Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość38

Własnie przeczytałam wywiad ze świetną i mądrą położna. ..polecam..

Polecane posty

Gość gość
[zgłoś do usunięcia] hgg z samych studiów moich znam co najmniej z 20 ginekologów usmiech.gif z niektórymi nie mam kontaktu od wielu lat,z dużą częścią spotykamy sie raz w miesiącu. Tak szczerze to nie znam ginekologa, który popiera cc na życzenie. Są tacy, co dają skierowania prywatnym pacjentkom, ale każdy robi to wbrew sobie X ja też mogę napisac, ze skończyłam nie wiadomo jakie studia ;) ewentualnie znasz jakichś dziwnych ginów... choć słyszałam o takich w małych miejscowościach szczególnie, które są 100 lat za murzynami- np. Krasnystaw i lekarz (dr Janeczek), który mimo kiepskiego sprzetu do ratowania życia dzieciom odbiera porody naturalne przy ciążach bliźniaczych :))) taki zwolennik porodów sn :) Pewnie to Twój kolega :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko nowoczesne mamuśki! Równiez matki, które pozwoliły na nienaturalny poród przez nacięcie krocza- wtedy naturalny poród traci swoją nazwę oczko.gif Natura wymysliła zupełnie inaczej! Również ludzie, którzy robią sobie przeróżne badania z uzyciem nienaturalnych środków już nie daj Bóg sprzętów, ludzie zażywający jakiekolwiek leki (powinni leczyć się ziołami!), itd, itp. wszyscy są mądrzejsi od matki natury oczko.gif No i jeszcze sztucznego światła używają! Przeciez matka natura po coś stworzyła noc i dzień! xx ja mówię o naturalnym porodzie, a ty sprowadzasz sytuację do absurdu. porod jest stanem fizjologicznym. Zeby twoje porownanie mialo sens, powinnas znalezc sztuczny zamiennik innego procesu fizjologicznego (oddychania/zalatwiania sie itd). Nikt na wlasne zyczenie nie podlacza sie do maszyny, ktora za niego oddycha, tak samo jak nikt alternatywnie nie zalatwia sie - wszyscy zdrowi ludzie robia to w sposob naturalny, tak jak ich cialo jest do tego stworzone. Elektryka albo leki to nie jest to samo co fizjologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p********ie o Szopenie cesarki odradza się z trzech powodów: jest za mało anestezjologów na oddziałach albo ci którzy są odsypiają dyżury to samo z lekarzami, pracują w kilku szpitalach więc mają w d***e że kobieta rodzi kilkanaście godzin, ich interesuje tylko ich prywatna praktyka i to by się wyspać ewentualnie przeczekać do końca dyżuru i przekazać pacjentkę, która jeszcze nie urodziła zmiennikowi NFZ zwleka z wypłacaniem świadczeń za cesarki, więc szpitalowi się cesarka nie kalkuluje, lepiej odczekać aż kobieta wymęczy te swoje dziecko niż tracić kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam dziwnych ginów, tylko akurat tych dość znanych ze szpitali klinicznych :) w wielu miastach co mają zatrzęsienie pacjentek prywatnych. Zresztą co to znaczy "sto lat za murzynami". Znam kobietę co blizniaki pierwsza ciąża urodziła w 3 godziny naturalnie :) Powiem Ci że znam też lekarkę, starej daty, pracowała w obozie koncentracyjnym, kobieta-anioł, która bez żadnego nacięcia, oksy, pęknięcia potrafiła poprowadzić poród kobiety której dziecko ważyło 5100. Mistrzyni! Do takich ludzi mam szacunek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znów piszesz farmazony czyli tnie krocze się bo to naturalna metoda ? xx nie, oczywiscie, ze nie jest naturalne. po prostu jezeli ktos mowi, ze przeciecie krocza jest takie straszne to jak moze stwierdzic, ze przeciecie calego brzucha jest ok? poza tym, nie trzeba godzic sie na ciecie krocza. ja mialam z******ty, naturalny porod bo moja polozna byla po prostu kobieta z powolaniem. Nie pospieszala porodu sztucznie, postep rozwijal sie sam. i to wlasnie ochronilo krocze przed "dewastacja". wsrod kobiet panuje takie przekonanie, ze sn to wielogodzinne katorgi. jasne, to boli, ale jak nastawisz sie, ze bedzie bolec w pisdu, to bedzie bolec w pisdu. wokol porodow nakrecana jest spirala strachu i nieszczescia, a calkiem niepotrzebnie. gdyby wiecej kobiet zdalo sie na nature, to mysle, ze byloby wiecej udanych porodow (bez historii w stylu "moze ty mialas dobrze ale sie niemal wykrwawilam")..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
telewizji nie oglądacie ? niby czemu zmarły ostatnio bliźniaki ? bo nie było ordynatora, który miał zrobić cc a ktoś celowo po fakcie usunął obciążające badania usg i ktg wierzcie dalej w tę propagandę że najzdrowiej jest rodzić sn !!!! wy będziecie ponosić konsekwencje błędów lekarskich a personel medyczny nadal będzie krył swoich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie sprawa jest prosta-kontraktowanie tylko szpitali z dostępem do ZZO, a o znaczący procent zmaleje procent cesarek. Powiem wam jeszcze nieoficjalnie, ze akurat szpitalom baaardzo sie CC opłaca, bo jest dobrze wyceniane, a koszty małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mówię o naturalnym porodzie, a ty sprowadzasz sytuację do absurdu. porod jest stanem fizjologicznym. Zeby twoje porownanie mialo sens, powinnas znalezc sztuczny zamiennik innego procesu fizjologicznego (oddychania/zalatwiania sie itd). Nikt na wlasne zyczenie nie podlacza sie do maszyny, ktora za niego oddycha, tak samo jak nikt alternatywnie nie zalatwia sie - wszyscy zdrowi ludzie robia to w sposob naturalny, tak jak ich cialo jest do tego stworzone. Elektryka albo leki to nie jest to samo co fizjologia. x otóż mylisz się. Z tego co wiem zapewne załatwiasz się do kibelka a w dodatku podcierasz tyłek papierem (czego nie powinno się robić). Otóż pozycja na kibelku jest nienaturalna, bo człowiek dla zdrowia powinien kupać w pozycji na kucki. Tak jak i rodzić, bo pozycja leżąca nie jest zgodna z fizjologią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety o fizjologicznej pozycji defekacji na medycynie nie uczą, więc nie wiem skąd masz taką wiedzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak już jesteśmy przy ginekologach to nie znam chyba też takiego co jest zwolennikiem porodów rodzinnych, bo lepiej widzą co facet przeżywa i jakie miny robi w trakcie, a każdy jeden zachęca matkę do porodu z mężem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otóż mylisz się. Z tego co wiem zapewne załatwiasz się do kibelka a w dodatku podcierasz tyłek papierem (czego nie powinno się robić). Otóż pozycja na kibelku jest nienaturalna, bo człowiek dla zdrowia powinien kupać w pozycji na kucki. Tak jak i rodzić, bo pozycja leżąca nie jest zgodna z fizjologią xx no, widzisz! i wlasnie tak rodzilam! mozemy sprowadzac to do absurdu, a mi w ogole nie o to chodzi. zaraz napiszesz, ze zgodnie z moim tokiem myslenia do porodu w ogole nie trzeba jechac do szpitala. a mi nie o to chodzi. korzystam z kibelka ale fizjologiczny proces, ktory sie odbywa jest naturalnyyyyyyyy.. nic innego nie wymyslilam, zeby go zmienic :P odbywa sie w warunkach sztucznych albo z udzialem sztucznych elementow (papier) ale jest naturalny, tak i porod, odbywa sie w sztucznym srodowisku (szpital), z udzialem jakis elementow czy osob ale moze byc naturalny (sam porod - proces).. eeeech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlamydia
Jak dla mnie nic rewolucyjnego... Kobieta budująca swój medialny wizerunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] hgg nie znam dziwnych ginów, tylko akurat tych dość znanych ze szpitali klinicznych usmiech.gif w wielu miastach co mają zatrzęsienie pacjentek prywatnych. Zresztą co to znaczy "sto lat za murzynami". Znam kobietę co blizniaki pierwsza ciąża urodziła w 3 godziny naturalnie usmiech.gif Powiem Ci że znam też lekarkę, starej daty, pracowała w obozie koncentracyjnym, kobieta-anioł, która bez żadnego nacięcia, oksy, pęknięcia potrafiła poprowadzić poród kobiety której dziecko ważyło 5100. Mistrzyni! Do takich ludzi mam szacunek! x i uważasz, ze to było bezpieczne i dobre? Obie kobiety miały farta i tyle, ale do bezpiecznego porodu było im daleko. Przy porodzie bliźniakami podczas wychodzenia pierwszego drugie baaaaaardzo często odwraca się i jest poród pośladkowy. Zaden lekarz zdrowy na umyśle w dzisiejszych czasach nie wziąłby na siebie takiej odpowiedzialności by odbierać taki poród. Już nie wspomne o lekkomyślności kobiety, że się na to zgodziła. A co do dziecka 5kg. Ciekawa jestem jak ta kobieta dalej funkcjonowała. Z porodem miała farta- nie oszukujmy się. Mogło nie być tak kolorowo przy takiej wadze... ale jak było po? Zapewne napiszesz, że albo nie wiesz albo wszystko było git! Zero nietrzymania moczu, brak wypadania macicy itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] hgg niestety o fizjologicznej pozycji defekacji na medycynie nie uczą, więc nie wiem skąd masz taką wiedzę usmiech.gif X to sobie doczytaj ;) każdy proktolog o tym wie. I nie tylko, bo i wielu rodzinnych, wielu ginów itd, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlamydia
A krocze nacina się bo istnieje ryzyko że pęknie. Niekontrolowane pęknięcie może biec aż do o***tu i doprowadzić do perforacji. Po pierwsze istnieje wysokie ryzyko zakażenia i wykrwawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na medycynie nie ucza was ze dzieci po cc sa chorowie,nie maja odpornosci na choroby i ze maja uszkodzone DNA? Nawet chyba nie przechodziliscie kolo takiej uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u tej kobiety co urodziła 5-kg dziecko akurat to była siła wyższa, komuna, stan wojenny, mąż internowany, dramat. Nie miała żadnych powikłań, znam ją :) Myślę że oprócz farta lekarka wykazała się niesamowitą determinacją, majstersztykiem. I nie gonił ich czas, to ważne Co do bliźniaków, ja bym nie zaryzykowała, dziwię się odwadze tego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] hgg dla mnie sprawa jest prosta-kontraktowanie tylko szpitali z dostępem do ZZO, a o znaczący procent zmaleje procent cesarek. Powiem wam jeszcze nieoficjalnie, ze akurat szpitalom baaardzo sie CC opłaca, bo jest dobrze wyceniane, a koszty małe. X nie wiem skąd masz tak błędne informacje ;) przyjaciel mojego wujka robi inspekcje w całym województwie na oddziałach gin i położniczych (na co dzień jest ordynatorem na jednym z oddziałów położniczych). Cc w ogóle nie jest opłacalne! Większość kasy idzie na anestezjologów, pieniadze nie są wypłacane w terminie i ordynatorzy mają nakaz od dyrektorów szpitali by robić jak najmniej cięć. Stąd biora się konkursy dla szpitali na jak największą ilość porodów sn (na lubelszczyźnie wiedzie prym szpital kliniczny na Kraśnickich w Lublinie jednocześnie mając największa umieralnośc i największą liczbę powikłań). I nie ma to nic wspólnego z bezpieczeństwem matek czy dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlamydia A krocze nacina się bo istnieje ryzyko że pęknie. Niekontrolowane pęknięcie może biec aż do o***tu i doprowadzić do perforacji. Po pierwsze istnieje wysokie ryzyko zakażenia i wykrwawienia. x a ponoć natura taka mądra była... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury opowiadasz!! CC jest bardzo dobrze płatne. W szpitalu w którym pracuje robią b.dużo CC i ordynator ostatnio mówił że boi się że NFZ się przyczepi bo za dużo. I na medycynie nie uczą że dzieci po CC są chorowite... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość A na medycynie nie ucza was ze dzieci po cc sa chorowie,nie maja odpornosci na choroby i ze maja uszkodzone DNA? Nawet chyba nie przechodziliscie kolo takiej uczelni. x nie ma jednoznacznych badań potwierdzających w 100% te spekulacj****adania są robione i w jednym i w drugim kierunku a wyniki sa bardzo sprzeczne póki co. A co do zmienionego DNA to jeden instytut już obalił tę teorię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anestezjolog bierze góra 150 za godzinę, 50zł pielegniarka anestezjologiczna. Ale to na kontrakcie, bo na etacie kilka razy mniej. Poród CC to ok 10tys złotych dla szpitala. Więc nie wiem jakim cudem "anestezjolog bierze wszystko". Nie znam specyfiki pracy na oddziałach w Lublinie. WHO jasno przedstawiło swoje stanowisko, cesarki nie powinny przekraczać 10% ogólnej liczby porodów. I to samo potwierdzają lekarze, tyle procent mniej więcej to wskazania. Więc nie dziwię się kontraktującym, że wybierają szpitale z "naciskiem" na sn (w granicach bezpiecznej normy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlamydia
A nacięcie krocza dyskwalifikuje poród jako naturalny?? I niech mi ktoś wytłumaczy w jaki sposób CC miałoby wpłynąć na DNA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tej położnej- nigdy nie nazwę mądrą i świetną położną kogoś, kto propaguje porody w domu, mając pełną świadomość jako personel medyczny, jego zagrożeń. I niech eko-matki twierdzą że w szpitalu nie jest naturalnie. Ryzykują życie swoim i dziecka. W imię prawa. Nigdy tego nie zrozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hgg, bzdury pleciesz. Cc jest bezpieczniejsze dla dziecka. Pokaż mi dowód że nie jest! Weźmy chociaż przypadki niedotlenienia, porażenia mózgowego i inne ciężkie konsekwencje porodów naturalnych. Chyba przyznasz, że przy cc one nie występują? Jaka jest cena? Ano faktycznie zwiększone ryzyko alergii, ale uwaga - różnice zanikają jeżeli weźmie się dzieci powyżej 5 roku życia! Tak więc na całe życie cc nie rzutuje, a tylko na kilka pierwszych lat w najlepszym razie. Porażenie mózgowe zostaje zaś na CAŁE ŻYCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ponoć natura taka mądra była... oczko.gif xx a rozumiesz, ze jezeli porod jest naturalny, nie przyspieszany, bez paralizujacego strachu to kobieta nie peka? laski jada do porodu wystraszone, zgrywaja bohaterki ale kazda sie boi tego co bedzie. i ten wlasnie strach paralizuje normalny, wlasciwy postep porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie babcie i dziadkowie zapłacili więcej w życiu składek niż wy i wasze świeżo narodzone dzieciaki. Jesteście dla mnie obrzydliwe. Macie wiejską mentalność, gdzie jak stary nie pracuje to ma nie jeść i miejsca młodym nie zajmować. Jesteście faszystkami, bo nieleczenie chorych ludzi jest tym samym co ich eksterminacja. Jedna głupsza od drugiej. Jedna uważa, że położna kłamie z alergiami "bo u niej w rodzinie tak nie było" :D co to za argument??? Druga uważa, że można coś odziedziczyć po ciotce, albo po wujku :D wtf??? A trzecie uważa, że mniej komplikacji jest po operacji cesarskiego cięcia niż po porodzie sn.... Skąd wy sie bierzecie?? Nie mam w swoim otoczeniu tak głupich kobiet, a tutaj zebrało się ich tak wiele :D aby wiedzieć ze po wujkach się nie dziedziczy to wystarczy genetyka na poziomie podstawówki, aby wiedzieć, że rachunek prawdopodobieństwa powikłań alergicznych po cc nie wyliczY się na podstawie tylko swojej rodziny też wystarczy zawodówkę skończyć....PYTAM: SKĄD WY SIĘ BIERZECIE?? CO WY MOZECIE DAĆ SWOIM DZIECIOM???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież dziecko podczas porodu może utknąć nawet w miednicy, zaplątać się pępowiną a kobieta wykrwawić. Poród w domu- nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie ze cc rzutuj***ardziej na pozniejsze zycie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×