Biegowy trójkołowy czy zwykły jaki rower dla dwulatka polecacie

'?? jak w temacie:) jakie macie doświadczenie? Opłaca się w ogóle biegowy lub trójkołowy? Bardzo mi się podobają te trójkołowe,ale wydaje się mi,że to tylko na sezon..

Zwykły, na biegowym dzieciary wyglądają jak przygłupy

Ja bym wziela biegowy bo dziecko od razu uczy sie utrzymywac rownowage a przy okazji nic sobie nie zrobi nie przewroci itd tak tak to moze być na zwyklym a z dodatkowymi kolkami to bez sensu nauka...

Zwykły!!!

ja kupilam swojemu biegowy :) nie prawda ze wyglada jaka przygłup chyba ze zdaniem mamusiek które nie wiedzą na czym to polega , dziecko cwiczy koordynacje, równowagę. Duzo filmikow nawet na ten temat jest na YT bo 2 kolowym rowerku dzieci umieja sie przeniesc od razu na normalny 2 kolowy! moj juz nozki bierze na bok i jedzie na 2 kolach ma 3 lata!

hop:)

Oczywiście, że biegowy! Mój syn ma roczek i ma taki rowerek-jeździk biegowy... Rowerek ma co prawda 3 koła, ALE, te 2 tylne położone są bardzo blisko siebie (nie tak, jak w typowych trójkołowych rowerach) i nie ma pedałów. To Pukylino. Na razie mały trenuje w domu.. oczywiście krótkie odcinki, bo nie bardzo ma gdzie. Ale szybko nauczył się samodzielnego wsiadania i zsiadania z rowerka. Niestety u nas jest problem ze wzrostem, bo rowerek chociaż najmniejszy z możliwych, to jest dla dzieci o wzroście ponad 75cm, a nasze dziecko tyle nie ma i nie dosięga całą stopą do podłogi.. ale i tak sobie w domu radzi,

Moja coreczka dostala na swoje 2-gie urodziny taki rowerek 3-kolowy (nie identyczny ale o taki mi chodzi): www.zabawkidzieciece.pl/23-rowerek-trojkolowy-hauck-disney.html Wybralam 3 kolowy po rozmowie ze znajoma rehabilitantka, biegowy nam odradzala a ten 3 kolowy byl swietnym wyborem. Na poczatku ja pchalismy, sama probowala pedalowac, pozniej sama pedalowala, a po 1,5 roku kupilismy jej normalny rowerek z odczepianymi kolkami bocznymi. Niestety te pierwsze rowerki nie starcza na dlugo. Najlepiej nie wydawac duzo bo za rok czeka Was kolejna zmiana.

Okropność.. te rowerki trójkołowe z pedałami w przednim kole.. beznadzieja. Też taki mamy.. dziecko dostało w prezencie. Rowerek nie będzie używany.. wstyd mi z czymś takim wyjść na ulicę (mój ma jakąś głowę psa, jakiś daszek itp;), poza tym... soryy ale wg mnie rowerek =aktywność dziecka, a nie rodzica. To dziecko ma "pracować" na rowerze, a nie siedzieć i być wożone- od tego jest wózek. A zanim dziecko dorośnie do pedałów, to będzie pewnie miało ze 3 lata (no chyba, ze jakieś duże jest, to może wcześniej).. a 3 latek na trójkołowym rowerze, to jakaś pomyłka. Wg mnie najlepsze są rowerki biegowe, a dla maluszków (1-2 latka) rowerki z 3 kołami, ale BEZ PEDAŁÓW, albo takie z dwoma szerokimi kołami (coś co przypomina skuter).

Kup normalny dwukołowy i poświęć dziecku trochę czasu, aby nauczyć go na nim jeździć. Śmiać mi się chce, jak widzę dzieci na trójkołowcach, kto to wymyślił w ogóle. Mnie ojciec uczył jeździć na normalnym rowerze i jakoś żyję. Dzieciak ci nie będzie chciał spróbować wsiąść na zwykły rower i będziesz miała 10 latka na trójkołowcu :O

My mielismy i trójkołowy i biegowy. Na trójkołowym córka nigdy nie chciała pedałować, szło jej to opornie i denerwowała się więc na drugie urodziny dostała biegowy i dopiero zaczęła się jazda. My kupiliśmy mały kettler. Najpierw jeździła nim po mieszkanie, dziś mają trzy latka szeleje tak że muszę za nią biec i świetnie łapie w nim równowagę (jak się rozpędza to unosi nogi do góry i jedzie robiąc mały slalom). Dla każdego dziecka co innego dobre, pewnie skoro córka już potrafi utrzymać równowagę to na przyszły rok dostanie mały zwykły dwukołowy z wysoko uniesionymi bocznymi kółeczkami . W biegowym fajne jest to że dziecko może siedząc pobiegać, nie musi pedałować ale nogi faktycznie pracują więc dzieciak ma cały czas styczność z ziemią i sam ocenia w naturalny sposób kiedy się zatrzymać a kiedy szaleć dalej.

Trójkołowy będzie na krótko i nauczy jedynie pedałowania. Biegowy będzie nawet do 4 lub 5 roku zycia (są różne wysokości tych rowerków) i nauczy dziecko równowagi czyli tego co najistotniejsze przy wsiadaniu na zwykły rower. Moja córka ma 4 latka i dwa rowery, jeden biegowy który uwielbia (tylko Taki nadaje się najlepiej przy jeździe na przeszkodach i zjeżdżaniu z górki ), natomiast zwykły to juz na wyprawy rowerowe i tak by sobie pojeżdzić. Dla dwulatka proponuję biegowy bo trenuje i równowagę i koordynację. Nie wiem dlaczego komuś tu rehabilitantka poleciła trójkołowy nad biegowy ? Biegowy rower jest bardzo zdrowy dla układu mięsniowego dziecka, i właściwie według badań jest on jedną ze zdrowszych form wyfiłku fizycznego dla dzieci.

Moja córka dostała biegowy jak miała 18 miesięcy. Kupiliśmy puky malutki LR Mdla najmniejszych dzieci. Dziś córka ma 2,5 roku i jeździ na nim ja mały profi. Nigdy nie mieliśmy trójkołowca, zupełnie by się nie przydał bo córka jeździ dośc szybko a trójkołowiec ma słabe tempo i trzeba się bardzo napedałować by ujechać kawałek.

a są jeszcze takie rowerki z 4 kołami? tzn że dwa się później odkręca one są przy tylnych kołach-mnie na takim uczono ale nie mogę znaleźć

dla takiego malego dziecka (2 lata) to zdecydowanie biegowy ale trojkolowiec, np Puky Wutsch, pozniej okolo 3 lat mozna sie przesiasc na normalny biegowy. Nawet Zawitkowski mowil, ze ostatnio to plaga, ze rodzice chca wszystko szybko dla swoich dzieci i tak za szybko wytrzasaja je na fotelikach rowerowych, nosza od malego w wisiadlach typu BabyBjorn (dziecko sie bardzo meczy, wrecz wisi a jest tyle super nosidelek np Manduca, Tuli na rynku), sadzaja na biegowe rowerki takze zbyt szybko. Ludzie opanujcie sie!!!!

zwykły biegowy - synek 2 latek nauczył się w 2 dni - pierwszy dzień trzymałam go a kaptur, w drugim już powoli chodził a na trzeci śmigał

Trójkołowy raczej dla dwulatka. Od trzeciego roku życia już można kupić trójkołowy rowerek, coś z tego typu na przykład http://www.centrumrowerowe.pl/rowery/dzieciece/kola-16/f/kross:397,e,7/ . Ludzie te biegowe polecają, nagle taka moda się na nie zrobiła. Za moich czasów a stara nie jestem wszyscy na czterech jeździli i była frajda. Nie oczekujcie od dzieci, że w wieku 3 lat będą już śmigać na dwóch kółkach. Niech się tego spokojnie nauczą. A większą frajdą jest pedałowanie, niż bieganie. Przecież po to się rower kupuje

Zdecydowanie biegowe. U nas trójkołowiec się nigdy nie sprawdził, poza tym był strasznie wywrotny i młody się tylko zniechęcał :( Teraz już ma latek trzy i bardziej ogarnia, więc zakupiłam taki rowerek (www.activsport.eu/product-pol-7818-Rowerek-biegowy-ADBOR.html) i jest frajda. Taki maluch strasznie szybko łapie, jak utrzymać równowagę. Ale o rowerkach dla roczniaków nie słyszałam, jak ktoś tam pisał parę postów wyżej. Może linka, bo jakoś sobie tego nie wyobrażam?

Zdecydowanie biegowy :-) nawet sie nie zastanawiaj nad tym.

trojkolowy biegowy :D powaznie, kupuje taki na urodziny dla corki Wishbone Bike Zakochalam sie w nim, tak samo jak moj sceptyczny maz (byl sceptykiem jesli chodzi o rowerki biegowe, ale po zobaczeniu tego malego Harley´a mu przeszlo :) )

Trójkołowy ale z łańcuchem, nie z pedałami na przednik kole, bo to porażka! Córka dostała taki na 2 urodziny, polskiej produkcji, na stalowej ramie, stabilny, z regulowanym siodełkiem, polecam!

Mój synek ma biegowy coś takiego http://www.trybik.pl/pojazd-evo.html . Dla nas sprawdza się idealnie. Rowerek jest lekki bardzo ładny, moim zdaniem idealny i Jarek bardzo lubi ten rower.

Nasz syn na rower biegowy typu bumerang i jesteśmy zadowoleni i długo będzie jemu służył

My kupiliśmy córce ten najmniejszy biegowy puky na dwóch kolach. Teraz ma trzy lata i cztery miesiące i potrafi jeździć już na normalnym dwukolowym rowerze z pedalami.zreszta jezdzic to malo powiedziane bo co ona wyprawia na tym rowerze. Taki trojkolowy też mieliśmy ale to pomylka- córka nie chciała na nim jeździć. Polecam biegowy

Podnosze