Własnie przeczytałam wywiad ze świetną i mądrą położna. ..polecam..

http://www.styl.pl/magazyn/wywiady/news-jeannette-kalyta-dziecko-przyjme,nId,1089493,nPack,1

Przeczytałam z zapartym tchem... Az żałuję ze nie udało misie urodzić naturalnie... wklejam link jeszcze raz aby bylo latwiej: .http://m.styl.pl/magazyn/wywiady/news-jeannette-kalyta-dziecko-przyjme,nId,1089493,nPack,1

"Co cię dziwiło? - Na przykład pracując na położnictwie, zastanawiałam się, dlaczego na każdym dyżurze muszę przetaczać krew czasem nawet kilku pacjentkom. Zorientowałam się, że jeżeli obaj dyżurni lekarze są zajęci przy cięciu cesarskim, kobiety po urodzeniu dziecka nawet godzinę muszą czekać na zszycie krocza. Nigdy nie zapomnę krwi kapiącej do ocynkowanego wiadra na podłodze." Polska rzeczywistość, niestety nie wszędzie jest to przeszłość.

Bogu dziękuję, że nie rodziłam sn :o

Ta kobieta niby jest "mądra"? Strasznie tępawa jesteś autorko! Zrujnowała życie swoim dzieciom. Miała je w d***e, bo jakiejś babie się p***a do porodu drze. Super matka, super człowiek- rzeczywiście :/

hahaha 7:57 a mówią, ze te co rodzą sn bardziej są związane z dziećmi :D Jak widać nawet położna ten mit obala :D Ja jestem po cc i takiej krzywdy dzieciom własnym w życiu bym nie zrobiła

Ta kobieta niby jest "mądra"? Strasznie tępawa jesteś autorko! Zrujnowała życie swoim dzieciom. Miała je w d***e, bo jakiejś babie się p***a do porodu drze. Super matka, super człowiek- rzeczywiście :/ No ty na pewno swoim życia nie zmarnujesz wulgarna mamuśko. Człowiek z powołaniem i tyle.

No ty na pewno swoim życia nie zmarnujesz wulgarna mamuśko. Człowiek z powołaniem i tyle. X wulgarna, bo krew mnie zalewa na takie durne baby! Na cholere rodzić dzieci jak praca jest najwazniejsza? Człowiek z powołaniem... to niech by do zakonu poszła skoro praca najwazniejsza a nie rodzine zakładała. Trzeba być pustakiem żeby cudowne przyjmowanie nowych dzieci było wazniejsze od zajmowania się własnymi!

Ale autorka napisała że przeczytała wywiad z cudowną położną a nie super matką. Widzisz różnicę? Wulgarna mamusiu?

Fajna kobietka ale z tą alergią się nie zgodzę.Ja miałam cc i synek nie jest uczulony na nic.Moja siostra urodziła dwójkę dzieci sn i obydwoje oprócz alergii na wiele produktów mają jeszcze astmę.7:57 nie chce się wierzyć,że ty naprawdę tak uważasz.Z twojego toku myślenia wynika cały personel szpitala zaniedbuje swoje dzieci.

gość Ale autorka napisała że przeczytała wywiad z cudowną położną a nie super matką. Widzisz różnicę? Wulgarna mamusiu? X Napisała z "mądrą" a ona taka sama mądra jak wy wszystkie z kafe ;)

Napisała z "mądrą" a ona taka sama mądra jak wy wszystkie z kafe oczko.gif Oświeć nas na czym polega jej głupota?Dawaj argumenty tylko konkretne

i też się nie zgodze z alergią- poród nie ma żadnego na to wpływu. Tendencje, geny tak, ale nie rodzaj porodu. No chyba, że wszystkie osoby jakie znam są nienormalne i aż tak odstają od reguły ;) Bo wśród moich znajomych dzieci z alergiami mają to po rodzicach i/lub ciotkach, wujkach, babciach, dziadkach- czyli po najbliższej rodzinie. W samej mojej bliskiej rodzinie (mama, siostry) na 7 dzieci po cc alergii nie ma żadne, z czego 3 z tych dzieci ma matke alergiczkę ;) widocznie miały w tym temacie tendencje po tatusiu

argumenty? Napisałam wyżej- chociażby alergia po cc ;) i jednostronność (norma w przypadku położnych i lekarzy wypowiadających się publicznie- szkoda, ze prywatnie doradzają zupełnie inaczej) jeśli chodzi o porody sn. Przy cc wspomniała o szoku dla dziecka i alergiach wyssanych z palca a przy sn zapomniała napisac o porażeniach mózgowych, wyłamanych barkach i innych atrakcjach ;)

Cienkie te twoje argumenty

Dla ciebie może cienkie a dla mnie bardzo istotne ;) Może dlatego, że mam ginekologa w rodzinie ;)

Mam ci pogratulować czy co?Mam nadzieję,że ten gin nie zaniedbuje swoich dzieci i robi cc na żądanie kazdej jak leci:D

Dzieci nie zaniedbuje ;) cc robi na żądanie pacjentkom prywatnym ;) U tych na NFZ ordynator się nie zgadza, bo z nich "nie ma pozytku" jak twierdzi.

Sluchajcie 1z2.rodzilam sn przez takie z****** nieprawdziwe info.moje dz. Mialo 2polamane barki krwiaki na glowce sciagane jak miala 2dni na zywca i cialo zwinietecw rogal-rok rehabilitacji.corka jest zdrowa sliczna i madra ma 8lat.ale to przejscie Jej i moje bylo zbedne!!!ta glowka wydluzona po cudownym porodzie...2corka cc.dz zdrowe.zero urazow!!!przestancie p******ic o tych cudnych porodach sn!!!

w Polsce lekarze wmówią pacjentkom wszystko byle nie robić cesarki i lekarz mógł sobie odespać na dyżurze zamiast męczyć się z cesarką niech kobieta rodzi naście godzin, popęka, dostanie anemii a dziecko niech ma porażenie mózgowe, co go to obchod*******ońcu dla niego pacjent to nie człowiek ale przypadek i liczba w statystyce nikogo nie obchodzi potem życie tej kobiety i jej dziecka, dziecka które np. będzie wymagało lata płatnej rehabilitacji

założę się że NFZ mniej kosztowałaby cesarka niż rehabilitacja dzieci które mają problemy po sn nie wspominając o tym że wiele kobiet po porodach sn ma wypadanie macicy, hemoroidy, nietrzymanie moczu.....wszystko to trzeba leczyć operacyjnie, a to też kosztuje

09:06 zgadza się! Tyle, że tej kasy nie będę zabierać z oddziału połoznictwa, nie? :)))

dla mnie wierutną bzdurą jest to że płaci się składki na NFZ a człowiek idąc do porodu nie ma żadnego prawa do decydowaniu o sobie powinno być tak że kobieta sama powinna decydować czy chce rodzić sn czy chce mieć planowaną cesarkę, w końcu to ona za to płaci składki i ona ponosi konsekwencje zdrowotne

fajnie tak jest no taj o tak to zawsze jest no przecie no tak :) www.youtube.com/watch?v=hTVVMwrJ-rk

pomyślmy logicznie, wiele osób mało korzysta z usług służby zdrowia, nie wykonuj***adań profilaktycznych lub robi je niezmiernie rzadko, zęby leczy prywatnie.....NFZ prawie nie ponosi z ich strony kosztów....więc dlaczego nie mają prawa skorzystać gdy tego potrzebują i chcą ? ja np. robię raz w roku, lub raz na dwa lata badanie krwi, zwykłą podstawową morfologię, raz w roku cytologię, więcej badań nie robię zęby leczę prywatnie.... dlaczego miałabym nie mieć prawa skorzystać z własnych opłaconych składek ?

9:23 nie możesz korzystac ze swoich składek bo je wykorzystuja stare emerytki na cotygodniową morfologię w celach rekreacyjnych ;) Ja z lekarzy prawie nie korzystam, bo jak się lecze to prywatnie (na nfz to bym zdążyła umrzeć niz się doczekac na wizytę). No i jestem zbyt schorowana żeby mieć siłę by stać w kolejka jak te stare babcie ;)

Dokladnie, wiekszosc pieniedzy z nfz idzie na dziadkow, ktorzy do wspolnej kasysie nie ddokladaja. I nie mysle tu o powaznie chorych, ktorym trzeba ulzyc, a.e o babcie i dziadkow ktorzy uprawiaja rodzaj sportu - stanie w kolejkach i narzekanie na sluzbe zdrowia. To pewnego rodzaju hobby. Moja mam pracuje w sluzbie zdrowia, w poradni specjalistycznej i mowi ze gdyby odsiac tych naprawde chorych ld tych ktorym sie nudzi w domu to nie byloby kolejek do lekarzy. A tak przychodzi babcia o 4 rano, mimo iz umawiaja na godziny i poslizgow racej nie ma. I od wejscia narzeka ze kolejka, ze dlugo sie czeka, ze ten pan przyszedl pozniej a wchodzi pierwszy. Taka rzeczywistosc. A po drugie organizm ludzki tez ma swoje prawa. Bo czesto przychodza pacjenci grobo po 80 i narzekaja ze tu ich boli, tam ich lupie. Mysla ze bedzie tak fajnie jak mieli po 20 lat

A c***acjenci po 80 to juz nie maja prawa narzekac, ze ich cos boli? :O Tylko piekne 20 latki moga? Te dziadki cale zycie placili skladki i maja prawo chodzic do lekarza. A lekarz ma z****** obowiazek ich przyjac i leczyc. Nawet jak cos boli 80 latka. Jestescie tak durne, ze szok! Ciekawe jak bedziecie szczekac, jak same dobijecie do starszego wieku. Wtedy suczki zmienione w stare suki beda klapac bezzebnymi mordami calkiem inaczej.

Zgadzam się, ci niby-chorzy emeryci chodzący do lekarza dla rozrywki to jest dopiero patologia!!!

Nie wyzywaj mnie nas od suk. Ja nie mowie ze nie moga sie zalic, ale jak przychodzi dziadek i mowi ze go kolano boli, a chcialby pochodzic po gorach bo jedzie do sanatorium to mu lekarza delikatnie chyba musi dac do zrozumienia ze lepiej to juz bylo.