Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Kryptonim porażka

Porażka goni porażkę, ból goni ból..

Polecane posty

Gość Kryptonim porażka

Moje życie to jedna wielka porażka. Niby wszystko jest całkowicie normalnie, ale co z tego. Z partnerem żyję ostatnio jak pies z kotem i przyczyny są niestety głównie po mojej stronie. Nie mogę się pogodzić z sobą. Zawalam coś co chwilę, wszędzie opóźnienia i ze wszystkim. Nic mi się nie chce, nie wiem co chcę od życia, niby kiedyś wiedziałam, teraz nie mam pojęcia. Nie widzę żadnego sensu tego zasranego żywota. I jeszcze męcze sie z pewnym uczuciem do pewnego faceta od 3 lat i mimo tego, że dokładam wszelkich starań żeby je ugasić, bo jest mi wybitnie nie na rękę, to za nic w świecie nie może mi to wyjść (jak wszystko), a wręcz jest coraz gorzej. Coraz bardziej mnie to wciąga. Mam myśli samobójcze, które przecież ostatnio nawiedzały mnie za gówniarza. Damska wersja Adasia Miauczyńskiego. Zawsze byłam zdania, że depresja to wymysł ludzki, spowodowany nudą i brakiem ideałów, tak charakterystycznym dla naszych czasów. Może zatem mi się nudzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×