Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do mam palących w ciąży !!!

Polecane posty

Gość gość
z paleniem w samochodzie bądź w pomieszczeniu gdzie jest dziecko to też przegięcie . Moja teściowa taka jest . Ogólnie jest wspaniała ale własnie te palenie nawet już robiłam tak że byłyśmy umowione np na 12 u niej ale ja jeszcze jak wychodziłam to dzwoniłam że bede za 5 min u niej . To i tak zachodziłam a tam swio było we wszystkich pomieszczeniach i nie wnikała że przyszłam z dzieckiem kilku miesięcznym. Przestałam przychodzić do niej to nagle się ogarneła i przestała jarać przed moim przyjściem we wszystkich pomieszczeniach tylko np juz w kuchni paliła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak w Polsce reaguja lekarze, polozne na to, ze kobieta w ciazy pali ale np. ja jestem w ciazy w Anglii i odrazu lekarz sie mnie pytal czy pale, pije i mowil ze dobrze, ze nie bo nie narazam dziecka na choro by, to samo na usg wywiad przed jak dbam o siebie, pytanie o papierosy i tez mowil to dobrze. tylko w Polsce niby ok, mamuski nie szukajcie sobie wymowek, papierosy w ciazy to zlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałyśmy w pracy dziewczyne w ciazy, palila caly czas, raz nie miala juz fajek i poprosila inna kolezanke o jednego papierosa, ta jej odmowila, powiedziala jej, ze ona dziecku nie da! a ta ciezarna obrazila sie na nia:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pale i nic mi do tego. Ale tak obiektywnie, naukowo podchodzac nie wierze w to ze palenie jest az tak bardzo trujace jak to mowia. Przeciez lata 50,60,70 i nawet 80 - wszyscy palili (laczenie z moja swieta babcia) i dzieci sie rodzily nawet zdrowsze niz teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na stronie PAPu jest artykuł, że paląc w ciąży naraża się na astmę oskrzelową również swoje przyszłe wnuki, dopiero teraz wychodzi palenie papierosów, te kilka pokoleń wstecz również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guzik mnie obchodzi że trują swoje dzieci, serio wisi mi to. Ale jednocześnie trują obywateli mojej ojczyzny więc jednak coś do tego każdy z nas powinien mieć... Kto tym dzieciom zapłaci odszkodowania? Kto zapłaci za leczenie? To przyszli obywatel i powinni być w jak najlepszej kondycji fizycznej i psychicznej inaczej staną się tylko balastem dla społeczeństwa... Zresztą matki nie wiedzą czy gdyby nie paliły dziecko nie byłoby zdolniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paliłam w dwóch ciążach- dzieci zdrowe jak konie. Moja mama paliła w 3 ciążach o dziwo w pierwszej (wtedy w ogóle nie paliła jeszcze. później zaczeła) urodziła moją siostre, która ma astme ;) najlepiej zganiać na papierosy :D a wcale astmy nie wywołują papierosy (palenie matki nie ma wpływu na układ oddechowy dziecka :o przechodzi do krwi ALE NIE PRZEZ UKŁAD ODDECHOWY :D ). natomiast z calusieńkiej rodziny na raka chorował tylko mój dziadek od strony ojca- w życiu nie palił ani on ani jego matka :) A wy się możecie pieklić ;) Mam was gdzieś ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiej patologi trzeba pochodzić zeby palić w ciąży i jeszcze się tym chwalić ...żałosne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciebie to mi nie zal tylko twojego dziecka. To smutne ze matka cie miala tak w d***e ze nie mogla bez papierosa 9 miesiecy wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niektórych papieros to jak powietrze i co zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A wy się możecie pieklić oczko.gif Mam was gdzieś ;P" jak któryś bachor z kolei urodzi się chory to nie wołaj o kasę i nie zmuszaj innych do znoszenia go jak będzie nadpobudliwy albo z ADHD :O W tym wszystkim najlepsze będzie to że dzieciak oberwie "za niewinność" a być może byłby wybitnym pianistą, lekarzem czy astronautą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gerda ADHD nie istnieje :o Leon Eisenberg (psychiatra, który odkrył tą chorobę) publicznie się przyznał, ze wszystko sobie wymyślił. Nawet na uczelniach jest to już jako ciekawostka i nie ucza o ADHD ;) Coś mało oczytane jesteście :D P.S. ja też nie popieram palenia w ciąży- na 9 m-cy można się poświęcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętam jak przed laty byłam w ciąży,miałamkolezankę,tez w ciazy i ona paliła jak smok jej dziecko urodzilo sie wczesniej z silnym niedotlenieniem miało problemy z serduszkiem po latach zobaczyłam jej synka blady , szczuplutki, bardzo chorowity i miał takie duze sińce pod oczami gdyby wiedział jak jego mama dbała o niego w ciąży......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam żadnego dziecka chorego przez to, ze matka w ciąży paliła mimo całej masy dziec***alących matek jakie znam. Nie mówię, ze popieram palenie w ciąży, ale uważam, ze przesadzacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra nie będę się kłócić o to ADHD (wymysł mamusiek nie radzących sobie z małymi szatanami) ale dziec***alących matek rodzą się nadpobudliwe i to jest udowodnione... Społeczeństwo nie powinno sobie pozwalać na "produkcję" takiego balastu... Przyznacie chyba że Z "ADHD-owców" rzadko wyrasta coś pożytecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nadpobudliwość to wina matek ale nie palenia. ja też paliłam i 2 dzieci mam zdrowych i broń boze nie nadpobudliwych ;) obydwaj mają w szkole zachowanie wzorowe całkiem dobrze sie uczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no tak zapomniałam... Ja nie jestem ruda więc rudych nie ma... Związek pomiędzy nadpobudliwością i innymi "opóźnieniami" jest potwierdzony badaniami (nie pamiętam gdzie o tym było ale badania wiarygodne). Nie wiesz jakie byłyby twoje dzieci bez tego... A podejrzewam że są przeciętne... Nadpobudliwość to nie zawsze cecha nabyta z wychowaniem, wyobraźcie sobie że to bywa wrodzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak masz racje , ale dzieci matek ktore nie pala tez maja Adhd i inne .Nie ma co zwalac wszystkiego na palenie co nie znaczy ze pochwalam ten nałóg .Ogólnie zyjemy w bardzo zatrutym srodowisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy przeciętne... Starszy syn jest bardzo uzdolniony muzycznie (uczy sie wokalu) i tańczy w reprezentacyjnej grupie w UDS w Lublinie. Młodszy z kolei to chodzący geniusz matematyczny ;) każdemy życze tak przeciętnych dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oddychanie powietrzem zanieczyszczonym a wdychanie czystych (prawie) trucizn to co innego. Poza tym nie ma potrzeby dokładać do tego jeszcze więcej zanieczyszczeń, a palenie się do tego przyczynia (myślicie że te papieroski to się z powietrza robi? ). I owszem rodzą się chore dzieci zdrowych matek, i nie potrzeba zwiększać tej liczy. Palenie zwiększa prawdopodobieństwo różnych chorób a więc zwiększa liczbę chorych. A ja nie mam ochoty potem znosić wybryków różnych "normalnych inaczej" (bo powiedzmy że VAT z papierosów pokrywa koszty leczenia...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka trzeba być zimną suka żeby papierosy były ważniejsze niz zdrowie własnego dziecka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie wiem czy przeciętne... Starszy syn jest bardzo uzdolniony muzycznie (uczy sie wokalu) i tańczy w reprezentacyjnej grupie w UDS w Lublinie. Młodszy z kolei to chodzący geniusz matematyczny oczko.gif każdemy życze tak przeciętnych dzieci usmiech.gif" No i co z tego ? TRUŁAŚ NIKOTYNA własne dzieci. ...jak dla mnie patologia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko nie jest takie proste Ja nie pale już od wielu lat i bardzo mi z tym dobrze ale pamiętam że żeby mój organizm doszedł do normy to musiało upłynąć około 2 lat i wiem że takie g***towne rzucenie palenia wcale nie jest takie zdrowe bo organizm produkuje różne substancje które niwelują działanie nikotyny i innych toksyn. Przestajesz palić a przeciwciała są produkowane i nie mają z czym walczyć a same wcale zdrowe nie są. Najlepiej rzucić długo przed zajściem w ciąże ale ale to prawie nie wykonalne.Dlatego chyba ograniczenie palenia będzie chyba najbardziej rozsądne dla Kobiety w ciąży. po za tym plemniki faceta palącego są też gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rzuciłam z dnia na dzień i fakt u mnie np było tak że przez miesiąc miałam zawroty głowy . Nie byłam do życia ale potem się uregulowało wszystko i wiem że byłam kiedyś głupia bo paliłam 8 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie denerwuje nie tylko jak idzie taka patologia z brzuchem i faja w ustach,a le tez jak mamunia albo tatus idzie z dziekciem na spacer i odpala sobie przy nim faje, bo relaks przy papierosku musi byc a jak :O pieknie dzieci uczycie od najmlodszych lat :O zero zastanowienia nad wlasnym zachowaniem, zero przykladu, dla mnie to prawie to samo co dawac dziecku piwo do sprobowania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie! rzucilam i jestem na "e". niestety ciążę paliłam. 4-6dziennie.dziecko zdrowe. jedno wam powiem, ale wam powiem. nie ma gorszego obciac****ak fajek pod szpitalem w ciązy.:O każdej radze:ciągnei cie, schowaj sie i zapal jednego jak musisz, ale nie pod szpitalem i na oczach. ja niestety wychodzilam na balkon. gdzie widzial mnie caly swiat. wychodzilam do jasnej anielki i co????? o 23(jak szlam spac) o 4(jak sie budzilam) i co?i zawsze jakas ględa była w oknie, to piesusie p**dusie wypuszczali na ulice zeby sie wysraly pod bramkami sąsiadów, to sami palili. mimo ze sie chowalam to g***o dalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dopiero jak sąsiadka ciaze przepalila całą to zobaczylam jak to wyglada:( ja idąc do szpitala zapomnialam o fajkach tak sie balam porodu. dopiero jak wrocilam do domu, od razu przechodząc na butelkę zapalilam na balkonie. i mialam poczucie jakbym wisle wplaw przeplynela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to chore jak paląca jedzie na poród jest w szpitalu 3 dni i przez te 3 dni nie pali a po powrocie do domu znowu zaczyna palić. To już jest bezmyślnośc wytrzymałaś 3 dni to i wytrzymała byś więcej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
personel okropnie traktowal pacjentki palące, dlatego ze ordynator jechal po premiach im i je ochrzanial zenie pilnuja. wiec pielegniarki(które same w nocy palily przed budynkiem) goniły te ciezarne. jedna tak szpanowala fajkami ze dostala 3 raz oksytocyne i nikt jej nie pytal o zdanie. pomylily nas po kolorach szlafroków. przychodzi z ochrzanem ze ja pale, a ja do niej czy wyglądam na taką idiotkę zeby pod szpitalem palic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×