwalniają co miesiąc nową osobę . Dzieci mam wieku 8 lat i 6 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinnmnna
No to raczej kiepsko... Ja mam dwóch synów 5 i 3 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×