Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość bratek77
Mamuśki doradźcie w jakim rozmiarze kupowałyście czapeczki dla maluszków swoich, oglądam w smyku i nie wiem jakie kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi___
Lila zależy od dnia. Coraz ciężej mi jest. Zwłaszcza z przekręcaniem się z boku na bok i nocnym chodzeniem do łazienki co 1,5-2h. Brzuch coraz częściej twardnieje mi na wysokości pępka. Córeczka szaleje :) Teraz jestem na etapie pakowania toreb do szpitala. Strasznie dużo tego jest. Nie wiem czy zmieszczę się do dwóch :) Dziś zamiast ogarnąć dom i skończyć pakować torby zrobiłam się na bóstwo, poszłam do salonu i zrobiłam sobie manicure i farbę :) A co tam nam też się należy. Od razu lepiej się czuję. Czasami zdarzają się dni pełne energii, ale jest ich coraz mniej :( Najbardziej to męczy mnie to częste wstawanie, przez co jestem niewyspana Bratek ostatnio miałam ten sam ból :) Na czapeczkach nie ma podanego rozmiaru dziecka, jest inna rozmiarówka. Jedną czapeczkę mamy w komplecie z pajacykiem. Problem miałam z ciepłą czapeczką na wyjście ze szpitala. Stanęłam przed regałem pełnym czapek i zgłupiałam :) Kupiłam najmniejszą o rozm 36. Nie wiem czy będzie dobra Billu co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila 78
Gabi, ja tp mam na połowę stycznia i zaczynam się trochę obawiać. Na razie nie ma przeciwwskazań do naturalnego porodu, ale nasz Chłopiec zapowiada się na duże dziecko i lekarz sugeruje że jeżeli waha przekracza 4 kg to cc. Trzymam za was kciuki, żeby wszystko poszło szybko i sprawnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmilutka1
Lila spokojnie mnie tez wczesniej nastraszyl ze bedzie duza dziewczynka i lepsza bedzie cesarka ale natura reguluje sama polki co szykuje sie do naturalnego porodu termin na swieta teraz mala wazy 2760gr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Dziewczyny mnie tez straszono ze Leos bedzie miał ponad 4 kg i przez to tez miałam cc. Jak sie okazało maly mial 3640kg wiec spokojnie urodzila bym sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila 78
Tak, wiem, że waga podawana podczas usg jest tylko przybliżona i może się różnić od rzeczywistej, tylko, że jak to mówią człowiek mądry po fakcie. No cóż okaże się w połowie stycznia, teraz zostało mi tylko oczekiwaniem. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobrzyzna
My z czapkami też mieliśmy problem. Zaczęliśmy od 38, teraz zimowe 40 ze smyka też widzę, że są na styk i musze zakupić chyba 42. Te zimowe na zewnątrz to bym Wam poleciała co najmniej 38, lepiej większa niż jak ma cisnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_83
hej :) Dziewczyny to już widzę szykowanie w pełni ;) Ja kupiłam materac kokos-pianka-kokos, narazie jeden bo n początek planujemy żeby chłopcy spali w jednym łóżeczku. W środę miałam USG (33 t 2 dni) chłopcy z pomiarów wyszli po 1733 i 1818 g po czym gin podpioł nowe USG ( miał do testów) i nagle wyszło ze mają raptem po 1500 g .... i się trochę zastanawiam jak to będzie ale że co kontrole przybierają równo to mam nadzieję że nie będą az tak malutcy. Najgorsze że plan był dotrwać do stycznia ( to by akurat dobili do tych ponad 2 kg każdy) a tu się okazuje że mi zastój w prawej nerce rośnie i jak tak dalej będzie rósł to w każdej chwili może być cc bo jak urolog powiedział "szkoda mojej nerki". Więc generalnie leżę w domu plackiem i to tylko na lewym boku i też już czuję ten ciążący brzuszek ale mam nadzieję że będzie ok i dotrwam jak najdłużej :). Dziś jeszcze mąż ma odebrać od koleżanki ubranka w rozmiarze 50 cm i będę już miała chyba wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdazzz
kaska 83 witaj odczytalam wiadomość na forum kafeteria objawy ciąży po in vitro i jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem na in vitro w novum 7 tc, dowiedziałam się w środę, że to bliźniaki i lekarz prowadzący nie bylł zachwycony a ja już mam takiego stresa, że po nocy spać nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdazzz
kaska 83 wcześniejszy wpis był mój jako gość lekarz mnie wystraszył strasznie a ja zamiast się podwójnie cieszyć to podwójnie się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka N
hej. my do Zuzi nadal mamy 36. ona ma małą główkę, ale pokaźne policzki;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Magdazz, nie chciałam się rozpisywać na tamtym forum bo wiem jak ciężko czytać czasem takie relacje jak samemu się człowiek bezskutecznie stara. Ciążą bliźniacza to nie tragedia spokojnie, nie daj się stresować swojemu lekarzowi!!! Udało Ci się zajśc jest twój mały cud a właściwie dwa małe cuda i tego się trzymaj :D Mój gin też nie był zachwycony bo z programu rządowego, podany jeden zarodek a tu bliźniaki, a jedne na początek był mniejszy i do 3 miesiąca to mnie straszył że może zniknąć. A dwa bąble kopią mnie właśnie intensywnie ;) Tak naprawdę dobrze jest żeby prowadził cię ginekolog który miał do czynienia z ciążami bliźniaczymi. Musisz się nastawić na większe dbanie o siebie i maleństwa, częstrze kontrole, trzeba pilnować cukru i żelaza i ciśnienia i kontrolować szyjke i wzrost maluszków. Lekarze często traktują ciąże bliźniaczą jako wiekszego ryzyka - ale to nie oznacza że coś się musi stać . Także ciesz się a nie stresuj :D A miałaś podane 2 zarodki czy jeden? Ważne żeby okreslić czy ciąża jest dwuowodniowa-dwukosmówkowa i czy każdy maluszek ma swoje łożysko ( to trzeba tak do 11 t bo potem na USG już tak dokładnie nie widać) A tak to pytaj na forum i się nie stresuj na zapas. Ja od początku jestem na L4 z tylko miesiąc pracowałam, biorę sporo leków i nie obyło się bez różnych przygód ale zakładam że wszystko będzie dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdazzz
dzięki kaska za odpowiedź ja mialam podane 2 zarodki 4 komórkowe to był moj 14 transfer, 8 był również udany ale w 22 tygodniu ciąża obumała i teraz boję się dwa razy mocniej ja miałam transfer w novum obecnie biore tylko kwas foliowy i luteinę, oraz zastrzyki clexane boję się, że to mało chodzi mi tu szczególnie o witaminy może mogłabyś polecić kogoś z łodzi kto prowadzi takie ciąże bliźniacze bardzo pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdazz, Po twoich przejściach nie dziwię się że się boisz ale mam nadzieję że teraz szczęśliwie urodzisz dwa maleństwa :). Ja jestem z Krakowa, więc nie pomogę z lekarzem :/. Co do leków brałam na początek kwas foliowy 5 mg, luteinę 600 mg/dobę, acad i clexane. Acard odstawiłam dopiero w 20 t a clexane biorę nadal, kwas foliowy też już biorę w mniejszej dawce a luteinę 200 mg /dobę. Biorę też magnez a od 18 t jak zaczęła mi się stawiać macica to biorę go w dużej ilości. co do witamin takich typowych ciążowych to mój gin kazał mi je brać dopiero od 14 t - wcześniej nie. Brałam za to jod i wit D3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratek77
magdazz witamy na forum i życzę spokojnej ciąży, ja dziś byłam u diabetologa i niestety dieta cukrzycowa, pomiar cukru 4 razy dziennie i za 1,5 tyg kontrola, mam nadzieję, że to pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdazzz
dzięki kochane za tak miłe powitanie pewnie teraz będę tutaj bardzo często kaska a ten magnez to bierzesz od 18 tygodnia czy wcześniej już brałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bratek, Często sama dieta wystarczy więc trzymam kciuki za twój cukier w normie :). Magdazz początkowo brałam slowmag 2 x 1. Teraz biorę po 6 tabletek slowmagu (bez wit B6) a do tego jeszcze magnez z potasem 2-4 tabletki Bardzo duzo ale też co miesiąc robię poziom magnezu i mam go w normie a jak tylko biorę mniej to macica mi się stawia. ale ta ilość od 18 t wynikała własnie z tego stawiania się i zaleceń gina. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaska mam nadzieję że dieta pomoże, na czczo miałam w normie ale po śniadaniu o 20 za dużo:( boję się, żeby teraz nie przesadzić i nie jeść za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey mamuski :) Mogę się tutaj do Was wcisnąć? Może niektóre mnie pamiętają z poprzedniego forum. Mam do was pytanie odnośnie testu pappa, dr zalecil zrobić ale Ja nie jestem pewna czy chcę. Co wy sądzicie i radzicie w tym temacie? U mnie leci 9tc. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaBrise
Witaj, powiem tak ja robiłam test PAPA i bardzo żałuję , badanie USG super wyszło test PAPA wyszło mi ryzyko że dzidzia jest chora musiałam dodatkowe badania zrobić.. Prawie 3000zł zapłaciliśmy i okazało się że nasza córeczka jest zdrowa.. Mój lekarz prowadzący powiedział mi że ten test PAPA nie jest wiarygodny... Tyle łez przez ten test wylałam i taki strach w sobie miałam że aż szkoda mówić. Ogólnie badanie prenatalne polecam :) tylko z tym testem PAPA niepotrzebny stres... tak było w moim przypadku.. teraz jestem już 19 tyg. ciąży i wszystko jest super malutka łądnie rośnie i już kopniaczki czuję pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam dużo koleżanek które robiły ten test i są bardzo zadowolone :) musisz sama zdecydować, ja tylko napisałam jak to było w moim przypadku.. Lepiej zrobić niż mieć jakoś niepewność. Nie wiem co u mnie sfałszowało wynik, i nie wiem jaki ma wpływ.. Byłam na wielu lekach, hormonach no i zastrzykach wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LaBrise Dzieki za odp. No właśnie i Ja tez się boję, że można tylko nie potrzebnie się strachu najesc. Musze jeszcze się zastanowić ale bardziej jestem na NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby było coś z dzidzią nie tak było by to widoczne na badaniu prenatalnym USG, nie chcę Tobie źle doradzić czy źle coś napisać, wybór musi być Twój. JA drugi raz bym już się nie pisała na taki test :) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscmilutka1
Ja jestem w 37tc testu pappa nie robilam usg wyszlo ok i nie mialam takich zalecen chyba nie chcialabym sie stresowac tym testem. Ja natomiast mam pytanie do mam ktore juz urodzily w ktorym tc urodzilyscie w terminie czy po? Ja jesli do swiat nie urodze to 27 grudnia mam sie do szpitala zglosic na wywolanie porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Bratek, spokojnie masz rozpisaną dietę :) będzie dobrze ta dieta nie polega przecież na ograniczeniu jedzenia tylko na omijaniu tego co daje szybkie skoki cukru. Sylwia witaj :) Ja robiłam tylko USG jestem rocznik 83 (ty też?) więc gin stwierdził że nie ma potrzeby. Widzę że na sam koniec roku pojawi się pare dzieciaczków z forum :) bo coś czuję że przez tę moją nerkę też mi zrobią cc przed świętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaska Tak jestem 83r. Zalecenie dostalam w klinice zeby zrobić. Zostaje w niej do 13tc. Potem u siebie do gina.tzn teraz tez jestem w swoim mieście pod opieką gina i on raczej by mi nie zlecal tego testu. A czy ten test się robi tego samego dnia co niby usg w 4d.?tak mi pow.dr z kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
Sylwia ja uwazam ze jesli usg wyjdzie w porzadku to szkoda nerów na test pappa. tak bylo w moim przypadku. Mój synuś ma juz 5 tygodni;) xxx Gosc milutka ja niestety miałam cc ze wzgledu ze synus mial miec ponad 4kg. jak sie okazało niepotrzebnie bo miał 3640. Ale ordynator stwiedzi ze jego waga inf i moje dwie wczesniejsze operacje moga skonplikowac poród i zrobili cc. urodziłam w 39t2d ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicita81180
Sylvia ja również robiłam test Pappa( robi się go w tym samym dniu co usg genetyczne) tez się balam, bo moja ciaza była na początku blizniacza, niestety jedno maleństwo obumarlo w 9 tygodniu. Podobno takie sprawy mogą zafalszowac wynik a konkretnie zawyzyc wolna jednoske hcg. Nic takiego się nie stało test również wyszedł super. Bardzo się stresowałam ale jak już dostałam dobry wynik bylam jeszcze bardziej spokojna o dzidzie;-) synus duzy i zdrowy;-) już 8 miesięcy ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×