Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość girl92

z Mel B do lata!

Polecane posty

bez przesady jak sie w jeden dzien zgrzeszy troche to nie tragedia korzej jakbys codzienni epaczke ciastek zjadala :p ja dzis poszlam ze znajomymi na obiad i tez zgrzeszylam :p frytki !!! he he ale odpracuje dzis wieczorem godzinnym treningiem! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
otóż to KAMA :) spalimy naszymi cwiczeniami. ja lody już spaliłam, byłam na aerobiku i był wycisk, błyszczalam sie od potu. zaraz wlaśinie odpalam Tiffany ręcznik - >Mel była wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja się hamuję ze słodyczami, gazowanych napojów nie lubię raczej. Ale jak zjem, wypiję to nie rozpaczam. W ogóle ostatnio doszłam do wniosku, że aaaaaa pies tańcował z cm, z kg, ćwiczę, bo to pokochałam :) A jak ost usłyszałam od kolegów z pracy rozmawiając o ćwiczeniach i sporcie "ale po co zmieniać takie kształty?", uznałam, że nie jest ze mną tak źle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćccciówa
MamCoreczki masz racje, ja tez jem slodycze i to praiwe codziennie, ale malo i nie rozpaczam. Cwiczac czuje sie zdrowsza, szczesliwsza, cialo mam jedrniejsze a cm i kg kiedys spadna - wierze w to ! ;-) dzis mam dzien wolny od cwiczen, po pracy odbieram dziecko wracamy do domu na godzine i potem w trojke lecimy na grilla do znajomych , pogode mamy super, bedzie fajnie !! grill dla dziaciatych ludzi co by sie dzieci wybiegaly w ogrodku a dorosli zrelaksowali i pogadali. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopadło mnie, albo angina albo inny wirus. Ledwo żyję. Jak po dzisiejszej nocy jutro nie będzie lepiej to dziewczyny kuruję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a probowalyscie 8min treningu squat? Co lepsze to czy mel b posladki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
fit - wracaj do zdrowia szybciutko !!! gość - przeczytaj proszę cały wątek, nie ma tego tysiąc stron a 18, i znajdziesz informacje i odpowiedzi na swoje pytania :) Ja mam pogrillowy poranek, zjadłąm wczoraj dwie kiełbaski :P ale tłuszcz sie na grillu wytopił :P no i to było o 19-stej. do tego ponad pół butelki białęgo wina .... ech i jaka pogoda była u nas, po prostu wielkei wow!! dzieci się wybiegały wybawiły, moja pociecha jak poszla spać o 22giej to wlasnie dopiero się budzi ;) milej soboty! dzis też mam zabiegany dzień (ale wolny na szczęście), poćwiczę wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć dziewczyny :) mam do was - ekspertek pytanie. Zaczęłam niedawno swoją przygodę z Mel. Namęczyłam się troszkę i podczas ćwiczeń wyraźnie czułam mięśnie. Spodziewałam się rano obudzić ze strasznymi zakwasami a tym czasem NIC. Czy to normalne? robiłam 2 serie abs ćwiczenia wykonywałam dobrze raczej no bo co źle można zrobić w brzuszkach. Co na to poradzicie? ćwiczenia "działają"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ja wczoraj wrocilam z pracy o 22 i juz nie mialam sily cwiczyc =/ ale dzis na pewno sie po poludniu zabiore ;-) Co do pytania goscia to ja nie mialam zakwasow nawet po 1 dniu z Mel B ale zawsze sie rozciagam i rozgrzewam przed cwiczeniami, zakwasy to niekoniecznie objaw tego ze cwiczenia dzialaja ;) pozyta sobie co to zakwasy! ;) to raczej negatywny objaw zlego rozciagniecia, sa to mikrourazy powstajace miesniach wiec CIESZ SIE ZE NIE MIALAS ZAKWASOW ;-) milej soboty zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
Cześć dziewczyny!! Ja wczoraj co nieco poćwiczyłam tzn hula hoop 15 minut i Mel brzuch. dzis w planach za godzinę Tiffany i hula. wiecie co, powiem Wam że wspaniale jest spotkać sie ze znajomymi, których nei widzialo się dosć długo ;) nie tlyko ze wzgledów towarzyskich i nadrobnienia zaległości. Mianowicie, wczoraj bylam na kawie z koleżanką, której nie widziałam od jesieni, no tak wyszło. Ona na moj widok "jakaś ty szczuplutka, ślciznei wyglądasz!". no rozpłynęłam się ;) A dziś, wracająz z parku takiego bardzo fajnego ale dosć daleko od domu (40 minut piechotą mamy do tego parku) spotkalismy na ścieżce spacerowow-rowerowej znajomych z bobasem w wózku. nie widzieliśmy sie z nimi od polowy marca, jakoś tak. I kolezanka do mnie "ej, a Ty to znowu schudłaś". Coś wspaniałego! zwłąszcza, że w tym tygodniu mąż łapiąc mnie za biodra i brzuch powiedział "coraz mniej mojej żony". czuję się dodatkowo zmotywowana, mimo że jakoś ja tego aż tak nie dostrzegam :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja miałam 2 dni przerwy ze względu na chorobę, ledwo żyłam. Dziś już pyknęłam trening całego ciała, pośladki Mel B plus abs tiff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, najpierw się zamelduję, wczoraj mąż mi palnął taki komplement, że dziś mimo iż trzeci dzień na antybiotyku i dodatkowo doszły babskie dni postanowiłam 30 minut treningu machnąć. Nawet ja tego nie zauważyłam, a on że na brzuchu miałaś mała kiedyś taką fałdkę a teraz jej nie masz. Normalnie taki banan na twarzy i motywacja, bo jednak ktoś coś zauważa. A dodam, że mój mąż jest skąpy w komplementach, więc zrobiło to na mnie wrażenie. A teraz poczytam co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościówa- no właśnie ja mam tak samo, nie widzę efektów a potem mąż wypali z takim komplementem i w lustrze oglądałam ten swój brzuch. Czuję, że jest twardszy, chociaż dalej fałdkę mam, no ale trzeba się uzbroić w cierpliwość i systematycznie trenować. Dziewczyny u mnie już 5 m-c regularnych ćwiczeń leci. Sama pewnie już bym dawno odpuściła :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mnie tez dopadlo w sobote cos :/ i tez babskie dni do tego wczoraj jeszcze ledwo zywa w sumie mialam 4 dni przrewy dzis zrobilam swoj trening 40 min wypocilam sie moze choroba szybciej pojdzie sobie :p mi dzis mija 3.5 miesiaca :-) waga jak byla tak, moj facet nigdy nic nie mwoil na temat mojej figury ale ostatnio jak zalozylam nowa sukienke powiedzial ze nogi mi sie wyszczuplily he he :) dzis na obiad tylko rosol bo jak choruje nie moge nic przelknac pozdrowionka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękna pogoda, dzisiaj już po 10 minutach treningu byłam zlana potem. Ale dałam radę dotrwać do 30 minut. Powoli mnie choroba odpuszcza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćccciowa
U mnie tez piekne ostatnie dni. No, moze piekne to za duze slowo, ale jest slonecznie i nie pada :-) Wczoraj, mimo zmeczenia, zrobilam 20 minut hula hoop + Mel brzuch + Tiffany talia recznik. bylam dumna z siebie. poszlam spac o 23 a to wczesnie jak na mnie. dzis po pracy zumba godzina. milego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy chorobie i kobiecych dniach po 40 min cwiczen padlam jak dluga :p i spocilam sie jak swinia :p ale wzielam prysznic i jestem podbudowana :p porownalam sobie dzis zdjecia z dzisiaj i sprzed 3.5mies i hmm powiedzmy ze moje nogi zmienily ksztalt ;) z ulanych podniosly sie i widac miesnie :p woow za czesto patrze w lustro ;) bo ja tego juz nie widzialam dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
KAMA, ja to pastrzę w lustro nago (bądz prawie naga) tak często, że chyba poświęcam na to w sumie pół godziny dziennie :P dziś na zumbie tez się spociłam jak świnka, nie dość ze twarz dekolt plecy... stanik był mokry i majtki też :P milego wieczoru - ja mam wino z mężem i chyba film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja wczoraj pyknęłam mel b trening całego ciała, abs I tiffany jakiś morderczy treniing na całe ciało. Myslalam, ze umre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj również machnęłam jedynie 30 minut, mam ciepło w domu więc teraz te treningi są bardziej mordercze dla mnie. No, ale na nogach mam dzisiaj szorty :-D. A o to chodziło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis cienizna :p chyba choroba i okres daly sie we znaki :x po rozgrzewce i cardio juz czulam si eslabo ale pociagnelam jeszcze trening nog :p padam chyba tzreba odbudowac sily jak choroba minie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem ciekawa czy trening brzucha i pośladków 2 x w tyg. coś mi da ;>. Jestem szczupła i nie chcę schudnąć tylko wyrzeźbić mięśnie brzucha i ujędrnić pośladki :D. Bez żadnych diet, rozgrzewek czy ćwiczeń rozluźniających :P. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co jak co ale kazdy madry wie ze rozgrzewka to mus ;) 5 min cie nie zbawi a raczej przeciwnie, codo pytania kazde cwiczenia cos daja ilepiej cwiczyc niz nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
Ja wlaściwie nie robię w domu rozgrzewki takiej typowej,ale jak wiecie zazwyczaj kręcę hula hoop minimum 10-15 minut zanim robię Mel/Tiffany i to jest dla mnie cos jak rozgrzewka ;) a na zumbie czy aerobiku no to wiadomo, typowa rozgrzewka 5-10 minut zawsze jest. Wczoraj nie ćwiczyłam nic, od rana odczuwalam ból kolan, nie jakis powazny ale jednak uznałam, że cwiczenia odpadają , lepiej dać sobie spokój. plus voltarol żel kilka razy i od rana jestem jak nowa ;) zwlaszcza, że dziś u nas szkoły zamknięte, wszyscy mielismy wolne a syn pospał do 9 więc wypoczęłam przez noc. ostatnio za dużo pracuje .... ale kasa się zawsze przyda, będę mogla więcej wydać na wakacjach !! :D dziś za godzinę idę na aerobik, spalić kotlety rybne ktore zjadlam o 16stej - zjadlam aż 5 :P i wieczorem w domu planujęhula hop + Mel bądź Tiffany. A pod koniec miesiąca się mierzę ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zochaaa44444444
Do lata z Klubem Fitness Marcelinka :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja za chwilę wybieram się na dzień mamy do przedszkola mojego synka. Zaryzykowałam mini, jak nie teraz to kiedy, he, he :-D trening dzisiaj chyba wieczorkiem. Ciężej teraz w tych upałach zmobilizować mi się do ćwiczeń, w domu duszno i pot się leje już po pierwszych minutach. A wy dziewczyny dajecie radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
fit1980 - mini, no no, na pewno nieźle wyglądałaś !!! :) U mnie nie ma upałów, więc daje radę ;) (chociaż środa była przepiękna, ciepłą słoneczna ... i wietrzna). wczoraj byłam z koleżankami na aerobiku, wcześniej poprzez facebook poprosilam instruktorrkę, żeby ze względu na moje kolana odpuściła nam przysiady ;) i było ich tylko 10 zamiast około 30 jak zazwyczaj ;) ale tuż po aerobiku znowu nieco rozbolały mnie kolana, kurcze trochę mnie to martwi. zaapliowalam po prysznicu żel na stawy voltarol i dzis rano jest wszystko super. ale ze względu na kolano wieczorem w domu nie robiłam już nic, a mialam w planach ale cóż, nie chcę ignorować bólu kolan, zwłaszcza że u mnie w rodzinie jest skłonność do chorób stawów :/ Za to rano, zanm wstalismy, przytulalismy się z mężem i potem jeszcze on mnie objął w talii pomacał po brzuchu i potem mówi "żona mi ucieka, żona mi znika!!" :D kurcze, bardzo to miłe!! tlyko ja tego jakos niewdizę tzn tylko rano, na pusty brzuch to oszem, wieczorami staram się unikać luster :P jak dizs kolana będą OK, to wieczorem hula hop i Mel i Tiffany, w sumei planuję 40 minut, zobaczymy milego piatku, lecę po zakupy na obiad, mam wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja ostatnio przechodze zalamanie, ze te cw nic mi nie daja, nie schudne, nie trace cm, cellulit mam od stop chyba po pachy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććiówa
MamaCóreczki - tylko się nie poddawaj!! lubisz ćwiczyć? rób to dalej. przynajmniej dla kondycji :) a zobaczysz, efekty kiedyś będą ... może jak masz możliwosć, wybierz się czasem, np raz w tygodniu, na jakieś fitness - ja polecam :) albo rower pół godzinki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Bardzo bym chciała pójść na fitness, ale na razie to niewykonalne :( Roweru nie mam. Myślę nad bieganiem jeszcze, to będzie łatwiej zorganizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×