Liczyć jeszcze na pracę czy zajść w ciążę?

Nie jestem utrzymanką tylko KOBIETĄ która najpierw poświeciła część swego życia rodzinie a teraz bezskutecznie szuka pracy. Tak, tak tacy ludzie istnieją. Sprawdz sobie w słowniku kim jest bezrobotny. Zadufana i pusta osobo.

Wmawiaj sobie głupoty. Jak będziesz kobietą, to ktoś ci doradzi.

W jaki sposób go wykorzystuję? Mąż chciał założyć rodzinę. Akurat dla niego rodzina również jest wazniejsza niż kariera i kasa. Dla niego tak może zostać - ja w domu on w pracy. To JA chcę pracować. Nie rozumiem Ciebie. Czy Ty naprawdę nie rozumiesz na czym polega partnerstwo, rodzina, wspólnota? Co to za małżeństwo gdzie wszystko byłoby tylko moje i tylko twoje? Serio - żal mi Ciebie. Ktoś Ci coś zrobił?Nadajesz się na terapię. Chcociaz w sumie patrząc co sie dzieje na świecie nie ma się co dziwić ze tyle dziwolagów chodzi po Ziemi. Koniec tematu jak dla mnie.

Świat jest piękny to chyba koleś a nie baba. Z gadki przypomina mi mojego kumpla co też wszystko widzi w barwach czarny- biały. Ja mam pracę i jestem w ciąży po roku na wychowawczym zamierzam pracować bo siedzenie w domu mnie nie rajcuje ale ja mieszkam koło Warszawy. Fajne jest też to że mam płatny macierzyński. Mój mąż zarabia prawie 4 razy wiecej niż ja i właściwie ja dla kasy nie pracuję bardziej dla rozrywki :)

Znajdź sobie w końcu pracę, to nie będziesz miała czasu na płakanie, jakie to ciężkie jest życie bezrobotnej utrzymanki.

uytrea, własnie jestem kobietą i wstyd mi, ze przez takie storzenia jak autorka istnieje stereotyp, ze to normalne być nikim. Ona caly czas próbuje wmówić, że tak bardzo chce pracować, ale nie ma pracy. Pracy jest dużo, tylko trzeba chcieć, a nie siedzieć na szyi męża, beż grosza w kieszeni i rodzić kolejne osoby do utrzymania. Co ten pustak zrobi, jak jej mąż znajdzie sobie lepszą (nie zakładam kragedię, która może spotkać każdego). Przecież nie poradzi sobie bez niego. Po co tak żyć? Jakaś paranoja!

uytrea, w każdym razie, pracujesz, więc ciężko jest Ci zrozumieć problemy pasożyta.

A czemu nie możesz znaleźć pracy? Można zdalnie pracować.

W niektórych miejscach faktycznie nie ma pracy. Jest po biologii i pedagogice a w szkołach wiecej niż jeden czy dwóch biologow nie jest potrzebnych. A jak małe miasto to ile może być tam szkół , dwie? Jak mąż znajdzie sobie inną babę to pozywa się go o alimenty dla siebie i dzieci oraz zabiera się 3/4 majątku, tak właśnie to działa. Poza tym to że teraz nie ma pracy nie znaczy że później jej też mieć nie będzie. Teraz pewnie liczy na coś w zawodzie ale jam grosza zabraknie to i pewnie sklep autorkę zadowoli. Nq wszystko jest rozwiązanie.

Świat jest piękny a ty chyba też masz pracę wiec tez tych problemów nie rozumiesz idąc tym tokiem rozumowania.

Zdalnie jest dużo pracy dla nauczycieli. Sama tak pracuję.

uytrea, no ale mi z nieba nie spadła ta praca

AUTORKO Nie sugeruj sie opiniami takich osob jak Swiat jest piekny Ona ewidentnie ma cos z glowa Jak mozna w taki sposob szufladkowac czlowieka?W dodatku kobiete ktora sama rowniez jest?Masakra Dla jednych wazna jest praca i kariera dla innych rodzina dom dzieci Rowniez dla mezczyzn Moim zdaniem jesli masz znalezc prace to i tak znajdziesz Nie wazne ile dzieci bedziesz miala Skoro teraz nie znalazlas to moze postaraj sie o to drugie dziecko i szukaj potem Mloda jestes Masz czas Bedziesz miala spokojne sumienie Spelnisz marzenie w kwestii dzieci i znajdziesz prace Wiem co mowie Kobieta zadowolona spelniona jest inaczej odbierana Mysl w ten sposob ze juz wiele osiagnelas Masz wlasny dom kochajacego meza czas dla siebie i dzieci mieszkasz na wsi W zasadzie tylko pozazdroscic Do szczescia potrzebujesz tylko pracy...moze i tak ale to chyba bedzie juz tylko wisienka na torcie. SWOJA droga mam wrazenie ze Ci co pluja jadem na kobiety siedzace w domu najzwyczajniej zazdroszcza Bo nie kazdy moze nie pracowac Poza tym praca jest i jej nie ma a rodzina jest na zawsze Pamietaj o tym i nie lam sie Powodzenia:-)

Jeszcze jeden pasożyt odezwał się :)

autorko masz 28 lat i zero doświadczenia? powaznie? jako HRowiec napiszę Ci to prosto i wyraźnie - nikt Cie nie zatrudni, jak w tym wieku nie masz zadnego doswiadczenia. mozesz miec pierdyliard podyplomowek itd, ale co potrafisz w praktyce zrobic? z punktu widzenia pracowadcy niestety nic. bo same studia bez praktyki dzis sa niczym. zastanow sie czy pora na kolejne dziecko. rozwaz tez - oczywiscie hipotetycznie - nastepujaca sytuacje: maz zostawi Cie np dla mlodszej,przebojowej i ambitnej kolezanki z pracy. Ty zostaniesz na lodzie, bez pracy, bez szans na znalezienie dobrej pracy, bez perspektyw. pora zainwestowac w siebie. rodzina jest wazna. ale o sobie tez trzeba pomyslec. praca uszlachetnia i rozwija. pamietaj o tym.

Świat jest piekny, dlaczego tak ją poniżasz? Nie każdy może mieć pracę. Są kobiety którym wystarczy urodzić dziecko i wyprasować męża koszulę. Mie możesz oczekiwać od każdej, że zrobi karierę i coś osiągnie. Każda ma swoje potrzeby, jak jej tego wystarczy, to niech sobie tak żyje.

Swiat jest piekny a ty to niby jestes normalna kobieta???? Kobieta nie wiem ale normalna napewno nie Masz prace to sie ciesz Nie kazdy ma to szczescie Nie kazdy bezrobotny chce byc bezrobotny A Twoje myslenie odnosnie pozycji kobiety? ZENADA Zastanow sie nad tym czym jest rodzina i czy wogole ma racje bytu bo wg twojej teorii to fikcja

co ty robilas przez 28 lat zycia?

tak siedzcie w domu, rodzcie dzieic i prasujcie mezom koszule. tylko potem nie zakladajcie kolejnych tematow - maz mnie zdradza/ maz pozno wraca z pracy / maz wciaz w delegacji / nie chce byc kura domowa / mam 45 lat, dizieci wyjechaly an studia, maz sie mna nie interesuje / zmarnowalam zycie itd

"Swiat jest piekny a ty to niby jestes normalna kobieta????" Kolejna sprzątaczka, która myśli, że rodzina - t0 wycieranie g***a za dzieckiem? Rodzina - to kiedy ludzie dbają o siebie wzajemnie, kiedy starają się ulepszyć życie ukochanej osoby, a nie siedzą na szyi męża. Bo brak szacunku do współmałżonka! To nie jest rodzina, zwykłe wykorzystywanie. Nie dziwie się, ze teraz tyle samotnych matek. Wcześniej kobiety pracowały i nie było takiej patologii.

Pieprzycie glupoty Jak ma miec doswiadczenie jesli nikt jej nie zatrudnil? Jesli sie ma pecha mieszka w malej miejscowosci i ma dziecko to nie ma szans na prace Z tego co rozumiem praktyki miala Czyli cos robi Wiecej nie moze bez jakiegokolwiek zatrudnienia Umiecie tylko jechac po czlowieku Zero empatii

Wczesniej kobiety NIE PRACOWALY Siedzialy w domu Teraz sie we lbie przewraca i kariera to priorytet Nie dla wszystkich Mozna pogodzic obie rzeczy jesli sie ma warunki A z praca bardzo ciezko jesli nie masz znajomosci

@elisabethanna Kochana zadufana w sobie mamo, nie obrażaj niań, piszesz że niania to "stworzenie kobietopodobne" a niby czym się różni od Ciebie, zwykłej kury domowej? Ile z Ciebie jeszcze kobiety? Opiekunki są o wiele lepsze, bo przynajmniej zarabiają na swoje utrzymanie a nie czekają na gotowe. Żadna praca nie hańbi, zapamiętaj to sobie, nie jesteś lepsza od pani sprzątającej, wychowującej cudze dzieci czy pracującej na kasie w biedronce, bo ty nic nie robisz. Jak ktoś chce znaleźć pracę to zawsze znajdzie, chyba, że ktoś szuka czegoś alby zarobić a się nie wysilić.

A potem "mąż mnie zdradza" i "nie mamy kasy". Patologia i tyle.

ja po nikim nie jade. praktyki to sie na studiacg robi. i nie tylko te obowiazkowe. bo teraz norma jest,ze studenci dzienni przez caly okres nauki robia praktyki/wolontariat itp. to,ze mieszka w malej miescinie nie jest usprawiedliwieniem. mozna zrobic prawo jazdy i dojezdzac do wiekszego miasta, mozna otworzyc wlasny biznes, sprzedawacw internecie. opcji jest mnoistwo. ja pisze z perspektywy rekrutera - rodzina, dzieci itd to nie jest wytlumaczenie dla braku doswiadczenia i dla niemoznosci znalezienia pracy.

Eee tam mężowie kobiety pracujące też zdradzają.

Możesz pracować jako niania, ale pewnie tobie trzeba niewiadomo jaką wypłatę. Jak ktoś chce pracować, to pracuje. Masz koronę na głowie!

Jak można w 28 lat nie miec doświadczenia? Kto Cię utrzymywał przed małżeństwem? Mamusia?

fakt mezowie zdradzaja kobiety pracujace, ale wtedy mozna takiego delikwenta kopnąć w du.pe i dalej zyc a jak jestes na utrzymaniu to go.nwo zrobisz

O kurcze gościu rekruterze przykro że z takim podejściem zajmujesz tskie stanowisko. Przez takie klapki na oczach możesz przeoczyć dobrego pracownika który nie miał wcześniej szansy się wykazać.